Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majoweczka

Termin MAJ 2006

Polecane posty

Gość elinova
🖐️ Czarna- Wiki też nosi kapcie Daniela, a wcześniej używaliśmy tych z firmy Tombut, ale Daniel jak dla mnie lepszy, bo ma jeszcze wzmacnianą piętką po bokach. Jeśli chodzi o buciki, to teraz sandałki letnie mamy z firmy Gufo- wyjątkowo tanie i też ze wzmacnianą pietką, profilowaną skózaną piętką. A dokąd nad morze się wybieracie? Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Eli- jedziemy 20 lipca do Pobierowa :) A powidasz,z e Gufo ma takie fajne sandaki? Fabek miał je w zeszlym roku i były strasznie toporne, cieżkie, moze z tej kolekcji maja lepsze. Malinow GRATULACJE malutka Pola (jak dobrze przeczytaam) :) jest CUDOWNA, SLICZNIUTKA Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ a my ciagle na tej samej stronce widze ;) :p Malinowa, gratulacje ciociostwa ;) a nie chcialabys czasami sama miec takowa kruszynke? Musze powiedziec, ze my coraz czesciej mamy ochote na nastepne ... Eli, wyjazd na szkolenie jakos wyszedl, mala ponoc nawet sie o mnie nie pytala, tyle tylko ze podczas drugiego dnia mojej nieobecnosci zaczela goraczkowac. Jak wracalam do Londynu to Lukasz ja zawozil na pogotowie bo goraczka wzrosla do ponad 40stu stopni :( Wyobrazacie sobie jak ja sie denerwowalam? chcialam pchac ten pociag zeby jak najszybciej dojechac! Ale jak wpadlam do szpitala (z walizkami) to mala juz byla spokojna i pol godziny po powrocie do domu goraczka przeszla. Chyba jednak byl to jakis objaw psychologiczny :o Jestesmy tez juz po wakacjach u babci we Wloszech - byl taki upal ze nie dalo sie z domu wyjsc! Natomiast ok 6go przylatujemy do babci do Gdanska, Eli bedziesz? Swietnie byloby sie spotkac i zobaczyc jak Bunia wyrosla! Nie wiem jeszcze jaki ksztalt przyjmie nasz pobyt, mowa byla o wyjezdzie na Hel, ale to juz chyba za pozno na zalatwianie jakies kwatery itp. Nic straconego, kolo babci jest fajny park a i na plaze sopotcka niedaleko. Jak zawsze, zalatwiamy te rzeczy na ostatnia chwile. Lukasz dopiero dzisiaj wybral sie do konsulatu bo paszport mu przepada 12go sierpnia. A czeka sie najmniej 4 miesiace! Jedyny ratunek to paszport tymczasowy na rok, bedzie do odbioru 4go sierpnia, czyli 6go mozemy spokojnie wylatywac. Mowie wam, chlopa mam dobrze zorganizowanego, az szkoda gadac.... a ja akurat za tymi jego sprawami chodzic nie moge ;) :p no to sie rozpisalam :) narazie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Olek dzisiaj trzeci dzień lata w majtasach... Pierwszego dnia załamka... 7 razy ścierałam podłogę.... siusiu tylko raz do nocnika... drugiego dnia rewelacja (w porównaniu z pierwszym). Wszystkie siusie do nocnika i tylko raz w dywan. [większość dywanów zwinęłam ale tego akutar nie:( ] A dzisiaj do godziny 10 30 wstrzymywał aż w końcu pękł i zrobił gigantyczne siusiu (na szczęście do nocnika.. uff... gdyby to poszło w dywan to aż strach myśleć... Na razie nie woła jakoś tam specjalnie... sadzam go po prostu co jakiś czas na nocnik i albo zrobi albo nie (częściej to drugie). Raz tylko zdarzyło się, że na przypomnienie, że jeśli chce mu się siusiu niech usiądzie na nocnik, ruszył w jego kierunku. A dzisiaj po wpadce jak powiedziałam że gdy chce mu się siusiu to niech zrobi do nocnika powiedział zdecydowane NIE!!! No i masz ci los.. Zobaczymy jak będzie jutro. Chcę jeszcze kilka dni popróbować ale kiepsko to widzę...:( Ogólnie jest kochany i grzeczny ale czasem to ręce opadywują... Życzę wszystkim Majówkom dużo, dużo cierpliwości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Już po urlopie w sumie pracuję już drugi tydzien ale nie miałam czasu aby wpaść i coś napisać. Eli dziękuję za pogodę było super ale krótko. Adek jakby mógł to nie wychodziłby z wody. Jak wróciliśmy toi się biedaczek rozchorował ale już wracamy do normy. Jak znajoma przyśle mi zdjęcia to się pochwalimy. Adek znowu urósł po powrocie musiał wymienić mu buty bo wszystkie za małe. A i z sikaniem idzie nam lepiej przez całą sobotę zaliczył tylko jedną wpadkę z siusianiem ale kupa obowiązkowo do pieluchy. Teraz mamy przerwę bo zimno:( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
🖐️ U nas słoneczko wiec zapraszam :-) Wiki od 3 dni sypia sama w swoim pokoju :-P Myślałam, że to nigdy nie nastapi, no ale jakoś sie daje. Póki co muszę się z nią jeszcze kłaść z wieczora i być tak długo jak zaśnie, ale damy radę :-D A tak ogólnie to byliśmy na bilansie dwulatka no i dane są następujące: wzrost 88 cm, waga 13 kg. Sam środek siatki centylowej :-) Gadamy coraz więcej, niekoniecznie zrozumiale :-D Ogólenie to wszystko ok! Pod koniec sierpnia jedziemy do Zakopanego na tydzień tylko nie wiem jak to się da z Tą naszą Wiki :-) No a we wrześniu na dwa tyg. do Turcji, ale tu już bez niej :-( Oj cięzko będzie, ale damy radę :-) Pozdrawiam serdecznie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Elinova, gratuluje odzyskania wlasnego lozka ;) ! My jestesmy w srodku przeprowadzki, tzn mamy jeszcze do konca sierpnia, ale wiecie jak to jest pracujac obydwoje nie ma zbytnio czasu. A w nowym domu tyyyle rzeczy do zrobienia, lo matko! Najfajniejsza rzecz to to ze Myszka bedzie miala o wiele wiekszy pokoik (obecny ma ok 5m kwadratowych) wiec wszystkie jej zabawki i pierdolki nareszcie beda mialy odpowiednie miejsce. A i my odzyskamy nasz salon! No i na nowym miejscu nareszcie zaczne odpieluszkowywanie :o Eli, wczoraj zarezerwowalam bilety do Gdanska, bedziemy od 9go do 20go. Juz sie zamawiam na spotkanie!!!!! ;) narazie babeczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a my wczoraj zaciągnęliśmy Młodego na koncert ;) i to nie byle jaki, bo akurat grała Apocalyptica. dla przybliżenia: Fiński kwartet smyczkowy plus jedna potężna perkusja. czyli klasyki muzyki metalowej w wersji klasycznej, co pozostawia nieco do dyskusji ;) no było.... tylko Młody w pewnym momencie już nie wytrzymał, wymiękł, bo przez jakieś 3 godziny T. albo trzymał go na rękach, albo Młody siedział na barana. a wiadomo: 3 godziny bez biegania, to 3 godziny stracone ;) no i zespół grał dość późno. przedtem grała Armia. też chyba mu się podobało ;) ogólnie nawet sporo dzieci było, znaczy sie sporo takich rodziców jak my, co to z dziećmi nie mieli pewnie co zrobić, no to zabrali. a co tam, niech się chłopak uczy od małego, co to dobra muza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowa, no swietna edukacja Malego!!! Podpowiem Lukaszowi :) My natomiast spedzilysmy caly wczorajszy dzien na farmie miejskiej, mala latala za gaskami i karmila kozy. Ubaw niesamowity! Tylko ze wyrodna Mama E zapomniala nas nakremowac. Mysz wytrzymala, ale nos mamy przyciaga dzis wzrok przechodniow :o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj utknęłyśmy na tej sttronie... No to troszkę ruszę. Wróciliśmy dziś znad Bałtyku, było C U D O W N I E ! ! ! i tu specjalny buziaki dla Amberki i Oliwiera :) Nasi mężczyźni się zaprzyjaźnili :) Odpoczęliśmy, nacieszyliśmy się Pawłem, morzem, słońcem, spokojem i morskim powietrzem. Dzisiejszy powrót do Poznania zbił mnie z tropu - jakbym wpadła w środek jesieni - szaro, buro, ponuro i pada... A jeszcze dwa dni temu - szum morza, ciepło słonecznych promieni i błogi relaks. Czemu wakacje nie trwają wiecznie... Czas wrócić do rzeczywistości ;) Przyszły tydzień to ostatni tydzień moich jakże długich wakacji... Ruszam do pracy, od 1 września już pełną parą i trochę się stresuję. Zastanawiam się jak Piotrek na to zareaguje, jak ułoży się z Pawła pracą i jak nasza rodzina przejdzie tą rewolucję. Pozdrawiam serdecznie :) 🌻 Kamila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️To ja forumowiczka marnotrawna, tak dawno nie pisałam że nawet swojego ostatniego posta znaleźć nie mogę, kajam sie oczywiście głęboko...wybaczcie mi plissplissplisspliss😭 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Oj widzę, problem nocnikowy przybrał formę hurtową...ja na temat swoich zmagań, nawet nie chcę sie wypowiadać prostu brak słów i siły kaplica!!!!! Mama kupe zrobiłam -pieluszke mienić(fonetyka oryginalna), a jak mu przypomnę, że chłopcy to na \"em\" kończą czasowniki zazwyczaj, to słyszę: em em em em, ręce opadają... a nocnik olewamy sikiem prostym- prosto na dywan😭 ech.. Pozdrawiam gorąco😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S.Malinko kochana gratulacje!!!!!!my jedynie czym możemy sie pochwalić to jurajskie lato filmowe, tyle że dziecko, po pół godzinie juz spało!!!!!!!!!!!!!!!!Hihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wiecie co mi przyszło do głowy - nie wiem czy tego próbowałyście. Mamy chłopców - może poślijcie synków do toalety z Tatusiem niech zobaczy jak facet sika ;) Ja tak zrobiłam i od tamtej pory Młody siku na ubikacji robi. Są komiczne sceny, ostatnio Tato szykował go do kąpieli, rozebrał i wyszedł na chwilę. Zaglądam do łazienki a tam mój mały mężczyzna sam sika do ubikacji. W trakcie wakacji strasznie zapatrzył się na Tatusia i wszystko po nim powtarza. Śmiesznie, bo nauczył się krzyżować ręce na klatce piersiowej i mówić \"nie\". Ale wtedy wygląda :) A teraz żal mi go, bo jak się obudzi to tylko jak bramka skrzypnie to od razu leci do okna i czeka na Tatę. A ten, jak na złość ma teraz nawał pracy i wraca koł 19. Eh... od września będzie lepiej :) Pozdrawiam! Kamila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady B...moje dziecko regularnie towarzyszy Tatusiowi w łazience przy tej jakże interesujacej czynności dla mego syna tyle że, regularnie bawi sie w łapacza-rączki pod strumień i heja uda sie albo sie nie uda:-p...normalnie no coments hihihihi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesień, wykopki, więc odkopujemy temat? u nas bunt dwulatka pełną parą od poniedziałku. myślałam, ze nas to ominie, i że takie zachowanie to z nudów, ale.... najpierw urządził scenę na środku sklepu, ze on chce samochodem jeździć. targałam go przez pół sklepu, takiego wyjącego i wyrywającego się, na przystanku autobusowym dopiero mu przeszło. potem w autobusie stwierdził, że on jedzie dalej i musiałam go wyciągnąć stamtąd siłą. po przejściu przez ulicę nawiał mi. nie słuchał tego, ze obok ulica itd... nerwy mi puściły i dostał po tyłku. pewnie, przez pieluche nie boli, ale znów wył na całą ulicę. wściekła i mokra, obwieszona siatami i wijącym się potomkiem, który wydawał z siebie donośne wycie jakos doczłapałam do domu. na samym progu wyjący Mateusz zaliczył jeszcze drzwi i ma rysę na łuku brwiowym. wył jeszcze bardziej. popołudniu było to samo. wył o byle co. o to, że on już chce wyjść, a my jeszcze się szykujemy, w sklepie też urządzał szopki i tak do późnej nocy. a słuchać się, to nie słucha się w ogóle. to tylko część z dzieciowych możliwości... a jak u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Malinko, u nas baaaarrrrdzo podobnie! Za kazdym krokiem przekupuje moja, jak idziemy do sklepu do przed wejsciem dostaje lizaka, w ten sposob nie chce wszystkiego co widzi na polkach. Na ulicytez nie za bardzo chce za raczke, ale zaczelam sie zatrzymywac jak mi jej nie da to ona potem sie wraca i potem juz za raczke.... czasami trace cierpliwosc i na pewno przybywa mi zmarszczek i siwych wlosow.... kiedys to minie.... za jakies kilkanascie lat :o dobrego weekendu wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!!!!!!!!!!!!!!!! Wiecie co sie stało???? Moje dziecię złamało sobie nogę i do 17 go października będzie nosić na nodze gustowny gipsik, aż do połowy uda, a co.....kość pęknięta tuż nad stopą -strzałkowa Takie zdolne chłopię!!!!!! Pozdrowienia gorące!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to się stało? Współczuję maluszkowi i przesyłam buziaka na szybkie zrośnięcie. Mada mam nadzieję, że założyłaś mu ten \"plastikowy\" gips?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł szybko a nawet bardzo w domu, podczas ucieczki od kwestii dobioru ubioru do wyjścia na spacer....Gips mamy normalny, bo te są stabilniejsz i bezpieczniejsze dla zrastania sie kości, plastikowe gipsy acz fajne lepiej sie sprawdzają przy mniejszej powierzchni gipsu np przy złamanym nadgarstku. Tu trzeba było uieruchomic dwa stawy dodatkowo żeby wszystko było stabilne i bezpieczniejsze mimo iż kosc jest pęknięta nad stopą- strzałkowa. Makary radzi sobie świetnie!!!!!!!Ciorakuje na pupie po całym domu...Podłogi mam wyfroterowane hihihihih Pozdrowionka dlla wszystkich, Majowych mam i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Hej! Mada-zawsze twierdziłam, że Makary to zdolniacha,ale żeby aż do tego stopnia... Buziaczki dla wszystkich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mada, mam nadzieje, ze to pierwszy i jedyny raz dla Makarego, chociaz to wielki kaskader wiec chyba sie musicie liczyc z faktem ze to nie ostatni raz … ;) Duze buziaki na szybkie zrosniecie 😘😘 Pozdrowienia dla wszystkich pozostalych Majowek 🌻😘🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️Jeszcze dajemy radę acz niunio coraz bardziej nakręcony!!!Tylko tydzień i po gipsie!!!!Więc jakoś wytrzymamy!!!!!!hihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ serduszka! Mada, tzn DZISIAJ zdejmujecie gips!!! :) szybko zlecialo, ciekawe jak Mati teraz bedzie bzykal ;) :p U nas zimno a co z tym idzie, katar kaszel i troche zarwane nocki. Nocnikowania jeszcze nie zaczelismy, po pierwsze mysle ze mala jest jeszcze na to niegotowa, po drugie mamy remont w domu i wszysko jest wywalone do gory nogami. Ale, i tu jestem bardzo zdziwiona, aczkolwiek zadowolona, mala zaczela mowic wiecej slow po polsku! \"Mami wstan\", \"na dol\", \"pic\", \"do domu\"... jestem tylko ciekawa czy te zwroty to tylko przy nas uzywa czy z \"Anglikami\" tez? Caluje ws i wasze pociechy mocno mocno 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maki ciocia MAKI:-p 🖐️ Heloł gips zdjęty i owszem, ale dziecie ma chodzenie w nosie i w ogóle nie używa lewej nózki!!!!!! Porusza sie albo na pupie albo na kolanach albo na rękach..........................mamy oczywiście!!!!!!!!! No to tyle od nas w telegraficznym skrócie!!!!!! pozdrawiamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!AAaaaa jeszcze nie smarkamy!!!!ale pewnie to tylko kwestia czasu:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sledzie sledzie sledzie :o kupic to jeszcze je kupie, sa kosher, sa szwedzkie, nawet niezle. Po matjasy musze do Harold\'s\'a jechac, ale moge tez wszystko zamowic w polskim sklepie internetowym!!! :) A o sledziach w salatce jarzynowej to myslalam wlasnie wczoraj i gdybym je miala to bym wkroila ;) ale dzisiaj do tej salatki to mam ochote zrobic biala kielbase, a na perwsze zupe pieczarkowa.... tak cos za mna chodzi. ja powoli juz sie bede zegnac, do potem 🖐️😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×