Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawie 30

Rocznik 1976 - chyba tez moze się spotkać?

Polecane posty

ewa - wiem, że nie chcesz już o tym rozmawiać, ale co na to dzieci widziały stworzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa z T
NIUKA DZIECI SA ZA MALE DLANICH PAJAK TO PAJAK GLUPI KAPRYS TATY ALE JA GO NIE OGLADAM BO JEST ZAMKNIETY W PUDELECZKU OD KLISZY W SZAFCE TAKZE NIE MA GO NA WIDOKUI NIE BEDZIE NIGDY ,CO ZROBC ALE MAM MEZA DZIWAKA JUZ NIC NA TO NIE PORADZE,PA,POZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy szczęśliwi, ze już po pracy??? słonecznego weekendu i udanego wypoczynku, najlepiej na łonie natury bużka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Widzę, że Ci, którzy byli dziś w pracy są już zadowoleni, że rozpoczął się weekend i czas wypoczynku.... Dni wypoczynku niestety bardzo szybko mijają..... :( Życzę Wam dobrego i udanego wypoczynku spędzonego jak najwięcej na łonie natury. Pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa z T
Puk puk, czy juz spicie? ja zaraz ide spac,maz wola,jutro ide na zakupy musze kupic prezent urodzinowy dla siedmioletniego chlopca ,ale nie mam jeszcze pomyslu,bo on juz prawie wszystko ma.Moze macie jakis ciekawy pomysl kochani,zycze spokojnej nocki pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani :) widzę, ze ostatnio nie tylko ja miałam mało czasu by tu zaglądać, niestety, czasami tak się zdarza, najbliższy miesiąc będę raczej rzadkim gościem, ale pamiętam :) 👄👄👄 i....jeszcze coś Banitko, wierzę, że uda ci sie wreszcie z pracą :) bądź dobrej myśli, życzę Ci tego z całego serca, a co do wyjazdu, to doskonale Cię rozumiem, nic przyjemnego, ale czasami nie mamy wyboru, 🌻 i życzę powodzenia, Fredi, Tobie również owocnego poszukiwania (pracy oczywiście) (bo to ❤️ to hmmmmm...... mam pewne podejrzenia :P Diabełku, powodzenia i życzę jak najczęstszych przyjazdów do Polski i pięknych polskich kobiet :D Ewa z T------> my się jeszcze nie znamy Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa z T
Witajcie dzis u mnie bardzo zle,rozpadlo sie moje malzenstwo, jestesmy ze soba osiem lat,bylo nam tak dobrze ,ale jemu przeszkadza placz dziecka ,moje prosby o pomoc w sprawach domowych,juz kiedys odeszlam od niego,ale zeszlismy sie dla dobra dzieci i znowu sie zaczyna,zaraz serce mi peknie,cala klawiatura jest mokra od lez.Prawie trzydziestka chetnie cie poznam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyżby niedziela poza domem?? pozdrowionka dla wszystkich którzy się dotleniają na łonie natury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim Jakiś czas temu napisałam, czy mogę się do was przyłączyć i oczywiście ten ciągły brak czasu nie pozwolił mi pisać, ale postanawiam poprawę. Zresztą muszę trochę poczytać ten topik, żeby was trochę poznać (tylko kiedy czytać?). Na razie napisze coś o sobie : oczywiście jestem rocznik 76 (rybka), nie mam męża, ale żyje z kimś na tzw. kocią łapę, jesteśmy razem już 10 lat (boże jak ten czas szybko leci), nie mamy dzieci, ale oczywiście mój facet usilnie mnie do tego namawia, ale wiecie (albo i nie) jak to jest. Poprostu nie mogę się zdecydować na dziecko, chyba zrobiłam się za wygodna a latka lecą niestety. Pracuję w zakładzie foto, jestem fotografem, i ogólnie na nic nie mam czasu. Ewa z T - chciałabym cię jakoś pocieszyć napewno jakoś Ci się ułoży, ja też miałam ostatnio ciężkie chwile, ale jakoś narazie się poprawiło (co prawda źle było z mojej winy, ale poprawię się). W związkach tak to już bywa, wzloty i upadki, poprostu wychodzi proza życie codziennego. Pozdrowionka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej , widzisz tak to już jest że im dalej tym gorzej, ja tez nie potrafiłam się zdecydowac na dzidziusia i podobnie jak Ty żyję jesdzcze na kocią łapę, ale już w lipcu to sie zmieni a w listopadzie zostanę mamusią i póki co jestem bardzo szczęśliwa choc tego nie planowałam, jakbym miała planowac to nie wiem czy do 40 cos by z tego wyszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa z T
witajcie wszystcy!u mnie nie najlepiej przeplakalam dzis caly dzien,czuje ,ze dpoada mnie depresja nie mam apetytu,nic nie jem,nie mam ochoty z nikim sie spotykac mialam isc dzis na urodziny nie poszlam,on poszedl z wielka pretensja,ze synka musial wziasc,ale powiedzialam sobie dosc tego,nie poddam sie zadnej handrze wezme sie w garsc dam sobie rade ,widocznie tak musialo byc.Anga bardzo Ci dziekujeza slowa otuchy.Pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w piękny ... poniedziałek! :) Tak, tak początek kolejnego tygodnia, który zleci jak woda nim się obejrzymy :) Tradycyjnie zapraszam na kawkę [poszła wstawić wodę] Ewa z T---> nie możesz się załamywać, bo on będzie się z tego cieszył, że Jesteś tak słaba, a przecież tak nie jest, prawda? Wiem, po tylu latach.... bardzo trudno, ale może jeszcze jest szansa? W końcu nie można się rozstawać, tylko dlatego że przeszkadza płacz dziecka, każde dziecko w pewnych okresach życia marudzi i ciągle płacze.A może miał \"złe dni\" i teraz żałuje? Przemyśl to proszę na spokojnie... Jeśli jednak okaże się, że to koniec, Pamiętaj, pozostają wspaniałe wspomnienia.... Głowa do góry!!! Trzymam kciuki 🖐️ Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalewam kawę :) Jeśli kto chce, bardzo proszę :) Miłego dnia, dużo uśmiechu i ... mało smutków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa z T
Witam wszystkich!Ja kawki chetnie sie napije.Kuluchna,ja chcialabym zeby sie udalo cos naprawic on zawsze obiecuje ze sie zmieni,ale jest odwrotnie,on robi mi wszystko na zlosc,wieczorem jak dzieci spia spycjalnie chalasuje ,zeby sie obudzily.Wsobote poszedl na urodziny do dziewczyny,ktorej bardzo nie lubie,zapowiedzial ze nie chce isc tam ze mnata dziewczyna od dawna miesza w naszymmalzenstwie,ja powiedzialam ,ze jesli mu na nas zalezy to zeby tam nie szedl,ok powiedzial ze nie pujdzie bo ja nie pujde i albo razem albo wcale,jednak jak co do czego po cichaczu kupil jej prezent i poszedl.Czuje sie jakby mnie zdradzil moze nie do konca,ale nie moge sie z tego pozbierac,moze za duzo wymagam chce tylko zeby byl lojalny w stosunku do mnie jemu odpowiadalo by zeby kazdy zyl swoim zyciem, ja staram stworzyc prawdziwy cieply dom,ale on nie potrafi tego docenic sam mi to powiedzial.wczoraj w nocy zrobil mi awanture z wyzwiskami bo okazalo sie ze jego pajak nie ma jednej nogi no i na pewno ja ja urwalam pewnie nie mialam co robic.Zapewnia ze mnie kocha ale co t za milosc jakas chora.Przepraszam was ,ze zanudzam was piszac o tym wszystkim ale tak mi jakos wtedy lzej pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewczyny kawka już trochę zimna ale i tak się napiję pyszna wpadłam tylko na chwilę bo roboty co nie miara ewa - trzymaj się kotku; nie mam takich doświadczeń więc trudno coś powiedzieć ale może zmień taktykę, też go zignoruj raz w czas pewnie to zła rada, może lepiej przeczekać dla dobra dzieci, jak sama mówiłaś tak czy inaczej ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witam !!! Ewa z T ------------> jestem w szoku jak to czytam ... na kogo Ty biedna kobietko trafiłaś .... ptasznik przy małych dzieciach { w życiu bym się na to nie zgodziła ].Twój facet to totalny egoista ... i do tego całą winę zwala na Ciebie [ co jest normalnym zachowaniem obronnym facetów ] .I jeszcze do tego ta kobieta , wiem coś o tym ...musisz być twarda i stanowcza , bo on bazuje na tym , że Ty popłaczesz w rękaw a i tak mu wybaczysz... :-( Nie daj się dziewczyno , bo nawet nie będziesz wiedziła kiedy a on zniszczy Ciebie jako człowieka , zachwieje Twoje poczucie własnej wartości [ o ile już się to nie stało ].Wiem , że bardzo ciężko jest gdy w grę wchodzą dzieci [sama mam dwoje ] ale myślę , że jesteś warta wiele więcej niż on Ci daje !!! Dasz radę Dziewczyno tylko bądź dzielna i nie pokazuj mu Swoich słabości :-( Pozdrawiam wszystkich 👄!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa - wiesz, nie mogę pracować bo ciągle myślę o tobie chcę tylko powiedzieć, że ja bym nie tolerowała takiego zachowania jednak moja mama nie miała lekko na początku życia z mężem (moim tatą) a teraz wszystko się zmieniło (już od wilu lat jest ok) podziwiam ją i jestem wdzięczna za to, że przeszła przez to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa z T
Dziekuje dziewczyny jestescie kochane!Dzieki Wam odzyskuje sile i chec do zycia bo musze byc silna dla dzieci.Ja wiem,ze on wykorzystuje to ze ja poplacze a potem mu wybacze,ale po tym wszystkim zaczelam go ignorowac nie odzywam sie do niego spie osobno udaje jakby go nie bylo i to zaczyna go wkurzac ale ile mozna to wytrzymac ,on wykancza mnie psychicznie przecierz to jest karalne.Jesli zostane z nim to tylko dla dzieci moze po latach uczucie do niego wroci choc watpie,a najsmiesniejsze z tego wszystkiego jes to ,ze daleko odemnie jest facet,ktory bardzo mnie kocha juz siedemnascie lat ja odwzajemniam to uczucie w tajemnicy nie widzimy sie bo mieszkamy bardzo daleko od siebie,jaka ja bylam glupia odeszlam od niego dla mojego wspanialego meza no wtedy taki byl. Zycze wam milej pracy pozdrawiam pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa z T --------------> zacznij wreszcie myśleć o sobie , bo jak Ty będziesz szczęśliwa to dzieci też...:-) Buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa z T
Banitko chyba myslimy otym samym ,ale to nie takie latwe bo ten facet jest w takiej samej sytuacji co ja, ma zone ktora zachowuje sie podobnie jak moj maz ale w glebi duszy mam taka nadzieje ,ze sie odnajdziemy bo ja absolutnie nie chce rozbijac malzenstwa a czas pokaze jak to bedzie chociaz przydalby mi sie chyba malutki romansik,po tym wszystkim co teraz przechodze nie mialabym wyzutow sumieniapa pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochani! nie miałam kiedy wpaść do was bo moja mała się pochorowała i musiałam iść z nią do lekarza. na razie to tylko infekcja wirusowa ale powoli szykuję się na atak ospy - za jakieś 10-12 dni ( przebywała z moim bratankiem, który się wczoraj rozłożył na ospę i jest jakieś 90%, że ona też zachoruje) to tyle mojego tłumaczenia dlaczego nie zaglądałam. Ewa z T--------> ten twój mężulo to chyba nie jest całkiem normalny...może lepiej daj sobie z nim spokój, tym bardziej, że chyba kochasz kogoś innego. w takiej sytuacji to po co się męczyć z facetem który nie toleruje dzieci, ciebie nie sznuje i ma gdzieś wasz związek. a jakie ma relacje z dziećmi? czy one są do niego przywiązane? Dla całej reszty pozdrowienia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa z T
Wiesz ma jakies relacje z dziecmi ,ale nie jest tak jak powinno byc pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa z T------>to tym bardziej się nim nie przejmuj, jakby dzieci bardzo za nim były to wtedy jeszcze można się dla nich pomęczyć, ale tak to pomyśl o sobie dziewczyno, zrób tak abyś była szczęśliwa ( tego ci życzę). a on niech siedzi z tym swoim ptasznikiem...bez jednej nogi...:p pozdrawiam cię ciepło i trzymaj się!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa z T
Bardzo Wam dziekuje,bardzo mi pomoglyscie,podtrzymalyscie mnie na duchu,powoli wychodze z dolka,a co bedzie dalej zobacze,pozdrawiam wszystkich,i zycze udanego wieczoru,pozdrawiam pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już wstałam...niestety....i siedzę w pracy...💤 tylko ja się tak męczę? ...ale dzień zapowiada się ładny moi kochani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry kobietki ja też już pracuję (niestety) u nas pada to i o uśmiech na twarzy ciężej zapraszam na kawę, woda już kipi miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa z T
Witajcie Kochane kobietki! Kawka wypita byla przepyszna,pozdrawiam i zycze milej pracy i udanego dnia.Pa,pa pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! :) niuka---> załapię się jeszcze na kawkę? Ewa z T ----> sorka, że dopiero teraz ale wczoraj późno wróciłam z pracy, dziś też będzie powtórka, ale co tam, ważne że jest. Co do Ciebie.... myślę,tak jak osoby, które się tu wypowiedziały.... Skoro tak się sytuacja przedstawia, to spójrz proszę na zachowanie dzieci.... wydaje mi się, że tak bardzo nie są za Twoim mężem. Jeśli tak jest to dalej udawaj, ze go nie ma, zagraj mu na jego ambicji.... czasami do facetów to dociera... jeśli to nie pomoże, nie zastanawiaj się, zwłaszcza, że masz osobę, która (jak piszesz) bardzo Cię kocha z wzajemnością ... bądź dzielna, odważna i trzymaj się! Wierzę, że CI się uda! Nie poddawaj się i nastaw się optymistycznie, to bardzo pomaga :) Uwierz w siebie, a wszystko pójdzie jak z płatka! PAMIĘTAJ!!! Głowa do góry! :) Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa z T
Kuluchna! Bardzo dziekuje za wsparcie.Juz od kilku dni ignoruje go i udaje ,ze go nie ma to dziala.Wczoraj powiedzial, ze myslal ze zartuje mowiac ze to koniec. Postanowilam ,ze na poczatku czerwca wyjade z dziecmi na miesiac do mojego domu rodzinnego, zrobie dzieciom wakacje do dziadkow.Musze przemyslec wszystko w spokoju i odpoczac psychicznie.Pozdrawiam,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×