Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Laurka telemarketing to nie koniec świata, masz do zrobienia iles tam telefonów i jedziesz :-) ktoś CIe pławia ale ktos miło rozmawia, to nie jest zła praca. U nas w firmie taki człowiek ma do wykonania 200 telefonów dziennie i powiem CI że po przełamaniu się można sie nawet nieźle bawić :-) choć jak przychodzisz do domu to masz trudności z odebraniem telefonu :-) ja czasem sama odbieram tel w domu i przedstawiam się \"firmowo\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko, kredyty biorą wszyscy na świecie, i to normalna sprawa - nienormalna zaczyna sie wtedy, jak nie masz z czego spłacić tych kredytów. My co się da bierzemy na kredyt, bo tak jest wygodniej - dla nas. Dom tez kupimy na kredyt, bo szkoda ruszać gotówki, a w międzyczasie będziemy sie starać spłacić kredyt za dom wcześniej. No ale to odległa przyszłość i to bardzo - wczoraj Wajcha mi powiedział, że domu na razie nie będzie, bo pomimo Jego awansu, to ubędzie Mu z pensji miesięcznie 1000 zł. - a to połowa raty :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, jak pracowałam w telemarketingu, to owszem byli studenci, ale byli też ludzie \"starsi\" - starsi od Ciebie. Nie wiem, dlaczego pracowali tam, a nie gdzie indziej, bo część z nich miała wyższe wykształcenie, ale po prostu nigdzie indziej nie mogli znaleźć pracy. Ty jesteś w innensytuacji, bo wychowujesz dziecko, i to, że byś zarobiła w mies. np 400 zł, nic Ci nie da, bo pewnie tyle byś musiała zapłacić opiekunce. No chyba, że jakaś babcia by sie zaopiekowała. Ja bym poszła do takiej pracy - gdybym dziecka nie miała, albo babcia je wychowywała - chociażby to było i te 400 zł, a ja bym miała wyższe wykształcenie. Ale to by było moje 400 zł., i nikogo bym nie musiała prosić o pieniądze na wspomniane waciki :-) ;-) Nie wiem, moze ja jakaś dziwna jesem, ale muszę mieć tylko swoje pieniądze, choćby i małe ale swoje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nagmatwałam ;-) A chodzi mi o to, że jestem osobą, która naprawdę może pracować w przeróżnych warunkach, żeby nie być zależnym i nie robić nikomu kłopotu. Różne miałam prace - nie zawsze to były takie super, bo był i telemarketing, i sprzedawanie w spożywczaku (co prawda rodzinnym, ale jednak) i bycie asystentką super upierdliwej pani prezes w 2 osobowej firmie - czyli ja i ona. Nie powiem, żebym uwielbiała powyższe prace, ale zawsze sie czegoś nauczyłam, no i swoje grosze miałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nagmatwałam ;-) A chodzi mi o to, że jestem osobą, która naprawdę może pracować w przeróżnych warunkach, żeby nie być zależnym i nie robić nikomu kłopotu. Różne miałam prace - nie zawsze to były takie super, bo był i telemarketing, i sprzedawanie w spożywczaku (co prawda rodzinnym, ale jednak) i bycie asystentką super upierdliwej pani prezes w 2 osobowej firmie - czyli ja i ona. Nie powiem, żebym uwielbiała powyższe prace, ale zawsze sie czegoś nauczyłam, no i swoje grosze miałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Laurka - tak, jak mówiłam, Ty jesteś w innej sytuacji, niż ja - i masz swoje ambicje :-) Ja mam inną sytuację, i chyba nie mam takich ambicji, jak Ty :-) aczkolwiek jest lista takich zajęć, których bym sie nigdy nie podjęła -> akwizycja chociażby. Aha, w swojej zawodowej \"karierze\" pracowałam też jako kelnerka w pizzy hut - co to były za czasy, ale powiem Wam, że było całkiem nieźle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka dobrz że masz wysoką samoocene i ambicje myśle jednak że kazdy jest inny i gdyby mi na pracy zależało to jednak bym się zdecydowała nawet na telemarketing ( zaczynałam jako opiekunka ludzi starszych :-) ) ważne żeby wiedzieć czego się chce - ja chciałam się usamodzielnić i byłam gotowa zrobić wszystko co w mojej mocy aby to osiągnąć w dodatku musiałam sama zarobioc na studia więc też było inaczej niż w Twoim wypadku Ty Laurko masz inną motywacje - chcesz dać coś z siebie , z tego czego się nauczyłaś i znaleźć swoje miejsce w świecie na poziomie do którego się wykształciłaś i to też jest ok zobacz jeszcze ludzi wyjeżdżających za granicę do pracy. Moja dentystka np. po skończeniu studiów podawała piwo w niemieckim barze - każdy czegoś innego oczekuje od życia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 14.15 wychodzę na obiad :-) wiec już mnie chyba dziś nie będzie.... żeganam się do poniedziałku pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka rozumiem ,że różnica wieku to istotna sprawa i wiele zmienia. Co innego zaczynac po studiach a co innego po 30 -tce.... ale powiedz czy gdybyś mogła cofnąć czas to zmieniłabyś coś w swoim życiu ? Przyjęłabyś inną kolejność? Przecież to był Twój wybór ..... Sto z rodzinką jedziesz wypoczywać ? też się ciesze na ciepły weekend :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekam zaraz! Obiadek, masazyk i imprezka na swiezym powietrzu. Byle tylko nie padało !!! MIŁEGO I UDANEGO WEEKENDU LASECZKI !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Sto 🖐️ Moluś, udanego weekendu, i dla Rybki też udanego weekendu :-) Coś nam znowu kafe się zastopowało. Ja tak za godzinę wychodzę. Sto - to miło ze strony Twojego męża, że Ci w końcu umówił spotkanie o pracę - niczym sie nie zrażaj, tym bardziej, tym, że tam niby faceta potrzebowali, idź i powal ich, i niech Cię zatrudnią :-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosz, włażę na zdjęcie whiskasa i nie wiedzieć czemu oczekuję zdjęcia psa :D a nie piłam dziś za dużo, dopiero kieliszek wina zaczęłam i na nim też skończę :D jestem właśnie po peeleingu i maseczce, buźkę mam jak dupcia niemowlaka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ty Myszor moim zdaniem masz taka buzke na codzien, nie wiem co prawda jak po maseczce:) pije 2 kielonek winka:-D straszny dzien w pracy mialam dzis, cholera ja sie wykoncze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuźwa, jakiś durny ten tlen, chcę kogoś znaleźć, i pojawia mi się durny komunikat - brak połączenia z serwerem 😠 Logina mam taki jak adres mailowy, tylko bez myślnika pomiędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoretycznie, to cały czas się odpalam na zielono - czyli, że dostępna jestem, ale coś mi tu \"śmierdzi\" i coś mi się wydaje, ze instalacja tego czegoś wcale nie jest taka prosta, jak mi się wydawała :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Laurka, ja ma cały czas ten durny błąd, że brak połączenia z serwerem - jakim kuźwa serwerem ??? 😡 Nienawidzę już tego całwgo tlenu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc tak, na moim niby nowym tlenowym koncie mailowym mam tylko jedną wiadomosc, od o2. Na jakie konto Ty mi Laurka przesłałaś maila ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mam jakiegoś \"fajerłola\", ale niby wszystko powinno być ok i miał nie blokować tlenu. Rany, chyba bez pomocy Wajchy się nie obejdzie. Ale to już jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam sumienia, tym bardziej, że ja też powinnam isć już spać, bo na 9.00 mam angielski, potem kosmetyczka i wyjazd do Jabłonnej. Więc do jutra albo do pojutra 🖐️ Kurza twarz, że też człowiek nie może sobie spokojnie pogadać - durne komunikatory 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam powiedzieć, że to mądralińskie źródło wczoraj wieczorem, to byłam ja :D:D:D pani magister :D:D wiecie co... wróciłam do rodziców na miesiąc i trafiłam w świetny moment - praktycznie za moim płotem odbywa się powiatowa wystawa zwierząt hodowlanych, chyba sobie pójdę i kupię krowę :D są też takie ogromne traktory, które mają koło większe ode mnie :D bosko normalnie, zapraszam do siebie na piknik, przy okazji będzie wycieczka na wystawę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buhahaha :D dzień dobry :D wstałam 10.10, cudne uczucie :D mąż na 8 poszedł do pracy, więc rano trochę z nim pogaworzyłam, a jak tylko wyszedł wróciłam do łózka :classic_cool: idę zaraz zmienić satynę na jakiś wygodny ciuch i zabieram się za leczo na obiad, może wróci o sensownej porze i po południu pojedziemy choćby na cytadele połazić, jak na razie słońce jest, oby nie poszło gdzieś w cholerę 😭 :D Kropka co za szaleństwo z tą instalacją :D następnym razem proszę mię smsem wołać, chcę mieć relację na żywo :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pustki. ja wciąż sama niestety, mąż wciąż w pracy i nici z dłuższego spaceru na słoneczku :o zrobiłam obiad, przespacerowłam do sklepu, a teraz zabijam czas przed tv ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu wciąż nikogo 😭 obiad zjadlam sama, wypiłam kawę, skusiłam się nawet na kawałek ciasta jogurtowego,które wcześniej zakupiłam na mini spacerze. męża nie ma 😭 generalnie sobota bardzo nijaka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×