ile zarabia przedszkolanka?

Właściwie się zgadzamz Tobą Poziomka, zresztą aż tak z malutkimi dziećmi bym nie chciała więc oczekuję na rozmowę w przedszkolu :)

które przedszkole byście wybrały? państwowe czy prywatne? bo mam dylemat, chciałabym zasięgnąć waszej opinii :)

już po rozmowie, Pani z przedszkola niepublicznego zaproponowała mi 1.900 zł na rękę:) wydaje mi się że to dobra kwota:) pozdrawiam wszystkie nauczycielki

bardzo dobre zarobki jak na początek :)

w prywatnym w Warszawie nauczyciel ok 1500, a nauczyciel-wychowawca do 2000 nie wiecej

ja wybrałam prywatne przedszkole,ze względu na to że w mojej okolicy jest ich mnóstwo a jedyne państwowe jest tak przepełnione że grupy liczą ponad 30 osób. Chciałam blisko domu aby nie tracić czasu na dojazdy(nienawidzę dojeżdzać) i pracuje 8 h zamiast 5 ale chodzę sobie na pieszo,rano mogę pospać.I jeden plus- liczebośc grupy w w tym roku 10 a w następnym też 10 max 15 +pomoc do grupy W państwowych płacą różnie zależnie od dzielnicy,najwięcej podobno w śródmieściu. Teraz nauczycieli brakuje więc możemy się cenić. Gratulacje,1900 to moja koleżanka zarabia jako kontraktowy w przedszkolu państwowym w Warszawie po 6 latach pracy

Cieszę się że dostałam 1.900 tylko zastanawiam się czy nie ma drugiego dna, mam tu na myśli to że bardzo fajnie się zapowiada a może później okazać się co innego... jak mówię, nie mam doświadczenia jako nauczyciel i to będzie moja 1 grupa i boję się troszkę by nie nawalić:)

Nie tylko przedszkolanki musza sie doksztalcac i pracowac po godzich w domu. Tak to juz jest w dzisiejszych czaach, ze trzeba podnosic swoje kwalifikacje, zeby pozostac konkurencyjnym na rynku pacy. Niestety nauka nie konczy sie na studiach wyzszych. Mnie tez nikt nie placi za godziny spedzone przed ksiazkami (a o dziwo nie jestem nauczycielem w przedszkolu), ale zawsze moge sie zatrodnic jako pracownik fizyczny w np. w fabryce na tasmie. 8h dziennie i do domu, bez zadnych dodatkowych zadan. Wiec drogie Panie zawsze jest jakis wybor.

zgadza się, wybór zawsze jest, podnoszenie kwalifikacji jak najbardziej, tylko tak sobie teraz myślę, żeby się w tym wszystkim nie zatracić, bo prócz pracy mamy jeszcze swoje rodziny... noi praca która daje satysfakcję i w dodatku dobrze płatna też wpływa na podejście do jej wykonywania :)

angie230 -jeśli nie jest to nowe przedszkole opinie możesz poszukać na internecie. Nie masz doświadczenia ale masz kwalifikacje. Mam nadzieję ze pytałaś o warunki pracy i swoje obowiązki,rodzaj umowy. Jeśli będziesz miała pomoc do grupy,mozliwość zjedzenia czegoś.Pierwsze wrażenie też jest ważne,jeśli pani dyrektor była miła i dobrze czułaś się w przedszkolu powinno być dobrze. Ogłoszeń jest bardzo dużo,nawet w ciągu roku więc prace możesz zmienić

Droga Poziomko Pani mi wszystko opowiedziała co i jak, pracuje niecałe 8 godz, jem za darmo, dodatki za nadgodziny itd. Co będzie należało szczegółowo do moich obowiązków dowiem się teraz jak pojadę i o wszystko wypytam i pewnie podpiszę umowę, pewnie będzie to umowa o pracę (bez karty nauczyciela) bo to placówka niepubliczna. Będę miała koleżankę do pomocy

jestes po pedagogice przedszkolnej?

tak, po przedszkolnej

ja rozumiem, kochacie dzieciaki zawod , spelniacie sie ok ale jak tu zyci za 1300zl?/ boze zgroza... myslalyscie jak wy wychowacie wasze dzieci?/? za co?? bo juz bym wolala cudze dzieci bawic nie w przedszkolu a jako opiekunka za 15zl h[ stawka w stolic.

no niestety, takie są realia w Polsce, tyle dostaje nauczyciel i jak najbardziej jest to za mało!

skoczyłam studia, pierwsza praca - umowa zastępstwo - 1600 na rękę, szkoła podstawowa. niestety nauczycielka wróciła za zwolnienia, a ja zaczęłam szukań dalej - 33 CV rozwiezione po przedszkolach, 54 po szkołach i cisza. teraz jest szansa, że od września zacznę pracę w prywatnym przedszkolu, ale pensja mnie przeraża - 800 zł na rękę...

ale to chyba nie za caly etat. ja szukam w poznaniu w prywatnym przedszkolu i licze na jakies 1500 zl

a pomyślałaś o tym, że zatrudniając się w przedszkolu masz ubezpieczenie a pracując jako niania nie masz nic?

800 zł to faktycznie raczej za pół etatu, ale tak szczerze mówiąc to za 8 godz w przedszkolach prywatnych 1.500 to raczej kwota startowa bo za mniej pracować to też mało ciekawie...

Drogie koleżanki "po fachu", piszecie o powolaniu, pięknie, inaczej w tym zawodzie nie da się pracować, ALE to jest jednak PRACA ZAROBKOWA a nie wolontariat. Ten ostatni bardzo chętnie, mogę wykonywać po godzinach - płatnej pracy zarobkowej. I w zasadzie musi mnie być na to stać. Tym samym bez konieczności biegania "po mieście" i dorabiania po godzinach na podstawowe rachunki. Płace rzedu 1200-1300 zl netto to jest jeszcze do przyjęcia w małych miastach, gdzie koszty życia są nieporównywalnie mniejsze od tych, które trzeba wydać (choćby na zakwaterowanie) w dużym mieście. Celowo pisze zakwaterowanie a nie mieszkanie, bo z podaną stawką nie ma realnych szans na wynajęcie najmniejszej nawet kawalerki, bo co nam zostanie na koszty życia. W zasadzie chyba wszędzie na świecie w naszej branży nie zarabia się kokosów w stosunku do innych zawodów, zgadza się, ale standard życia jaki zapewnia pensja jest jednak zupełnie inny. Jeszcze coś: w państwowych przedszkolach rzekomo, zazwyczaj, mniej się zarabia. Tyle że w nich pracuje się 5 godzin dziennie (ile pracujecie w prywatnych?) , do tego płacone sa bonusy typu "wczasy pod gruszą", bony na świeta, czesto 13 ta pensja, nierzadko dofinansownaie do studiów podyplomowych, kursów, szkoleń.. Pracuję w prywatnym przedszkolu, bo w pańwtowym chyba nie umiałabym sie już odnaleźć, prywatne daje mi więcej możliwości wykorzystania własnej inwencji, po prostu mniej mnie ogranicza swymi ramami, do tego akurat mój profil wpisuje się w profil przedszkola. Zarabiam miedzy 2200 - 2500 na rękę (duże miasto). Choć kokosy to nie są w porównaniu do innych zawodów to jestem zadowolona - jak na nasz fach. (studia mgr + 2 podyplomówki, kilka lat doświadczenia zawodowego)

no to zarabiasz dobrze :) co do pracy w państwowych przedszkolach, moja koleżanka przesiaduje więcej niż 5 godz dziennie (nie są to nadgodziny) co ona tam robi to nie wiem i ma ok 1300 na rękę, to nie za wiele... pracy w przedszkolu też nie traktujemy jako wolontariat, praca jak każda inna tylko z dziećmi (no i rodzicami przy okazji), co nie bywa łatwą sprawą jeśli nie ma się swojego mieszkania w mieście (jak w moim przypadku) to odłożenie czegokolwiek może okazać się trudne, bo wynajęcie mieszkania w miarę dogodnej lokalizacji kosztuje, a gdzie wyżywienie itd... ja również będę od września zaczynała w prywatnym, zobaczymy jak się to ułoży :)

Powiedzcie mi kobietki czy na rozmowie kwalifikacyjnej pracodawca podając stawkę podaje brutto czy netto?? bo sie zastanawiam czy dobrze mi zaproponowali czy nie:/

mi jak powiedziała stawkę, to nie spytałam od razu czy jest to kwota brutto czy netto tylko podejrzewałam,,, ale na koniec nie wytrzymałam niepewności i spytałam wprost, czy proponowana kwota jest kwotą netto? a ona z uśmiechem powiedziała że tak, do rączki :) trochę śmiesznie to zabrzmiało, ale mam pewność :) a co powiedziała twoja dyr??

No własnie powiedziała mi 2 tys plus premia, wczesniej słyszałam ze u nich w przedszkolu bardzo duzo sie zarabia wiec moze na reke, nie wiem...

jak myslicie to bedzie netto cz brutto??

jesli jest to renomowane przedszkole to pewnie netto :)

raczej renomowane:) kolezanka urodziła niedawno i poszla zapisac tam dziecko i powiedzieli ze juz z tego roku dzieci nie zapisują bo nie ma miejsc:) mamnadieje ze netto:) a Wy ile dostajecie na rączke w prywatnym??

cześć dziewczyny, ja pracuję w wawie w prywatnym przedszkolu i zarabiam 1600zł netto za 8 godzin pracy. Wcześniej pracowałam jako pomoc w podwarszawskim przedszkolu i zarabiałam 1000zł. Mam licencjat z pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej, teraz jestem na uzupełniających magisterskich (pedagogika), więc chyba będę musiała pogadać o podwyżce.

No to malutko zarabiasz!! zrób mgr to wiecej Ci dadzą:)

krysia- tak, jak zrobisz już mgr to napewno dostaniesz więcej ja gdybym miala doświadczenie (bo mam już mgr) to bym miała ponad 2 tys na rękę, więc za rok się upomnę o podwyżkę :)