Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TYLKO RYBY

KLUB ZODIAKALNYCH RYB

Polecane posty

Gość Raczek-nieboraczek
To prawda, że Ryba i Rak pasują do siebie. Mają troche wspólnych cech charakteru bo sa bardzo wrażliwi i uczuciowi. Może Ryba jest bardziej żywiołowa, a raki-nieboraki są bardziej spokojne, ale świetnie sie uzupełniają. Prawda to,że kazdemu znakowi Zodiaku jest przypisany drugi znak i dobrze kiedy On i Ona trafia na siebie. My z żoną świetnie się dogadujemy, bo ja Rak, a ona Ryba. Ryby sa spontanicznie emocjonalne, potrafią szybko, nieraz zbyt szybko reagować, a Raki - nie. Poczekaja,aż Rybie minie złość, a mija szybko. Najważniejsze, że ta moja Rybka tak prędko jak wpada w złość, tak prędko jej ta złośc mija i zaraz mnie przeprasza. I jak tu sie gniewać na taką ? Oj moja rybeńka jest cudowna, kocham ją za to, że jest taka a nie inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisces
Witam wszystkie rybki!Jam też, nie chwaląc się, ryba-na dodatek urodzona w radosne komusze(jak twierdzą znawcy tematu) święto kobiet 1000 lat po chrzcie Polski.A ponieważ ryby najlepiej czują się w wodzie, to dla mnie wszystko, co mokre, jest piękne.Uwielbiam jeziora - małe, ciepłe, okolone lasami i w takim miejscu się wychowałam.A teraz przyszło mi żyć na płaskiej, nudnej równinie, gdzie nawet kałuża nie ma szans przetrwania, a cóż dopiero mówić o większym akwenie. Pozdrawiam Rybkę znad Odry-to moja rodzinna rzeka(proszę szepnąć jej na ucho czułe słówko)- oraz samotnego Pana Rybę. Z samotnością rybom nie jest do twarzy, wszak w naszym znaku zawsze występują dwie rybki! Jest też dużo prawdy w tym, że często nie możemy się zdecydować, w którą stronę płynąć i co wybrać.Wydaje mi się, że wielu bohaterów literackich urodziło sie pod tym znakiem- na pewno Ania z Zielonego Wzgórza czy doktor Judym. Rybki słyną ze swej intuicji- wierzę, że czasami nam pomaga, ale- niestety bywa,że zawodzi.Jestem tego chodzącym przykładem- zaufałam,pokochałam i zostałam na lodzie (ale to też woda, tylko inaczej, więc jako ryba sobie poradzę). Zyczę wszystkim optymizmu i radosnej wiary w lepsze jutro.Złota rybka to jedna z nas, więc może kiedyś się zlituje i spełni choć jedno życzenie innej rybki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam żonę rybkę
To najcudowniejsze kobiety pod słońcem. Romantyczne, ciepłe, marzycielskie choć trzeba je poznać by docenić w domu taki skarb. Bo są bardzo skryte, ale gdy pokochaja i zaufają są wierne i szczere w swej miłosci. No i z wiekiem wciąż pięknieją. Moja Żona wciąż mnie zaskakuje swoja urodą im starsza tym piękniejsza. Zaskakuje mnie tez swą dobrocią i chęcią pomagania wszystkim, ktorzy tego potrzebują. Odmówi sobie wszystkiego a pomoże innym zupełnie bezinteresownie. Wiem, ze moge na niej polegać bo jest nie tylko najlepszą Żoną, ale najwierniejszym przyjacielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisces
Rybko znad Odry, jeszcze raz przeczytalam twoje wypowiedzi i czuję w Tobie bardzo pokrewną duszę i coś jakoby podobne życiowe zakręty-może chciałabyś pogadac z inną rybą? Nie mam co prawda numeru gg, ale poczta działa:) PS.Myślałam, że dla mego pana będę taką osobą jak dla autora tekstu Mam Żonę Rybkę.Niestety,nie udało się...:( Przechlapane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to prawda - są
Dziwna sprawa, ale to wprost niebywałe, że kobiety-Ryby są zawsze atrakcyjne, nawet jeśli mają tzw. "swoje" lata. Dla nich czas jakby zatrzymał się w miejscu. Sądzę, że to wynika z nich charakteru, bo one są zawsze optymistycznie nastawione do wszystkiego, mają wprost niebywałe poczucie humoru, do tego są pogodne. Są bardzo spontaniczne, nie umieja skrywać swoich uczuć i wszystkie emocje zawsze widać na ich twarzy. Ja nie jestem Rybą, ale mam siostrę i pracowałem z kilkoma Rybami. I teraz po wielu latach, kiedy sie nieraz przypadkowo spotykamy na ulicy - staję jak wryty, bo one sie w ogóle nie zmieniają, wyglądaja tak samo jak przed 15 laty i to uważam za FENOMEN. Dobrze mieć pogodne, szczere usposobienie, nie zamartwiać sie na zapas. Acha, zapomniałem dodać, że i moja mam byłą "Rybą" i też do póżnej startości nie wyglądała na swoje lata.Jej przsłowiem było : "A co tam będę się martwić na zapas - koń ma większy łeb - niech się martwi " Pozdrawiam wszystkie piękne rybki. Bądzcie zawsze sobą, a będziecie zawsze piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To naprawde jest dziwne
Kobiety ryby zachowują świeżość urody i z wiekiem pięknieją. Moja siostra jest rybą i patrze z podziwem bo im starsza tym fajniesza z niej laska. A latek ma już naprawdę dużo, kto nie wie może się bardzo pomylić. Jej maż jest 10 lat młodszy, ale wygląda na dużo starszego od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie Ryba
No i widzicie sami, dlaczego warto być Rybą. Ba ale nie kazdy dostapił tego "zaszczytu" być Rybą. Tak, czy siak, ja tez dorzucam swoje 3 grosze - Ryby to fajne kobietki. Prawie nie spotkałem brzydkiej Ryby, a jaki maja temperament ! Ale i panowie spod tego znaku są również atrakcyjni, tez nie wyglądaja na swoje lata. Sa bardzo interesujacy intelektualnie, bo osoby ze znaku Ryby , są intelektualistami, maja zdolności lingwistyczne. Wiem cos o tym, bo jako profesor akademicki, często miałem do czynienia ze studentkami i studentami Rybami i prawie nigdy nie miałem z nimi kłopotów, gdzyż to sa ludzie bardzo solidni, łaknący wiedzy. Jeśli bym miał sie kiedys na nowo urodzić to chętnie przszedłbym na świat jako Ryba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RYBA znad Odry.
PISCES ! Dziekuje za pozdrowienia. moze najpierw uściślijmy, czy jestes kobietą, czy mężczyzna, bo raz piszesz tak, drugi raz tak. Szkoda, że nie masz gg. Dlaczego ? Jak sie jest przy Internecie, to mozna sobie zalozyć gg i wtedzy łatwiej sobie pisac i od razu odpowiadać. Jestem Rybką znad Odry, bo tu mieszkam od dziećiństwa. Jestem sobie taka sobie zwykła rybka, ni e złota, ale mam cechy typowej Ryby. Nie napisałam personalnie sama o sobie w superlatywach, tylko ogólnie, że wszystkie cechy Ryby nie są mi obce. Staram sie w zyciu tak postepowac, aby nie mieć na przyszłośc wyrzutów sumienia, zyć w zgodzie sama ze sobą. Ryby sa swiadome swojej wartości i to nam ułatwia wyjśc z różnych niepowodzeń obronna ręką. Zycie Ryb nie jest usłane różami. Byc może same sobie nieraz komplikuja życie, bo jesteśmy chwijne emocjonalnie i nie zawsze wiemy w którym kierunku mamy płynąć i to jest najsłabszy punkt w naszym znaku Ryby. Najważniejsze, że Ryba, kierując się swoimi wartościami, nie zbacza z drogi i dopóty będzie płynąc, aż wypłynie na właściwe wody dla niej przyjazne. Jestem wrazliwa na krzywdę ludzką, na to co sie dzieje na tym świecie, na niesprawiedliwość. Boli mnie krzywda bezbronnych ludzi, dzieci i zwierząt i boli nieraz ta bezsilność, że przecież nie jest sie w stanie nic zrobić. Od dziecka przjmowałam postawę obronną wobec dzieci, bo w szkole od zawsze dzieci dokuczaja dzieciom słabszym, kalekim. Dawałam przykład, przyjazniąc się z dziecmi nieakceptowanymi, po to aby inne zobaczyły, że można inaczej i widziałam efekty. Tak postępuję do dzisiaj. A czy wychodzę na tym dobrze ? Nie zawsze, ale nie szkodzi - grunt, że mam satysfakcję z dobrego uczynku. Troche sie rozpisałam, ale to o czym napisałam, sądzę, ze odnosi sie do wiekszości Ryb, jako ze naczelną cechą jest nasz ALTRUIZM. Pozdrawiam Cie mile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do raczka nieboraczka :) ja również mam męża raka i w tym co napisałeś widzę dużo prawdy mojej..... do nie ryba- pięknie napisane, pozdrawiam :) i ja taką byłam studentką pozdrawiam wszystkie rybki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 01.03
Do animrumru:1983

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 01.03
dowartościowałam się tutaj!Milo usłyszeć tyle fajnych,miłych rzeczy o rybach, z którymi całkowicie się zgadzam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jestem z 21.02. do Jibrill>>>tez jestem strasznie pamietliwa i chyba msciwa jesli ktos naprawde mnie zrani. To sa cechy ktorych nie moge sie wyzbyc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisces
Rybko znad Odry -zdecydowanie jestem ONA i bardzo się z tego cieszę.Mam jeszcze trochę kłopotów z opanowaniem "technik komputerowych" i czekam na korepetycje z użytkowania gg(jako uparta ryba wkrótce sie nauczę).Czytając Twoją wypowiedź widzę kolejne podobieństwa-cieszę się, że użyłaś tak niemodnego dziś słowa altruizm - uważam,że to bardzo ważna postawa świadcząca o naszym człowieczeństwie. Ja także boleję nad tym, co dziejęe się na świecie, boli mnie niesprawiedliwość,chamstwo, zło, które wyrządzane jest ludziom, zwierzętom czy roślinom.Wyczuwam empatycznie ból innych i często nie mogę sobie z tym poradzić.Staram się, tak jak ty, żyć w zgodzie ze swoimi zasadami, ale moje zasady jakoś nie bardzo pasują do XXI wieku - wierność, uczciwość, otwartość, godność, honor,patriotyzm-kto dziś używa takich pojęć?Jestem rybą z innej epoki.Znasz wiersz Herberta "O dwu nogach Pana Cogito"? Jego bohater był rozdarty między dwoma postawami życiowymi, między tym, co ważne,mądre, a tym, co jest szarą rzeczywistością(swoją drogą Pan Cogito to też ryba).Ja też Chodzę po świecie utykając-jedna noga z XIX, druga z XXI wieku.I jest piknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy nie uwazaci ze jak ryba sie złości to już na całego?! Ja tak mam ( jestem z 22.02) !! I wiele rzeczy mnie wkurza! Ale gniewać sie długo nie potrafie:) i stawiać na swoim uwielbiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och jak bardzo chciałabym się tak nie zlościć, być perfekcyjnie opanowaną osobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wod-niczka
Ryba - Rybie nierówna, to zależy od tego, czy jest to lutowa, czy marcowa Ryba. Lutowe są bardziej nieopanowane, złoszczą się z byle jakiego powodu. Ryb marcowych trudniej jest wyprowadzić z równowagi, bo sa bardziej pokojowo nastawione. Ale w ogóle wszystkie Ryby są bardzo nerwowe i emocjonalne. Więcej się szybko denerwują w młodości, wtedy nieraz drobiazg wyprowadza je z równowagi, ale z wiekiem, kiedy dojrzewają, staja sie coraz łagodniejsze. Kto sie poznał na Rybach - ten wie, że u nich gniew szybko przychodzi, ale jak miną emocje, szybko zapominają i to co jest u Ryb cudowne - potrafią przeprosić i wybaczyć. Niektórzy tutaj napisali, że Ryby sa pamiętliwe. Myślę, że wszyscy ludzie sa pamiiętliwi, jeśli zostanie im wyrządzona krzywda. Pamiętać - to jedno lecz nie wszyscy potrafia wybaczyc, a Ryby tak. I za to lubię i cenie Ryby. Jestem spod znaku Wodnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba marcowa
Oj, chyba napisałaś coś bardzo waznego. Ryba, rybie nierówna.Te z lutego są inne i te z marca też inne. W pełni sie z tym zgadzam. Te z lutego potrafią niezle dać w kość, coś o tym wiem. Ja jestem z marca i jestem bardzo życzliwie nastawiona do ludzi, nawet tych, którzy mnie krzywdzą na codzień. Nie potrafię nienawidzieć czy komukolwiek żle życzyć, a empatii i altruizmu mam aż nadto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc WOD-NICZKO!Z tymi lutowymi i marcowymi rybami masz racje.Ja jestem lutowa i dosyc \"zadziorna\" ,a moj maz marcowy i o wiele spokojniejszy i ugodowy!Czasami az mi wstyd moich wybuchow.Np.kiedys w czasie naszej klotni chcialam pokazac moja zlosc i trzeplam z calych sil drzwiczkami szafki nie przewidujac,ze szafka sie rozwali :(Moj maz popatrzyl na mnie na szafke i zabral sie za jej naprawianie,a wkoncu nie mogl sie powstrzymac i wybuchnal smiechem i wten sposob klotnia zostala zazegnana.Co do WODNIKOW-tez swietni goscie.Znam pare okazow i nigdy nie mialam z nimi problemow.Sa do ryb podobne tylko bardziej przebojowe i ekstrawaganckie!I to akurat w nich lubie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potwierdzam! Znam jedna rybe i jak sie na cos wkurzy to dzień zmarnowany. Ale Tylko jeden bo nazajutrz zawzyczaj jest wszystko w porzątku. I za to właśnie kocham moja rybkę :) Zawsze po burzy wychodzi słonce i można sie opalać w szcześniu i radości. Ale podczas burzy to i parasol i nawet zadaszenie nie pomorze, zmiecie wszystko na swojej drodze :) To taka atmosferyczna metafora :) Jednak nie ma żadnych wrzasków, wyrzutów tylko coś w rodzaju oschłości i obojetności, jakby to zupełnie inna osoba była, już nie ta pogodna roześmiana tylko śmiertelnie poważna i \"niedostępna\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szpro-tka
To fakt, że Ryby są humorzast, co nie znaczy, że maja poczucie humoru. Ryby są nieco skomplikowane duchowo, bo nie lubią wstawiac andronów i moze dlatego wkurzaja się na innych, którzy chcą im wstawiac kit. Maja dobrą intuicję i w mig potrafią rozszyfrować fałsz i obłudę i z tego powodu mogą być wkurzone, jak to sie mówi, bo złości je taka postawa u innych. dobrze, że umieją szybko przejść do porządku dziennego. Nie mówię, że Ryby to same ideały, bo przecież nie ma na świecie ludzi idealnych, więc i rybki maja swoje przywary, ale to co u ludzi z innych znaków Zodiaku, jest wielka wadą, u Ryb to sa przywary, które Ryba rekompensuje swoją dobrocią, wyrozumiałością. Ja tam sie cieszę, że jestem Rybą i to marcową ! No coż, każda myszka swój ogonek chwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szprotki marcowej
myslę, że rybki potrafią nieźle szyfrować swoje uczucia, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) ja jestem...lwica:)Spoczek nie lubie ryb,nie zjem was hihi.Tak zagladlam tutaj,mam nadz.ze mnie skarcicie za to?:) ciao:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RYBA znad Odry.
Pisces ! Powiadasz, że gramy na jednej fali. Mamy podobne zachowania i zapatrywania. Bo mamy to co dla ludzi spod znaku Ryby jest ich znakiem rozpoznawczym - właśnie altruizm. Nie będę się więcej nad tym rozwodzic, bo ja i Ty i inni juz na ten temat sie wypowiedzieli. Ryby są różne, tak jak ludzkie charaktery, tylko jak już wcześniej pisałam - mamy charakterystyczne dla nas cechy. Dwa posty wyżej ktos napisał, że Ryby potrafią skrywać swoje uczucia. Ależ to wierutna bzdura ! Wprost przeciwnie - Ryby, jak mało kto potrafia uzewnętrzniać swoje uczucia, bo są emocjonalne. Po mnie kazdy może poznać, czy sie złoszczę, czy cieszę. Bo kiedy jestem zła, nie uśmiecham się, oczy ciskaja błyskawice, nawet wybucham płaczem. I to mi dobrze robi, bo za chwilę uspokajam się i nie robię tragedii z rzeczy bahych. Jak sie cieszę, to sie śmieję i śmieją mi sie oczy. Własnie takie sa ryby - spontaniczne. Ile na świecie jest ludzi, po których nic nie widać, czy są zli, czy zadowoleni. Tacy spokojni, opanowani, zimni, bez wyrazu. nie lubie takich, wolę miec do czynienia z ludżmi emocjonalnymi po których widać od razu o co chodzi. No widzisz i znowu coś opowiedziałam o nas o Rybach. Czekam na dalsze wypowiedzi Rybek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka marcowa
Ze wszystkimi wypowiedziami zgadzam się, bo tez jestem Rybą. Uważam, że ryby rzeczywiście sa bardzo emocjonalne i uzewnętrzniaja swoje uczucia, nie umieja ich skrywać. Zawsze miałam dobre porozumienie z ludzmi z tego samego znaku co ja, czy to z mężczyznami, czy z kobietami. Zauważyłam, że ludzi ciągnie coś do siebie, jeżeli są z tego samego znaku. Darzą sie szczególną sympatią. To są bratnie dusze dla siebie. Tylko, że Ryby nie zawsze są doceniane przez innych, a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Bookaj:) musisz być bardzo wyrozumiały dla swojej \"rybki\". Bo one tak czasami maja że byle głupotka wyprowadza je z równowagi , ale jak juz zrozumieją że popełniły błąd to naprawdę załują i mają wielkie wyrzuty sumienia:( Bardzo ważna jest też dla nich akceptacja i świadomość tego ze są kochane( ja jestem tą szczęściarą która wie ze obok siebie ma kochajacego Strzelca) *** sierota???***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze juz wszystko zostalo napisane o nas rybkach. Mam natomiast pytanko. Jak my ryby mamy znalezc ta bratnia dusze na cale zycie. Gdzie i kogo szukac? Czy wogole w tych czasach sa ludzie, ktorzy by chcieli byc z taka typowa ryba, z jej inwertyzmem (w dobtym tego słowa znaczeniu)? Jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisces
Mam problem- jaki film pasuje do ryb "Szczęki" czy "Gdzie jest Nemo"?Może macie inne propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmaragdowa
też jestem rybka z krakowa i dołaczam do klubu;p na dodatek urodzona 29 lutego;p az sie pochwale;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Murena
Pisces - Dla Ciebie pasuje wielka ryba murena - ona tez ma duże i mocne szczęki i uważaj - jak chwyci Cię - to już nie wypuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmaragdowa: faktycznie wyjątkowo :)) ja tez jestem z Krakowa, ale urodziłam się 6.03. I całe dzieciństwo cieszyłam się, że \"ominął\" mnie 29.02, bo co to by było mieć urodziny raz na cztery lata? :P jak ty sobie radziłaś? pozdrawiam wszystkie rybki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×