Termin MAJ 2006

WESOŁYCH ŚWIĄT!!! PIERWSZYCH ŚWIĄT Z NASZYMI BOBASKAMI Dziękujemy za wszystkie kartki :-) PS. Do obróbki mam Photoshopa, ale w ogóle go nie stosuję, tylko zwykły, darmowy Irfan View, bo używam głównie funkcji Resize do pomniejszania, żeby nie słać wielkiej krowy, wycinania fragmentów zdjęć i to wszystko, czyli każdy program będzie dobry (ACDSee a nawet Paint (tylko Paint nie pomniejsza, a jedynie można w nim wycinać). Co do zdjęć na projekt, każde będą dobre, również filmiki, pliki dźwiękowe (wszystkie zdjęcia, które wam się najpamiętniej kojarzą i najlepiej, które same lubicie, wielkość dowolna, najlepiej między 30-600 kB, ale nie musi tak być. Zrobię wkrótce ankietę i wszystko wam opiszę :-) Będzie wypas :-)

...ale pusto..... u nas już wszystko porobione....dzieci wykąpane.....pies też...a jak, niech też poczuje, ze są Święta...he he ;-) pora na mnie ;-) chwila relaksu w wannie....no to zmykam ;-) pa

Kobietki kochane odpoczywajcie w te święta ile się da :-D Pozdrawiam P.S. Dziękujemy wszystkim za cudowne życzenia i również życzymy zdrowych i spokojnych świąt

ZDROWYCH, POGODNYCH, WESOŁYCH, OBFITYCH,RODZINNYCH,SMACZNYCH, BEZ TROSK, ZMARTWIEŃ I SMUTKÓW NA TWARZY TAKICH ŚWIĄT ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM

http://ecard.optin.com.au/optusecard/wombat.php?refid=27479-164887

Juz po Wigilii, mam nadzieje ze mialyscie wspaniala kolacje, pelna radosci i milosci i koled! u nas wszystko dobrze poszlo tylko ze moj karp wyszedl tycke za slony :( A to my: http://www.bobasy.pl/mamaevelyn Wesolych Swiat!!!!

Witajcie moje kochane w ten świąteczny poranek!!!!!! Wigilia sie u nas nawet całkiem udala zwłaszcza, że byliśmy na dwóch:-p i nawet jakoś to przeżyżyliśmy, tylko Misio był totalnie padnięty...ale mimo to cały film \'Gdzie jest Nemo\' z ze mną obejrzał!!! Potem padł jak mała kawka i obudził sie całkiem rano bez przebudki w międzyczasie...czego sie bardzo obawiałam.Tym bardziej że przy kolacji wigilinej wypróbował kilka przysmaków ze stołu...dorwał sie nawet do wielkiej piętki z chleba i tak mamlał zapamiętale, że nie można było mu jej wyrwać. Sprobował nawet odrobinki karpia... i kompotu z suszu.Rozpasanie obyczajów totalne bo nawet paluszek w kieliszku z winem umoczył:-p Nie pozwoliłam mu tylko na konsumpcję zupy grzybowej i kapusty z grochem, bo w nocy mogłoby być ostro, a właściwie ostry ból brzuszka.. tyle od nas o wigili a jak Wam minął ten dzień z Waszymi małymi słodkimi Aniołeczkami Dziękujemy wszystkim za życzenia i te z netu i te w komórkach i te na forum i jeszcze raz życzymy wszystkiego co najpiękniejsze na te święta i na cały nadchodzący rok

Czesc kochane!! My już po świątecznym obiadku i spacerku :-D Pogoda dopisuje więc czmyhneliśmy na małą rundkę przy lesie.... Wigilia sie udała...bylismy u mojej siostry...tyle smakołyków było na stole a Wiki zajadała się tylko bułęczka z masłem...ale to widocznie było to co lubi najbardziej :-D A prezenty..było ich całe mnóstwo....Wiktoria normalnie szalała jak widziala Mikołaja...tak się ciągle do niego uśmiechała...eeeee co ja piszę ...smiała się w głos, ale nie wiem czy z niego czy do niego :-P Ale wczoraj miałam jeszcze takiego nerwa że myślałam że rozerwę na strzępy...Ale od początku... Była godz. 21.10 jak usłyszałam na klatce wrzaski...hałasy nie z tej ziemi...chodzili sobie przebierańcy i narobili takiego łomotu, że hej...a Bunia już od 19 smacznie sobie spała...wybudzili ją tak, że nie mogłam jej uspokoić......ona wtedy nie płakała, tylko po prostu ryczała ...no, ale co się dziwić jakby ktoś nam nad głową ryknął to tak samo byśmy reagowali.... Arek wybiegł na klatke i powiedział im co o nich myśli, a później jeszcze ja otworzyłam okno i przemówiłam kilka \"miłych\" słówek...wariaci normalnie!!!! No a tak ogólnie jest wesoło i bardzo miło....jeszcze tylko jutro i po świętach...Teraz jesteśmy u moich rodziców, a jutro pewie teściów odwiedzimy :-) Pozdrawiam i miłego wypoczynku i leniuchowania

hej pewnie wypoczywacie z rodzinkami :-) my całe Święta jesteśmy sami w 3.Wigilia w domu, a potem pojechaliśmy na 2 godzinki w odwiedziny do mojej babci. Co do prezentów.... lekkie rozczarowanie :O.Nie żebym narzekała, ale dostaliśmy prezenty od pewnych osob i jakoś dziwnie się poczułam kiedy mąż dostał portfel-reklamówkę z riders digest w opakowaniu z witchen :-P, ja książke kucharską, a Mały dwie bluzy i kombinezon z czego kombinezon będzie na niego dobry w maju :-P.Trzeba przyznać,że ludzie potrafią pomysleć na prezentami-dobrze wybrać i pomysleć :-).Śmiać mi się z tego chce.Czy oni sądzą,że ja jakaś głupia jestem i sie nie znam na firmie??:P ale jaja....................................upsssssssssssssssssssssss Najbliższa rodzinka oczywiście zabłysnęła prezentami ja od męża dostałam komórkę :-) od mojego Wujka \"the best\" super perfumy :-) dla Małego kosmetyki,pluszaki, od mojej koleżanki Ani \"the best\" też dostałam super prezent :-)- to są osoby które myślały nad prezentami -a nie robiły tzw sprzątania domu :P jak inni:-P ja dla męża kupiłam dwie bluzy reportera dla mojego Wujka the best\" aparat cyfrowy dla tych co zrobili nam prezenty sprzątając kupiliśmy DVD:O no zaszaleliśmy-jesteśmy spłukani-ale przecież to Święta !!!! Na przyszły rok nasze prezenty będą symbloliczne. Mam nadzieję,że Wy lepiej miałyście w tym roku niż u nas :-). Pozdrawiamy elinova na 6 latek jakie kończycie :-)-ek. Rozumiem zdenerowanie tym,że zbudzili Ci Wikunię.U nas też się zacznie :O kolędowanie luidzi.Mam psa i będzie podwójny hałas. ojjjjjjj Buziaczki

no to ja dzis bede pierwsza. Witam was w drugi dzień świąt!!!!!!!! u nas za oknem ładna pogoda,świeci słoneczko ale jest zimno.Ola własnie poszła spać wiec mam chwilkę.Wuobrazcie sobie że my wszyscy przeszlismy tę grypę żoładkową oprócz naszej Oli!!!!!!!! Tak się o nią bałam,ale widać Jesusek miał ją w swojej opiece. Wigilię spędzilismy u siebie razem z tesciami było ok.Pózniej jak ola poszła spać ok 20 pojechałam ze starszym do drugiej babci czyli mojej mamy.Tam urzędował mój brat no i te lepsze wnuki .Hahahaha. No ale podzielilismy się opłatkiem,życzeniami - wymienilismy sie prezentami i przyjechalismy do domku. W pierwszy dzień swiat bylismy u męza brata- posiedzielismy tam troche było bardzo miło. A dzisiaj???? My mamy święto!!!!!!!!!!!!!tak tak własnie 14 lat temu powiedzielismy sobie TAK .Pamietam ze był mróz - 10 stopni. No i własnie z tej okzji dzisiaj my przyjmujemy gosci!!!!!!!!!!!!!!! A i tak się składa że Ola kończy dzisiaj 7 miesiąc.Więc świętujemy podwójnie. Tak kończy 7 miesiac ale je jak w noworodek.Rano wypija swoje 60 ml.Popołudniu też 60 a wieczorkiem czasami 100.Wcina za to 160 zupki i je sloiczek owoców i popija soczkiem. Martwię się tylko tym ze nie dostarczam jej odpowiedniej ilosci wapnia. Po swietach ide ją zważyć i chyba zamówie wizytę u dobrego pediatry.Moze poda jej wapno w syropie,aby kosciec był ok. Ale sie rozpisałam ,Wczesniej nie miałam siły poklikać - sory. Mam nadzieję że u was wszystko jest w porzadku,leniuchujcie dalej i objadajcie sie smakołykami..... Dziekuję jeszcze raz za zyczenia świąteczne!!!!!!!!!!!!!!!!! i oczywiscie na wzajem.... papapapapapapaapappapapapap

Witam wszystich. pewnie mnienie pamiętacie, bo gdy wróciłam do pracy zabrakło mi czasu na pisanie i nawet czytanie. teraz się zwracam o pomoc Moja Kasia ma w okolicy pachy takie jajko. Gdy podniesie rączkę do góry to dokł adnie widać. Zrebiliśmy szereg Badań- krew usg i rtg klatki piersiowej. nic nie wykazało, niby wszystko OK. 3 pediatrów i jeden Cirurg nie wiedzą co to może być. Chcieli jutro wziąć ją do szpitala i naciąć, ale się nie zgodziłam. To nie jest wyraźnie wyodrębione, małej to nie boli, nie ma gorączki, je normalnie i śpi też dobrze. Ja mam poejrzenie że może to jest związane z rezwojem mięśni w okolicy pachy. Chętniej się bawi na tę stronę i łatwiej jej wyciągnąć drugą rączkę po różne przedmioty. poradźcie mi do jakiego specjalisty się można udać? Może któraś z Was się z czymś takim spotkała? jestem zbuwersowana poziomem leczenia i opiniami lekarzy. Nikt nie umiał nawt nic poradzić. Mówili by czekać? A ja się pytam na co ? Samo to na pewno nie zniknie. Ta gulka nie jest związana z węzłem chłonnym to sprawdzili a poza tym wyszło by w badaniu krwi a tu jest OK. Pomocy.

Acha26>>> może zgłoś się z tym do hematologa.... może tam, bo może lepiej na zimne chuchać i sie upewnić że wsio ok ;)

acha---a czy Twoja córcia ma to od urodzenia czy pojawiło się po jakimś czasie?? I najważniejsze- czy się powiększa?? Ja co prawda się na tym nie znam, ale sama po porodzie miałam takie \"problemy\" ...pod pachami pojawiały mi sie takie podskórne kulki...nieraz się powiększały a nieraz nie...oczywiscie robiłam badania USG i te rzeczy...no i się okazało, że to torbiele naskórkowe...tak jak się pojawiały znienacka tak też ginęły... Ale sądzę, że Malinka ma rację i należałoby to sparawdzić u hematologa. Pozdrawiam szwedzia--wszystkiego najlepszego z okazji 14 rocznicy slubu My wczoraj obchodziliśmy swoją 6 rocznicę :-D ...ech jak ten czas leci :-P

do achy 26 mi chirurg powiedziałze to moze byc powiekszony wezeł chłonny po szczepionce na gruzlice ze to sie długo utrzymuje ale zniknie-moj synek tez "cos "miał ale nie takie duze

acha a czy to jest pod ta paszka co sie kłuje raczke jak szczepi sie na gruzlice??

Dzięki za odpowiedzi. Tak, to jest w tej rączce co była szczepionka na gruźlicę, Też mi mówili że może po tej szczepionce, ale ona ją miał zaraz po urodzeniu- 7 miesięcy temu. trochę się długo goiła . Może po tej szczepionce? nie wiem ale co najgorsze żaden lekarz też tego nie wie. Pojawiło się znienacka. Przecież wieczorem przy kąpieli by m zobaczyła jak wycieram pod paszką. To jest takie jajko kukułcze widoczne gdy się podniesię rączkę, ale nie pod samą pachą tylko trochę z przodu. Robiliśmy badania krwi 2 razy wciągu jednego dnia. W morfologii z rozmazem nic nie wyszło. Leukocytoza wporządku więc nie ma zapalenia węzła. Potem w szpitalu jeszcze raz pobierali pod kątem właśnie czegoś z krwią lub węzłami ale też nic ne wykazało. Chcę z nią pojechać do specjalisty od masaży małych dzieci. Gdy ma rączkę opuszczoną to jest mięciutkie i prawie niewidoczne, dopiero gdy rączkę się podniesie to się napina i twardnieje, wtedy gdy mięśnie się napinają. Jak nazywa się jakiś lekarz specjalista od takich urazów i wad u Dzieci. Poradźcie. dzięki.

acha moj synek ma 5 m-cy i ma dokładnie tym miejscu co piszesz -tylko malutkie

i pojawiło sie jakis m-c temu-teraz sie zmienjsza juz

Eliska 111 - mam nadzieję że to jest włśnie to, ale nikt mi nie daje pewnośi. Gdyby były to sprawy poważne wyszłoby w tych badniach, ale muszę sprawdzić wszystko. Dzieki i pozdrawiam

Eliska 111- czy cos z tym robiłaś, czy lekarze mieli wątpliwości? Czy z rączką było cos nie tak?

zauwazyłam to przy kapieli-na drugi dzien byłam u chirurga-był troche zdziwiony ze mnie to niepokoi!!pytał czy dziecko bawi sie ta raczka ,czy niepłacze,poogladał,podotykał i powiedział ze niema sie czym martwic tez mam nadzieje ze u Was to jest własnie to tym bardziej ze jest to ta raczka od szczepienia i tak jak pisałas znajduje sie to na przodzie paszki z tym ze zaznaczam ze u nas to było wyczuwalne pod palcami -raczej niewidoczne gołym okiem -wiec wnioskuje ze mniejsze teraz jak kapie małego to tego nie wyczuwam pozdrawiam

U nas jest bardzo widoczne na usg napisał wymiary 35 na 25 mm i napisał że węzły chłonne bez zmian więc to nie jest węzeł. Dzięki i pozdrawiam Bedę szukać dalej.

acha 26 a byłas z corcia u chirurga dzieciecego??

Hej hej!!! Święta, święta i po świętach... a ja jestem psychicznie na wykończeniu... Młodego zęby męczą, no masakra chwilami, a nic nie widać ;( Wigilia, no cóż, pozostawiałaby wiele do życzenia, bo miało być miło a jak zwykle wyszedł kwas... Generalnie nie będę Was zanudzać, powiem tyle tylko, że moja matka i mój teść na dłuższą metę razem potrafią wykończyć swoimi uwagami, pretensjami i głupią mądrością.... Szlag by to. Jeśli o prezenty idzie, to byliśmy mile zaskoczeni ;) Młody oczywiście nie był w stanie na tyłku usiedzieć, w końcu wylądował na podłodze zaraz potem pod stołem na czworo... Ma chłopak tempo ;) Najlepszy numer Młody wywinął po kolacji, kiedy sprzątaliśmy. Posadziliśmy Mateusza w bujaczku leżaczku, a tom dał mu do ręki zapakowaną czekoladę. No i parę minut później nastała cisza, złowroga cisza ;) Patrzymy, a tu Mati pogryzł opakowanie i cały wysmarowany w czekoladzie z miną jak najbardziej niewinną. Nic mu na szczęście nie jest ;) W pierwszy dzień Świąt wybraliśmy się z wizytą do mojego kuzyna, oczywiście z Matim. Oj działo się ;) Na końcu w drodze powrotnej padł, a spać poszedł o 1 w nocy jak zwykle ;) No i poczęstowałam Młodego pasztetem... uhuhuhu... smakowało !!!! Dziś mieliśmy gości i muszę przyznać, ze Mati nas zadziwił, zachowywał sie wybitnie grzecznie, może dlatego, ze był w centrum zainteresowania hihihi... Byli nasi znajomi, Ona jest po pedagogice i wiecie co, dowiedziałam się kilku dość ciekawych rzeczy, to tak a propos tematu opiekunek do dzieci. i temu podobnych... Taka ciekawostka. Np.: kiedy za każdym razem gy dziecko zaczyna kwękać wręczamy mu coś do jedzenia mamy duże szanse na wychowanie bulimika - bo dziecko będzie problemy zajadać.... Dobra, uciekam, spokojnej nocy ;)

a dziś ja jestem I-wsza ;) wesołego \"po Świętach\" życzymy ;) acha26 Mam nadzieję,że Twojej Córcie nic nie jest, a kuleczkato tylko efekt po szczepieniu.Ponoć niektóre dzieci tak mają.Co do poziomu leczenia to masz rację-jest fatalny! uściski dla was eliska111 halo -zostań z nami ;) pozdrawiamy malinow_a cieszę się,że prezentu udane :-) Twój Mati to musi być żywy chłopak :-) z mojego to taki śmieszek jest-ciągle się śmieje,macha rączkami, nogami-energi ma jak jakaś elektrownia:P a ja podobnie do Ciebie jestem psychicznie wykończona:O Majówki jak tam Święta-piszcie bo nie mogę się doczekać Waszych wrażen z I-wszych Świąt razem :-) z dzieckiem :-) ....a pamiętacie rok temu Święta z brzuszkami-ja to wspominałam :-)?? no to narazie

NICK------------IMIĘ--------------UR---------KG/CMR.-----WIEK/M-C/T--KG/CM -- ZĄBKI ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ matitka-----------Kacper--------04.04-------2,900/53------8//3---------8.0/72-----2 madalena---------Makary-------22.04-------2,850/52------8//0---------9,60/72----1 anuśka26----------Olek---------24.04.---------?????/??-------7//0---------8,2/74----5 Anka1974---------Olek----------30.04--------3,500/55------7//2---------8,5/76-----2 elinova------------Wiktoria-----01.05--------3,500/54------7//3---------9,30/74---1 amber-ania-------Olivier-------05.05--------3,900/58------.7//2--------7,82/74----2 biedrona----------Jula-----------06.05.------3,310/54------7//2---------7,0/74-----0 mamaAnulki------Anulka-------06.05.-------3,62/58-------7//2---------7,0/??------0 Qassandra--------Gabrysia-----10.05.-------3,400/57------7//1---------6,4/69-----2 Emcia71-----------Kacper-------10.05.------3,800/56-------7//0---------9,6/74----2 kinga_23----------Julka---------14.05.-------3,500/56------7//1---------6,9/65----1 Lucky--------------Gabryś-------14.05.-------3,200/51------7//0---------7,8/70----1 Maja24------------Kamil---------16.05.-------3,800/57------7//0---------9,3/75----1 tojaedyta---------Agatka-------18.05.-------3,510/55------7//0---------7,5/65----0 gaga26------------Adrian--------20.05.-------3,9/58---------7/0----------10,57/80---0 Grzywa------------Zuzia---------21.05.-------4,300/62------7//0--------9,4/?-------2 Gabi26------------Kubus---------24.05.-------3,770/56------6//3--------8/75-------2 Kinia25-----------Julka-----------24.05.------3,340/59------6//3---------7,6/72----0 malinow_a26-----Mati-----------24.05.------4,450/59------6/3----------9,2/72-----2 Magdab------------Marta---------25.05.------2,900/52------6//2---------7,5/69----2 Lena---------------Maciej--------25.05.-------3,410/58------6//2--------7,74/72---1 Szwedzia----------Ola------------26.05.------3,400/56------6//2---------6,2/??-----0 mamaEwelinki---Ewelinka------28.05.------3,500/50------6//2---------9,62/?------0 Ewa26-------------Maja-----------29.05.------3210/51-------6//2--------6,9/70-----0 czarna 28---------Fabian--------29.05.-------3460/56------6//1---------7,5/71-----0 brygida-26--------Aron----------10,06,-------3,680/56-----6//0---------9,3/72----0

Luckylady jak tam po chrzcinach??? Czekamy na relację ;)

hello!!!! dziewczęta święta święta i już po....ja tam sie cieszę bo moje dziecię tak sie przez te święta wymęczyło: zajazdy, objazdy, dojazdy, wizyty...ja dostawałam od tego kręćka, a co dopiero taki maluszek!! Nie powiem, żeby bardzo źle mu było , bo znosil to wszystko bardzo dzielnie...tyle że, odreagowywal w nocy i często nam sie budził ...o bardzo dziwnych porach ....tym bardziej, że ząbki mu do tego dokuczają NO A WCZORAJ WYSZEDŁ Z UKRYCIA DRUGI ZĄBEK lewa górna :-p jedyneczka, ależ pięknie zaczęła stukać o godz 21:03...ślicznie zaczęła stukać!!!!:-D

z tego wszystkiego sie powtarzam ślicznie i ślicznie!!!!no poprostu nasza nowa jedyneczka jest prześliczna:-p

Racja święta Swięta.....były minęły i bedą za rok...Ale były cudowne chociażby z tego względu, że nasz największy Skarb był razem z nami..żadne prezenty nie są więcej potrzebne choć i tak były :-) A Bunia to też miała dużo tych wrażeń...z tego wszystkiego to się w nocy kręciła z jednej strony na druga...choinka...świecące światełka....góry prezentów...ech...oszaleć przecież można od tych wszystkich nowości :-D Pomyślcie sobie jak to będzie na drugi rok...to my będziemy wieczorami padały na...żeby upilnować te nasze urwiski...ale co tam...damy radę!!! Pozdrawiam Brygidko--dzięki za zyczonka z okazji rocznicy