Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majoweczka

Termin MAJ 2006

Polecane posty

DZIEKUJEMY ZA TE WSZYSTKIE MIŁE ZYCZENIA I BUKIETY!!! KURDE, A WAZONY JUZ POPAKOWANE:d PARZE KAWY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qassandro mój oli tez sie slini i wkłada raczki do buzi i mysle że to nie jest ząbkowanie bo to za wczesnie,ale słyszałam że nie które dziecii rodza sie juz z zabkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
amber---wszytskiego naj....🌻spóźnione ale jak najbardziej szczere :-) Julko---dla Ciebie wszystkiego co sobie wymarzysz ❤️ Qassandro--ja zamierzam iść na urlop wypoczynkowy zaraz po macierzyńskiem, a to już od 20 sierpnia :-(....już się stresuję na samą myśl powrotu do pracy....jestem jednak spokojna, bo wiem że Niunią zajmie się babcia, a ona nie pozwoli zrobić krzywdy Naszej Księżniczce :-D Ja też używałam Oilatum, ale od niedawna przeszłam na mydełko Bambino i wszytsko jest ok...I Mój Bączek nawet ładniej pachnie...tak dziecinnie normalnie :-P Biedrona---Ty to zginiesz w tych kartonach...Ja się piszę na tą kawkę, ale przydałby się jakiś torcik :-P A u nas upał i upał.... Mam pytanie - czy mogę moje odciągnięte mleko podgrzewać w mikrofalówce, bo nie mam zielonego pojęcia...gdzieś wyczytałam, że nie należy rozmrażać pokarmu w kuchenkach mikrofalowych więc podgrzewać pewnie też nie...Jak wiecie coś na ten temat to napiszcie ok?? Pozdrwaiemy wszystkie bardzo serdecznie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elinova- z tym podgrzewaniem w mikrofalii to jest tak, że ona nierównomiernie podgrzewa, więc część pokarmu może być zimna, a część za gorąca-stąd nie daleko do poparzeń, dlatego się jej nie poleca. Ja jeszcze nie mam podgrzewacza-dopiero planujemy kupić, ale póki co starcza garnek na gazie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE DLA SOLENIZANTEK :-) --- ja do ząbkowania mój synuś też wkłada całą rączkę prawie do buzi i \"jeżdzi\" nią po dziąsełkach czy to już ząbkowanie???????? no i ślini się dziś była u mnie babcia i powiedziała,że wygląda na to,że on szuka ząbków czy to możlwie??????? skończy w sobotę 7 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sukienka
trzeba skopiować i wkleić adres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka 26
dziewczyny mam pytanie czy mozna dawać dziecku mleko sztuczne na przemian z mlekiem z piersi? od 2 dni walcze z synkiem bo nie chce ciagnąc cyca.odzwyczaił sie chyba.ostatnio musiał zostać sam z tatusiem w domu -ja niestety wylądowałam w szpitalu na 3 dni!mąż podawał mu mleko sztuczne z butelki- a teraz jak wróciłam już do odmu synek jak wkladam mu piers do buzi to strasznie krzyczy i płacze żałośnie! jak jje z butelki to jest zadowolony- zupełnie inne dziecko-pogodne,uśmiechnięte! no i ja se odciągam ten mój pokarm i daje mu w butelce-czasem przez sen uda sie go pokarmic piersia ale to tak z 3 min zanim sie kapnie ze coś mu ciężko leci!i potem znowu płacz. nie chce rezygnować z karmienia- w szpitalu lekarze bardzo dbali o to zebym se odciągała pokarm i zeby dalej po powrocie karmiła- a tu ....d! za przeproszeniem! może juz mam mało pokarmu i sie nie najada czy co? teraz najpierw daje mu cyca ,jak wrzeszczy to daje mu butle -a ja se odciągam pokarm-ktory podaje mu jako nastepny posiłek.tylko nie wiem czy mu to nie zaszkodzi takie mieszanie !? pomóżcie mi jak coś wiecie!plissssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w niedzielę mamy chrzest :-) jestem ciekawa jak Mały zareaguje i czy będzie grzeczny w kościele ale nie to mnie dołuje w tej sprawei najgorsze będzie przyjęcie goście tak zróżnicowani ,że szok poza tym boję się,że będą Małego rzucać z rąk do rąk wiem,że potem Mały będzie niespokojny goście pojadą do domu, a ja zostanę z mężem i niespokojnycm dzieckiem oby jakoś szybko to zleciało jak coś to będę go karmić aż goście pojadą do domu :-P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka 26
dzięki dziewczyny za pomoc!jak ktoś w potrzebie to tłum ludzi do pomocy co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
🖐️ :-P :-D A u nas dziś nie ma słońca :-), ale mimo to jest gorąco...kropi jednak taki letni deszczyk i na dworze jest cudowne powietrze...w końcu jakaś odmiana od tych upałów Brygidko---nie przejmuj się... wszystko będzie ok w niedzielę i mam nadzieję, że goście Wasi sami wezmą pod wzgląd ten ekscytujący dla Was dzień i nie będą męczyli długimi odwiedzinami Dla Aronka z okazji chrztu 🌻 od nas ❤️ anuśka---oczywiście, że możesz karmić na przemian swoim mlekiem i sztucznym...niektóre dziewczyny z topiku już od pierwszych dni tak karmią swoje Maleństwa i jest ok...ja narazie karmię tylko piersią...Moja Wiktoria to narmalnie taki mamin cycek jest :-D...ale uwielbiam jak ssie moją pierś...mogłabym na nią patrzeć wtedy godzinami...zresztą nie tylko wtedy lecz ZAWSZE :classic_cool: Miłego weekendu Wam życzymy i trochę ochłody i deszczyku przyjemnego :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brygidko-zobaczysz będzie dobrze. My nikomu nie pozwalamy brać Gabrysi na ręcę. Wyjątek stanowiły obie mamy i to dopiero po skończeniu 1 miesiąca. Wszystkim mówimy, że dzidziuś jest za mały i to nie zabawka, żeby tak brać na ręce przez wszystkich. Zresztą nie potrafie tego wytłumaczyć, ale jakoś tak jestem spięta jak ktokolwiek nawet dotyka mi córę.. wyszło szydło z worka i zaborcza matka jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was moje Kochane!!!!!!!!!! TYdzień mnie tu niebyło a już niektorzy zaczynająs zukać ząbków:-) .....Gdy byliśmy w szpitalu miesiąc temu to też już zaczynał się ślinić, a teraz mój Makkaronii ślini sie już na potęgę i do tego troche marudzi a skończył 3 miechy...tyle że wykluwanie ząbków trwa dość długo i może zająć kilka miesiączków od pierwszych ślinien:-) j ak my to przeżyjemy;-) Jedyne co mnie denerwquje to to żeMakary ma katar cały czas i pokasłuje i nie wiem czy to od śluzu w nosku, i zbyt dużej ilości ślinki w buzi , czy znowu jakaś franca go dopadła i po raz kolejny zaliczymy szpital aż normalnie dostaje szału, bo tak strasznie na niego uważamy... a tu ciągle coś....ech mam nadzieję że będzie dobrze. Dziś idziemy do pani doktor zbadać tę sprawę Ściskam i pozdrawiam Mamusie i Szkrabusie. P.S. My pierwsze imieninki będziemy obchodzićdopiero w kwietniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elinova dzięki serdeczne mam nadzieję,że goście nie będą długo siedzieć pozdrawiamy Was serdecznie jak zwykle😘 --- anuśka ja karmię tylko piersią nie znam się za bardzo jak to jest gdy karmi się na przemian dlatego była cisza z moje strony :-O mam nadzieję,że Maleństwo przyzywczai się znów do cudu natrury jakim jest pierś matki\\ trzymam kciuki pozdrawiam --- ja dziś w trakcie sprzątania roboty mam po same uszy mąż z Małym jest i cały dom na mojej głowie w dodatku Mały dziś marudny i nie za bardzo chce zasnąć:-O --- pozdrawiam Majóweczki i odezwijcie się co u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qassandra no u mnie podobnie jest z tym braniem na ręce jestem strasznie zazdrosna aż zaborcza jeśli chodzi o noszenie mojego synusia a wiesz co mnie najbardziej denerwuje?? to,że biorą go na ręce a jak zaczyna płakać to odrazu dają mi go więc po co biorą?? potem takie rzucanie fajnie jak mały jest grzeczny i śpi wtedy jak jest u kogoś na rękach to ten ktoś myśli ,że jest super koszmar mam nadzieję,że jutro jakoś przeżyję bez stresu gorzej jak wybuchnę :-O ojjjj pozdrawiam Ciebie i słodką Gabrysię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amberku Oliwierek to już kawał chłopa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Widziałam zdjęcia które mi wysłałaś Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mada lena a ten kaszel to może od tej śliny koleżanka mi mówila,że jak Maluchy zaczynają się ślinić to kaszlą czasem nawet myślała,że jej Mała jest chora Maluchy nie umią sobie poradzić czasem z śliną i ksztuszą się i kaszlą ale lepiej to sprawdz i idz do lekarza daj znac co i jak z Makarym :-) Uściski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brygida- no właśnie, masz rację. Ale maluszki bardzo często płaczą jak ktoś obcy bierze je na ręce, wkońcu nie czują ani zapachu, ani ciepła do którego już przywykły, albo czasami ktoś się za mocno wyperfumuje i się później dziwi że dziecko na kilometr płacze, hihi. Ale i tak w efekcie zamiast pomyśleć, że może ktoś trzyma dziecko niewłaściwie, albo właśnie inaczej pachnie-jak zaczyna płakać...buch do mamy na ręce oddają i zawsze niby, że płacze bo musi być głodne... ;) Czasami jest mi głupio tak powiedzieć komuś, jak ktoś mnie prosi czy może wziąć Gabi na ręce, a ja mówię \"Nie\", ale wkońcu to jest moje maleńkie dziecko i przecież w tym wszystkim chodzi o to, żeby nie robić temu maleńkiemu człowiekowi mętliku w głowie. A na chrzcie, pewnie i Twój ukochany synuś prześpi całą mszę..nakarm go dobrze przed kościołem, to pośpi :) Moja Gabi nie obudziła się nawet na samą uroczystość chrzczenia ;) i nie ruszyły ją nawet płacze pozostałych dzieci. Pozdrawiamy wszystkie Mamusie i ich pociechy Ale w Krakowie zrobiło się świeżo..przeszła burza i jest teraz super. Szkoda tylko, że na spacer nie pójdziemy..no cóż..jutro wyjdziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qassandra jeśli chodzi o chrzest to mamy luxus :-P chrzesst mamy osobno-także innych dzieci nie bedzie choć Aron lubi inne dzieci zastanawiam się czy bedzie płakać bo dziś był bardzo niespokojny myślę,że to od upału bo jak się ochłodziło :-) ( jestesmy po burzy) to zasnął na maxa :-) koło 20,00 musze mu zrobić pobudkę na kapiel by go z rytmu nie wyprowadzic nie moze mi teraz juz spac na noc ale i tak sie sam obudzi bo głód go obudzi :-) a branie na ręce i płacz dziecka... to masz rację z tym \"on/a jest głody/a\" raz mialam tak ,że jak mi ktoś tak powoedzial to nakarmilam go mimo,że był nakarmiony a on bidulek zwrócił mi ponowne karmienie od tej pory nie umiem słuchać tego \"on jest głodny\":-O ja znam potrzeby mojego dziecka i wiem co jest dla niego dobre nawet nie masz pojecia jak sie stresuje :-O jutrzejszym dniem a z tymi perfumami to też racja :-) ja się nie perfumuje odkąd mam Maleństwo życzę Wam jutro udanego spacerku :-) pozdrawiamy 🌻 --- mada lena i co byłaś u lekarza?? Co z Makarym?? ---elinova 😘 --- dla Majóweczek UDANEGO WEEKENDU :-) PS.Ja 7 tygodni temu rodzilam i tak co sobopte przezywam to na nowo :-).Cudne przezycie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki moje Kochane za trzymanie kciuków:-) Na szczęście z Makarym wszystko w porządku, aż odetchnęliśmy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W płuckach czysto, nic sie nie dzieje A kaszel faktycznie od śliny i jeszcze od katarku, a do tego rozpulchnione dziąsełka- chyba zaczynamy na dobre ząbkować!!!!Na kaszel dostaliśy syropek homeopatyczny DROSETUX zobaczymy czy pomoże, bo byćmoże że cały czas schodzi mu jeszcze śluzik po apaleniu.Ale cieszymy sie strasznie że nic sie z nim nie dzieje złego :-):-):-):-):-):-) SUPERRRRR JAka pogoda u Was u nas upał troche zelżał aż lepiej sie oddycha i synuś dużo spokojniej sobie śpi....Nic go nie denerwuje. Nawet Przemek sie uśpił. jaka miła odmiana taki przyjemny chłodek po tym okropnym gorącu....trzeba sie cieszyć bo niedługo powtórka z rozrywki, znowu 35 stopni na blacie strach sie bać ;-( Ściskamy :-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze raz ja... Wysłałam nowe zdjcia Makarego do Majóweczek ktorych adresy mam u siebie, jeśli możecie to prześlijcie je dalej,do inych majowych mam, dzięki:-) Aa i oczywiście włóżcie je do blogów hihihih Ściskam i Pozdrawiam P.S. A moi chłopcy nadal śpią jak dwa aniołki, ale są słodcy:-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mateczki Pewnie piszę juz tu ostatni raz.Nie to że teraz długommnie nie było to znnowu znikam bo sie wyprowadzam.Wielka szkoda.Malutkarosnie jak na drożdżach jest zdowiutka i w miare wesolutka.Wysyłam na pożegnanie jej zdjecia. Trzymajcie się cieplutko.I zapamiętujcie każda chwilę z dziećmi bo bardzo szybko czas nam leci. do zobaczenia gdy w końcu kiedyś zaloże neta na pewno się odezwę Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam już po chrzcie :-D jak cudnie ,że już po i dla mnie najważniejsze,że Mały już jest ochrzczony :-) przespał całą ceremonie, nie obudzila go nawet woda :-) a towarzystwo bylo ok na szczęscie nikt Malego nie ruszyl bo bylam z nim non stop pozdrawiam Was PS.Mada lena sliczny jest Twój Makary jutro dam zdjęcia na bloga bo dzis padam :-) z zmeczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brygidko dostałam fotki, wyglądacie ślicznie na tych zdjęciach:) U nas od rana pada deszcz,nareszcie:) odrazu jest czym oddychać... Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć co tu tak cicho????????????????????????????????????????????:-O pozdrawiam Majóweczki i śliczne Dzieciątka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na blogu nowe zdjęcia MAKAREGO i mada leny :-) no i zdjęcie mojego synka z chrztu :-) pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!! Chciałam powiedzieć ze synkowie swoich mamus są bardzo do nich podobni!!! Makary czy Oli, to normalnie wykapane mamusie. Nie wiem jak jest z małym Aronem, bo Brygidy nie widziałam chyba nigdy:o Moja Zuzinka bedzie dopiero ochrzczona we wrześniu, ponieważ dopiero wtedy do polski przyjedzie nasz chrzestny. Dziewczyny... jak jest u Was?? Robicie imprezy w domach, czy w restauracjach??? Powiem Wam ze byłam zdecydowana na knajpę, ale dzis juz sama nie wiem:o Będę miała na chrzcinach 11 osób, to chyba nie jest duzo (?). Czy zrobię imprezę w knajpie czy w domu, to i tak będę musiała zaprosić gości do domu i bałagan jest nieunikniony:o Stwierdziłam ze duzo taniej wyniesie nas imprezka na chacie:o Boje sie tylko jednego... Przeraża mnie gotowanie dla tylu osób:o Zwłaszcza ze ja uciekam od kuchni jak tylko mogę. Moja mama mi nie pomoże, bo w kwietniu juz zaklepała sobie wczasy i wróci dzień przed chrzcinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×