Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kas1

Co za te 2 lata???

Polecane posty

Gość kas1

Teraz chodze do 2 klasy liceum. Poznalem w klasie pewna dziewczyna i jeszcze w tamtym roku zaczelismy chodzic ze soba. No i jestesmy razem :-) W sumie do matury juz blizej niz dalej, coraz wiecej mysli sie o swojej przyszlosci. No wlasnie... co bedzie z nami po liceum? Chyba pojdziemy do innych miast... Chyba ze obydwoje dostaniemy sie do warszawy, ale na uniwersytet warszawski trudno sie dostac... Rozmawialismy nawet wczoraj o maturze, co bedziemy zdawac, gdzie chcemy isc na studiach, ale nikt z nas nie poruszal kwestii naszej wspolnej przyszlosci... Ja sie balem zaczac, ona chyba tez... Czy to znaczy, ze za te 2 lata najzwyczajneij w swiecie rozejdziemy sie i zaczniemy nowe zycia z dala od siebie? :-((( jestem zrozpoaczony... Tak nam dobrze, tak sie kochamy... Co z nami bedzie? :'-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy czy chcecie byc nadal razem,ja ze swoim chlopakiem jestesmy razem 4 lata w tym 3 lata studiujemy w innych miastach.nie widujemy sie codziennie ale cale wakacje spedzamy razem.latwo nie jest ale czego sie nie robi dla milosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas1
Wiem, ale... Boje sie, ze to moze sie rozpasc... W koncu ona bedzie gdzie indziej, ja tez, ona bedzie w innym towarzystwie, ja tez. Nie bedziemy sie widziec prawie wcale. Kocham ja, ale nie wierze w takie cos, w milosc na odleglosc. To jest bez sensu... Juz lepiej chyba dla naszego dobra rozstac sie i zostac przyjaciolmi... Bo tak to bedzie jedna wielka meczarnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwisz się
tym, co będzie za 2 lata? Daj spokój, ciesz się tym, co jest teraz. Za 2 lata to nie wiadomo, czy w ogóle będziecie razem. Wiem, że jeśli się kogos kocha, to się myśli, że to już na całe życie, ale jestescie jeszcze bardzo młodzi, róznie może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas1
Masz racje, tak samo teraz pomyslalem, jestesmy ze soba gdzies 8 miesiecy, a jzu tyle rzeczy sie dzialo, bylo i super i klotnie... Raz bylo juz tak ciezko, ze mial byc koniec, ale na szczescie wszystko sie zlozylo i jest jeszcez lepiej niz bylo przed ta klotnia :-) Jak juz pisalem chodzimy do JEDNEJ klasy, takze watpie ze to sie rozpadnie, naprawde szczerze watpie... Ale jesli mielibysmy byc dalej razem to powinnismy chyba powoli o tym rozmawiac, o naszej przyszlosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się na zapas, nie wiadomo co się wydarzy przez dwa lata. jeszcze przyjdzie czas na poważniejsze plany na przyszłość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×