PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

No zawsze wydawała się światowa, a u nas zmalała do takiej międzymiasteczkowej. To pewnie i piłka zmaleje do meczów podwórkowych ;-)

no jak Kropka, miski zjeżdziły Polskę, napstrykały sobie fotek, czego chcieć więcej :D a jeśli chodzi o obiekty sportowe w innych krajach to one tylko tak potężnie w tv wyglądają. byłam parę lat w miasteczku olimpijskim w Barcelonie i naprawdę na żywo nie robi to takiego wrażenia - wystaczy tylko by obiekt był wyremontowany, czysty i już :D to coś jak z festiwalem w Sopocie - w telewizji zawsze szał i fajnie to wygląda, a jak do opery dojdziesz to się zastanawiasz gdzie ci ludzi się mieszczą :D

parę lat temu byłam :D nikt mnie tam parę lat nie trzymał :D

Projekty stadionów :fajne ! http://sport.onet.pl/74456,1248770,31395,0,0,fotoreportaz.html Tylko czemu nie ma Poznania???

No już robi na tych fotach :) Laurka ale fajnie...

Poznań będzie - tak przynajmniej podaje portal gazeta.pl, i radio eska, więc Moluś don\'t worry :-) Myszorek - obyś miała rację, z tymi powiększaniem wszystkiego w TV, i ze nasze stadiony też będą tak imponująco wyglądac. Moluś - masz już bilety na koncert red hotów ?

Opera faktycznie mikroskopijna :-) Phi, co tam Baltic Arena, widzieliście projekt stadionu X-lecia ?? Jak statek kosmiczny ;-)

Nie jade na Red Hotów Na Georga też nie jade i na Sleyera !

Purchawka, statek - tak czy siak dziwnie wygląda. Moluś, to szkoda, że nie jedziesz. Ja też pewnie nie pojadę, bo trzeba by było już sie za biletami rozglądac, a czasu nie mam. Ani teraz kasy, skoro podatki płacę.

No właśnie! kasa!

Kuźwa jak mnie boli ten węzeł!!! Aż jeść nie moge bo mi przeszkadza!!!

Moluś, może idź do lekarza jednak ? Jak jutro wstaniesz, i będziesz się nadal źle czuła, to pędem do lekarza.

Ale nic po za nim mi nie jest! Zimno tylko na ustach, i gadrło czasem zaswędzi i kicham ;) Jutro nie mam czasu a w piątek do gina! Ciekawe ile pani weźmie za wizyte...

Moluś, jesli to: \"Kuźwa jak mnie boli ten węzeł!!! Aż jeść nie moge bo mi przeszkadza!!! \" i kichanie i swędzące gardło, to jest nic - no to w takim razie nie ma sensu iść do lekarza ;-)

no to przeziębienie pewnie :D ja też bym nie poszła szczerze mówiąc :D

Ale jak Ją gardło tak boli, że jeść nie może ? Ja bym poszła, jakby mnie tak jutro też bolało.

no ja bym nie poszła, bo ból gardła + katar to u mnie tylko przeziębienie :D jakbym miała temperaturę, czuła się źle fizycznie to pewnie tak, ale przy samym przeziębieniu normalnie latam do roboty.

U mnie ból gardła nie ma związku z przeziębieniem, więc ja bym musiała pójść. Ale Moluś dyskusję rozpętałaś ;-) Nie chce mi się rabotać - spać mi się chce Jeszcze 2, 5 godz, i do domu :-) I chyba pójdę spać od razu.

no więc właśnie, jedynie gdzie Moluś póść musi to apteka :D teraz tyle jest proszków na gardło, nawet ze znieczuleniem, że pomogą na pewno - a lekarz nic innego nie poradzi :D jedynie zwolnienie by dał.

Nie chcę tu wyjść na mięczka ani hipohondryka (cholera wie, czy to się tak pisze) ;-) Po prostu, u mnie jakiekolwiek problemy z gardłem, to już \"poważna sprawa\", i w moim przypadku lekarz jest koniecznością. Kiedyś na tydzień straciłam głos - nie sądziłam, że to możliwe, ale jednak. Dziwne uczucie.

No bo już myślałam, że tak sobie pomyślicie ;-) O, i na uszy mi sie rzuca, jak mam gardło chore. Ogólnie, to nienawidzę tego drapania, kłucia, bólu To juz wolę mieć nos zatkany ;-)

Dziękuje za rady :) Wypiłam piwko i przeszło :)

:) Kropcia cały czas zapominam napisać: kupiłam sobie podkład polecany przec Ciebie. Super jest ! :) Ten co Laurcia polecała też jest cool bo moja babcia go ma :)

Moluś, ja bardzo lubię AA Oceanik - mają świetne i niedrogie produkty. Głównie używam ich zeli do mycia twarzy, maseczek, żeli pod prysznic i balsamów do ciała. I mogę z czystym sumieniem je polecić :-) Eris, wiem, że ma dobre produkty, ale nie lubię wogóle tej marki. Jakoś tak mi nie podpasowała. Ale też jest dobra :-) Co tu takie puchy ? ;-) Myszorku, Laurko, ano wyjdźcie i się pokażcie ;-)

prezentację robię, jutro zebranie. i jakaś niewyspana jestem, i w weekend się nie wyśpię bo znów do teściów jadę - wyjedziemy pewnie w sb koło 8 więc wstanę jak do roboty, a w niedzielę u nich nie pospię, bo wstają o 8 i łażą po domu ;)

Ja też jestem niewyspana - musiałam wstać o 5.10, bo miałam rano angielski Mysza, to Ci się wycieczka szykuje w weekend :-) Ja będę siedzieć w domu, mam nadzieje, że nie oglądając TV, ale ucząc się angielskiego. A po południu w sobotę idę na urodziny do siostry.

Też musze podszkolić angielski przed wyjazdem. A jutro do gina!

nie chce mi się jechać ale obiecałam. nie pojechalismy na święta ze względu na stan teściowej - była dopiero co po szpitalu a wiedziałam, że jak byśmy wtedy pojechali to stanęła by do garów mimo szwów i tego że ledwo łaziła ;) no i obiecałam, że przyjedziemy za jakieś 2-3 tyg. jak już się będzie lepiej czuła. kota zostawiamy, czego też nie lubię no :D ale ost. tak się tam wymęczył przez tego małego, że lepiej jak sam w sb i nd posiedzi tutaj ;)

Mysza, my na święta czyli sobotę i niedziele też zostawiliśmy Serafina samego w domu. I normalnie to nie mam takiego szału do niego, jak Ty, ale \"wariowałam\" będąc u rodziców Wajchy i się denerwowałam, ze Serafinowi cos złego się dzieje :-o Więc Ty pewnie będziesz to samo przeżywać. Nienawidzę zostawiać go samego na noc

Mam mikro fotkę, gdzie widać mnie w tłumie gości na cywilnym, to Wam wyślę. Koleżanka przyniosła fotki - przepięknie powychodzili na zdjęciach :-)