Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Do połowy łba - o fuj ;-) No fakt przeszkadzają, ale te na czarnym, nie wiem jak w blondzie będzie, ale jak widzę kobiety z odrostami 3 cm. to mi to jakoś nie przeszkadza. Zresztą - zobacze, jak ja będę w \"tym\" wyglądać, czy włosów mi balejaż nie zniszczy, no i jak to jest opłacalne - bo jak będe co miesiąc do fryzjera latac, to mi sie nie chce. Teraz chodzę raz na pół roku, i jest akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie, przy blondzie raz na pół roku ci nie wypali, chyba że w domu raz w misiącu ktoś ci będzie farbę kładł na same odrosty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc widzicie, że chyba to będzie krótka przygoda z blondem. No chyba, że uda mi się ograniczyć wizyty u fryzjera do raz na kwartał, bo już widzę, jak mi ktokolwiek w domu farbuje tylko odrosty - to raczej niewykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee Laurka, nie bedzie chyba tak źle z tym obrabianiem - widziałam tutaj dziewczynę, co ma właśnie odrosty takie na 3-4 cm., i nie słyszałam, żeby ktoś coś mówił na ten temat. chociaz przyznaję, że sobie pomyślałam, dlaczego ona z tym nic nie zrobi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potwierdzam raz w m-cu to norma :-) , inaczej odrosty są niechlujne po prostu mi to akurat nie przeszkadza bo jak miałam ciemniejsze kolorki to też raz w m-cu robiłam i racją jest że na blondzie to akurat najbardziej te odrosty widać, ale nie popadajmy w paranoje to kolor jak każdy inny :-) mozna być blondynką i mieć ładne włosy - wystarczy tego przypilnować, a w lustrze widzisz się po kilka razy dziennie przecież :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o właśnie, Laurka dobrze pisze :D szczerze mówię Kropcia, że pierwsza bym cię obgadała, bo taki odrost to niechlujstwo i już :D jak się kolor nosi to ma być kolor a nie nie wiadomo co - trochę swojego koloru,a trochę nie :D i żadna ładna fryzura wtedy nie pomoże, cały efekt spieprzony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bosz..... ale mnie tu \"straszycie\", to ja już nie chcę być żadną blondynką - na cholerę mi to ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie straszymy, pewnie śliczną blondynką byś była :D tylko chcemy ci uświadomić, że konsekwentna byś musiała być by kolorek utrzymać :D przynajmniej przez jakiś czas, dopóki by ci się nie znudziło i nie położyłabyś ciemnej farby by wrócić do swoich włosów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyślę o tym, do 25 września mam czas. Ale jak tak mi sie będzie śniła ta Moda na sukces, to mogę się ugiąć na ten blond. Pociesza mnie jedno - jak mi się znudzi, to brązowa farba, i w zaciszu domu znowu sie staję brunetką :-) No i ten kok ślubny lepiej na ciemnych włosach wyglada, więc zawsze mogę sie szybko zmienić, jak mi się znudzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie Kropcia do bieli ślubnej zdecydowanie najładniej wygladają czerwienie moim zdaniem albo ciemne włosy Moja znajoma brała niedawno ślub - od zawsze blondynka ale na ślub sobie przyciemniła - wygladała bosko a teraz już znów jest blond :-) racja Laurka- może byc wszysko inne w porządeczku a odrost po prostu przyćmiewa wszystko :-) i to nie tylko na blondzie bo na wszystkich kolorkach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do koka masz jeszcze ponad rok :D zdążysz być blondynką, brunetką a nawet rudą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ciężko jest być kobietą - dylematy, dylematy 😭 ;-) Ale tak sobie myślę - wiecie co ? Wychodzi na to, że ja teraz niechluj, co najmniej jestem, bo ja mam już 20 cm odrosty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Kropka, Damy nie chwalą się takimi rzeczami :D :D u ciebie tego nie widać aż tak, może w słońcu ewentualnie, w każdym bądź razie na fotkach widać nie było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza, tak bym nie eksperymentowała z włosami, bo może sie okazać, ze zamiast do slubu w koku, to łysa będę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja musze iść już do fryza, bo mi włosy odrosły za bardzo. zapiszę się do mojego ulubionego, który rozumie mnie jak nikt w świecie :D ostatnio mi powiedział, że włosy mam piękne, ale wie, że na dłuższą metę trafia mnie szlag :D uśmiał się też z fryzjerów, którzy wcześniej próbowali mi loki kręcić skoro od razu widać, że na moich włosach takie coś rozpadnie się to po góra 2 godzinach i to tylko dzięki mocnym lakierom :D może już w przyszłym tygodniu pójdę, jak tylko mi wypłata wpłynie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cynk to ma Halina bo jej kopiowałam na tlen telefony od koleżanki :D ja nie mam :D o, ale tam gdzie się ostatnio czesałam fajne dziewczyny były :D zapytam koleżanki o telefon bo ona nas umawiała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle to ja nie wiem, gdzie Halina sie dzisiaj szlaja ! Żeby tu nawet na chwilę nie zajrzeć. Aha, przypomniało mi się coś - podpisałam dzisiaj umowę na czas nieokreślony :-D Pracuję już tu na stałe ! Albo do następnej pracy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje Kropeczko zatem :-) umowa na czas nieokreślony to już poważna sprawa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj zaprowadziłam Halinę do zajebistej knajpy, to pewnie siedzi tam od rana i kolejną kawę chleje ;-) Rybko - to już moja trzecia umowa na czas nieokreślony - same poważne \"sprawy\" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezdem :classic_cool: jeżdżę dziś po stolycy, załatwiam papierkową robotę i różne takie, a wieczorem udaję się na urodziny kolegi, nabyłam w charakterze prezentu papryczki chili rosnące w doniczce :classic_cool: 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Hali 🖐️ Co to za kolega ? Jeden z omawianych ? Może to ten sympatyk zwierząt, który jest mi szczególnie \"miły\" ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko Halina, żeby nie wyszło jakoś głupio - jak kazdy będzie całował, to się nie wyłamuj - cmoki w poliki i tyle, a jak będzie dowolność, typu całus albo shake ręki, to bierz rękę :-) I prezent kupiłam niezobowiązujący - nice, clever girl ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn. Ty kupiłaś ten prezent :-DWiesz, że wstępnie negocjuję spotkanie z Laurką ? Może zechce się zobaczyć ze mną, kto wie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×