Termin MAJ 2006

Cześć U nas wszystko po staremu :) Bardzo ciesze się z dobrych wieści Fabcio Makuś Byłam w kościele w niedziele na mszy z Kamilkiem . Wiecie normalnie nie mogłam łzy same z oczu mi leciały . Była to msza dla dzieci . Na mszy były dzieciaczki z ośrodka adopcyjnego. 10 maluszków każde zaledwie kilku miesięczna, bo wszystkie leżały w głębokich wózeczkach .Wszystkie takie grzeczne były żadne nawet nie zapłakało . Nie wiem jak można oddać takie maleństwo . Ksiądz poprosiła aby pokazały sie rodziny które adoptowały dziecko . Nie zdawałam sobie sprawy z tego ile takich rodzin żyje pośród nas . To wspaniałe że są tacy ludzie . Każde dziecko powinno mieć mamę ,tatę . Wiecie same ile takie maleństwo potrzebuje miłości czułości opieki. A kto ją ma zapewnić jak nie rodzice . Najlepsza opiekunka mimo najlepszych starań nie da tego co oni . Mam nadzieje że jak najszybciej znajdą sie ludzie którzy zapewnią tym maleństwom dom i miłość . Jeśli chodzi o obcinanie paznokci to ja najczęściej obcinam Kamilkowi kiedy on śpi .

Maja!!! Moja przyjaciółka piszę teraz pracę i robiła badania w domu dziecka. Część z tych dzieci pozostanie do końca życia niepełnosprawna itd..... Opowiadała mi takie historie, że byście padły. Ja sama nie wiem, mało co nie wysiadłam. Dlaczego ludzie oddają dzieci, na co sie deklarują itd.... Wagowo i wzrostem takie dzieci są poniżej norm w siatkach centylowych itd... A co do samych adopcji, to ludzie którzy decydują się na dziecko, bo są tak zdesperowani nie powinni patrzeć na to jak dziecko wygląda, jaki ma kolor oczu itd, a tak jest najczęściej, że ludzie sobie tak dzieci dobierają. I tak się to wszystko zapętla. Przecież dobrze by było, gdyby adopcja następowała jak najszybciej , ale niestety pewne procedury są nie do przeskoczenia i ludzie też!!!

Szwedzia no i wszystko jasne . Tylko ty niepotrzebnie laczysz ze soba fakty . Tak jak pisalam : podwyzszone WBC i limfocyty swiadcza o infekcji bakteryjnej .. ale nie Escherichia Coli ale wlasnie anginy .Jeszcze slad po niej zostal we krwi .Natomist stwierdzenie E.coli ..moze byc tylko na podstawie wynikow moczu i kalu ..bo to paleczka okrężnicy czyli bakterie przewodu pokarmowego . Trafilo sie Oli 2 w 1 . A E.coli zarazila sie albo poprzez produkty zarazone albo zwyczajnie \"rączkami do buzi wprowadzila \" .. Poczekaj z badaniami ..Po anginie przynajmniej miesiac ..a tymbardziej ze powinna teraz dostac antybiotyk na E.coli . Nie martw sie .. to bakteria pospolita i latwa do zlikwidowania chyba ze wykryliby szczep mutant . Z ciekawosci spytam bo chyba nie pisalas .. Jakie leczenie lekarz zastosowal? Pozdrawiam

gio -nie było dzisiaj mojej doktórki a ten który był jest do niczego i do niego ne poszłam.Jutro po południu ide juz jestem zapisana. E. coli - enteropatogenne 026.to z posiewu.Wyniki moczu sa ok. Jutro wieczorkiem wszystko napisze.Konsultowałam te wyniki tel.z doktor ale ona jakos za bardzo mnie nie uspokoiła,dlatego ciagle o tym mysle.Juz chciałabym odetchnac. Kurcze musze znalesc sobie nowego pediatre na rejonie Bo ta co jest odchodzi i zostaje ten do którego nikt nie chce chodzic. Tylko jak tu znalesc dobrego.....

A ja z dobrymi wieściami...:-) Jedna z nas, czyt. majówek spodziewa się kolejnego maluszka...Och jak się cieszę :-D Ale nie napiszę która, bo nie wiem czy mogę :-P Qrcze fajnie tak no nie???

graulacje dla tajemniczej mamusi :-) super;) pozdrawiam

To ja!!! To ja!!!:D Żartuję;) Prosimy tajemnicza mamuśkę o ujawnienie sie, bo chcemy GRATULOWAĆ:D Szwedzia Qassandra Buziaki dla dzieciaczków. Później wpadnę.

OOOOOOOOOOO ja Cie psiulkam!!!!!!!!!!!!!!!!! G R A T U L A C J E dla przyszłej mamy!!! !!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

czy wy sie dziewczyny nie umiecie zabezpieczac? normalnie jak niewyksztalcone malolaty

Biedrona!!! Stawiają na Ciebie:D:D:D hahha... Ale Biedrona to wykształcona małolata!!:D;)

Nie nieeee.....nie trafiłyście :-P Obstawiajcie dalej :-D I do pomarańczki---to wcale nie żadna niewykształcona małolata :-P

jak niewyksztalcona malolata a nie - niewyksztalcona malolata. tak czy siak- OBCIACH

Ja nie wiem co ludzi tak dziwi... że ktoś ma dziecko z różnicą wieku około 2 lat?? To takie dziwne?? Też bym chciała mieć dzieci z tak małą różnicą wieku, ale Zuzka za bardzo dała mi popalić i muszę odpocząć. Uważam im mniejsza różnica wieku, tym lepiej. Gdyby Zuzia była inna, to na 100% tez bym była w ciąży:D Mój mąż, jeszcze niedawno mnie bardzo gorąco jeszcze namawiał:)

grzywa---zgadzam się z Tobą w 100%

Wiecie, czasem głupota ludzka nie ma granic, na prawdę... Co komu do tego, czy ktoś ma drugie dziecko teraz czy później??? Kurcze, ale fajnie ;) U nas jest tak, że T. jest jedynakiem i w zasadzie to chciałby i drugie, ale doszliśmy do wniosku, ze jeszcze nie teraz ;) Mateusz dał nam popalić chyba za bardzo i jakoś się nie zapowiada, by coś w tej materii się zmieniło ;) Tak poza tym, to wczoraj Mateusz pierwszy raz zupełnie samodzielnie rozpracowywał jogurt i nie pytajcie jak wyglądał, potem wrzucę fotki ;) Miałam taki ubaw, że hej, a jak próbowałam mu pomóc, to było awanti, ze hej. Dziki pęd do samodzielności wygrywa hehehe ;) Pozdrawiam ;)

lacznie nieuku

Wiesz co Ty pomarańczko idz piep...takie chamskie gatki na inny topik, bo aż szkoda Ciebie czytać...a skąd wiesz czy to aby na pewno wpadka?????Niektórzy ludzie chcą mieć, wyobraź sobie dwójkę dzieci. A ty to chyba faktycznie jetes małolat....koniec pieśni

To też nie ja :-) Chyba, że jeszcze nie wiem ;-) Czekam na info, której mamie składać gratulacje!

z czerwcówek przeszły na nas...... hihihi żałosne- nikt tu sie wami nie przejmuje i piszczie sobie co chcecie i tak was olejemy.

no nono Malina zuch chłopak!!!!!!!!!!!!!!!!! A moje dziecie wczoraj samo wcinało parówke...brało sobie po kawałeczku z talerzyka i buch do buzi....ależ był z siebie zadowolony:-D

A ja stawiam na mamę E. czyli Joasię:-D

tudzież Amber Anię:-D

Ooooo cześć Lucky jesteś w końcu hihihih:-)

nie rozumiem pomarańczy :(................................ Qassandro-wiem co przeżywałaś -umiem to sobie wyobrazić.Życzę zdrówka dla słodkiej Gabrysi a swoją drogą to też jestem ciekawa, która zostanie szczęściarą już 2 raz. wracam do zajęć w domu.A.. śpi więc idę coś zrobić bo wkrótce wielki dzień, a roboty w domu fiu fiu DUŻO. pozdrawiamy

Hej! Kurcze to się dzieje od razu topik ożył:) Gratulacje dla przyszłej mamy Buziaki dla wszystkich chorujących Adek chyba zwalczył biegunkę oczywiście byłam u lekarza ale powiedziała że takie biegunki nie na tle wirusowym bez gorączki mogą trawać nawet 2 tyg dała tylko acidolac i wywar z suszonych jagód. Obcinanie paznokci ostatnio przebiega łagodnie oczywiście nożyczkami ale u nóg ola boga raz w życiu mi się udało i na tym koniec Ja też się nie spieszę z drugim dzieckiem ale wkurzają mnie takie dziwne wypowiedzi osób które nic nie wiedzą na temat osoby zainteresowanej a krytykują a nawet obrażają a sio:( Całuski a przyszła mama niech się zdradzi bo mam wolne do konca tygodnia i bardzo bedzie mnie to męczyć:)

hej kobietki!!!!!!! myy też się dołączamy do gratulacji dla tajemniczej odważnej mamuśki:):): hmm ciekawe kto to jest... pewnie się niedługo wyjaśni.... w każdym razie mały toaścik za jej zdrowie!!!!!!!! u mnie właśnie Majka demoluje chatę, wszytsko co podejdzie jej pod ręce jest od razu na podłodze, najbardziej lubi portfele i wyciąganie z nich wszytskiego co możliwe:) a ogólnie jest u nas coraz weselej:) szwedzia, tak myślę, czy też nie powinnam mojej pszczółce porobić takich badań, bo też słabo przybiera na wadze, choć powiedz, czy robiłaś badania tylko ze względu na to, czy były też inne powody? a co do obcinania pazurków, to u nas też jest bardzo ciężko, chyba za bardzo interesują ją nożyczki i trochę walczymy:) właśnie dziś nas to czeka...:( całuski i lecę na kawkę:) jeśli któraś chce, to krzyczeć:)

Ja tez stawiam na amber:)

hihi, a ja już wiem kto:):):):) podczytałam na innym topiku:) no dobra, teraz to już tylko kawka! a fakt, nagle zrobiło się jak w ulu:)

Chciałabym szczególnie pozdrowić, oprócz obecnych, Szwedzię i Olę, Qassandrę i Gabrysię i Czarną z Fabiankiem! Wiem, jak się czuje mama, gdy dziecko poważnie choruje. Wczoraj mój okaz zdrowia dostał pierwszy raz gorączke. 40 st. bez żadnych innych objawów. Teraz mam go obserwować i patrzeć, czy spada. To może być 3-dniówka. Dziś ma się lepiej, ale wczoraj przelewał się w rękach. Tak mi było go żal, misiaczka małego. Chorób nie da się uniknąć. Najważniejsze, żeby szybko je diagnozować i szybko z nich wychodzić.