Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majoweczka

Termin MAJ 2006

Polecane posty

Gość malinow_a 26
Hej Mamuśki!!!! Jak któraś chce poczytać jak się rodzi słonika, to proszę :) Cyrk zaczął się 18. 05, kiedy pojechałam na KTG do mojego gina i tam od razu położna zgarnęla mnie razem z zapisem do gabinetu. Lekarz zbadała mnie, stwierdził, że podejrzewa sączenie się wód, tętno płodu słabe!!!! Natychmist do szpitala. Ja w ryk, bo rzeczywiście, młody sie lenił od dwóch dni i słabiej się ruszał. Całą drogę przeryczałam, dobrze, że Tomek był ze mną, bo bym zwariowała. Wiecie jak to jest: w jedną stronę idziesz i zachwycasz się bzami, w drugą już niczego nie dostrzegasz. Ile ja sobie nawyrzucałam wtedy, stwierdziłam, że jak coś się stnie z maleństwem, to sobie nie daruje. W szpitalu natomiast okazało sie, że wszystko jest w normie, tętno oki, zadnego sączenia itd, ale z wyliczeń im wyszło, że jestem akurat w terminie, to zostaje na obserwcję w kierunku indukcji porodu. Trochę odetchnęłam. Zaraz wysłali mnie na KTG z testem oksytocynowym w celu skontrolowania czynności skurczowej macicy, a ta nic, jakies słabe skurcze, wszystko do bani. Potem doszłam do wniosku, że to wszystko z nerwów..... Całe szczęście na patologii ciąży trafiłam na pewną czterdziestolatkę z ciązą bliźniaczą, kobitę wulkan :) i w ten sposób myślę jakoś przetrwałam. No i w tym miejscu człowiek uświadamia sobie jak drogie jest dla niego jego dziecko naprawdę. Jeszcze go formalnie nie ma, ale to co tam rośnie środku przez tyle czasu, to jest chyba najiększy skarb!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinow_a 26
C.D. Musze też przyznać, że w szpitalu na patologii opieka jest rewelacyjna. Towarzystwo też niezłe :) Kobieta wspiera kobietę w takich chwilach. Myślę też , że przez tych kilka dni zdążyłam się dużo lepiej przygotowac psychicznie do punktu " 0 ", dzięki pacjentkom, jak i położnym. Tak więc KTG 2 razy dziennie, osłuchiwanie tętna, chyba z5 razy hihi. Na usg wyszło, że maly waży 3800, no i potwierdziły się klejnoty ;) W sobotę kolejna oksytocynka, spacerniak hihi wokół oddziału, żeby samodzielnie przyśpieszyć rozwarcie, zmiękczyć szyjkę i tak do wtorku, kiedy okazało się, że jest w miarę oki i miożna mnie szykować poważnie na następny dzień. Po południu moja macica natomiast generowała już spore skurcze samodzielnie, odetchnęłam, bo już oklsytocyną to chyba byłam przesiąknieta. Dzień sąu ostatecznego, sroda, 24 maja. Uzgodniliśmy z Tomkiem poród rodzinny, juz wiedziałam, że sama chcę, żeby mój mąż był w takiej chwili ze mną. Na porodówkę wybrałam się z książką w ręku, cała zadowolona. Około 8 podłączono mi kolejną oksy, a jakieś pół godziny po zgarneli na salę porodową. Nerwy mi puściły, wychlipałam sie przez telefon do Tomka. Całe szczęście położne są tu rewelacyjne i potrafią rozładowac atmosferę. Nawet Pani doktor pozwoliła mi czytć książkę, co wywołało ogólne zdumienie. Z drugiej strony i ja starałam się być spokojna, żartować sobie z lekarzami. Uśmiech dużo daje w takiej sytuacji. No nie ma co panikować i tak musisz urodzic i tak. O 10 przebito mi pęcherz, no i się powoli zaczęło na dobre. Dostałam kolejną porcję środków rozkurczowych, bo z początku jakoś to słabo szło.No i tak w sumie do 13, bo tedy ruszyło siez rozwarciem, około 15 było na 9 cm i poczułam pierwsze bóle parte. Wcześniej mało co nie skapitulowałam i chciałam juz prosić o znieczulenie zewnątrzoponowe. Tomkowi sie dostało trochę hihi, bo jak czułam jak narasta skurcz, to mnie coś trafiało. na szczęście wtedy pomagają głebokie wdechy i ból szybciej mija. Godzina 15:10, szczyt, zaczyna się hihi. Tyle, że od tej pory jakoś tak niewiele pamiętam, tyle, że bardzo uważnie słuchalam rad położnych, oni tez mi pomogli. To już raczej nie jest ból, wszystko działo się dla mnie w expresowym tempie. Podobno krzyknęłam tylko przy nacięciu, ale ja tego juz nie pamiętam. 15:50, jednym wyparciem jestem mamą. Kilka minut potem szycie, a po tym Tomek przywozi mi słonika: 4425!!! Szok. I żyję. A potem leżę i myślę: EE tam, co to było, myślałam, że będzie bolało gorzej No i od razu wielka miłość, odbija mi na punkcie mojego syna. Palma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinow_a 26
C.D. Tylko potem, jak juz byłam na położnictwie, to sie zaczeł szopki z anemią i tak do dziś, ale walcze o to, zeby postawić się na nogi. W domu najlepiej. A teraz uciekam, bo Mateusz domaga się towarzystwa mamy. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brygida :-) tez tak mialam. Ginka patrzyla 37, 38 tydzien... szyjka dluga i twarda... 39 tydz... dluga i twarda.. nie zycze Pani by w tym tygodniu PAni rodzila... to bedzie bolalo... wiec: doradzila AKCJE z plemnikami na szyjce. I tak po 2 dniach x 2 akcje zaczal odchodzic czop, a dzieki prostaglandynom szyjka sie wygladzila, skrocila :-) jestem pewna ze to przez akcje... tzn, szyjka najpierw sie wygladzila, a efektem tego bylo wysuniecie sie czopa... a potem fatalna pogoda i pecherz musial trzasnac... nie martw sie, oni widza jak jest, jak szyjka bedzie twarda, to podadza ci oksytocyne albo cosik... a jak nadal nic, to pokroja Ci brzuszek! Napewno nie powinnas sie stresowac.. to sie wszystko tak zmienia nagle... mowie Ci, nie stresuj sie Moj MAly jest kochany ale nadal buczy co chwile :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsi
moze nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
🖐️ Jestem cała i zdrowa :-P Brygida--skąd weisz, że mi net nawalał?? :-D Czyżbyś mi go zaczarowała Ty ....:-)) malinow_a - Gratulacje 🌻 Ty to nieźle musiałaś z tą książka na porodówce wygladać :-D Już to sobie wyobrażam hihihihhi {cool] No, ale nie ma to jak relaks, no nie?? A tak poza tym to u nas OK. Moja Księżniczka to w dzień Matki dała znać o sobie wieczorem :-) Tak się rozpłakała - a ja razem z nią :-( - że nie wiedziałam co Jej było...Oj nie życzę sobie i nikomu takiego płaczu...Co prawda nie trwało to długo, może jakieś pare minut, ale to było straszne...Słyszysz taki żałosny głosik i nie wiesz co robić...Już nigdy wiećej tego nie chcę :-) Zwalam winę na ciasto z rabarbarem, bo zjadłam trochę u teściowej, ale mąz twierdzi, że to niemożliwe, bo niebawem po zjedzeniu Ją karmiłam i mówi że to za szybko by było by coś się do pokarmu dostało...No sama nie wiem... Szwagier mi radzi, bym spróbowała jeszcze raz rabarbaru i jak Niunia znów będzie płakała to znaczy że to jest TO :-D...ale ja dziękuję...wolę już nie próbować... Dość narzekania...Poza tym Moja Córcia jest najukochańszym dzieckiem na świecie...nie wyobrażam sobie już życia bez Niej...Jest całym moim światem...Nie ma nic wspanialszego jak usmiech własnego dziecka...Ale po co ja Wam to piszę, pewnie same to wiedzie :-P Tak mi się przypomniało, że pępuszek Wiktorii odpadł dokładnie po 3 tygodniach i 3 dniach...Ok. 2 tygodnia zaczęłam się stresować, że jeszcze jest tak mocno przytwierdzony, ale połozna stwierdziła, że wszystko zależy od grubości pępowiny..Wtedy się uspokoiłam :-) Ale Wam pomarudziłam :-P Pozdr dla wszystkich bez wyjątku, a dla Ciebie - Brygidko duży 😘 za to że się o nas martwiłaś 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luckylady widzę,że temat porodu i tego wszystkiego masz w jednym palcu bo dużo wiesz na ten temat :-). Myślałam już o tej akcji z ....... jak myślisz ile akcji musi być??????? bo ja nie chcę cesarki :-( chcę rodziś SN!!!!!!!!!!!!!! lekarz mi powiedział wczoraj to samo co Ty napisałaś czyli jak przeterminuję ciążę, a okso... nie pomoże to cesarka :-O Nie stresuję się bo radość jest tak wielka,że przysłania wszystko. Jak znajdziesz czas, a mały Gabryś da Ci chwilkę to odpisz :-) Głównie chodzi o AKCJĘ............ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brygida 🖐️=> no ciekawe, która z nas będzie pierwsza... :) Mnie też podoba się data 1.06, zresztą na ten dzień mam termin :) A chciałabym urodzić gdzieś tak w okolicach weekendu, bo mąż zdrowieje, ale chcemy mieć pewność, że infekcja nie zagrozi maleństwu. A ja mam ostatnio dziwne zachcianki jedzeniowe - rzucam się na jedzenie, kt. nie będę mogła jeść karmiąc. Dzis zobaczyłam grapefruita i MUSIAŁAM go kupić, bo sobie pomyslałam, że Dziewczyny, które macie juz swoje maleństwa przy sobie=> kiedy mozna iść z dzidzią na 1. spacer? Tak sobie przypomniałam, że Grzywka u nas na czerwcówkach wspominała o niedzieli, gdy Zuzia skończyła tydzień. To nie za wcześnie?... I jeszcze jedno w związku z karmieniem - dajecie tylko pierś czy też cos do picia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinow!! Dzielna z Ciebie babka:D U mnie bóle były tak silne ze myślałm ze to już koniec ze mną. Nie mogłam się powstrzymać od krzyku!! Na szczęście udało się:) Elinova... Czy ty przestrzegasz jakiejś diety?? Bo ja przyznam się ze pozwalam sobie po trochu na wszystko. Nie jadam tylko ciężkich smażonych potraw. Dziewczyny... A jak jest u Was z dietą?? Przestrzegacie jej ściśle??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=> Brzusio Teoretycznie powinno się czekać około 2 tygodni ( tak mówiła pediatra). Ja myślałam że może jak by było ciepło, to wyjdę w niedzielę, ale pogoda była do bani. Teraz tez nie jest za ciepło, więc czekam. Jeżeli chodzi o karmienie, to daje tylko cycka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzusio=> to ty na jutro masz termin :) Mi teraz trochę dni uciekło i się zdziwiłam, że jutro jest dzień dziecka. No to już niedługo będziesz Hubcia trzymała w ramionach. Wiesz ja też strasznie się bałam, że coś pójdzie nie tak, że coś się stanie z dzieckiem. Nie wiem dlaczego tak było, bo w poprzednich ciażach tak nie myślałam. Może dlatego, że zawsze coś się działo z ciążą, no i ten ostatni dzień w którym nie czułam ruchów, koszmar. Ale jest nad nami ktoś kto się nami opiekuje. Zobaczysz będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
My na pierwszy spacerek wybrałysmy się po tygodniu i 2 dniach, ale zaraz po powrocie do domu ze szpitala, czyli po dwóch dobach rozpoczęlismy werandowanie Grzywa---ja to nie mam żadnej diety :-P Kilka stron wczesniej gdzieś wkleiłam co jadam, a jest tam....chyba wszystko :-D Pozdr 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytam, bo niunia ma dziś chyba kolkę:( Na początku myślałam ze to moja wina, ale ja nic wzdymającego tez nie jadam. Krzyczyczy cały dzień. Dwa razy udało jej się zasnąć na godzinkę, ale zaraz po tym się budzi i znowu się zaczyna. Dostała juz kropelki, robimy masażyki i najbardziej pomaga leżenie na brzuszku taty. Nie wiem co robić dalej. Strasznie mi jej szkoda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellllllooooooooooooo🌻 nadszedl moj dzien ja nadal 2 w 1 ale..................................... wczoraj zszedl mi czop kurze bialko bardzo geste o kolorze przezroczystym to juz jakis znak tylko nie wiem czy wyrobie sie w maju :-O i co wtedy???????? Cieszę sie,że coś się ruszyło i jest jakiś znak. A według mojego samopoczucia to będzie lada dzień bo cięzko mi idzie :-O PiszęWam to, a Wy już inne sprawy na głowie macie :-O Mam nadzieję,że nie macie mi tego za złe????????? A nie wiecie może ile czasu jest od zejścia czopa do porodu-tak średnio??? ------------------------ brzusio jak się czujesz???????????????????? ------------------------ Gaj co u Ciebie?????????????????????? ----------------------- grzywcia mam nadzieję,że Małej szybko przeszła kolka :-)❤️ --------------------- no to narazie😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jeszcze raz ja dziewczyny, które chcą mi przesłać zdjęcia na blog serdecznie zapraszam. Wysyłajcie na addres jaki jest w stopce. Jest duża oglądalność tych Piękności :-D. Widziałyście ile gości już było???????? 5750 :-D Mają powodzenie co????????? Póki co mam jeszcze czas by uzupełnić blog i nafaszerować go fotkami.Niedługo będą tam i zdjęcia mojego synka- choć może córci kto to wie.Na usg wyszlo ,że chlopiec, ale na 100% zobaczy się po porodzie- byle ZDROWE !!!!!!!!!!!!!!! -------------------------------- A gdzie się podziały mada lena amber ania mela emcia qassandra anic 77 POZDRAWIAM WAS ❤️ ------------------------------------ ELINOVA 😘 jak coś to wiesz,że dowiesz się I-wsza :-P ------------------------------------- no to ja tu jeszcze wpadnę dziś do Was, ale mam nadzieje,że nie będę dziś jedyną piszącą na kafeeeeeee :-(?????????????????? ------------------------------------- c d n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brygida=> z tego co wiem, od odejścia czopa można jeszcze nawet tydzień chodzić, ale to jeden z tych pewniejszych zwiastunów porodu :) więc pewnie będziesz czerwcówką :) A ja im bliżej, tym mniej się boję :) Rano pobiegłam do kibelka jak po zatruciu :O co może być objawem, ale nie musi... może powodem jest stres a nie zbliżający się poród... Lepiej niech Mały wytrzyma do końca tygodnia, bo mąż jeszcze wczoraj miał stan podgorączkowy :O Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamunie 🌻 Grzywa=> jak tam Zuza? Spokojną miałyście noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzusio 😘 chyba już jestem CZERWCÓWKĄ. Cieszę się jednak ,że coś się dzieje bo najbardziej przeraża mnie cesarka :-O. Trzymam kciuki za Męża ,że wyzdrowieje i wiem co znaczy ta sytuacja bo sama nie chciałabym by mój w tym ważnym momencie mnie zostawił samą na poród z powodu przeziębienia.Boję się tak bardzo jak się cieszę, ale nie chcę tam być sama. To trzymajmy się razem w tych ostatnich momentach 2 w 1 :-D. Buziaczki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
........................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@\\ ....@@@@.....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@...\\ ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@@@@ .............................@@@@..................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**************************************************************************************** nick... ..........termin ...kg.na+...t.c.....obwod......miasto.........płeć **************************************************************************************** msoszka......10.05.06....9kg..............................Rzeszów.................. blumen........10.05.06....9kg................???cm.......Wiedeń..............synek Gosia25.........12.05.06....15kg...............104cm......Żagań..........Kubuś MAGDYCHA...13.05.06....4kg.............................Rzeszów..........chłopiec joannaT......14.05.06.....7kg.............................Warszawa.................. ladybird......15.05.06.....16kg...............105cm.........Poznan.........chłopczyk karolayna....20.05.06.....8kg................96cm........OstrowiecŚw...JAKUB/JULKA Kinia25.......23.05.06......14kg...............105cm.......Kraków........... gaga26.......25.05.06.......15kg..............106cm.........JeleniaGóra.....Adrian Mycha169....28.05.06.......7kg................90cm.......Z.Góra......JAKUB/POLA magdab.......29.05.06......9kg........32......93cm...........Toruń..........córeczka brygida26...31.05.06......17kg......38........107cm........woj.opolskie....chłopiec. Nasze szczęścia: ************************************************************************************************************ nick............... data ..........kg.........cm............imię............poród ************************************************************************************************************ Gosiak26........03.04.06.......2,6........50........Bianka.............SN matitka..........04.04.06.......2,9.......53........Kacperek..........SN anic77...........04.04.06.......2,6........52............Jaś.............SN ewelina1........12.04.06.......2,3........46........Anastazja.........CC fampirek........14.04.06.......3,45.......50..........Lilia..............SN Zuwiolka........16.04.06.......2,67.......52..........Jan...............SN emcia25..........21.04.06......2,775.....51..........Aleks................ mada_lena.......22.04.06......2,85.......52........Makary...........CC anuśka 25.......24.04.06.......4,1........58.........Olek..............SN aga133...........25.04.06......3,9..................Szymonek.........CC Magnolia79.....29.04.06........3,25.......53.........Miłosz..........CC Mela78...........30.04.06.......2,62.......51.........Karolek............ Anka1974........30.04.06.......3,5.........55......Aleksander.......CC Elinova...........01.05.06.......3,5........54.......Wiktoria..........SN -chimera........01.05.06........3,05......52.........Amelka.............. Paticzqa….......02.05.06…....3,49.......55........Emanuel..........CC Amber Ania......05.05.06......3,9........57...........Olivier..........SN Efciak...........05.05.06.......3,9........55............Jaś.............SN Biedrona.......06.05.2006......3,31......54..........Julka............SN Agniecha30....07.05.2006......3,75......59..........Jakub..........SN Qassandra....10.05.2006......3,4.........58........Gabrysia........CC rybka76........11.05.2006.....2,9..........50......Aleksander......CC amelia-c........13.05.06........3,1.........54.........Zosia...........CC Luckylady......14.05.2006......3,2........51........Gabryś.........SN Maja24...........16.05.06........3.8.......57..........Kamilek........SN asiakul...........17.05.2006.....4,21........57........Kamil............ kkarolayna......20.05.2006....2,8.........53........Julka............SN Grzywa..........21.05.2006.....4.3........62.........Zuzia..........SN Gosia25..........21.05.2006.....4...........55........Kubuś..........SN Skubi.............22.05.06.........3.7........56.....Aleksandra......SN Malinow_a 26...24.05.2006......4,425.....59.....__________....SN Gabi 26.........24.05.2006.......3770......56....Kubus.............CC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinow_a 26
Brygida!!! Ty lepiej idź na spacer, zrelaksuj się jakoś, odpocznij. Ale najwięcej, to spaceruj, szyjka ci się zmiękczy, moze jakieś rozwarcie po trochu pokaże. Tylko nie siedź tak wyczekująco jak ja. No i sie nie denerwuj!!!!! Wszystko w swoim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinow_a 26
A nasz synek ma na imię Mateusz!!!!!!!! P.S. Była u mnie dziś położna środowiskowa. Kurcze, tyle ciekawych rzeczy się dowiedziałam no i odetchnęłam z ulgą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babeczki :) brygida >> u mnie w czwartek rano pojawilo sie cos na ksztalt czopa i niby wody zaczely sie saczyc, w szpitalu okazalo sie, ze to nie wody i czop dopiero odchodzi, a rozwarcie tylko na jeden palec, a tego samego dnia o 22 mialam juz regularne skurcze co 10 min (jak w zegarku) no i sie zaczelo :) wiec moze sie okazac, ze porod jest blizej niz myslisz :) Grzywa >> jest mozliwe, ze nie zjadlas nic strasznego, tylko u corci zaczal sie okres kolek (przecietnie od 3 tygodnie do 3go miesiaca) Jasiek w nedziele, tez dal nam koncert mimo, ze nie jadlam nic wzdymajacego, alergicznego. Prawdopodobnie nalykal sie powietrza i dlatego bolal go brzuszek, moze z Zuzia jest tak samo. A pani doktor radzila, zeby na wszelki wypaadek w takiej sytuacji odstawic mleko i jego pochodne. malinowa >> a dlaczego odetchnelas z ulga?? Cos sie stalo?? Jezeli nie doczytalam to przepraszam. A jak tylko dowiesz sie czegos cikawego to dawaj info - zawsze lepiej byc doinformowanym :) 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole jas bdzie towarzyskim dzieckiem >> jest najgrzeczniejszy wtedy gdy sa goscie :) moze to sosob na jego problemy z kolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc juz mnie biorą nerwy na to czekanie jutro jadę ale znając swoje szczescie- pewnie jeszcze troche poczekam ale to pestka- niech tylko maly bedzie zdrowy czasami mysle ze chcialabtm miec cesarke, bo im blizej tym bardziej boje sie pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anic77
Hej Kobitki! Nie ma jak być mamą:-), pewnie się ze mną zgodzicie.Mój Jaś rośnie jak na drożdżach, przybrał 2 kg przez 7 tygodni.Pewnie to dzięki butli.Miałam prawie identyczne przejścia z karmieniem jak Matitka i skończyło się po 3 tygodniach prób.Mały grzeczny, czasem miewa coś na kształt kolki, ale masażyk rączką mamy pomaga.W poniedziałek byliśmy na usg stawów biodrowych i Mały ma grupę IIa, to jest na granicy prawidłowej.Przez miesiąc mam go szeroko pieluchować, tzn. na pampersa nakładam dwie flanelówki złożone na trzy części.Przy okazji wyszło, że mały ma wodnika na jąderku, co podejrzeła pediatra.Mam więc troszkę zmartwień z Bąbelkiem, ale wierzę, że przez miesiąc bioderka się ustabiluzują, a wodniak do roku się wchłonie. Pozdrawiam wszystkie mamusie i oczekujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anic77
Dziewuszki mam pytanko, jak zarezerwować nick.Na stronie głównej forum jest odnośnik, ale jak klikam wyskakuje mi taki oto tekst "Nastapil blad w czasie wykonywania zadania. Nie okre¶lono identyfikatora użytkownika". Nie wiem jak to ugryźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malionow_a 26🌻 dziękuję za rady :-D ja to cały czas w ruchu jestem i całą ciążę tak spędziłam. Dziś to z pewnością nie usiądę na d.... no chyba ,że na kafee :-D A muszę Ci napisać,że podziwiwam Twój poród Jestem pod wrażeniem. ---------------- **************************************************************************************** nick... ..........termin ...kg.na+...t.c.....obwod......miasto.........płeć **************************************************************************************** msoszka......10.05.06....9kg..............................Rzeszów.................. blumen........10.05.06....9kg................???cm.......Wiedeń..............synek Gosia25.........12.05.06....15kg...............104cm......Żagań..........Kubuś MAGDYCHA...13.05.06....4kg.............................Rzeszów..........chłopiec joannaT......14.05.06.....7kg.............................Warszawa.................. ladybird......15.05.06.....16kg...............105cm.........Poznan.........chłopczyk karolayna....20.05.06.....8kg................96cm........OstrowiecŚw...JAKUB/JULKA Kinia25.......23.05.06......14kg...............105cm.......Kraków........... gaga26.......25.05.06.......15kg..............106cm.........JeleniaGóra.....Adrian Mycha169....28.05.06.......7kg................90cm.......Z.Góra......JAKUB/POLA magdab.......29.05.06......9kg........32......93cm...........Toruń..........córeczka brygida26...31.05.06......17kg......38........107cm........woj.opolskie....chłopiec. Nasze szczęścia: ************************************************************************************************************ nick............... data ..........kg.........cm............imię............poród ************************************************************************************************************ Gosiak26........03.04.06.......2,6........50........Bianka.............SN matitka..........04.04.06.......2,9.......53........Kacperek..........SN anic77...........04.04.06.......2,6........52............Jaś.............SN ewelina1........12.04.06.......2,3........46........Anastazja.........CC fampirek........14.04.06.......3,45.......50..........Lilia..............SN Zuwiolka........16.04.06.......2,67.......52..........Jan...............SN emcia25..........21.04.06......2,775.....51..........Aleks................ mada_lena.......22.04.06......2,85.......52........Makary...........CC anuśka 25.......24.04.06.......4,1........58.........Olek..............SN aga133...........25.04.06......3,9..................Szymonek.........CC Magnolia79.....29.04.06........3,25.......53.........Miłosz..........CC Mela78...........30.04.06.......2,62.......51.........Karolek............ Anka1974........30.04.06.......3,5.........55......Aleksander.......CC Elinova...........01.05.06.......3,5........54.......Wiktoria..........SN -chimera........01.05.06........3,05......52.........Amelka.............. Paticzqa….......02.05.06…....3,49.......55........Emanuel..........CC Amber Ania......05.05.06......3,9........57...........Olivier..........SN Efciak...........05.05.06.......3,9........55............Jaś.............SN Biedrona.......06.05.2006......3,31......54..........Julka............SN Agniecha30....07.05.2006......3,75......59..........Jakub..........SN Qassandra....10.05.2006......3,4.........58........Gabrysia........CC rybka76........11.05.2006.....2,9..........50......Aleksander......CC amelia-c........13.05.06........3,1.........54.........Zosia...........CC Luckylady......14.05.2006......3,2........51........Gabryś.........SN Maja24...........16.05.06........3.8.......57..........Kamilek........SN asiakul...........17.05.2006.....4,21........57........Kamil............ kkarolayna......20.05.2006....2,8.........53........Julka............SN Grzywa..........21.05.2006.....4.3........62.........Zuzia..........SN Gosia25..........21.05.2006.....4...........55........Kubuś..........SN Skubi.............22.05.06.........3.7........56.....Aleksandra......SN Malinow_a 26...24.05.2006......4,425.....59.....Mateusz.........SN Gabi 26.........24.05.2006.......3770......56....Kubus.............CC 🌻MATEUSZ JUŻ na liście ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efciak Tak sobie myślę,że fajnie by było gdybym miała podobmną sytuację do Ciebie czyli,że wkrótce pojawią się skurcze :-D Pozdrawiam ❤️ --------------------------- GAJ Jutro czwartek :-) rozumiem nerwy i czekanie Pozdrawiam i 3 maj się🌻 --------------------------- LUCKYLADY mam pytanie jak Twoja psinka zareagowała na Gabrysia??? Ja mam psa w domu trochę większego, ale zastanawaim się jak to będzie i jak reaguje pies na nowego Członka rodziny. Wiem,że wszystko zależy do psa, ale interesuje mnie jak to u Ciebie bylo?? --------------------------- A może tkóraś też ma pieska w domu???? Jak to jest?????????????? ---------------------- c d n :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzce przeszło!! Jak wczoraj zasnęła o 20, to normalnie nie mogłam jej dobudzić. Ale jak już dobudziłam, to dostała jeszcze raz kropelki, zjadła dwa cycki przebrałam ją i do spania. Spała całą noc. Na pierwsze karmienie obudziła się chyba około 5. Dzisiaj juz zupełnie inne dziecko. A ta kolka to prawdopobnie przez to ze ona bardzo łapczywie bierze się za cyca i mozlowe ze faktycznie łyka powietrze. Ja mam w domu suczkę. Jak przyniosłam dziecko do domu, to była bardzo zdziwiona i jak mała zaczęła płakać, to ona zaczeła piszczeć. Nie wiedziała co się dzieje. Powąchała i odeszła. Teraz nie zwraca uwagi na dziecko. jest ok. Dobra... Biorę się za porządki. Zuzia śpi, więc trzeba coś robić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×