Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hamster

Ezoteryka, Parapsychologia, Radiostezja i Pozytywne Myślenie

Polecane posty

Jestem zaaaaaaaa założeniem takiego działu świetny pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgrw
uhm... ciekawe ile duchów przyciągnęliście do siebie a tak serio, żal dupę ściska od takiej ciemnoty i zabobonności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hamster ja się tym zajmuję... na dowód.... czytałam de Mello i Niebiańską przepowiednię... Newtona Wędrówkę dusz, zamierzam przeczytać książki Kena Wilbera i jestem za odrębnym działem.. po za tym filozofię też można by było tam umieścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie wszystko o rozwoju duchowości... moderatorzy to do was prośba.. może właśnie dział poświęcony rozwojowi duchowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to tym bardziej
jest potrzebne. W koncu zyjemy na przelomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgrw
też się tym śmietnikiem z pseudonauk zajmuję, i to zawodowo, od kilku lat, co targi w Polsce i za granicą to mam swoje stoisko, na co dzień też kąpię się w bagnie ludzkiej głupoty, na szczęście nie zalało mi jeszcze mózgu i liczy się dla mnie rozum, czysta logika i nauka z jej narzędziami naukowymi rzygam na myśl o tak zwanej ezoteryce ludzie, myślcie, to boli ale warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co takiego
Ci sie nie podoba w ezoteryce? Ja zajmuje sie roznymi rzeczami i efekty sa bardzo dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hamster napisał: Ten topik jest skierowany do ludzi na wysokim poziomie duchowym. Ci obludnicy ktorzy nie sa powolani stoja jeszcze na niskim poziomie duchowym czyli jeszcze na poziomie materii, nie powinni tu wchodzic bo nic nie rozumia. wiesz, Hamser- twoje wypowiedzi same świadczą o twoim poziomie duchowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba pierwsza z zasad
Reiki głosi: Dziś nie złość się Hamster, chyba nie wziąłeś jej sobie do serca, bo ciskasz sie jak wesz na grzebieniu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie złoszczę! chciałbym tylko aby ludzie na wysokim poziomie tu glos zabierali, a nie chamy! Jestem człowiekiem jasnych wypowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to słuchamy co
nam powiesz ciekawego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diana shanti
dołanczam się do was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze pogadamy o
afirmacjach? Komu udalo sie zmienic zycie przy ich pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdury
:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magaaa
hamster!nie przejmuj się głupimi uwagami.Dobrze, że znalazłam ten topik-myslalm, ze tu tylko żony, kochanki, grzybica pochwy itd.Chętnie pogadam o pozytywnym myśleniu itp.Ostatnio zainteresowalm się huną.polecam stronkę http://www.huna.net.pl/Pozdrawiam wszystkich, ktorzy interesują się pozytywnym myśleniem, parapsychologią i innymi dziwnymi dla większości zagadnieniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sadzicie o Janie Sulidze
? Ktos ostatnio wkleil tu link do audycji Radoia Jozef, gdzie ten znany tarocista opowiadal o swym opetaniu. Przerazajace to bylo :( Czy z tewgo wynika, ze tarot jest niebezpieczny i przyciaga zle moce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooooooooooooooooo
to nie sa zarty!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jest dobrym pomyslem
? Moze w koncu zaczniemy jakas ciekawa dyskusje? Co do Jana Suligi, to mam wrazenie, ze mial zbyt zrodmuchane ego, aby zajmowac sie takimi rzeczami i to sie potem zemscilo. Ogolnie tarot uwazam za cos nie do konca czystego i jest to brama do swiata astralnego, skad mozemy niechcacy "zaprosic" roznych przybyszow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszpistun
dajcie spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka marysia
moja mama miała taki wypadek jak stała w kolejce to było w latach 80 czy jakoś tak a ja byłam jeszcze w wózeczku to mama dużo miała wolnego bo była na macierzyńskim i chodziła po tych kolejkach bo nic wtedy nie było można kupić normalnie i ona kiedyś tak stała w kolejce za mięsem czy po telewizor już nie pamiętam i ludzie też stali i była awantura ale mama nie kłóciła się bo ona jest spokojnym człowiekiem i nie lubi takich zaczepek więc jak tak stała to nie wiadomo było czy w końcu ten towar czy mięso dowiozą więc wszyscy byli podenerwowani i była taka pani która bardzo się denerwowała i głośno krzyczała na ustrój że się jej takie życie w socjaliźmie nie podoba i moja mama zaraz się wzruszyła bo ona juz też była zmęczona i uspokoiła tą panią a potem nawet kolejka ruszyła bo zaczęli sprzedawać i trochę już było luźniej ale niedługo bo doszli nowi ludzie i wciąź tak czekali w tej kolejce a mama już nie mogła dłużej czekać i poszła do domu a w domu... teraz muszę już lecieć opowiem o tym później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może lepeij poczytajcie sobie
o czakrze podstawy. Wklejam z książki "Czakry od podstaw": Instynkt przetrwania: Czakra pierwsza Kolor: Czerwony Kamienie: Rubin, granat, obsydian Położenie: U podstawy kości ogonowej To korzeń naszego istnienia i najgłębsze powiązanie z własnym ciałem i z ziemią. Ciało z jego zwierzęcą, biologiczną naturą ma swoje prawa. Jest ona ważną częścią naszej całej istoty, chociaż oczywiście mamy w sobie dużo więcej. Pierwsza czakra ukierunkowana jest na przetrwanie i najsilniej ze wszystkich czakr powiązana z instynktem. Reaguje na takie potrzeby, jak jedzenie, ubranie, schronienie i bezpieczeństwo. Jest także ukierunkowana na instynkt seksualny, mający na celu rozmnażanie i przetrwanie gatunku. Wszystko to podporządkowane jest przetrwaniu. Trzeba uważnie przyjrzeć się swej biologicznej naturze i jej witalnym potrzebom, aby zrozumieć pierwszą czakrę. Każdy z nas ma ciało. Najczystsza energia płynie do nas wtedy, gdy znajdziemy się w takim miejscu na ziemi, które najbardziej ożywia naszą fizyczną istotę. Każde zwierzę żyjące w przyrodzie ma na tej planecie swoje najkorzystniejsze miejsce. Jakie środowisko i otoczenie najlepiej na nas wpływa? Na dobrą sprawę, wyszedłszy rano z domu, powinniśmy czuć ożywcze działanie klimatu, roślinności i całego otoczenia, w którym żyjemy. Jest to sprawa bardzo indywidualna. Jednym ludziom służą góry, innym gorące plaże; jedni czują się doskonale w pięknych ogrodach, inni w wielkich miastach, a jeszcze inni na szerokich, otwartych przestrzeniach. Trzeba odnaleźć swoje najlepsze źródło podstawowej siły życiowej. Może to kolidować z nabytymi przekonaniami. Najlepsze dla nas miejsce na ziemi może nie pasować do budowanego przez nas dotąd życia. Wielu ludzi rodzi się w miejscach, które nie są dla nich odpowiednie jako życiowe środowisko. Jeśli tak jest, trzeba szukać i znaleźć to właściwe, które nas najbardziej ożywia. Dobry jest każdy sposób. Jeśli nie jesteśmy w stanie przenieść się do odległego miejsca, z którego czerpalibyśmy siłę, poszukajmy go tam, gdzie mieszkamy. Przyroda istnieje także w miastach, w których są parki i skwery. Korzystajmy z naturalnych sił życia. Przynośmy kwiaty do domu i biura. Znajdźmy ulubione drzewo i nawiążmy z nim kontakt. Moja żona co dzień rano biega. Na swej trasie znalazła drzewo, które do niej przemawia. Nadała mu imię, zatrzymuje się przy nim i obejmuje je jak najlepszego przyjaciela. Ciało każdego z nas potrzebuje kontaktu z przyrodą. Zdrowa pierwsza czakra dąży do takiego kontaktu. Przez pryzmat przetrwania Czakra pierwsza tworzy dolny poziom, na którym zaczyna się proces indywidualizacji. Postrzeganie z tego poziomu nie sprawia trudności - decyduje o tym instynkt przetrwania. To element zwierzęcy w człowieku, najbardziej oddalony od boskiej jedności i działający według praw dżungli. Naczelna zasada: nikomu nie wierzyć. Ta czakra poddaje naszą świadomość pierwszej próbie, w której albo opowiemy się za właściwym dla siebie sensem istnienia, albo pozwolimy, aby pochłonęły nas kulturowe normy naszych czasów. Wszyscy jesteśmy uwarunkowani przez kulturę, czy to w formie zwerbalizowanej, czy nie. Oczekiwania ze strony rodziny, szkoty, Kościoła, przyjaciół i współpracowników silnie wpływają na kształtowanie się naszego wizerunku, osobowości, stylu życia. Powinniśmy zadać sobie pytanie, czy wpływy te rzeczywiście są dla nas korzystne. Przecież na skutek tego możemy utracić łączność z własnym życiem. Jeśli odnosimy sukces, żyjąc tak, jak wybrali dla nas inni, choć nie jest to w zgodzie z naszym duchem, odbywa się to wielkim kosztem. Na tym poziomie mamy również do czynienia z testem bezpieczeństwa. Czy działamy z ufnością, czy lękamy się o własne przetrwanie? To jest nasz sprawdzian. Lęk umacnia w nas poczucie odosobnienia. Wiara nas od tego chroni i daje nam świadomość, że życiem kieruje coś potężniejszego niż my. Aby czakra pierwsza była w stanie równowagi, niezbędna jest wiara w wyższą rzeczywistość, wychodzącą poza naszą izolację. Postrzeganie z poziomu pierwszej czakry jest podporządkowane czynnikom przetrwania. Czakra może być zrównoważona lub nie. Jeśli jest zrównoważona, to znaczy, że znaleźliśmy otoczenie, w którym nasza fizyczna istota prosperuje. Nasze przetrwanie jest naturalnie zapewnione, a my znajdujemy sposoby, które pozwalają nam je realizować radośnie i bez wysiłku. Nasze życie się spełnia. Brak równowagi w aspekcie przetrwania Na stan niezrównoważenia wskazuje przede wszystkim poczucie braku bezpieczeństwa. Brak dostatecznych środków na zapewnienie sobie wyżywienia, ubrania i dachu nad głową sprawia, iż potrzeby tej czakry są tak ogromne, że nie pozwalają skierować uwagi na nic innego. Kluczem do zaspokojenia tych potrzeb jest zrozumienie, że dla każdego są one inne, a także odkrycie, ile my sami potrzebujemy, aby czuć się bezpiecznie. W stanie niezrównoważenia obawa o brak wszystkiego przesłania nam jasność postrzegania i wpędza w błędne koło poczucia braku bezpieczeństwa. Mając takie poczucie i przyjmując w życiu postawę ofiary, napotykamy mnóstwo sytuacji potwierdzających nasze obawy. Dopóki poziom przetrwania znajduje się w stanie niezrównoważenia, nie możemy swobodnie przejść na poziom innych czakr. To powinno być dla nas motywacją do zrównoważenia pierwszej czakry, aby móc podnieść poziom naszej świadomości. Jeśli potrzeby tej czakry nie są zrównoważone, nasze postrzeganie jest zniekształcone, bo patrzymy przez pryzmat niepewności. Wszyscy znamy to uczucie. Kto przyjął kulturowy stereotyp mówiący, iż bezpieczeństwo oznacza postawę defensywną, jest skazany na ciągłe wzmacnianie swej obrony, na wszelki wypadek. Niezrównoważenie czakry pierwszej może manifestować się faktycznym niedostatkiem w sferze materialnej, jako odbiciem wewnętrznego braku równowagi. Pamiętajmy, że z energetycznego punktu pojmowania życia najpierw dochodzi do powiązania z energią czakry, a jego manifestacja w świecie jest zjawiskiem wtórnym. Nie czekajmy więc na powrót świata fizycznego do równowagi po to, aby przywrócić ją wewnątrz. To nie tak. Zewnętrzny brak równowagi jest odbiciem jej braku wewnątrz. Wewnętrcna dysharmonia nie jest skutkiem sytuacji w świecie zewnętrznym, lecz właśnie ona tworzy te sytuacje. Z punktu widzenia energetycznego należy zmienić wewnętrzne doświadczanie energii, a to pociągnie za sobą zmiany na zewnątrz. Ćwiczenie 3 Gdy tracisz poczucie bezpieczeństwa, bo nie masz pieniędzy na opłacenie rachunków, spróbuj zastosować ćwiczenie na zbudowanie w sobie innej, nie opartej na pieniądzach podstawy bezpieczeństwa. Spójrz na swoją sytuację z perspektywy energii: to nie zewnętrzny świat stworzył tę sytuację. Oczywiście z punktu widzenia twojego ego poczucie zagrożenia jest spowodowane niespłaconymi rachunkami. Ale ty już wiesz, że to iluzja, której nazbyt łatwo się poddajesz. Aby się z niej otrząsnąć, wybierz się na spacer wśród przyrody. Nie po to, żeby się ruszać, lecz by poczuć jedność z przyrodą. Zwróć uwagę na jej bogactwo, myśląc o krążącej w całej przyrodzie kosmicznej sile życiowej. Tej siły wystarcza, by ożywić rośliny, drzewa i zwierzęta, rzeki, chmury, cały otaczający cię świat. Wszystko to przepełnia ta sama siła. Na koniec poczuj tę siłę życiową w sobie. Wtedy uderzy cię myśl, że to nie ty podtrzymujesz życie, lecz ono manifestuje się w tobie. Poczuj, że to nie twoja własna wola każe bić sercu, płucom oddychać i krwi krążyć. Ta potężna siła ożywia cały świat, którego jesteśmy częścią. Może się nagle okazać, że poczucie zagrożenia zniknęło. Wiele osób o niezrównoważonej pierwszej czakrze usiłuje dostosować się do życia, które inni ludzie uważają za odpowiednie, nie sprawdziwszy uprzednio, czy taki styl życia zaspokaja ich prawdziwe potrzeby. Jeśli tak jest z nami, prędzej czy później poczujemy niedosyt, który nie da nam spokoju. Oto przykład. Młoda matka z trojgiem dzieci, którą opuścił mąż, będzie się spalała w walce o przetrwanie rodziny. Inny, mniej oczywisty przykład. Młody mężczyzna, który odniósł sukces, zanim odkrył, jakie wartości są dla niego cenne. Może on żyć w dostatku, mieć jedzenie, ubranie i mieszkanie, a jednak nie wiadomo dlaczego nie czuć się bezpiecznie. Jeśli akurat dla niego bogactwo materialne nie ma większego znaczenia, ten bezpieczny świat zewnętrzny pozostanie pusty. Młody człowiek będzie odczuwał brak wewnętrznego bezpieczeństwa. Może mieć piękny apartament na ostatnim piętrze w centrum miasta, bo tego się oczekuje od osoby z jego pozycją. Jeśli to mu daje poczucie bezpieczeństwa, w porządku. Być może jednak należy on do ludzi, którzy najlepiej czują się na wsi. Nie zakorzeni się w apartamencie, choćby miał najwspanialsze pluszowe kanapy. Dlatego tak ważne jest odkrycie własnych prawdziwych potrzeb poprzez uczciwą i świadomą analizę samego siebie. Utrzymanie harmonii na poziomie przetrwania Poziom świadomości pierwszej czakry jest czysto fizyczny. W dążeniu do przetrwania utrzymanie fizycznego życia pochłania nas bez reszty. “Albo ty zabijesz, albo ciebie zabiją" - na płaszczyźnie pierwszej czakry obowiązuje prawo dżungli. Nawet seks na tym poziomie pozbawiony jest jakiejkolwiek czułości, gdyż tą czakrą rządzi wyłącznie fizyczne pożądanie. Jest to tylko biologiczny instynkt pomnażania gatunku. Na tym poziomie kontakt płciowy odczuwa się raczej jako spółkowanie niż miłość. Można dyskredytować pierwszą czakrę jako prymitywną i zwierzęcą. Jeśli jednak nie przetrwamy fizycznie, istnienie naszych pozostałych czakr będzie już tylko teorią. Zdrowe przejawy świadomości na poziomie pierwszej czakry to poczucie bezpieczeństwa, umiejętność ugruntowania swego bytu, poczucie łączności z własnym ciałem i z całą planetą, a także przekonanie, że możemy zawierzyć instynktowi. Ugruntowanie można osiągnąć przez czynność, która łączy nas w jakiś sposób z ziemią: uprawianie ogrodu, spacer czy chodzenie boso po trawie. Można je wspomagać wizualizacją. Ćwiczenie 4 Wyobraź sobie przewód uziemiający, który biegnie od twego kręgosłupa w głąb ziemi. Oczyma wyobraźni zobacz, jak każdy nadmiar energii mentalnej spływa w dół kręgosłupa i dalej po przewodzie uziemiającym do ziemi. Wyobraź sobie, że przewód ten wypuszcza korzenie niczym ogromne drzewo. Korzenie twego przewodu uziemiającego splatają się z korzeniami wielkich drzew dookoła. Teraz wyobraź sobie, że swoimi korzeniami pobierasz energię z ziemi. Stajesz się tak silny jak wielkie drzewa. Uprawianie sportu jest zdrowym sposobem aktywacji pierwszej czakry. Im więcej w nim elementu fizycznej rywalizacji oraz ryzyka, tym bardziej pobudza pierwszą czakrę do działania. Klasycznymi przykładami wyzwalania agresywnej energii są piłka nożna i boks. Również skoki z powietrza, wyścigi samochodowe i tym podobne sporty o wysokim stopniu ryzyka są czynnościami na poziomie pierwszej czakry. Wszelkiego rodzaju mocne wrażenia, jak szalone przejażdżki w wesołych miasteczkach czy zakradanie się gdzieś tak, by nas nie złapano, również są jej przyporządkowane. Czakra ta obejmuje najgłębszy i najbardziej osobisty aspekt naszego ja. Znajduje się najdalej od czakr wspólnoty i jako taka jest najbardziej nastawiona na obronę i współzawodnictwo, najbardziej ze wszystkich czakr skupiona na osobowym ja. Poczucie zagrożenia dla naszego przetrwania zmienia wszelkie reguły. Instynkt zachowania własnego ja jest bardzo silny. Instynkty są silnie zakodowane w biologicznej pamięci gatunku. Nie jest to kwestia postawy czy przekonania. Instynkt przetrwania wynika z ewolucji gatunkowej. Na tym poziomie świadomości najważniejszym celem jest utrzymanie się przy życiu. Zwykłe radzenie sobie staje się ważnym zadaniem. Naszym działaniem rządzi bardziej lęk niż wiara. Ten poziom świadomości jest najbardziej odizolowany od płaszczyzny duchowej. Znajdując się na nim, dość łatwo można poczuć się wyizolowanym i odciętym od radości życia, jakich doświadczają inni ludzie. Kiedy bowiem jesteśmy pochłonięci wyłącznie tym, żeby sobie w życiu poradzić, nie potrafimy cieszyć się życiem. Trzeba się z tego wydostać, wyjść ku przyrodzie i zdać się na swą biologiczną naturę. Wtedy poczujemy w sobie życie i doświadczymy błogosławieństw płynących z pierwszej czakry. Aby zachować ją w stanie równowagi, życiowa przystań dom, praca, rodzina - musi w wystarczającym stopniu zaspokajać naszą podstawową potrzebę bezpieczeństwa. Skala może być różna - od poczucia dostatecznego zaspokojenia do obfitości. Najważniejsze, aby ta potrzeba nas nie nurtowała. Taki stan można osiągnąć wtedy, gdy pozna się swe potrzeby i stworzy sytuacje sprzyjające ich zaspokojeniu. Energia pierwszej czakry pozostająca w stanie równowagi może się swobodnie wznieść do czakry drugiej. Natomiast jeśli nasza świadomość stale pozostaje na poziomie pierwszej czakry, potrzeby z nią związane nigdy nie będą zaspokojone. Bardzo bogaty człowiek, który zgromadził więcej pieniędzy niż ktokolwiek, a mimo to żyjący w poczuciu zagrożenia i niepewności, jest przykładem doskonale ilustrującym opisaną sytuację. Pobudzanie pierwszej czakry W życiu zdarza się wiele sytuacji, w których nasze zachowanie motywuje lęk. Jeśli ogarnia nas niepewność, sprawdźmy swe pole energetyczne i przekonajmy się, czy w naszej świadomości nie panuje lęk i poczucie zagrożenia. Wtedy należy przywrócić równowagę pierwszej czakry. Także, jeśli po prostu czujemy potrzebę większego bezpieczeństwa, pasji, siły i intensywności życia, zwróćmy uwagę na pierwszą czakrę. Wykonujmy pozycję Drzewa, aby się ugruntować i osiągnąć równowagę. Przebywajmy na łonie przyrody i starajmy się poczuć jej integralną częścią, żeby pobudzić siłę naturalnych instynktów. Myślmy o tym, że czerpiemy swymi korzeniami tę samą siłę witalną, co wielkie drzewa. Wizualizujmy kolor czerwony i czujmy, jak nas przenika jego moc. Można włożyć na siebie coś czerwonego, aby wzmocnić ten efekt. Spacerując, starajmy się wyłowić z otoczenia jak najwięcej czerwieni. Nośmy przy sobie rubin, granat lub obsydian jako talizmany wzmacniające w nas zrównoważoną siłę i pasję. Lęk ma za zadanie nas alarmować, a nie okupować naszą świadomość. Przez pobudzenie i zrównoważenie pierwszej czakry można uwolnić się od mentalności przesiąkniętej lękiem. Wiemy, że nasz zwierzęcy instynkt jest bardzo czujny i zawsze w gotowości. Musimy ufać, że w razie rzeczywistego zagrożenia, na przykład najeżdżającego na nas samochodu, włączy odpowiedni alarm, który sprawi, że w porę uskoczymy z drogi. Wiara we własny instynkt uwalnia naszą świadomość i pozwala się skoncentrować na zadaniach dających więcej radości, związanych z czakrą drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może lepeij poczytajcie sobie
ciąg dalszy W stanie niezrównoważenia obawa o brak wszystkiego przesłania nam jasność postrzegania i wpędza w błędne koło poczucia braku bezpieczeństwa. Mając takie poczucie i przyjmując w życiu postawę ofiary, napotykamy mnóstwo sytuacji potwierdzających nasze obawy. Dopóki poziom przetrwania znajduje się w stanie niezrównoważenia, nie możemy swobodnie przejść na poziom innych czakr. To powinno być dla nas motywacją do zrównoważenia pierwszej czakry, aby móc podnieść poziom naszej świadomości. Jeśli potrzeby tej czakry nie są zrównoważone, nasze postrzeganie jest zniekształcone, bo patrzymy przez pryzmat niepewności. Wszyscy znamy to uczucie. Kto przyjął kulturowy stereotyp mówiący, iż bezpieczeństwo oznacza postawę defensywną, jest skazany na ciągłe wzmacnianie swej obrony, na wszelki wypadek. Niezrównoważenie czakry pierwszej może manifestować się faktycznym niedostatkiem w sferze materialnej, jako odbiciem wewnętrznego braku równowagi. Pamiętajmy, że z energetycznego punktu pojmowania życia najpierw dochodzi do powiązania z energią czakry, a jego manifestacja w świecie jest zjawiskiem wtórnym. Nie czekajmy więc na powrót świata fizycznego do równowagi po to, aby przywrócić ją wewnątrz. To nie tak. Zewnętrzny brak równowagi jest odbiciem jej braku wewnątrz. Wewnętrcna dysharmonia nie jest skutkiem sytuacji w świecie zewnętrznym, lecz właśnie ona tworzy te sytuacje. Z punktu widzenia energetycznego należy zmienić wewnętrzne doświadczanie energii, a to pociągnie za sobą zmiany na zewnątrz. Ćwiczenie 3 Gdy tracisz poczucie bezpieczeństwa, bo nie masz pieniędzy na opłacenie rachunków, spróbuj zastosować ćwiczenie na zbudowanie w sobie innej, nie opartej na pieniądzach podstawy bezpieczeństwa. Spójrz na swoją sytuację z perspektywy energii: to nie zewnętrzny świat stworzył tę sytuację. Oczywiście z punktu widzenia twojego ego poczucie zagrożenia jest spowodowane niespłaconymi rachunkami. Ale ty już wiesz, że to iluzja, której nazbyt łatwo się poddajesz. Aby się z niej otrząsnąć, wybierz się na spacer wśród przyrody. Nie po to, żeby się ruszać, lecz by poczuć jedność z przyrodą. Zwróć uwagę na jej bogactwo, myśląc o krążącej w całej przyrodzie kosmicznej sile życiowej. Tej siły wystarcza, by ożywić rośliny, drzewa i zwierzęta, rzeki, chmury, cały otaczający cię świat. Wszystko to przepełnia ta sama siła. Na koniec poczuj tę siłę życiową w sobie. Wtedy uderzy cię myśl, że to nie ty podtrzymujesz życie, lecz ono manifestuje się w tobie. Poczuj, że to nie twoja własna wola każe bić sercu, płucom oddychać i krwi krążyć. Ta potężna siła ożywia cały świat, którego jesteśmy częścią. Może się nagle okazać, że poczucie zagrożenia zniknęło. Wiele osób o niezrównoważonej pierwszej czakrze usiłuje dostosować się do życia, które inni ludzie uważają za odpowiednie, nie sprawdziwszy uprzednio, czy taki styl życia zaspokaja ich prawdziwe potrzeby. Jeśli tak jest z nami, prędzej czy później poczujemy niedosyt, który nie da nam spokoju. Oto przykład. Młoda matka z trojgiem dzieci, którą opuścił mąż, będzie się spalała w walce o przetrwanie rodziny. Inny, mniej oczywisty przykład. Młody mężczyzna, który odniósł sukces, zanim odkrył, jakie wartości są dla niego cenne. Może on żyć w dostatku, mieć jedzenie, ubranie i mieszkanie, a jednak nie wiadomo dlaczego nie czuć się bezpiecznie. Jeśli akurat dla niego bogactwo materialne nie ma większego znaczenia, ten bezpieczny świat zewnętrzny pozostanie pusty. Młody człowiek będzie odczuwał brak wewnętrznego bezpieczeństwa. Może mieć piękny apartament na ostatnim piętrze w centrum miasta, bo tego się oczekuje od osoby z jego pozycją. Jeśli to mu daje poczucie bezpieczeństwa, w porządku. Być może jednak należy on do ludzi, którzy najlepiej czują się na wsi. Nie zakorzeni się w apartamencie, choćby miał najwspanialsze pluszowe kanapy. Dlatego tak ważne jest odkrycie własnych prawdziwych potrzeb poprzez uczciwą i świadomą analizę samego siebie. Utrzymanie harmonii na poziomie przetrwania Poziom świadomości pierwszej czakry jest czysto fizyczny. W dążeniu do przetrwania utrzymanie fizycznego życia pochłania nas bez reszty. “Albo ty zabijesz, albo ciebie zabiją" - na płaszczyźnie pierwszej czakry obowiązuje prawo dżungli. Nawet seks na tym poziomie pozbawiony jest jakiejkolwiek czułości, gdyż tą czakrą rządzi wyłącznie fizyczne pożądanie. Jest to tylko biologiczny instynkt pomnażania gatunku. Na tym poziomie kontakt płciowy odczuwa się raczej jako spółkowanie niż miłość. Można dyskredytować pierwszą czakrę jako prymitywną i zwierzęcą. Jeśli jednak nie przetrwamy fizycznie, istnienie naszych pozostałych czakr będzie już tylko teorią. Zdrowe przejawy świadomości na poziomie pierwszej czakry to poczucie bezpieczeństwa, umiejętność ugruntowania swego bytu, poczucie łączności z własnym ciałem i z całą planetą, a także przekonanie, że możemy zawierzyć instynktowi. Ugruntowanie można osiągnąć przez czynność, która łączy nas w jakiś sposób z ziemią: uprawianie ogrodu, spacer czy chodzenie boso po trawie. Można je wspomagać wizualizacją. Ćwiczenie 4 Wyobraź sobie przewód uziemiający, który biegnie od twego kręgosłupa w głąb ziemi. Oczyma wyobraźni zobacz, jak każdy nadmiar energii mentalnej spływa w dół kręgosłupa i dalej po przewodzie uziemiającym do ziemi. Wyobraź sobie, że przewód ten wypuszcza korzenie niczym ogromne drzewo. Korzenie twego przewodu uziemiającego splatają się z korzeniami wielkich drzew dookoła. Teraz wyobraź sobie, że swoimi korzeniami pobierasz energię z ziemi. Stajesz się tak silny jak wielkie drzewa. Uprawianie sportu jest zdrowym sposobem aktywacji pierwszej czakry. Im więcej w nim elementu fizycznej rywalizacji oraz ryzyka, tym bardziej pobudza pierwszą czakrę do działania. Klasycznymi przykładami wyzwalania agresywnej energii są piłka nożna i boks. Również skoki z powietrza, wyścigi samochodowe i tym podobne sporty o wysokim stopniu ryzyka są czynnościami na poziomie pierwszej czakry. Wszelkiego rodzaju mocne wrażenia, jak szalone przejażdżki w wesołych miasteczkach czy zakradanie się gdzieś tak, by nas nie złapano, również są jej przyporządkowane. Czakra ta obejmuje najgłębszy i najbardziej osobisty aspekt naszego ja. Znajduje się najdalej od czakr wspólnoty i jako taka jest najbardziej nastawiona na obronę i współzawodnictwo, najbardziej ze wszystkich czakr skupiona na osobowym ja. Poczucie zagrożenia dla naszego przetrwania zmienia wszelkie reguły. Instynkt zachowania własnego ja jest bardzo silny. Instynkty są silnie zakodowane w biologicznej pamięci gatunku. Nie jest to kwestia postawy czy przekonania. Instynkt przetrwania wynika z ewolucji gatunkowej. Na tym poziomie świadomości najważniejszym celem jest utrzymanie się przy życiu. Zwykłe radzenie sobie staje się ważnym zadaniem. Naszym działaniem rządzi bardziej lęk niż wiara. Ten poziom świadomości jest najbardziej odizolowany od płaszczyzny duchowej. Znajdując się na nim, dość łatwo można poczuć się wyizolowanym i odciętym od radości życia, jakich doświadczają inni ludzie. Kiedy bowiem jesteśmy pochłonięci wyłącznie tym, żeby sobie w życiu poradzić, nie potrafimy cieszyć się życiem. Trzeba się z tego wydostać, wyjść ku przyrodzie i zdać się na swą biologiczną naturę. Wtedy poczujemy w sobie życie i doświadczymy błogosławieństw płynących z pierwszej czakry. Aby zachować ją w stanie równowagi, życiowa przystań dom, praca, rodzina - musi w wystarczającym stopniu zaspokajać naszą podstawową potrzebę bezpieczeństwa. Skala może być różna - od poczucia dostatecznego zaspokojenia do obfitości. Najważniejsze, aby ta potrzeba nas nie nurtowała. Taki stan można osiągnąć wtedy, gdy pozna się swe potrzeby i stworzy sytuacje sprzyjające ich zaspokojeniu. Energia pierwszej czakry pozostająca w stanie równowagi może się swobodnie wznieść do czakry drugiej. Natomiast jeśli nasza świadomość stale pozostaje na poziomie pierwszej czakry, potrzeby z nią związane nigdy nie będą zaspokojone. Bardzo bogaty człowiek, który zgromadził więcej pieniędzy niż ktokolwiek, a mimo to żyjący w poczuciu zagrożenia i niepewności, jest przykładem doskonale ilustrującym opisaną sytuację. Pobudzanie pierwszej czakry W życiu zdarza się wiele sytuacji, w których nasze zachowanie motywuje lęk. Jeśli ogarnia nas niepewność, sprawdźmy swe pole energetyczne i przekonajmy się, czy w naszej świadomości nie panuje lęk i poczucie zagrożenia. Wtedy należy przywrócić równowagę pierwszej czakry. Także, jeśli po prostu czujemy potrzebę większego bezpieczeństwa, pasji, siły i intensywności życia, zwróćmy uwagę na pierwszą czakrę. Wykonujmy pozycję Drzewa, aby się ugruntować i osiągnąć równowagę. Przebywajmy na łonie przyrody i starajmy się poczuć jej integralną częścią, żeby pobudzić siłę naturalnych instynktów. Myślmy o tym, że czerpiemy swymi korzeniami tę samą siłę witalną, co wielkie drzewa. Wizualizujmy kolor czerwony i czujmy, jak nas przenika jego moc. Można włożyć na siebie coś czerwonego, aby wzmocnić ten efekt. Spacerując, starajmy się wyłowić z otoczenia jak najwięcej czerwieni. Nośmy przy sobie rubin, granat lub obsydian jako talizmany wzmacniające w nas zrównoważoną siłę i pasję. Lęk ma za zadanie nas alarmować, a nie okupować naszą świadomość. Przez pobudzenie i zrównoważenie pierwszej czakry można uwolnić się od mentalności przesiąkniętej lękiem. Wiemy, że nasz zwierzęcy instynkt jest bardzo czujny i zawsze w gotowości. Musimy ufać, że w razie rzeczywistego zagrożenia, na przykład najeżdżającego na nas samochodu, włączy odpowiedni alarm, który sprawi, że w porę uskoczymy z drogi. Wiara we własny instynkt uwalnia naszą świadomość i pozwala się skoncentrować na zadaniach dających więcej radości, związanych z czakrą drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może lepeij poczytajcie sobie
ciąg dalszy: Wyobraź sobie przewód uziemiający, który biegnie od twego kręgosłupa w głąb ziemi. Oczyma wyobraźni zobacz, jak każdy nadmiar energii mentalnej spływa w dół kręgosłupa i dalej po przewodzie uziemiającym do ziemi. Wyobraź sobie, że przewód ten wypuszcza korzenie niczym ogromne drzewo. Korzenie twego przewodu uziemiającego splatają się z korzeniami wielkich drzew dookoła. Teraz wyobraź sobie, że swoimi korzeniami pobierasz energię z ziemi. Stajesz się tak silny jak wielkie drzewa. Uprawianie sportu jest zdrowym sposobem aktywacji pierwszej czakry. Im więcej w nim elementu fizycznej rywalizacji oraz ryzyka, tym bardziej pobudza pierwszą czakrę do działania. Klasycznymi przykładami wyzwalania agresywnej energii są piłka nożna i boks. Również skoki z powietrza, wyścigi samochodowe i tym podobne sporty o wysokim stopniu ryzyka są czynnościami na poziomie pierwszej czakry. Wszelkiego rodzaju mocne wrażenia, jak szalone przejażdżki w wesołych miasteczkach czy zakradanie się gdzieś tak, by nas nie złapano, również są jej przyporządkowane. Czakra ta obejmuje najgłębszy i najbardziej osobisty aspekt naszego ja. Znajduje się najdalej od czakr wspólnoty i jako taka jest najbardziej nastawiona na obronę i współzawodnictwo, najbardziej ze wszystkich czakr skupiona na osobowym ja. Poczucie zagrożenia dla naszego przetrwania zmienia wszelkie reguły. Instynkt zachowania własnego ja jest bardzo silny. Instynkty są silnie zakodowane w biologicznej pamięci gatunku. Nie jest to kwestia postawy czy przekonania. Instynkt przetrwania wynika z ewolucji gatunkowej. Na tym poziomie świadomości najważniejszym celem jest utrzymanie się przy życiu. Zwykłe radzenie sobie staje się ważnym zadaniem. Naszym działaniem rządzi bardziej lęk niż wiara. Ten poziom świadomości jest najbardziej odizolowany od płaszczyzny duchowej. Znajdując się na nim, dość łatwo można poczuć się wyizolowanym i odciętym od radości życia, jakich doświadczają inni ludzie. Kiedy bowiem jesteśmy pochłonięci wyłącznie tym, żeby sobie w życiu poradzić, nie potrafimy cieszyć się życiem. Trzeba się z tego wydostać, wyjść ku przyrodzie i zdać się na swą biologiczną naturę. Wtedy poczujemy w sobie życie i doświadczymy błogosławieństw płynących z pierwszej czakry. Aby zachować ją w stanie równowagi, życiowa przystań dom, praca, rodzina - musi w wystarczającym stopniu zaspokajać naszą podstawową potrzebę bezpieczeństwa. Skala może być różna - od poczucia dostatecznego zaspokojenia do obfitości. Najważniejsze, aby ta potrzeba nas nie nurtowała. Taki stan można osiągnąć wtedy, gdy pozna się swe potrzeby i stworzy sytuacje sprzyjające ich zaspokojeniu. Energia pierwszej czakry pozostająca w stanie równowagi może się swobodnie wznieść do czakry drugiej. Natomiast jeśli nasza świadomość stale pozostaje na poziomie pierwszej czakry, potrzeby z nią związane nigdy nie będą zaspokojone. Bardzo bogaty człowiek, który zgromadził więcej pieniędzy niż ktokolwiek, a mimo to żyjący w poczuciu zagrożenia i niepewności, jest przykładem doskonale ilustrującym opisaną sytuację. Pobudzanie pierwszej czakry W życiu zdarza się wiele sytuacji, w których nasze zachowanie motywuje lęk. Jeśli ogarnia nas niepewność, sprawdźmy swe pole energetyczne i przekonajmy się, czy w naszej świadomości nie panuje lęk i poczucie zagrożenia. Wtedy należy przywrócić równowagę pierwszej czakry. Także, jeśli po prostu czujemy potrzebę większego bezpieczeństwa, pasji, siły i intensywności życia, zwróćmy uwagę na pierwszą czakrę. Wykonujmy pozycję Drzewa, aby się ugruntować i osiągnąć równowagę. Przebywajmy na łonie przyrody i starajmy się poczuć jej integralną częścią, żeby pobudzić siłę naturalnych instynktów. Myślmy o tym, że czerpiemy swymi korzeniami tę samą siłę witalną, co wielkie drzewa. Wizualizujmy kolor czerwony i czujmy, jak nas przenika jego moc. Można włożyć na siebie coś czerwonego, aby wzmocnić ten efekt. Spacerując, starajmy się wyłowić z otoczenia jak najwięcej czerwieni. Nośmy przy sobie rubin, granat lub obsydian jako talizmany wzmacniające w nas zrównoważoną siłę i pasję. Lęk ma za zadanie nas alarmować, a nie okupować naszą świadomość. Przez pobudzenie i zrównoważenie pierwszej czakry można uwolnić się od mentalności przesiąkniętej lękiem. Wiemy, że nasz zwierzęcy instynkt jest bardzo czujny i zawsze w gotowości. Musimy ufać, że w razie rzeczywistego zagrożenia, na przykład najeżdżającego na nas samochodu, włączy odpowiedni alarm, który sprawi, że w porę uskoczymy z drogi. Wiara we własny instynkt uwalnia naszą świadomość i pozwala się skoncentrować na zadaniach dających więcej radości, związanych z czakrą drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×