Termin MAJ 2006

KOCHANE MAJÓWECZKI!!!!! TO BEDZIE SZCZEGÓLNY POST:) GRZYWA ZAHECIŁA MNIE DZISIAJ DO WSPOMNIEN-CZYTALYSMY ARCHIWUM KAFE:) I CHCE WAM WSZYSTKIM PODZIEKOWAC-ZE JESTESCIE, ZE BYLYSCIE W TRUDNYCH CHWILACH... MAM NADZIEJE ZE NASZA INTERNETOWA ZNAJOMOSC BEDZIE TRWAŁA I TRWAŁA... DZIEKI DZIEWCZYNY:)

ZACHĘCIŁA-oczywiscie miało być:D

Grzywa pisałaś że kąpiesz w krochmalu.napisz jak go przygotować Niestety wyprowadzamy się ze Sląska pod koniec wakacji i waracamy na Warmie do swojego domku.Przez ten rok gdy mieszkalismy polubiłam to miasto(mimo syfu w powietrzu).u siebie nie mam neta czego też bardzo będzie mi brakować bo strace porady ktrych udzielacie.Kurcze jestem w rozterce.tam mam bliżej do rodziny i znajomych więc nie wiem czemu tak przywiązałam sie tu do tego miejsca. Moja mała też ma jakies krostki na buzi.jedne widocvzne pod swiatło inne podobne do potówek.Raz wyłażą a raz ich nie ma tak dużo.cholera bierze od tego Za tydzień chrzciny(na Mazurach)my to sie najeżdzimy po kraju. W ciąży przytyłam 14kg.Przy porodzie 22.05 straciłam 6kg a w ciągu pierwszego m-ca po porodzie 4kg.No i zostały 4

hello Jak wytrzymujecie te upały????? Ja to się topię normalnie :-P Moje Złotko też je źle znosi, a mianowicie ma problemy ze spaniem :-( Pewnie się też niemiłosiernie męczy....Oj biedactwo moje...Ale musimy to jakoś przetrwać... U nas w pokoju jest dziś ....29 stopni!!!!! Tragedia normalnie :-( Miłej nocki

A... i jeszcze jedno...Mąż pojechał sam na grilla, bo Niunia po kapieli padła jak mała kawka, więc nie mam serca jej budzić i ciagnąć po nocy :-D...Niech się facet poczuje jak kawaler :-P

Brygidko wysyłam Tobie pare nowych fotek mojej Anastazki.Upały u nas straszne na Mazurach i teraz to juz zupełnie same jestesmy.Maz zabrał starsza córcie na 2 miechy,a my kwitniemy cale dnie w ogrodzie hihihi

Hej hej!!!!! Dziewczyny! Żyjemy, jesteśmy w domu, nic nam nie ucieli i nie będą kroić... uuuffffff.... Kamień spadł mi z serca. Byliśmy dziś po 18 w szpitalu dziecięcym i okazało się, ze to jednak ziarniak, czyli taka mała czerwona narośl, wygląda jak koralik i się marzę, okropne fuj. Narazie przez 2 tyg. dosuszamy spirytusem, a potem lapisowanie, czyli antybiotyk. Teraz nie, bo w sumie młody bezpośrednio po szczepionce i takie tam. Ulzyło mi. Lekarka z ciotką śmiały się, a ja mało co im tam nie zemdlałam z wrażenia, ciotka kazała mi usiąść ;) Dwa dni wyjęte z zyciorysu. Ja się normalnie nie poznaję, zawsze zimna krew w sytuacjach kryzysowych gdzieś zniknęła i teraz zrobiłam się panikara że nie wiem. Muszę nabrać do wszystkiego jakiegoś zdrowego dystansu, bo nie wiem co dalej będzie. Kurde, ludzie to dopiero mają problemy z dziećmi, a nasz maluch je, rośnie zdrowo i uśmiecha się przez sen artysta jeden :) Z drugiej strony super, że jest się komu wypłakać w monitor ;) Dzięki bardzo za ciepłe słowa Fakt, ze po tym moje morale i tak nie wzrosło ani odrobinę, ale jakoś się zmobilizowałam do tego, zeby się pozbierać :) Tak poza tym, to wysypki mamy z głowy ze względu na to że ja to wapno żłopię. Efciak!!! Mi pediatra doradziła pić 4 razy na dobę, z różnym skutkiem: raz kolana bolą bardziej a raz mniej, dlatego w poniedziałek idę do ortopedy. W szpitalu mojego męża jest poradnia leczenia kolana i teraz dopiero pewnie dostanę jakieś leki albo cuś. Opiszę Ci wszystko jak wrócę od lekarza. U mojej siostry ciotecznej takie bóle kolan skończyły się tym, że w jednej chwili musiała skończyć karmienie piersią, bo miała już galopującą osteoporozę. Ja chcę młodego karmić piersią jak najdłużej. Z jednej strony z wygody, z drugiej, że to jednak daje dziecku odporność, przynajmniej na pół roku. Trzeciaczke, czy jak padła nazwa trzydniówkę miał mój brat, tyle że 22 lata temu, ale się dowiem jak to wyglądało. Pamiętam, tylko tyle, że moja matka okręcała go w zmoczony ręcznik, zeby tą temperaturę zbić. Ok. Uciekam, ale życzę wszystkim dobrej, zdrowej i spokojnej nocki P.S. Grzywa!!! Ależ Twoja Panna Zuzanna ma burzę włosów na głowie ;)!!!!!!!!

Skubi... Rozrabiasz w kubeczku 2,3 łyzki maki ziemniaczanej z wodą i później wlewasz to do małego garka tez z odrobiną wody. Musisz to zagotować tak, aby wyszedł taki kisiel. Później wlewasz z garnka do wody w wanience i nie dodawaj i nie smaruj oliwką, bo sie ciasto zrobi:) Moja Zuzka ma to samo na buzi co Twój dzidzuś. Lekarka mówiła zeby sie nie przejmować. Coś miałam napisac jeszcze i zapomniałam:o Aaaa!!!!!! Juz dwa dni bez kolki!!!!!!!!!!! Moze to koniec... Oby!!!

grzywa- gratuluje Zuzi jest śliczna jakie ma ladne włoski, moja Julka jest dzień starsza, urodziła si e20,05, al ejest taka kruszynka malutka, juz sie nie moge doczekac, kiedy bedzie taka jak twoja Zuza i te włoski jej jest sliczna ;-)

hej Mamusie!!!!!! Piekny dzień mamy, nawet nie wiecie jak sie cieszę, że w końcu wyszliśmy ze szpitala- masakra tam siedzieć! Magnolia=>bardzo sie cieszę że ci sie podoba imię naszego synka, a wiesz że u nas był plan przez chwilę był taki plan, co do Miłosza !!!!!!!!!!!!!!Ale został Makary:-) Qassandra =>mój Makuś od urodzenia ma zaczerwienioną jedną powiekę, samo mu to ma przejść więc sie nie martwię, a zaczerwienienie faktycznie możę byc od pocierania ślepków chociaż z drugiej strony zawsze mocniej nawet u dorosłych łzawi oko z którym cośjest nie tak, ale przy płakaniu,to poprostu jeden kanalik łzowy może być bardziej drożny niżdrugi istą więcej łezek w jednym oczku ale do okulisty nie zaswzkodzi przejść sie tak myśle dla uspokoojenia nerwów a co do tych krostek na buzi, lekarka mi powiedziała żę nie ma sie czym przejmować, gruczoły łojowe jeszcze nie pracujątak jak powinny i stą te krostki, wszystko sie powoli unormuje(to podobnie jak w okresie dojrzewania)taki niemowlęcy trądzik;-) pozdrawiam was wszystkie razem i każdą z osobna i oczywiście szkraby też

przepraszam za zjedzone literki ;-) i te trochę przestawione też

grzywa jak tam po nawałnicy??? Mam nadzieje,ze nie bylyscie w tym czasei na spacerku??? kurczę , a burze przed nami ponoć nowe nadchodzą :-O napisz jak tam w Wrocku pozdrawiam Ciebie i dużą Zuzię :-) =================== na blogu są nowe zdjęcia Anastazji córki ewelinaewelina1 ================== to narazie

nick mi się żle wpisał

Brydziu albo ja mam coś nie tak z kompem,albo tych nowych zdjec Anastazki w galerii nr.3 jeszcze nie ma.U nas też upały straszne,całuski i włażę do wanny

ewelina są tam tylko trzeba kliknąć więcej zdjęć miniaturki są wyświetlane po 30 sztuk tylko dlatego na stronie jak się wejdzie ich nie widać ale są :-) patrz: http://majowe-dzieci-2006.blog.onet.pl/2,30,30,album.html pozdrawiam

Ewelina! Anastazja jest sliczna-taka delikatna:) A mama niezła laska-super juz schudłas-wiesz ze az odszukałam twoje stare zdjecia-bo nie chciało mi sie wierzyc, ze to ta sama ewelina:) Mamy podobne wózki-x-lander:) Jestes zadowolona? Bo my raczej tak, ale ja i tak nie moge sie doczekac do przejscia na spacerówke-nie lubie gondoli:/ A teraz czekam na parasolke-bo słońce nas wykończy nerwowo:) Pozdrawiam!!!!

Dzieki Biedroneczko.To prawda schudłam bardzo bo prawie 20 kg,ale to nie efekt super diet hihihi-ja poprostu mialam straszne zatrucie ciążowe i dopiero jak to wszystko ze mnie zlazło zaczełam przypominac siebie,a teraz chudne w zastraszającym tepie-to skutek mojej samotności,a raczej tego że zostałam sama z najpierw 2 dzieci,a teraz już tylko z Anastazką.Poprostu czasem zapominam jeść.ja zawsze ważyłam 57 kg tylko w ciaży mnie sie tak dużo zrobiło,ale juz jest ok.

A co do wózka to jestem zadowolona bardzo bardzo.Jest bardzo zwrotny i taki leciutki.Moja maleńka jest naprawde maleńka i dlatego bardzo spodobała mi sie gondola -bo jest taka w sam raz na gabaryty Anastazki,jednak ja również nie moge sie doczekac spacerówki,bo też fajowo wygląda.Parasolkę kupiłam przypadkiem i ciesze sie strasznie bo moje maleństwo mimo filtru 40 byloby spalone chyba

Brydziu masz racje odnalazłam zdjęcia.Gapa ze mnie sorki.Pozdrowionka

Brydziu posyłam Tobie jeszcze pare fotek Anastazki.Kurcze,a moze to a duzo czy jak???Całuski

Brydzia!! Burza była, ale my sie jej spodziewaliśmy i na spacerek pojechaliśmy po burzy:) Było fantastycznie!! Super powietrze:) Nawet nowe fotki z sobotniego spacerku Irek wrzucił na stronkę. Dzięki za troskę Pozdrawiam Trzeci dzień bez kolki!!!!!!!!:D:D:D

witam w niedziele Mały leży w lóżeczku z karuzelką zawsze z rana mam chilkę dla siebie póki go to nie znudzi, a potem dalej do synusia Wczoraj był jak aniołek :-)taki grzeczny ---- grzywa śliczne zdjęcia Zuzia jest śliczna i duża a Ty w formie na 102 :-D lecę bo już mu się znudziło........

no dziś było u nas czasem głośno Marudzenie na 102 ale co się dziwić z pewnością upał też doskwiera naszym Maluszkom :-( ---- Mam pytanie czy Wasze dzieci mają tyle samo włosków co po urodzeniu czy dzieciaczki łysieją???Mój narazie ma włoski tylko słyszałam,że te włoski urodzeniowe się wytrą :-O ----- No i jeszcze jednoczy któraś z Was ma może nosidełko jak te: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=113514769 i co myślicie o tym??? ----- Co do upałów to jest masakra bo nie ma czym oddychać. ---- biedroneczko a jak tam Twoja koleżanka mama Kubusia??? Czy już z nią wszystko dobrze??? Pozdrawiamy Was serdecznie :-) Juleczka jest śliczna :-) ---- elinova współczuję powrotu do pracy :-( odbierz @ pozdrawiamy Was serdecznie :-) ---- no to spadam do wanny :-P --- dobranoc

to tylko wykrzywisz dziecku kregoslup.kup lepiej do noszenia na brzuchu z usztywnionymi pleckami.dziecko wisi w pionie i zaszwe masz nad nim kontrole widzisz czy nic sie nie dzieje.takie nosidelka pediatrzy polecaja juz od 3tyg.do noszenia na plecach tez sa dobre ale mozesz sie przypadkiem zapomniec i uderzyc dzieckiem we framuge albo sie oprzec:-) lepsze sa do nosazenia na brzuszku.

w takim nosidełku serdeczne dzięki za opinię :-) Nie znam się i dlatego pytam faktem jest,że jakieś nosidełmko bede musiala kupic dzięki wielkie

jak gorąco :-(

Brygida... Na dworze jest super!!! Właśnie byłam w sklepie i normalnie nie chciało mi sie wracać. Gdyby mała nie spała, to normalnie wpakowałabym ja w wózek i pojechała na spacerek. Dziś wróciła kolka:( Trzymała około godziny:( A wcześniej byliśmy nad wodą, ale niestety pojechaliśmy późno, więc znowu sie nie opalałam. Fajowo było. Pojechaliśmy cała paczką. Zobaczyłam sie ze wszystkimi, a zuzka zobaczyła duuużo nowych twarzy:)

http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?cPath=55_172&products_id=1683 http://www.2o2.pl/index.php?d=produkt&id=376 http://www.marko-zabawki.pl/rc/grafika/no1.jpg ja mialam do noszenia na brzuszku,dziecko buzia do mnie.bardzo to polecam,bo masz wolne rece i a dziecko jest bezpieczne i przytulone.kiedy ja nosilam dziecko w nosidelu to rzadko je sie jeszcze widywalo na ulicy wiec stare baby jeczaly ze taki male dzieciatko tak wisi i pewnie mu zle.wszystko sprawdzilam u pediatry.mam corke prosta jak struna wiec na pewno jej nie zaszkodzilo a mi wiele ulatwilo.warto tez poszukac korzystnej ceny bo wybor jest wielki

Takie nosidełko to super sprawa. Tez sie zastanawiałam, ale w ten upał odpada.

Hej dziewczęta co do Baby bagów my mamy takowyż dla naszego szkraba - moja ciocia która jest pediatrą...z przeszło 20letnim stażem- więc wie z czym to sie je!!!!..powiedziała m,i że takie nosidełko to fajna sprawa bo dzieciaczek czuje sie bezpiecznie i wcale nie jest ono takie niekorzystne dla kręgosłupa,bo jest usztywnione, tym bardziej, że potem można je przerobić na pnosidełko boczne- a ta pozycja jest o wiele bardziej korzystna dla dziecka niżw każdym innym nosidełku, dlatego że: 1 maluch ma oparcie na nóżki, bo opiera je na Twoich biodrach 2. dzięki pozycji bocznej nie ma skrzywionych nóżek bo są szeroko rozstawione 3. torby te są wzmocnione i dzięki temu kręgosłup też jest usztwnony Jedna tylko rada od mojej cioci nie nosić za dużo w nosidełkach zarówno w baby-bag jak i tych wychwalanych nieco wyżej na przód!!!!!bo w zbyt długie noszenie w nosidełku może bardziej dziecku zaszkodzić pozdrawiam tyle ode mnie o nosidełkach a właśnie czy któraś z Was moje drogie ma trójkołowyy wozek bardzo jestem ciekawa opinii na jego tema. My mamy drivera3XL