co zrobic aby maz na nowo mnie podniecal?

Jestesmy razem 10 lat,mamy corke. Moj problem polega na tym ze on mnie nie podnieca od dawna. Jak rozpalic namietnosc na nowo ????? dodam ze jest dobrym mezem.Moze ze mna cos nie tak??

Ja też chcę przepis na taką receptę:(

opowoedz cos o sobie??

Mam 29 lat, śliczną córcię i 5 -letni staż małżeński:)

moze wam by sie kochanek przydal..

to niech wystapi w filmie porno

a bierzesz tabl anty bo to jest czesto przyczyną niecheci do sexu:/

Nie biore tabletek,poprostu nie dziala na mnie choc bardzo sie stara

do no wlasnie co....A jak to wyglada u Ciebie?

A czy Ty na niego działasz?

tak,ciagle by chcial. pozada mnie wiem to....

u mnie też to samo... syn lat 6. 8 lat razem. on mnie pożąda i kocha a ja kocham ale erotyki żadnej nie odczuwam. przykro mi przez to.

jak dobrze że nie jestem sama:)

powiem wam ze nie jest wesolo...Kochamy swoich mezow ale brak ikry pwoduje ze wszystko traci sens ...Pozostaje pytanie dlaczego???bo ja niewiem :{

Oj dziewczyny dziewczyny... Miłość jest jak ... tajemnoczy ogród, róża w tym ogrodzie rozkwita dzięki troskliwej pielęgnacji. Nic nie przychodzi samo, a w udane wspólne życie trzeba włożyć dużo pracy. W życiu nie należy popadać w rutynę: praca-dom-imprezy ze znajomymi. Trzeba planowac też wieczory we dwoje, robic niespodzianki, nieoczekiwane kolacje np. przy świecach..., może erotyczny list wysłany poczta mailową, czy .... Nie ma znaczenia jak długo jest się razem rok, dwa, dziesięć, czy dwadzieścia pięć .... Monotonia zabije każdy związek. I jeszcze jedno - o ogród czyli miłość, musicie dbać oboje. Pozdrawiam :-D

wl masz racje ale co zrobic jak wcale nie chcesz tego pielegnowac dzis,a jutro zrobisz wszystko by bylo dobrze,,,,, Jestem jakas porabana..

miłość ... za mało w tobie miłości.

Ja sama zdaję sobie sprawę z tego, że za mało miłości we mnie.....Czasem się staram czasem nie, czasem chcę aby on się postarał...mój mąż nie był i nie jest romantyczny a ja bardzo, i albo to zaakceptuję albo.... sama nie wiem... po głowie mi chodzą różne myśli i fantazje.... ale nie z mężem

ja tez tak mam! Kocham go ponad wszystko, wyglada naprawde niezle , a na seks nie mam ochoty. Starczy mi jego obecnosc, wspolne wypady , rozmowy, zrozumienie itd. On twierdzi , ze dlugo tak nie pociagnie ( trwa to juz 2-3 lata). Ja jestem zalamana , bo zalezy mi na tym zwiazku. Probowalam i obiecalam sie zmienic juz sto razy i za kazdym razem po tygdniu czy dwoch wraca to samo. Brak checi i stale wymowki lub udawanie , ze spie itd. On twierdzi , ze mam kogos innego , bo z nim nie chce miec sexu! Czy to nie straszne?????

lllll

najlepszym afrodyzjakiem jest fakt pojawienia się innej kobiety zainteresowanej moim meżem :(

.. ja mam to samo:( tez mi sie nie chce ...

już nie chce chcieć...........

Najlepiej pomaga szczera rozmowa. I nie ma co owijać w bawełnę żeby faceta nie urazić. Kawa na ławę jak jest i dlaczego. To może być dla faceta szokujące, ale jeśli jest rozsądny to zrozumie, że kobiecie nie wystarczy tylko pięć minut pettingu przed stosunkiem. I zmusi go do wysiłku. Faceci są skłonni do wielu wyrzeczeń żeby zasłużyć na namiętny seks. Tylko że są również bardzo leniwi jeśli mogą go uzyskać po najlżejszej linii oporu to to robią. Twój mąż musi zrozumieć, że to w tej chwili nie wystarczy. Tylko i aż tyle. Tylko nie ma co ściemniac żeboli mnie głowa lub zmęczona jestem tylko szczerze co i jak ale ważne jest oczywiście też to żeby od razu podać jakąś rozsądną receptę, radę. Faceci lubią działać tak są stworzeni. Określony jasno cel i droga do niego oraz zadania jakie trzeba wykonać. To może trochę uproszczona wizja ale dobrze oddaje męski punkt widzenia.

do mazur....Jest wiele racji w tym co napisalaś,faceci idą poprostu na łatwizne po najmniejszej lini oporu.Tylko że ja nawet niechce by sie starał,chce to mieć poprostu za sobą..Czasem zastanawiam sie co by zrobić aby znów był ten błysk w oku ale to tylko czasem....

Skoro piszesz tu o tym to chciałabyś żeby coś się zmieniło. Przypomnij sobie te czasy kiedy ta namietność między wami była i zastanów się nad swoimi uczuciami jakie miałas wtedy. Co Cię podniecało, a czego Ci teraz brakuje i powiedz o tym mężowi.

A i jeszcze jedno podstawowe pytanie czy nie stosujesz czasem pigułek antykoncepcyjnych??? U bardzo sporego procentu kobiet pigułki powoduja znaczne obniżenie libido. Jeśli tak jest w Twoim przypadku to recepa jest bardzo prosta. :-)

Jeszcze jedno mi się nasunęło?? Czy w ogóle nie masz ochoty na seks?? Czy tylko nie masz ochoty na seks z mężem?? Może to jakieś sprawy hormonalne. U faceta łatwiej stwierdzić oziębłość całkowitą i oziębłość w stosunku do konkretnej partnerki. :-)

nie stosuje tabletek,mam spirale. Mam ochote na szalony sex ale napewno nie z nim ....bo on mnie nie rusza.A nawet jak probuje z nim kończy sie to jak zwykle rozczarowaniem dla mnie..

a może spróbujcie seksu w większym gronie? Trójkąt lub poznajcie jakąś parę??