Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majoweczka

Termin MAJ 2006

Polecane posty

Qassandra nasz Mały śpi z nami każdy mnie za to krytykuje :-O mówią twardo \"do łóżeczka z nim\" bo niby potem będę mieć problemy ale nie umiem go dać do łóżeczka jestem spokojniejsza jak jest z nami, a poza tym to Mały nie lubi łóżeczka czuje jak go się tam daje wiem,że jednak nastąpi moment w którym będzie musiał tam być szczególnie wtedy kiedy zacznie się sam obracać na boki a już mu to wychodzi silny jest jak nie wiem no i czy ludzie umią zrozumieć ,że taki człowieczek, który skończył 4 tygodnie potrzebuje tego ciepła i bliskości innych??? pozdrawiam Was❤️ ---- łe rety dzięki za informacje napewno będę oglądać szczególnie,że mam wielki dylemat co do tych nosidełek :-O ----- amber ania to długo śpi Oli :-D masz fajnie :-) ----- c d n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i teraz jeszcze raz ja co z tymi szczepieniami???? Jak to wszystko wygląda???? Która z Was ma już to za sobą??? Jak reagują Maleństwa?? Napiszcie coś o tym jak znajdziecie chwilkę pozdrawiam i życzę ochłody w ten upalny dzień :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moglyscie mnie ostrzec
ze niektore blogi moga mnie przerazic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane :-) Amber - Pilam Activie raz dziennie przez 3 dni, ale zaczela dzialac juz po dobie od pierwszego. Wczesniej podawalam przez tydzien Lacidofil (podobno w ogole dobrze miec jakis lek probiotyczny w domu w razie biegunki niemowlęcia np. Lacidofil, Trilac itd.) Generalnie probiotyki sa przeciw biegunkom, ale pomagaja na kolki wywolane niedojrzaloscia ukladu pokarmowego - bo zasiedlaja uklad pokarmowy specjalnymi bakteriami. Mysle, ze to dziala dokladnie tak samo jak Lactovaginal, ktory sklada sie z paleczek Doderline\'a, tych samych, ktore wystepuja naturalnie w vaginie :-P Ach... i pilam tez Actimele - 1-2 razy dziennie. Wiem, ze to produkty mleczne i przy kolkach sie ich podobno unika, ale w moim przypadku nie mialo to zadnego znaczenia, bo dolegliwosci sie nie nasilaly, a Maly nigdy nie miewal wysypek ani krostek :-/ W kazdym razie - jesli wasze dzieci nadal miewaja kolki i duzo placza, nie stresujcie sie tym - lada dzien sie skoncza - a Wy bedziecie mogly miec jeszcze wieksza radosc. To taka ulga... Po tylu placzach i bolach zaczyna sie wydawac, ze tak juz musi byc i czlowiek sie przyzwyczaja, a tu - nagle - mila niespodzianka... Rozbawil mnie tutejszy tekst - \"jak ryj zdarl\" Jeszcze nie slyszalam takiego okreslenia :-P To prawda, ze coraz czesciej zaczynam widziec w nim ojca :-P Maly wydaje sie bardzo sympatyczny, ale szczerze mowiac, odkad rozgladam sie za innymi niemowlaczkami i widuje je na zdjeciach, w sklepach, na spacerach - nie spotkalam jeszcze nie-sympatycznego albo brzydkiego maluszka. Podobno jakis gen odpowiada za to, ze czlowiek, a zwlaszcza kobieta, uznaje za urocze stworzenia o duzych oczach, o ukladzie twarzy i proporcjach typowych dla niemowlat. Zaczynam sie zastanawiac jak dlugo bede karmic piersia, bo po 8 tyg. moj biust zmniejszyl sie prawie do wielkosci wyjsciowej, mimo ze karmie bardzo czesto. Co do upalow - da sie przezyc. Przydaloby sie jednak troche deszczu wieczorami :-) Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qassandro - kladziemy naszego synka do jego lozeczka ok. 22:00, gdy zaczyna swoj wieczorny sen (dopiero wtedy gdy usnie, bo inaczej moglby sie dlugo wiercic). Okolo 3:00 budzi sie, karmie go przez sen i zostawiam go znowu w lozeczku do 5-6. Wtedy budzi sie. W ciagu dnia nie klade go do jego wyrka, tylko zabieram na dol (spimy u gory) i przekladam najczesciej na brzuszek i plecy, czasami ukladam go w foteliku samochodowym. Ile godzin w ciagu doby niemowle moze lezec w takim foteliku? Lekarz powiedzial, ze podobno tak dlugo jak chce, o ile sie nie wierci i jest mu wygodnie, bo to naturalna pozycja plodowa - ale nie jestem pewna, czy np. lacznie 3 godz dziennie to nie za dlugo ... Brygido - bylismy na szczepieniu po 6 tyg - nawet nie wiem przeciw czemu, bo jestem ignorantka nazw chorob, w kazdym razie byly to szczepienia skojarzone - po jednym kluciu w nozke - raz w udko i raz w lydke, na dwoch roznych nozkach. Przykro mi bylo patrzec, ale generalnie to nie powinno byc bardzo stresujace. Przy pierwszym kluciu maly nawet nie pisnal, tylko napial miesnie, a przy drugim dosc glosno zaplakal, ale znalam juz duzo bardziej przejmujace beczenie wywolane kolkami, wiec bardzo sie nie przejelismy. Pozniej lekarka chciala dac namiary na leki, gdyby ranki mialy spuchnac, ale okazalo sie ze jak domu zdjelam plastry, ledwo bylo widac kropki. Szczepionki nie sa wiec takie straszne. Nastepne za 6 tyg. (nie wiem po co tyle tego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejah!! Ja juz sie topie dziewczyny. Mała na szczęście śpi, bo na 100% by marudziła:o Wasze dzieciaczki juz nie miewają kolek, a moja Zuzka jeszcze miewa😭, ale jakieś takie krótkie. Poczekamy... Może po 8 tyg tez przejdzie... Lucky... U Gabrysia kolki ustąpiły nagle??? Czy jakoś stopniowo??? Bo u Zuzki był juz moment ze nie miała kolki przez 3 dni!!! Nasza Niunia śpi w łóżeczku tylko w nocy i chyba jej to pasuje. Ze mną spała tylko w szpitalu. Jak przyszłyśmy do domu, to przez pierwsze tyg usypiałam ja w naszym łóżku i później przenosiłam do łóżeczka. Teraz wkładam ja od razu do łóżeczka wieczorem i zasypia sama:) Ja juz szczepiłam Zuzannę i zniosła to okropnie:o, tzn bardzo płakała:( Nie mogłam ja uspokoić przez 0,5 godziny:( Dostała tę płatną szczepionkę kojarzoną. Ukłucia musiały być dwa, bo jeszcze na żółtaczkę w udo:( Za sześć tyg następne szczepienie i później za sześć tyg ostatnie. To juz beda pojedyncze ukłucia:) Dziewczyny!!! Polecam takie wieczorne spacerki!!! Wczoraj wyszłyśmy o 20:30 i było super. Niunia cały czas spała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj o gabrysiu to bylo
pozytywne z tym ryjkiem ;-) troche mamy troche taty,kawa z mlekiem-pycha:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem ze pozytywnie :-) ja tez calkiem serio napisalam ze tekst mnie rozbawil i wydal mi sie superslodki :-p Ktos ma jajca ze wpadl na takie okreslenie :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego
ale wydaj mi sie droga luckylady ze ty sama sobie i o sobie,ale pod innym pseudo piszesz....Jeżeli nie to sorki,ale ja jestem przekonana na 100% ze to ty.To troszke smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba lubi byc w centrum.
bo tez to zauważyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łOZESZ
to ja napisalam o gabrysiu i wcale nie jestem lucky i mam wiele powodow bym mogla jej nie lubic ale kobitka jest sympatyczna so lubiam ja . ryj zdarty z kogos- nie jest oczywiscie moim blyskotliwym wymyslem-to stare powiedzonko wiec nie podpisze sie niezasluzenie pod jego autorstwem doceniam tez ciezka prace pomaranczek bo tez sie lubie pobujac na pomaranczowo;-) dymu z tego nie bedzie. zawsze jest bardzo zalosna mozliwosc sprawdzenia IP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kilka słówek w kwestii spania chciałabym napisać.Mam nadziejężę nadale temat ten jest aktualny i się nie spóźniłam Nasz Cavaliero podobnie jak dzieciątko Lucky też nie przejawia zbytnich chęci do spaniu w łóżeczku za dnia, jest bardzo towarzyski i lubi jak jest lekki harmider w domu, obok niego gra telewizor, albo radio, sąsiadka z góry odkurza a sąsiad z dołu sie wścieka nie wiadomo na co no i obowiązkowo słychać przejeżdżające samochody. Nie toleruje jedynie kosiarek do trawy i samochodów na sygnale.Przez cały dzień rezyduje wraz z mamą w pokoju gościnnym, śpiąć na kanapie. Makary zasypia w łóżeczku dopiero wieczorem po kąpieli i karmieniu około 21szej - o ile go nie prześpi, co mu się zdarza, zwłaszcza jak robimy mu dzień hipisa i nie kąpiemy wieczorem, śpi wtedy jak zabity od 20tej do 4 rano- najczęściej Jedynie jak byliśmy w szpitalu to sie dwa razy w nocy budził na karmienie- ale to chyba z nudów, bo z reguły szpitale sabardzo nudne i nieprzyjemne i trzeba sie jakoś ratowac. Nawet tato MAkarego spał kilka nocy z nim w szpitalu W domu Makary bardzo lubi sać z nami w łóżku i śpi jeśli tylko ma taką potrzebę, ale ostatnio stara siębyćsamodzielnym chłopczykiem ;-) i częściej w nocy sypia w swoim własnym łóżeczku niżz nami. Pozdrawiam wszystkie Mausie i ich Szkrabusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziś obudził mnie Synuś jak codziennie,ale do tego dołączyła burza. Na podwórku trochę chłodniej,ale nadal ciepło. Dzięki Bogu lepiej niż wczoraj choć kto wie jak się to rozkręci :-O ---- a Wy Majóweczki gdzie jesteście??? na urlopach???? pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze kilka słówek o spaniu. wiecie że na Bali dzieci śpią z rodzicami do 3 miesiąca życia i nie wolno w tym czasie dopuścic do tego aby dziecko dotykało ziemi; przeczytałam o tym u Tracy Hogg( s 177 jakbyście chciały sobie poczytać o koncepcjiłóżka rodzinnego- w sumie fajna sprawa)pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w poznaniu
udaje ze pada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinow_a 26
Hej Dziewczyny!!! Ja tylko na chwilkę z pytaniem : JAKIE MLEKO MOGę PODAć MłODEMU JAK MA TERAZ 7 TYGODNI? Ważne!!!!!!!! Okazuje się, że musze koniecznie w sobotę wyjechać na cały dzień, a nie chcę ciągać go ze sobą w takie okropne upały :( Postanowiłam trochę odciągnąć, ale obawiam sie, że przy tym jego ostatnio wzmożonym apetycie, to ja nie wiem czy dam radę duzo tego zostawić!!!!!!!!! Ratuje nas sztuczne, a ja boję się mu zaszkodzić i dlatego pytam Was, bo wiem że zawsze coś doradzicie. Oassandra, rozkoszna córcia i piękna mama :) Ten link się przyda, bo ja chciałam przeczytać tą książkę :) Pozdrawiam Was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, poniewaz jestem w podobnej sytuacji pytalam sie pediatry. zaleca NAN HA 1. koniecznie hypoalergiczne. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że ciężko tak samemu decydować, lepiej poradzić sie lekarza My Makarym jedziemy na \"bebiko1 ha\" od urodzenia; dobry jest jeszcze Bebilon1, Nan1 podobno nie jest za fajny.Ja bym na Twoim miejscu kupiła coś z firmy Nutrika, któreś Bebiko albo Bebilon ŚCiskamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za Nan dzieci podobno nie przepadają nie jest smaczne, tak mi mówiły dwie mamy dzieciaczków które karmiły je nanem.Makary będąc na piersi byl dokarmiany Bebiko ha właśnie, ale każdy dzieciaczek jest inny. Ja bym na wszelki wypadek zadzwoniła do lekarza Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinow_a 26
Dzięki dziewczyny!!! Fakt, oczywiście w sprawie mleka dokonam jeszcze konsultacji z pediatrą, bo chyba i tak się do niej wybierzemy, bo młody w te koszmarne upały złapał jakiś katar i do tego kicha częściej niż zwykle :( Wracając jeszcze do kwestii nosidełek, to chyba macie rację z tym rechabilitantem. lepiej, żeby dziecko obejrzał najpierw ktoś znający się na rzeczy ;) A co do spania w łóżeczku, to w nocy nie ma z naszym księciuniem problemów, na początku tylko, jak wróciliśmy ze szpitala, to spał z nami przez 3 noce w naszym łóżku, potem sie wystraszyłam, że będzie miał kregosłup wygięty w chińskie osiem, ale nie ma zbytnich protestów nocą. W dzień staram się, żeby w tym łóżeczku za dużo nie przebywał, więc Mati rezyduje to na kanapie, to na rękach, przewałkowany z boku na bok i masuję mu plecki. Baaardzo mu się to masowanie podoba, chyba lubi, tak jak mamusia ;) Pozdrawiamy cieplutko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa i Malinko jak jużwybierzecie to mleczko i bęzie hypoalergiczne , to nie wystrasz sie kupek Mati ,będą niezbyt ładne takie zielonkawo żółte, ale to norma na hypoalergicznych mlekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o pogodę to rana była burza, a powietrze po burzy bardzo przyjemne bo było czym oddychać, a teraz :-( znów upał i duchota :-( brygida-26 z woj opolskiego :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloł!:) Nas tez upały wykańczają:o Ja kocham lato-ale to lekka przesada! W dodatku chodze biała jak corka młynarza, bo na spacery wychodzimy wieczorami...kupiłam samoopalacz:( Elinova!widze ze mamy ten sam problem nr1-karmienie i u mnie nr2-opiekunka:o Mysle ze jakos trzeba przygotowac maluchy do mleka sztucznego w trakcie nieobecnosci... Ja nie wyobrazam sobie sciagac w pracy i dowozic...A jak zabraknie??? Bede karmic piersią rano i jak tylko wroce z pracy...A w miedzyczasie butla ze sztucznym... tylko jak??? cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos karmienia jak już wrócę do pracy, to wymyśliłam sobie pewien system: Najpierw zrobię zapas mleczka-konsekwentnie przez 2 tygodnie przed pójściem do pracy należy odciągać pokarm po każdym jedzeniu- istnieje wiele sposobów przechowywania pokarmu-w buteleczkach, w woreczkach itp. Wkładamy opisany datą pojemnik do zamrażarki-tam nasze mleczko może siedzieć nawet 6 miesięcy. Ktoś do opieki powinien mieć całkiem spory zapas- tak, żeby dziecku nie zabrakło. Już właściwie po 2 dniach wiadomo będzie ile dziecko zjada. W tym samym czasie, bierzemy laktator do pracy i mniej więcej co 3 godziny idziemy do łazienki i odciągamy pokarm - tak ok. 15 minut z obu piersi. Przelewamy do pojemniczków i chowamy albo do lodówki, albo do torby. Warto zainwestować w takie termotorby z saszetkami z żelem chłodzącym tj. http://www.allegro.pl/item113472253_super_zestaw_businesswoman_avent_laktator_w_wa_.html Po pierwsze karmi się dziecko rano-tuż przed wyjściem do pracy, a następnie zaraz po powrocie. Pamiętajcie o tym, że kobiety karmiące mają prawo do dwóch 30 min przerw w ciągu dnia na karmienie, jeśli nie można dowieść dziecka na karmienie, to można te przerwy połączyć w jedną godzinną i o tyle wcześniej wyjść z pracy. I TO JEST PRAWNIE PRZYSŁUGUJĄCA PRZERWA. nie można jej zabronić :) Po powrocie do domu-rzecz jasna chowamy pokarm do zamrażarki i tak wkółko. U mnie jak odciągnę po karmieniu wychodzi ok. 100 ml i to odpowiada jednej porcji karmienia i starcza na 3 godzinki. Taki sobie wymyśliłam system, a co będzie w rzeczywistości- to się rzecz jasna okaże :) Czytam sobie tą lekturkę Tracy Hogg i zastosowałam do zasypiania- działa :) zresztą wcześniej nie mieliśmy problemów z usypianiem dziecka, ale przynajmniej dowiedziałam się czego nie robić. Aha, ten link jest w pdf, przerobiłam go na MS WORD-tzn jedynie dodałam strony, żeby było lepiej wyszukiwać i czytać, jak któraś z Was chce, mogę go przesłać na maila, tylko podajcie adresy. Ok, ide się schłodzić pod prysznicem. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Przyszłam sie przywitać:) Dzięki za link:) Zaraz zabieram sie za lekturkę!!! Qssandra... No to ładnie to sobie wymyśliłaś:) Ja tez mroże pokarm. Tak na wszelki wypadek. Mam juz kilka kubeczków z napisaną datą;) Sanepid sie nie przyczepi;) Używam jałowych pojemniczków na mocz:) Dwa zeta w aptece. U nas raniutko było fajnie, ale później znowu upały. Podobno jutro ma być chłodniej. Zapanowałam rano wyprawę do gina. Będę musiała jechać z dzieckiem, więc mam nadzieje ze nie będzie gorąco:o Mój pediatra też mówił ze jezeli juz mleczko sztuczne to NaN, ale narazie jedziemy na cycach tylko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzywa :) z tymi pojemnikami na mocz to mnie rozbawiłaś :) hehe ale całkiem nie głupi pomysł-wkońcu są sterylne a i oszczędność jest. Ja zamierzam sobie kupić takie torebki jak te: http://www.allegro.pl/item114687439_woreczki_torebki_na_pokarm_do_but_avent_i_canpol.html albo http://www.allegro.pl/item114886357_torebki_do_pokarmu_avent_klipsy.html wychodzi tanio, bo 1 zł/sztukę :) A teraz mam do Was inne pytanie: część z Was dostałą już okres, a co z resztą? A do tych, co już niestety dostały- to czy odczuwałyście jakieś symptomy zbliżającej się @ wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane u nas upał mimo że dopiero 9ta!!!!!!!!!!!Makuśsie uśpił w końcu wojował od 5:30!!!!! Mój okres pojawił sie po 6tygodniach trwał 14 dni, brzuszek bolał troszkę- standardowo, w dole.jak przy normalnym okresie ale te 14 dni mnie wykończyło przygotujcie sie kochane że ten pierszy okres będzie bardzo dłuuuuuuuuuuuugi, myśłałam żę nigdy sie nie skończy!!!!!!!!! Jest taki lek ziołowy \"hemorigen\" -zmniejsza krwawienie, ale spytajcie sie lekarza, czy przy karmieniu piersią można go stosować Ja już wtedy Makarego nie karmiłam, więc nie było problemu, ale ogólnie nie ma przeciwwskazań raczej Hemorigen jest bardzo łagodny.Sciskam I pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×