Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość non ce nessuno

Do dziewczyn rozbijających związki..

Polecane posty

Gość możetakamożenie
Wy poprostu: owszem byłam, dwa lata za mną łaził, przysyłał prezenty itp. z żalem kiedyś stwierdziliśmy, ze mineliśmy się w czasie (15 l starszy), do niczego nie doszło między nami chociaż przez pewnien czas przyjeżdżał do mnie (200 km)...jednak zerwałam kontakt, wiesz pomyślałam, że ma dwie córki a ojciec zdradzając żonę zdradza też córki:( ..jak by się czuły gdyby się dowiedziały, nie miałam prawa zabierać im dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do non ce nessuno
"jak suka nie da to pies nie weźmie". a jak da, to ma jakiś nakaz brać...? bo mnie się wydaje, że ma wybór, wiec nie rób z faceta ofiary jakiejś harpii. rozumiem, że chłop cię zdradził i masz żal, ale nie przesadzaj. zgwałcić go raczej nie zgwałciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulenka31
Ja nie jestem pogotowiem seksualnym, spedzamy ze soba duzo czau, jego zona mysli że on tak dlugo pracuje. Nie moge jednak znieść mysli że z nią też sypia i u jej boku się budzi każdego ranka !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wy poprostu
do może tak moze nie---> Ja sie pytam czy byłas w nim zakochana bardzo? Bo piszesz że on łaził za Toba!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możetakamożenie
Wy poprostu---> nie pozwoliłam sobie na to, choć miałam straszną chęć,ciężko mi było się go wyrzec, po jakimś czasie zerwałam kontakt a on jeszcze dwa latka za mną łaził.. napisałam, że mineliśmy się w czasie, to chyba wystrczy? Nie spotkałam do tej pory nikogo takiego. To co napisłam wcześniej jest zgodne z moim postępowaniem i moim przekonaniem na temat procesów życia: to ja wybieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wy poprostu
przepraszam ale czy dobrze zrozumiałam? Nie pozwoliłas sobie na zakochanie się???? Wnioskuję że poprostu on Ci sie podobał!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość june
bardzo nie lubie tego przyslowia-jesli juz tak go nazwac-"jak suka nie da to pies nie weżmie"...brzmi okropnie i zrzuca cala odpowiedzialnosc na kobiety. niestety z tym sie nie zgodze bo tak nie jest-faceci maja mozg i tez wiedza co czynia. w jaki sposob w takim razie zostali czyims chlopakiem, mezem, kochankiem? bo podjeli ta decyzje czy tez ktos ich obezwladnil i zmusil do tego? mozna na ten temat spojrzec z drugiej strony. ja tez moge powiedziec, ze jesli jakis pan zacznie mnie opsypywac komplementami, kwiatami, etc (czyli jak pies da), to na niego polece i zostawie meza. moge tez zostawic meza nawet jak "pies nie da". czy to zrobie czy nie to jest wylacznie moj wybor i tak samo wybieraja faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możetakamożenie
Wy poprostu...nie słuchasz mnie, lub nie czytasz uważnie, ja wybieram w kim się zakocham i jeśli nawet ktoś jest odp. "materiałem" to bywają przyczyny zewnętrzne o których nie zapominam, czuję odpowiedzialność za te działania, które mają wpływ na innych ludzi. W pierwszym etapie zauroczenia/zakochania można sobie to wybić z głowy, zaufać sobie a mechanizmy obronne same zaczną działać..ja już tak mam. Byłam np. w związku i strasznie spodobał mi się inny koleś, miałam kolana jak z waty, kiedy o nim pomyslałam, jednak kochałam swoejgo faceta...więc poczekałam aż mi przejdzie. To jest mój styl postępowania, wiem że możesz nie rozumieć, ale nie pooba mi się to, że wyrokujesz o moich uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość non ce nessuno
Więc przejde do sedna sprawy-kiedyś miałam raka, przechodziłam chemioterapię-wypadajace włosy obnizone poczucie własnej wartości-i włąsnie wtedy do mojego chłopaka zaczęły przychodzić dziwne smsy od jakieś panienki..po prostu go nimi bombardowała.On twierdził ze to pomyłka itd..potem zaczęła do mnie pisac smsy..że mój facet to dziwkarz, że mnie z nia zdradza, zebym go zostawiła..Zapytałam go co jest grane..on nie chciał sie przyzanć..Po ok roku kiedy doszłam do siebie podeszła do mnie w pubie Ta panienka od smsów..opowiedziała mi historie jak to kiedyś zakochała sie w moim chłopaku i na siłę chciała go dostać..robiła wszystko poza tymi smsami żeby z nia był..a on jej powiedział ze nie moze mnie zostawic bo mnie kocha i ja go teraz jeszce bardziej potrzebuję bo mam raka itd Ale ona nie przejęła sie tym ze jestem chora-stąd te obrazliwe smsy do mnie od niej-że jestem nic nie warta ze mój chłopak jest ze mną z litości itd ze to z nia sie kocha kiedy nie jest ze mną-przyznała mi sie ze to była nieprawda tylko chciała nas pokłocić...I dlatego została we mnie zadra do dziewczyn odbijających innym facetów za wszelka cenę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wy poprostu
Ja wiem o czym mówie!!! Ty miałas miękkie nogi a mnie z nóg zwaliło!!! Stany zakochania sa barzdo różne!!! Ja wiem że spotkałam moja druga połówkę(milość mojego Zycia). I wtym wypadku uważam sie usprwiedliwiona!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możetakamożenie
Wy poprostu---> teraz lepiej rozumiem Ciebie, a Ty mnie wciąż nie chcesz zroumieć, inne były motywy naszej rozmowy, nie wiedziałam że to dla Ciebie tak osobiste...ja Ciebie nie oceniam. Widzisz miałam miękkie kolana i dlatego szybko zareagowałam, zanim zaczęło mnie zwalać z nóg, nie sprzeczajmy się o to, kto był bardziej zakochany. Mamy inne priorytety i mamy do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możetakamożenie
non ce nessuno: to musi być wspaniałe uczucie, móc tak ufać, w tak trudnej dla Was sytuacji staną na wysokości zadania:) mój ex. nie potrafił być taki.. ja też chcę takiego faceta! gdzie ich robią?:) jak się ich poznaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wy poprostu
Mówie tak, bo kiedys miałam takie samo zdanie jak ty moze tak moze nie!!! I też bywałam zauroczona ale nigdy sobie nie pozwoliłam na nic. Dopiero jak spotkałam tego jednego -- nie byłam w stanie zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możetakamożenie
Wy poprostu--> nie jesteśmy takie same i inaczej reagujemy, to wszystko, skoro czujesz się usprawiedliwiona, powinno Ci to wystarczyć, nie wiem po co próbujesz przekonywać mnie.. czy moja wypowiedź któraś to spowodowała? pisałam o sobie i nie oczekliwałam, że ktoś odniesie to do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcześniej czy później takie
zdziry za to zapłacą! wierzę ,że jest sprawiedliwość na tym świecie ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kle kle
kiedy się zakocham nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia czy ktookolwiek jest pzry nim jeśli pozwoli mi sięzbliżyć to jest to jego wybór widocznie czegoś mu brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kle kle
Tak brakuje mu nowej dupy bo ta stara już sie przetarła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możetakamożenie
do kle kle...albo przed czymś ucieka...np. przed obowiązkami, lub nie chce mu się wysilać i idzie na łatwiznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trajkotka
dołanczam się do możetakmożenie:) zazwyczaj chodzi o przelecenie nowej dupci, dowartościowanie się i ucieczka od codzienności...potem w większości przypadków i tak wracają do tej złej żony:P o ile ta przyjmnie z powrotem delikwenta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulenka31
wcale tak nie jest, że chodzi tylko o przelecenie nowej d ... Czy wy naprawde nie wierzycie że zajęty facet też może się zakochać? On tez ma uczucia. Jestem pewna że moj to czuje, ale ta jego zona ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co ta
jego żona? na łańcuchu go trzyma? czy moze po prostu pierze, gotuje, oporzadza dom, zajmuje się dziećmi...? a Ty tylko ładnie wyglądasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trajkotka
ale ta jego zona...;) jak to czuje to niehc się rozwiedzie ze swoją żoną...i zyje z Tobą... ale pewnie jest ale jakieś...oni zawsze maja ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulenka31
zona jest dosc atrakcyjna a on sie boi ze zabierze mu dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możetakamożenie
Ulenka 31--> mój ex. idiota zdradził mnie...jednak prawda jest taka, że on nleży do tych co tak maja... mój zły wybór. Jednak, zawsze zastanawiam się nad tym, ze ludzie żeniąc się chyba wiedza, że w związku z czasem wszystko się zmienia, zmienają się uczucia i można nimi się cieszyć...a facet który się zakochuje ..nie wiem, nie ceni tego, nie zauważa, wciąż szuka powrotu do tamtych dni? Często kochanka podobna jest do żony, różni je tylko wiek..to takie nieprawdziwe.. Problemy małżeńskie...dwie strony się do nich przyczyniają..a jedna ucieka..ehh, smuci mnie to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trajkotka
ile lat ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trajkotka
przepraszam za wścibstwo:) ale już wiele się nasluchałam że dla dobra dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulenka31
zona jest tylko 2 lata starsza ode mnie, a dziecko ma chyba 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne ale prawdziwe...
Kiedyś spotykałam się z facetem, który miał dziecko, ale nie ożenił się z tamtą kobietą. Naszczęście w porę zmądrzałam i go zostawiłam ( w porę tzn. nie będąc z nim w ciąży, bo jednak bardzo cierpiałam) Dowiedziałam się, że znalazł sobie następną naiwną - gówniarę. Potem dowiedziałąm się, że jeszcze kiedyś wcześniej wpadł z inną babką, teraz ma dzieci z 2 różnymi kobietami w wieku 10 i 2 lata.... I szuka kolejnych naiwnych. Nazywa się Jarosław Pawlak i mieszka w Krakowie. ups...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty Ulenka to sie odczep
od tego faceta, nie mozesz sobie znalezc wolnego faceta. Miej godnosc kobieto, a nie rozbijaj rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×