Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Ha, ha ale ty to Myszorek niezdecydowana jesteś :-) Ja Ci chyba przytacham jakiegoś małego kota :-) i nie będziesz miała dylematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba jednak jestem :D gdybym bardzo chciala kota to już bym go miała - na początku roku była wystawa w Warszawie :D mnie się podoba rasa brytyjska, te niebiesko-szare kociaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropcia ja nie musiałam się \"przyzwyczajać w ogóle prawie\" to znacyz przez pierwszy miesiąc czułam że coś mam na oku ale nie było to uczucie dyskomfortu ale piasku ani suchości nie miała teraz czasem mam suchość i piasek gdy: - siedze w klimatyzowanym pomieszczeniu (nawet w samochodzie) - mam stare soczewki (po tym poznaje że czas je zmienic, bo nigdy nie pamiętam kiedy mija temin ;-)) - ktoś używa w mojej obecności sprayów (lakiery, dezodoranty, odświerzacze powietrza itp) kup sobie krople do oczu - to powinno pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego poczekać? ja wzięłam psa kiedy byłam w 6 m-cu ciąży żeby się nie nudzić :-) i jak synek się urodził to pies pilnował wóżka na ogródku a mój sy jest w nim zakochany. Nie wiem jak jest z kotami ale pewnie łatwiej miec kota na początek :-) jak się zachowuje stosowne miejsce zwierzęcia w domu tzn. nie można mu pozwolić wejść sobie na głowę to wydaje mi się ,że nie byłoby problemu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belluś - krople to ja mam - i nadal nie czuję sie ok., przy zapewnieniach koleżanek, że tych szkieł w ogóle nie czują, to ja się zastanawiam, czy w ogóle jest sens je nosić, bo chyba mój organizm ich nie toleruje. Jestem wściekła z tego powodu - i skazana na gogle na wieczność 😭 !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczko jesteś tam czy spadłaś z krzesła po słowach Belli? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, nie spadłam z krzesła, ciąża chyba wykluczona, a raczej na pewno. Belluś, to ja chyba muszę być w permanentnej ciaży, bo 5 lat temu tez tak reagowałam źle na szkła. A moja koleżanka, która właśnie jest w ciąży, mówi, że ich w ogóle nie czuje, więc widzicie :-o Na zawsze skazana jestem na te znienawidzone okularzyska 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi się np. Anastazja w okularkach bardzo podoba :-) tylko to pewnie trudno dobrać takie , w których by sie wyglądało fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz Rybko, a mi się nie podobają okulary, nosze już je chyba z 15 lat, i wierz mi mam ich serdecznie dość, nie mówiąc już o uprawianiu sportów, czy wygody noszenia przeciwsłonecznych okularów, bo po co mi takie, skoro nic w nich nie widzę, więc jak ten jeleń w zimę i lato noszę te pieprzone okularzyska - normalnie ryczeć mi się chce......:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haliku kochany, z różnych powodów, bo z różnych - Ty z powodu faceta, ja z powodu chandry - ale chodź do Kropki, przytuli Cię, i pobeczymy razem 😭 chlip, chlip........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) jestem ale zarobiona troche tych kiecek obejrzalam ale strasznie dlugo sie laduja a chetnie bym ume i salme zobaczyla, a znacie sposob aby zobaczyc zdjecie ktore sie chce tzn nie w kolejnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znamy, w adresie zmieniasz numerację :-) Halik - chusteczki w dłoń, i ryczymy i chlipiemy 😭, 😭 chlip, chlip, chlip......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedzę i zastanawiam się co zjadłam. od paru godzin łapią mnie jakieś dziwne mdłości :o co dziwne nie odrzuca mnie myśl o jedzeniu, a tak chyba powinno być przy jakimś zatruciu ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widzisz Myszorek - teraz Ty jesteś w ciąży, przeszło z Ciebie na mnie :-D A serio, to ja tak czasem mam, że mi niedobrze, ale bym coś zjadła konkretnego. I zazwyczaj ja to \"coś\" zjem, to mi przestaje byc niedobrze. Ja dzisiaj zjadłam tylko lazanię i fantazje :-) i mam wielką ochotę na colę, ale tyłka mi się już nie chce ruszac o tej porze do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąc też bym już coś zjadła :-( a obiad dopiero za jakąś godzine lub półtorej ... w pracy mam większe luzy więc analizuję sobie rozliczenie podatkowe... czas juz się za to zabrać :-( też się same rozliczacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja bym coś zjadła. ale u mnie będzie najwcześniej za 2,5 godziny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z domu? a koleżanki patrzą jak wcinasz? niedobra Kropka ... chyba że dla nich też przynosisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeee Rybka, obecnie siedzę w pokoju tylko z jednym kolegą, który sobie kupuje śniadania i obiady, a zresztą, co ja się z nim dzielić będę- moja lazania :-p PIT-a rozlicza mi Ojciec Wajchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. ja też się zawsze sama rozliczam. w tym roku po raz pierwszy rozliczymy się z mężem razem :D idę stąd, bo głodna jestem, a do domu daleko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×