Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Moluś, to prawda, kurs jest dość drogi, ale skoro Wajcha ma na to kasę, zawsze chciał, i w przyszłości chciałby być zawodowym pilotem, to uważam, ze jak najbardziej powinien. Wkurzę się tylko, jak wyda kasę, a zakończy na lataniu cesnami, ale to w końcu Jego pieniądze. Mysza 😘 Cześć :-D Praktyczny w Warszawie w Aeroklubie, albo w innych ośrodkach akceptowanych przez Aeroklub. Ale o Modlinie nie słyszałam. Wajcha coś kombinuje, żeby w Dęblinie wylatać godziny, bo tam pewnie jest taniej. Zobaczymy co w ogóle z tego będzie - zajęcia teoretyczne zaczyna 21.04 i do końca czerwca wszystkie weekendy od 9.00 do 17.00 będzie miał zajęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foty poszły tylko prosze się nie śmiać! W ogóle chciała mnie obciąć na krótko.....! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś b. mi się podoba :D ale ja wolę włosy krótsze niż za długie więc jestem mało obiektywna :classic_cool: prostujesz je teraz trochę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, mam foty. Na pierwszym zdjęciu to chyba masz jeszcze \"stare\" włosy, co nie ? Za to na 2 i 3 już nowa fryzura :-) Która jest super, zawsze mi sie takie ścięcie podobało, i też tak miewałam obcinane swoje, ale ja w takiej fryzurze dobrze wyglądam po ułożeniu przez fryzjera. Tak więc Moluś - włosy śliczne, i Twók kolor też. Zawsze jak Cię widzę w tych czerwieniach i rudościach, to mnie korci, żeby się tak pofarbować. Lubię na kimść takie odcienie, ale ciężko je pielęgnować. Za to już mi się czarne włosy nie podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka wydaje mi się, że latają na tych cesnach w modlinie ale to musiałby się dowiedzieć - w każdym bądź razie tam bliżej niż do dęblina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Moluś, jak z samodzielnym układaniem takiej fryzury, bo na pierwszym zdjęciu masz pofalowane, a na następnych już takie fajne proste. Myszorek, a Ty nie masz podobnego ścięcia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza - dzięki za info, przekażę, bo to faktycznie bliżej. W ogóle, to na cesnach sie szybko samemu lata, nawet na duże odległości - umarłabym ze strachu, gdybym miała sama lecieć, bez instruktora obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za pozytywne opinie :D Prostowanie to prawie codzienny obowiązek! bo tak to mi śie kręcą i każdy w inna mańke stoi. Kolor stary jak świat ( chyba ze 2 mies. juz ma) i śa widoczne odrosty. Wieć nowy będzie chyba dopiero w maju na chrzściny. Właśnie boje się, że nie dam rady ich układać i będe się wkurzać. No ale zobaczymy. Pają powiedział, że będzie pomagać hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, obejrzałam drugi raz Twoje zdjęcia - uważam, że Ci o wiele lepiej w nowej fryzurze. W ogóle się stałam fanką krótszych włosów, niż takie dłuuuuugie. No to chyba najlepiej by się je prostowało prostownicą, tyle, że ona niszczy włosy :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od roku mam tę samą fryzurę - pocieniowane włosy z przedziałkiem z boku - w tej chwili mniej więcej tej długości jak wtedy kiedy się widziałyśmy bo tydzień temu byłam u fryza. ja suszę na szczotce - zajmuje mi to 10 min. bo są krótkie, i trochę je to podnosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychodze z koleżanką kupić firmowy prezent ślubny dla koleżanki, która jutro bierze ślub. Na mnie padło, bo to koleżanka z mojego działu. Duża odpowiedzialność na mnie spoczywa, bo jak się Jej prezent nie spodoba ?? 😭 A tak w ogóle, to orientujecie się, ile sie teraz kasy daje na ślub ?? Bo 5 maja mamy ślub kumpla i nie się zastanawiamy jaką kwotę się teraz daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dwa śluby w tym roku - jeden w rodzinie męża - siostra cioteczna - raczej nie pojedziemy ale gdybyśmy się jednak wybrali to bym dała 300. drugi ślub mam u psióły - tu będę na 100% i dam 400 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorek, my też właśnie myśleliśmy o 300 zł., max 400. Czemu nie jedziecie na jeden ślub ? A ten psióły to gdzie ? We Warszawie ? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja moze załąpie się na ślub w sierpniu ale to nic pewnego. Chciałabym bo na pewno fajnie będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten ślub w rodzinie to okropnie daleko - od nas dobrze ponad 400 km, to raz. a dwa to taki duży ślub na wsi - za czym nie przepadam. a trzy - z tego w zględu, że większość tam gości na miejscu to nie będzie noclegu i przypadnie nam nocowanie u mało znanej dalszej rodziny - czego też nie lubię, bo się mało komfortowo czuję wtedy (wspólna łazienka, spanie gdzieś na boku i takie tam) :D a ślub psióły w Wawie, a i owszem :D 15 września :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufffff, jestem z powrotem. Na dworze gorąc :-D Mysza, Twoje powody, zeby nie jechać całkowicie do mnie przemawiają - tez bym nie jechała. 15 września ? Dość późno, myślałam, że po 1.09 już nikt ślubów nie robi, bo już za późna pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropcia ja kiedyś byłam na slubie w styczniu. Masakrycznie!!! Mam dylemat i nie wiem co zrobić. Pająk idzie do swoich rodziców. nie wiem czy iść z nim. Bo pewnie będzie jakieś gadanie a on moze nic nie mowić a ja jak to ja zaraz coś powiem i sprowadze teściową na ziemie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, a po co macie tam iść ? Dość często tam chodzicie, jak dla mnie to za często ;-) I jakbym nie chciała, to bym Moluś nie poszła dzisiaj :-) Ja kiedyś chciałam mieć ślub w styczniu - bo niby tak bajkowo, biało i słonecznie, ale może być zimno, buro, wietrznie, bez śniegu i brudno ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jaka późna poram co ty gadasz :D ja miałam ślub 30 października - piękny słoneczny dzień i bardzo ciepły jak na październik. zresztą nawet jakby lało to przejście z samochodu do urzędu zajęło mi minutę i potem przejście z samochodu do ośrodka jakieś półtorej minuty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tę minutę już są wliczone uśmiechy do gości i krótki przywitanie jeśl ktoś akurat stał na zewnątrz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale wiesz, chodzi o świadomość - wrzesień, październik, to późno. Moja Mama też miała ślub w październiku, ale nie wiem którego. Mysza, miałaś szczęście z tą pogodą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie spytałam. Powiedział, \"żeby się pokazać\";). To mu powiedziałam, żeby szedł sam :) wiem, że często chodzimy- ZA CZĘSTO! Ale jaoś tak wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, a do Twoich rodziców też tak często chodzicie ?? Rany, ja do Mamy chodzę raz na ok. 10 dni \"żeby się pokazać\", a Ty do teściowej częściej - biedaku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak i jak się nie wurwić. Poszłam pytać o umowe. I oczywiście nie wie. Stały tekst....... No i jeszcze powiedział, żebędzie mi płacił tylko za przepracowane godziny....Boże co ja tu jeszcze robie??? Już się nawet zastanawiłam nad wyjazdem do Brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Mamy częściej ale sama. A Pająk mnie tam ciągnie bo ja ona coś zacznie truć to ja się odezwe a on dupa nie! 😠 Spieprzył mi się humor!!! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem o co chodzi z tą świadomością Kropka - że koniec roku to późno :D w końcu wszystko zależy od tego kiedy się zaręczałaś i ustaliłaś datę, u mnie od sierpnia do października to wcale nie było późno :D Moluś tego się spodziewałyśmy niestety :o tak ciężko u was z pracą ? że musiłabyś wyjechać do brata ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, bardzo mi przykro :-o Ten Twój szef, to jakaś \"świnia\" (nie obrażając tych zwierzątek) 😡 Pomyśl poważnie nad jakimiś zmianami, może faktycznie z Pająkiem wyjedźcie do Londynu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Myszorek - dla mnie to późno ;-) Nie wiem dlaczego, ale tak mi się wydaje. Ale masz rację - dużo zależy od tego kiedy się podejmuje decyzję no i na kiedy wyznacza datę. Jak z dużym wyprzedzeniem, to można se wybierac w miesiącach. Mysza, Wy się zdecydowaliście na ślub w sierpniu, i ustaliliście datę na październik ? Wszystko w tym samym roku ? :-) Moluś - ja tez podejrzewałam, ze Twój szef Cię zbędzie w sprawie tej umowy 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laurcia 😘 Tak myślałam, że to Ty się odezwałaś o tej porze ;-) Samochodów jest dużo, bo na Święta od zajączka ludzie podostawali :-D :-D ;-) :-D Nie wiedziałąm, że wrzesień jest jednym z bardziej obleganych. Myślałam, że czerwiec i sierpień. Gratuluje rozmiaru 38 ! 🌼 Niepotrzebnie beczałaś, że w Święta się objadłaś ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam zawyżone, Ty się ciesz, z nie sobie dopowiadaj, że zawyżone. Laurka, a Ty w jakim miesiącu brałaś ślub ? Dzisiaj rano jak jechałam z Wajchą do pracy, to tez były korki - ale to standard o tej porze i na tej trasie. Po przemyśleniach wiosennych stwierdziłam, że potrzebuję nowej torebki, butów na płaskim obcasie i nowych oprawek do okularów. Dużo tych potrzeb 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×