Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majoweczka

Termin MAJ 2006

Polecane posty

Gość mama66
do magdab mojemu małemu pomagał na czkawkę cycuś , wystarczyły dwa łyczki ciepłego mleczka i było po czkawce , spróbuj , może się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinow_a 26
A myśmy dziś na spacer poszli. Owinęliśmy Mateusza szczelnie po sam nos, pilotkę na głowę ;) , pokrowiec przeciwdeszczowy ( na wszelki wypadek ) i jazda. Trza się dotleniać, bo jak bylismy w piątek, tak przez weekend siedzieliśmy w domku. Mały znowu przespał cały spacer. Narazie chodzimy we trójkę, tj. mama, tata i Mateusz. Zobaczymy jak pójdą nam samodzielne spacerki :) Pewnie wrócę cała mokra. Chowa nam się szantażysta łóżeczkowy, czyli drzemy się tak długo, aż mama ustąpi. I znów dylemat, czy ja jestem dobrą matką??? Myslę, że czasami tak trzeba: jest czas na przytulanie i jest czas na łóżeczkowanie. Z tym usypianiem to najczęsciej jest tak, że kiedy mały budzi się w nocy na papu i zmianę pieluszki, to po karmieniu czasami zostawiamy małego w naszym łóżku, przytulonego, aż zasnie. I wtedy go bach do jego łóżeczka. Myślę, że tym samym oszczedzamy nam wszystkim niepotrzebnych nerwów. Zresztą młody czasem zasypia już pod koniec karmienia, więc można go spokojnie, takiego wpółśpiącego kłaść do własnego łóżka. Problem z główką uciekającą na boczek też mamy. Czasami wystarczy właśnie jakiś zrolowany przedmiot, czasami nie. Widziałam gdzieś na allegro takie specjalne wałeczki, ale czy to się opłaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jednak też poszłam na spacerek. Krótki bo krótki, ale był. Akurat słonko wyszło, troche wiało, ale w wózku chyba wiaterek jej nie dosięgał:) malinow... Z zasypianiem mam dokładnie to samo. Mała chętnie zasypia pod koniec karmienia, albo na ramieniu ja biorę ją do odbicia. Bardzo spokojnie zasypia też w naszym łóżku, ale tylko wtedy jak mama na nią patrzy, albo przytuli:) Później wkładam ją do łóżeczka i śpi dalej. W domu tez często śpi w wózku. Jak np ja siedzę w salonie i chce ją mieć na oku, to wkładam ją do wózka. Wiem ze może te nawyki nie są dobre, ale ja widzę ze ona potrzebuje bliskości. Lubi się przytulić i przy mamie czy tacie bardzo szybko się uspokaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie bójcie się tego, że maluszek się przyzwyczai do spania z Wami. Do 3 miesięcy można spać z dzieckiem, później warto kłaść we własnym łózku. Teraz nasze maleństwa tak bardzo potrzebują bliskości... my śpimy z małą od początku i czujemy się o niebo spokojniejsi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinow_a 26 dięki za odpowiedź. Widzę że nie tylko ja łykam hemofer. zarz po wyjściu ze szpitala mała miała bardzo rzadkie żółte kupki, lekarka powiedziała bym odstawiła te leki, ale potem prawie nic się nie zmieniło, mimo ścisłej diety(na indyka już patrzeć nie mogę) a mała rośnie i przybiera na wadze, więc wróciłam do tego śiństwa bo miałam zawroty głowy i ogólne osłabienie. co do teściowych i mam to musimy sobie jakoś radzic, moja tez by ciągle małą nosiła tłumacząc że dziecko potrzebuje bliskości itp. że niby ja jestem oschła i daleko czy co??? na razie tylko przyjeżdża co 2 dni coś ugotować za co jestem wdzięczna bo na pichcenie jeszcze nie mam siły, zwłaszcza 2 obiadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestesmy!!!!!juz po wizycie:) KAMIEN Z SERCA! WSZYSTKO DOBRZE:) Niubia ma po prostu bardzo wrazliwą skórkę-mamy ją kąpac w rumianku-po 3 m-cach sie uodporni. W koncu mamy ksiezniczke-to co tu sie dziwic:) Przez miesiAc przytyła kilogram:) Serduszko, płucka i bioderka ok. Jechalismy do pani dr prawie godzine-straszne korki. Mała tak sie wyluzowała, ze na dzien dobry zrobiła wielką kupkę:) A po badaniu urzadziła lament o cyca :) przemiła pani dr-po szescdziesiatce stwierdziła ze dziecko jest najwazniejsze i wizyta przedluzyla sie o 15 min. bo niunia musiała spokojnie zjesc:) Odbiła w poczekalni;) Skaza białkowa - wykluczona-i to mnie cieszy, bo byłoby ciezko:O Takze qassandro-lec po rumianek (buzke tez przecierac) i kąpiel królewska:) (4-5 torebek zaparzyc do jednej kąpieli) POzdrawiamy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedrona, dzięki za relację. Tak się składa, że wczoraj byli u nas moi rodzice i moja mama dokładnie to samo powiedziała, żebym przemywała twarz rumiankiem. Tyle że jeszcze ten rumianek malutkiej nie pomógł, więc jutro chyba sama polecę do lekarza. Też się skazy białkowej boję. A czy Twoja Julka miała obrzęk sutków??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luckylucky
Luckylady! czy jestes juz na nowym blogu?? Jesli tak to podaj adres.... chętnie Cię "odwiedzę"... pzdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ------------- na blogu majowych Dzieci nowe zdjęcia ślicznej Gabrysi😘 -------------------- Ja jeszcze nie na porodówce, ale coś mi się tak wydaje ,że to może dziś.Zobaczymy jak się rozkręci tylko mam nadzieję,że dopiero po 22 jak mąż wróci z pracy.Mam jeszcze cały dzień na przygotowanie się, a wieczorem jak coś to jedziemy. No ileż można czekać?????????????????????????????? Ja się nie mogę doczekać mojego Skarbeńka :-D Obym tylko dała dobrze urodzić i by wszystko przebiegło bez komplikacji. brzusio🌻 trzymaj się😘 ------------------- ❤️🌻NOWY ADRES BLOGU LUCKYLADY🌻❤️ http://galeria2006.blog.onet.pl/ ----------------- A ciekawe jak tam 🌻GAJ🌻???? ---------------- Pozdrawiam Was serdecznie jeszcze tu dziś wpadnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciao! dziewczyny! jak to jest z tym masowaniem brzuszka? Zawsze myslalam, ze masujemy przeciwnie do ruchu wskazowek zegara,a lekarka powiedziała wczoraj, ze zgodnie z ruchem :o Brydzia! dzisiaj ładna data :) 06.06.06-moze Twoj rozbojnik dzisiaj sie zdecyduje:) Pogadaj z nim:) Równy miesiac temu urodziłam Niunie:) Juz nie jest noworodkiem:) POZDRAWIAMY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedrona29 dziękuję! Twoja jest równie przecudna. Często oglądam Waszą stronkę, a minki robi Gabrysia takie jak Juleczka. Ja masuje brzuszek zgodnie z ruchem zegara i dodatkowo podkórczam nóżki i masuje tak jakby mała pływała motylkiem., to jej bardzo pomaga jak się pręży na niespodziankę pampersową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinow_a 26
Brygida!!!! Ja to bym chciała zobaczyć już Twoje szczęście na blogu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem mąż w pracy to postanowiłam coś tu naskrobać :-) -------------- biedrona29 Po I-wsze pozdrowienia dla Mamy Kubusia :-) Niech jej się już polepszy :-)🌻 --------------- Do Wszystkich, które mają czasem dół i nazywają się się same wyrodnymi mamami. TO NIEPRAWDA,że można być wyrodną Matką a bynajmniej nie w Waszym wypadku.Jesteśmy już razem dośc długo i wiem,że każda z Was daje dziecku co najlepsze.A inni ( teściowie itd) niech trzymają się daleko od Was.Najgorsze jest to gdy ktoś wtrąca się niepotrzebnie i nie daje możlwiości by mama mogła sama wiedzieć co dla jej dziecka jest dobre. Ja jeszcze nie urodziłam,ale już słyszę,że dziecko powinno się często nosić, że kąpiel powinna być codziennie, że w nocy trzeba je kołysać i spać z nim tak długo jak Mały chce Najgorsze było stwierdzenie,że na I-wszy spacer to dopiero po 6 tyg :-(.... i t d a dużo tego jest. No i jak tu sie cieszyć gdy ktoś ciągle marudzi pod uchem?????? 🌻malinowa_26 mam nadzieję,że teściowie pojechali już na ten urlop i masz już spokój.Dobrze,że potrafiłaś powiedzieć własne zdanie teściowej.Najgorsze byłoby przytakiwanie i słuchanie jej. A teściowa zrobiła te gołąbki???? Bo chyba dobrze wiedziała,że kapusta jest zabroniona by karmić dziecko.Może specjalnie to zrobiła???? Moja na pewno by tak zrobiła specjalnie :-(. A teść to w ogóle powinien się trzymać daleko od tego co jest dziecku.No co facet może dużo wiedzieć w dodatku gdy od jego wychowywania dzieci minęło już tyle lat??:-O co do piłki między nogami to mam takie uczucie jak Ty miałaś.. Mam takie wrażenie,że dziś się coś u mnie zacznie. Jeśli zacznę mieć jakiekolwiek bóle to jadę bez skierowania do szpitala i KONIEC.Dzięki za radę i pamięć o mnie. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.. tak was czytam i widze, ze nie jestem sama.. wydawalo mi sie ze tylko ja mam takie stresy z dzieckiem, ze placze itd Ja wczoraj odrzucilam totalnie czekoladki, sery I od dzis maly przestal miec kolki! Normalnie spi.. coprawda nie wiem na jak dlugo, ale martwie sie ze cierpial przeze mnie... Fajnie miec Malenstwo! Ale tabelka sie zmienila :-) Do Luckylucky juz zmienilam stopke i tam jest moja nowa strona :-) zapraszam PS Wiecie co 23.06 mam obrone a jeszcze nie zaczelam pisac pracy. Musze napisac prace w 3 dni... juz chcialam kogos wynajac... ale to zbyt specjalistyczny temat... ale wierze w cuda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻Efciak Rozumiem stwierdzenie gośći \"wpadniemy dziś do Was\" i rozumiem to z Twojej strony bo sama mam podobnie, ale jak będzie Dziecko to nie ma mowy bym na to pozwoliła. Najwyżej drzwi nie otworzę i KONIEC. Bo takie czekanie jest bardziej męczące niż jakakolwiek inna praca. Poza tym człowiek musi być gotowy w każdej chwili , a wiadomo,że coś też chce mieć z życia. Nie pozwól na to by takie sytuacje miały miejsce bno będziesz chodzić wkurzona na maxa.Bynajmniej ja tak mam jak taka sytuacja ma miejsce. Pozdrawiam i 3 maj się !!!❤️ --------------- i jeszcze raz do MALINOWA_26 ja też bym już chciała zobaczyć mojego Małego. Nawet nie masz pojęcia jak bardzo :-(. Liczę,że dziś coś się ruszy. Pozdrawiam jeszcze raz🌻 ------------- Dziewczyny życzę dużo sił i głowy do góry. Jesteście Mamy superwoman-ki :-P Ja odkąd już urodziłyście to tylko podziwiam Was i Wasze Maleństwa na blogu -------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luckylady to powodzenia w pisaniu pracy no i fajnie,że Gabryś już zdrowieje :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blumen........10.05.06....9kg................???cm.......Wiedeń..............synek Gosia25.........12.05.06....15kg...............104cm......Żagań..........Kubuś MAGDYCHA...13.05.06....4kg.............................Rzeszów..........chłopiec joannaT......14.05.06.....7kg.............................Warszawa..................... Kinia25.......23.05.06......14kg...............105cm.......Kraków........... gaga26.......25.05.06.......15kg..............106cm.........JeleniaGóra.....Adrian Mycha169....28.05.06.......7kg................90cm.......Z.Góra......JAKUB/POLA brygida26...31.05.06......17kg......38........107cm........woj.opolskie....chłopiec. Nasze szczęścia: *************************************************************************************** nick............... data ..........kg.........cm............imię............poród ************************************************************************************** Gosiak26........03.04.06.......2,6........50........Bianka.............SN matitka..........04.04.06.......2,9.......53........Kacperek..........SN anic77...........04.04.06.......2,6........52............Jaś.............SN ewelina1........12.04.06.......2,3........46........Anastazja.........CC fampirek........14.04.06.......3,45.......50..........Lilia..............SN Zuwiolka........16.04.06.......2,67.......52..........Jan...............SN emcia25..........21.04.06......2,775.....51..........Aleks................ mada_lena.......22.04.06......2,85.......52........Makary...........CC anuśka 25.......24.04.06.......4,1........58.........Olek..............SN aga133...........25.04.06......3,9..................Szymonek.........CC Magnolia79.....29.04.06........3,25.......53.........Miłosz..........CC Mela78...........30.04.06.......2,62.......51.........Karolek............ Anka1974........30.04.06.......3,5.........55......Aleksander.......CC Elinova...........01.05.06.......3,5........54.......Wiktoria..........SN -chimera........01.05.06........3,05......52.........Amelka.............. Paticzqa….......02.05.06…....3,49.......55........Emanuel..........CC Amber Ania......05.05.06......3,9........57...........Olivier..........SN Efciak...........05.05.06.......3,9........55............Jaś.............SN Biedrona.......06.05.2006......3,31......54..........Julka............SN Agniecha30....07.05.2006......3,75......59..........Jakub..........SN Qassandra....10.05.2006......3,4.........58........Gabrysia........CC rybka76........11.05.2006.....2,9..........50......Aleksander......CC amelia-c........13.05.06........3,1.........54.........Zosia...........CC Luckylady......14.05.2006......3,2........51........Gabryś.........SN Maja24...........16.05.06........3.8.......57..........Kamilek........SN asiakul...........17.05.2006.....4,21........57........Kamil............ kkarolayna......20.05.2006....2,8.........53........Julka............SN Grzywa..........21.05.2006.....4.3........62.........Zuzia..........SN Gosia25..........21.05.2006.....4...........55........Kubuś..........SN Skubi.............22.05.06.........3.7........56.....Aleksandra......SN acha26.........23.05.2006........3,8.........58 ......Kasia ..........SN Malinow_a 26...24.05.2006......4,425.....59.....Mateusz.........SN Gabi 26.........24.05.2006.......3,77.......56......Kubus...........CC magdab.........25.05.06..........2,9........52.......Marta..........SN ladybird........02.06.06................................Piotruś............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NA SZCZĘŚCIE DLA WSZYSTKICH.PÓKI BYŁ SŁOŃ BYWAŁO LEPIEJ ........................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@\\ ....@@@@.....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@...\\ ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@@@@ .............................@@@@..................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 witajcie mamuski[kwiat U nas w jak najlepszym porządku:) rodzinka wyjechała i jest juz spokuj i cisza... Ale niestety moja mamusia juz tez pojechała:( była u mnie miesiac czasu i było super,zawsze mogłam gdzieś wyskoczyc i zajmowała sie Olivierkiem. Mój mały nie ma kolek(jak narazie...) kupiłam ta butelke Dr.Brown antykolkowa,może to ona tak działa. Ze snem tez nie ma problemu,jak mu dam butle na noc to śpi nawet 4,5 godzinki:) ale jak mu daje cyca to budzi mi sie co 30-40min. 🌻 Lucky-gdzie w Poznaniu sie załatwia pesel dziecka??? 🌻 Brigidko trzymam kciuki żebyś juz urodziła i zebys miała lekki i prawie bezbolesny poród:) no i za wszystkie mamusie 2w1 trzymam kciuczki... Moge wam polecic bardzo dobry i skuteczny preparat na blizny i rozstąpy firmy mustella,na mnie działa a uzywam go od paru dni i jest juz duzy efekt:) tylko ja mam jeszcze czerwone te rozstepy,nie wiem czy bedzie działał na białe. http://www.naturella.com.pl/product_info.php/products_id/675 Aha mały strasznie się zmienił i wszyscy teraz mi mówia że jest podobny do mnie :P Dziewczyny wy kupujecie te szczepionki skojarzone w aptece czy szczepicie tymi co są w przychodniach??? Bo ja sama nie wiem... Pozdrawiam was i wasze maleństwa❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Majóweczki!!!!!!!!!!!!!!! nie było mnie tu hohoh i troche i nie nadążam z czytaniem!!!!!!!!!!!! :ozdrawiam Was wszystkie gorąco!!!!!!!!!I wasze szkraby też!!!!!!!!!! My z Makarusiem przez ostatni tydzień byliśmy w szpitalu...infekcja dróg moczowych i sobie posiedzieliśmy. Wczoraj wypuscili nas do domu,w końcu miejmy nadzieję, że zbyt szybko tam nie wrócimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ściskam mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinow_a 26
Dobry Wieczór wszystkim!!!! Dziś ja mam dyżur!!! Otwieram nocne Matek rozmowy :) Zostaliśmy z młodym na noc bez taty, bo pojechał do pracy i tak już będzie co drugą noc, przez kolejne 4 miesiące. Paskudnie :( Są teściowie, więc może nie będzie aż tak źle. W razie czego jest kogo prosić o pomoc. W końcu jakby nie było, to naprawde dobrzy ludzie, tylko że czasami trzeba mieć do nich dużo cierpliwości :) Zeżliłam się wczoraj na nich, bo już jestem zmęzona tymi wiecznymi uwagami: zrób to, zrób tamto.Wiem doskonale, że oni stracili swoje pierwsze dziecko i jak się urodził mój mąż, to drżeli na każdym kroku o jego zdrowie i życie, ale Mateusz to dziecko moje i Tomka i chyba czeka nas poważna rozmowa na temat pewnych granic. Oni chcą pomóc, ale czasami człowiek nie potrzebuje tej pomocy i wychodzą takie głupoty. Szczególnie mój teść jak sobie czymś głowę nabije, to mam ochotę wziąć jakiś młotek i mu to ze łba wybić. Stoi nade mną i zrzędzi, żebyśmy młodego przepajali rumiankiem, bo go napewno brzuszek boli, wtedy, gdy młody daje koncert. Powodów do płaczu może przecież być wiele. Albo nadaje, że trzeba prać rzeczy w płatkach mydlanych. Młody nie ma uczulenia na proszek, całe szczęście, teraz są takie urządzenia jak pralka automatyczna itd.... ale nie dociera, a tym samym teść doprowadza mnie do szału!!!!!!!!!!!!!! Chcą dobrze, ale skutek jest inny. Brygida!!! Jakbyś zgadła, na stół w niedziele wjechały gołąbki. Ale myślę, że to nie przez złośliwość. Tymczasem teściowa nagotowała krupniku, ja zaś osobiście zjem krupnik tylko w wykonaniu mojej mamy i żaden inny, blee... Dziś natomiast teść próbował serwować mi jajko sadzone... itd, itd, itp.... Takie niuanse składają się na jedną wybuchową całość. Dziś młody jakby wyczuł pismo noskiem, że ojca nie ma i dał czadu. Ja już mam łeb jak sklep, przez prawie dwie godziny była jazda i jeszcze trzeba było jakoś dyplomatycznie pozbyć sie tesciów z pokoju. W końcu młody padł, a ja marzę o chwili samotności, zeby mi się nikt pod nogami nie plątał, ani nie gadał. Już taka jestem, że od czasu do czasu potrzebuję odrobiny izolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luckylady, ja swoją pracę mgr napisałam w 6 dni, więc wierzę że Tobie pójdzie dobrze i też ją napiszesz, a satysfakcja z tego, że sama ją napiszesz jest ogromna, więc do dzieła i walcz... ===== Amberku- ja też się zastanawiam nad tymi skojarzonymi., Niby to tylko jedno kłucie, ale z drugiej strony jest to większe obciążenie dla małego organizmu..i bądź tu człowieku mądry!! ===== mam dziś jakiegoś doła..a malutka chyba to wyczuwa bo płacze prawie non stop i do tego miałam wrażenie, że nie chce jeść, sama ją musiałam budzić na karmienie. I do tego dzisiaj zrobiła kupkę z takim malutkim śluzem brązowo-zielonym....wpadłam w panikę i dobrze, że jutro mam pediatrę u siebie bo przynajmniej dowiem się co i jak. Teraz jest dobrze, Gabrysia śpi pojedzona i normalne kupki robi..może to jeszcze efekt wszystkich zmian przejściowych?? idę pooglądać TV i popodrzucać w domu, bo się kurzyć zaczyna. A w ogóle to jest mega zimno...włączam dmuchawę, bo już o ogrzewaniu budynku można zapomnieć. Te głupie spółdzielnie nie chcą nas dogrzać..brrr buziaki dla Wszystkich ====== Brygida, w sumie to zmieniam zdanie i urodzisz pewnie jutro. dzisiaj zresztą to taka głupia data...wiecie co mam na myśli.. papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinow_a 26
Najchętniej spędziłabym jeden dzień sam na sam z młodym, tak bez żadnych obowiązków i beż zakłóceń. Natomiast co do wizyt krwenych i przyjaciół królika, to zaraz na początku oświadczyliśmy, że wszystkie wizyty są owszem mile widziane, ale za dwa tygodnie, jak się już nasze dziecko zaaklimatyzuje w domu, a ja dojdę do siebie. I co???? O dziwo wszyscy to zaakceptowali, więc owszem czeka nas dziki tabun gości w najblizszym czasie, a znajomi muszą zadowolić się fotkami Dzidzica jak narazie. Brygidko!!! Ty to masz nerwy, naprawdę, podziwiam. Ja to myślałam, że wszystkich pogryzę po kolei, pod sam koniec bytności w domu, to przechodziłam samą siebie..... Dostało się każdemu, zresztą wszyscy zdziwieni, jaki to szatan wyszedł ze spokojnej, cichej i cierpliwej jak dotąd Malinki :) Kurcze, bidulko, chciałabym, żebyś mogła oszczędzić sobie tej nerwówy, naprawdę 🌻 Jutro idziemy z Mateuszem do lekarza. Jak to się mówi: nie chciała góra do Mahometa, musiał Mahomet do góry :( Będzie mierzenie, ważenie, oglądanie itp., to i pewnie siwy dym i czarne chmury ;) Całe szczęście pępek chyba zaczyna się odklejać.... uuufffff.... trwa to wieki. Właśnie? ile ta wątpliwej jakości przyjemność jak odpadanie zasuszonej pępowiny trwała u Waszych pociech????? No w każdym bądź razie skończę pewnie na nerwosolu, albo czymś takim. Lucky!!!! Mnie też została obrona pracy. Mamy dzięki bogu czerwiec, a ja utknęłam na 60 kilku stronach i nawet o tym nie myślę, bo to dopiero jakaś połowa u mnie. Mm nadzieję, że zdąże do października, chociaż teraz nie mam do pisania głowy ani serca. Trzymam za Ciebie kciuki!!!!!!!! Dobra, skorzystam z tego, że Junior śpi i tez się zdrzemnę chwilkę. Życzę Wam wszystkim spokojnej nocki i kolorowych snów. A Brydzia Tobie, żebyś szybciutko urodziła ;) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o wskazówki dotyczace
diety kobiety karmiacej - w necie znajduje sprzeczne informacje, a tutaj u Was widze,ze juz metoda prób i błedów wiecie co mozna a czego nie z góry dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×