Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotr.

Najgorsze sa ranki i wieczory...

Polecane posty

Gość Grzesznica Magdalena
Drogi Piotrze..... Niesamowicie się wzruszyłam po przeczytaniu tego, co napisałeś. W przepiękne "szaty" ubrałeś swoje uczucia, emocje. Choć, jak sam piszesz, minęło od "tego" trochę czasu i nie są to świeże przemyślenia, jest w nich taka esensja wartości, wartości drogi Piotrze, które posiadasz, które są zwierciadłem Twojego wnętrza. To niesamowite , móc tak cudownie i intrygująco zarazem opisać stan swojej duszy. Myślę, ze jeszcze trochę czasu musi upłynąć, zanim otworzysz sie na coś nowego, zanim uwierzysz, że świat jest otwarty i nie kończy się tylko na "tej" jednej osobie. Za jakiś czas "otworzysz" swoje zapewne piękne jak i mądre oczy i ujrzysz "tą" jedyną, prawdziwą i wartą Ciebie dziewczynę. Jestem po 2-óch poważnych związkach (małżeńskich zresztą)........Ale uwierz mi, mimo zranionego serca, rozczarowania, że "to" nie było tym, czego oczekiwałam,wierzę, głęboko wierzę, że jest tam gdzieś mój kochany, który czeka na mnie...i z którym dalej będę uczestniczyć w tej karuzeli życia. Życzę Ci tego z całego serca i ciepło pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle
ze jezeli jest osoba ktora kochasz to walcz o nia!!!o milosc trzeba walczyc!bo z inna to nie bedzie to samo!wiec walcz o swoja milosc!Jezeli jest!!warto moze czekac na nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr.
Walczyc o kogos kto odszedl bo mnie przestal kochac? Jest w tym sens? Czekanie to juz bardziej. Z tym ze na nic konkretnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie
ma sens!!!bo moze jednak cos bedzie a moze sama zateskni i wroci?i tego Ci zycze ze by wrocila do Ciebie osoba ktora naprawde kochasz. a moze to ta jedyna????wierze ze Ci sie uda,ja nie przelewalabym swoich uczuc na inna osobe bo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak_zwana
wiem,ze to nie pomoże,ale ... nie jestes sam... ja tez tak czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syn TMT
Prawdziwy facet nie wypisuje takich bredni na forum publicznym, człowieku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co synu tmt ci powiem i co potwierdzi kazda kobieta ?prawdziwy facet nie boi sie uczuc!Nie musi(tak jak w twoim marnym przypadku)zgrywac twardziela,aby komus czy sobie cos udowodnic!To uczucia daja sile ,ale co ty mozesz o tym wiedziec!Idz synku na strony o szybkich brykach i jeszcze szybszych panienkach! tam mozesz pograc\" faceta\"!Miej troche powazania dla czyis uczuc i nie \"wypowiadaj\"sie tu wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja myslę że
po prostu sie nad siba rozczulasz. Tak w życiu bywa, że ktos odchodzi kogo kochamy ... a jednak zycie toczy się dalej ... Jak tobie tak źle samemu to co stoi na przeszkodzie żebyś sobie poszukał ta naj... naj... :-D Chcesz życ wspomnieniami i ubolewać nad sobą? Popatrz, życie jest piękne, cudowne, a wierz mi młodość szybko przemija ..., pozdrawiam i życzę szczęścia :-D Miła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrze,nie zadreczaj sie dluzej.Szkoda kogos tak wyjatkowego jak ty.Ty nie zyjesz ,ty wegetujesz i to na wlasne zyczenie,ale ja wierze (za ciebie),ze znajdzie sie ktos kto coprawda \"jej\" nie zastapi,ale otworzy nowy rozdzial w twoim zyciu i uszczesliwi cie,tylko daj temu komus szanse!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he, he, he... spłoszył się. Pewnie teraz pociska żałośliwe pierdoły pod innym nickiem, coby naiwne laski na litość złapać. Można i tak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr.
Szkoda ze oprocz Iwosi nie potrafisz kochac innych ludzi. I nie bierzesz pod uwage ze sa ludzie mniej lub bardziej wrazliwi na tym swiecie. Podziwiam tych ktorzy wiedza wszystko nie znajac nawet czlowieka i sytuacji. Niewazne ze mogles kogos zranic piszac cos takiego. Wazne ze ty czujesz sie swietnie. A ja wspolczuje Iwosi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toficzka
moj tez mial na imie Piotr:( minął juz prawie rok a ja wciąz na Niego czekam,nie ma godziny zebym o nim nie myslala serce mi peka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgrpsychologi
widze Piotrze ze bardzo cierpisz moze napiszesz dlaczego sie rozstaliscie?nie bierz pod uwage opini innych ludzi sam widzisz ze roznie Ci radza.spotkajcie sie razem pogadajcie tak od serca moze ona tez cierpi?a jezeli jestescie sobie przeznaczeni?nie przestaje sie kogos kochac od tak zycze szczescia Pamietaj jezeli czules ze to to to walcz najwieksza zbrodnia to nie walczyc o milosc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
największa zbrodnia to nie walczyc o miłośc...?? a jak ktos ma Cię w dupie to też mam walczyc Pani magistyer psychologii? mam walczyć o cos czego druga strona nie chce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze gorzej w te noce - jasne czy ciemne, to nie ma znaczenia - budzić się i widzieć obok siebie człowieka, którego się nienawidzi. Jesteś szczęściarzem, że śpisz sam...tylko o tym nie wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lecz się
Alanka, nie widzę by ktoś tu kogoś łapał za cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_sobie_ja
Ja też zasypiam sama:(Juz pogodzilam sie z tym że on odszedł do innej-do mężatki:(Cierpialam na poczatku bardzo,był dla mnie moim pierwszym facetem,bylismy 4lata ze sobą...probowalam walczyć o NAS ale nie mozna walczyc o coś co tak naprawde przestało istnieć.Zrozumialam to że nie jestem juz najwazniejszą osobą w jego życiu.Dochodziłam do siebie prawie 2 lata.Jednak dopiero miesiąc temu odważyłam się wyrzucić go ze swojego życia raz na zawsze...Nauczylam sie żyć i zasypiać sama.Nie umiem być z kimś innym...nie umiem sie zakochać:(Mam tylko nadzieje że to nie znaczy że on byl tą moją połówką.Boje sie zostać sama!Wierzę jednak że spotkam na swojej drodze osobę,która nauczy mnie na nowo kochać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×