ile zarabia przedszkolanka?

proszę pisać ile zarabia netto wychowawca grupy przedszkolnej z zaznaczeniem czy to jest wieś czy miasto pozdrawiam

to sobie proś

ale takich jak ty nie proszę,temat rozchodzi sie o jedno,dziewczyna chciała się mniej więcej dowiedzieć jakie są zarobki a to do czego tu niektóre taborety schodzą, wyzywają sie i w ogóle to żal czytać

Kasjer w hiper zarabia najnizsza krajowa. Nie ma dwumiesiecznych wakacji, wolnych swiat, wszystkich weekendów i takiego szacunku jak pani w przedszkolu, kasjer jest tylko szmata, pani w przedszkolu jest kims dla dzieci, i dla normalnego rodzica ( Rzeczywiscie, w grafiku, w rozliczeniu trzymiesiecznym jest 40 godz tygodniowo, ale to tylko na papierze, nadgodzin w czynie społecznym mnóstwo. Rzecz druga- rzekomo rodzice zdziwieni,ze pani nauczycielka w przedszkolu ma TAKIE wykształcenie. Przeciez wszyscy wiedza,ze uczyc muszą ludzie po pedagogice. Pomimo takich zarobków ja chciałabym pracowac w przedszkolu- praca od 6-do 12, albo od 12 do 16:30 (tak pracuja panie z przedszkola mojego dziecka). Pewnie dostane od pan nauczycielek po głowie za całokształt. Wszyscy narzekaja, wiec ja tez chce

Taka mądra jesteś? Niestety mylisz się, ponieważ w niektórych przedszkolach przedszkolanki pracują 8 godzin i kokosów nie zbijają, a że są autorytetem to nic dziwnego...sporo lat kształcenia, a poza tym cały czas trzeba robić jakieś kursy i wcale nie jest tak kolorowo. Popracuj w przedszkolu jako pomoc nauczyciela i zobaczysz jak łeb rozsadza po 3 godzinach. Dzieci nie są słodkie i milutkie-niektóre dają porządnie w kość.Masz pretensje do garbatego, że ma dzieci proste!!!zastanów się nad tym co piszesz, bo jesteś po prostu śmieszna.

Witam wszystkich jakie dziwne rzeczy tu ktoś czasami wypisuje. po pierwsze czy ktos komuś broni zostać " przedszkolanką " i pracować 5 godzin jakieś dziecinne użalanie się, że ktos pracuje 8 godzin a inni 5 godzin, jeżeli studia pedagogiczne sa takie proste to szorujcie i kończcie a nie użalacie sie nad sobą. Może i łatwiejsze dla pewnych sfer inteligencji. Jednak tak samo 5 lat + jakieś "miło widzane" studia podyplomowe 2 lata więc razem 7. I tak jak każdy student tak i student pedagogiki żeby ją ukończyć bieduje jak inni, kombinuje żeby mieć coś zjeść na śniadanie i siedzi nocami w czasie sesji. Tak się użalacie, że nauczyciele to nic nie wiedzą to dzięki komu umiecie wszyscy pisać, czytać, liczyć, kończycie studia, dzięki rodziom ? może w 2% Tak moi kochani to właśnie nauczycielom to zawdzięczacie. Jak policzycie wszystkie godziny spędzone w życiu w szkole to dojdziecie,że spędziło się tam pół życia. a profesorowie dzięki komu są nimi... ulica ich wykształciła? więc nie narzekać szacunek. A to kto ile zarabia? czy idąc na studia nie wiedzialiście ile będziecie zarabiali? dziwne? Każdy wie, że nie kokosy. Ale będą podwyżki to zaszalejecie

sluchajcie otrzylama propozycje pracy w przedszkolu do miasta odleglego od mojej miejscowosci o 20 min na dojazdy PKs strace bo samochodu nie mma ile moge zarobic bo narazie konkretow nie znam wogole zastanawiam sie czy dam rade bo studia skonczylam 10 lat temu nie bylo okazji pracowac w zawodzie ale chcialabym cyz dam rade? Jak myslicie mam doswiadczenei w biurze tylko i sie naprawde boje czy dobrze robie mam andzieje ze doswiadczone nauczycielkiporadza

Ja nie jestem przedszkolanką, bo jestem gorszycielką.

A ja mam pytanie do osób, które mam nadzieję bedą lepiej niz ja zorientowane w temacie... Czy to prawda, że w przedszkolach mogą być zatrudniane (chodzi mi o stanowisko wychowawcy grupy) tylko po pedagogice przedszkolnej lub wczesnoszkolnej? Ja skończyłam pedagogikę z kierunkiem pedagogikaopiekuńczo-wychowawcza, dziś dowiedziałam się w jednym z przedszkoli, że moja kandydatura odpada ze względu na brak odpowiedniego wykształcenia. To prywatne przedszkole i takie dostało wytyczne z kuratorium... Szczerze mówiąc jestem w szoku, bo co prawda już kilka lat poza zawodem, może i wypadłam, ale pamiętam praktyki we wszystkich placówkach oświatowych typu: poradnie, szkoły, przedszkola, żłobki. Moje zdumienie jest tym większe, że znam przedszkola, gdzie pracują panie bez żadnego wyższego wykształcenia i tam jakos przeszkód nie ma... Czy są tutaj jakieś konkretne regulacje?

ile zarabia pomoc przedszkolanki?

ile zarabiać może pomoc nauczycielki, jeśli ktoś wie to proszę napisać, bo nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na to pytanie

może ktoś zerknie i odp.

?

kiedyś jak przyjmowali do szkół, przedszkoli to na innych zasadach niż teraz, choć wtedy nikt nie musiał mieć odpowiedniego wykształcenia względem kierunku to jestem pewna że teraz kazano mu skończyć jakieś kursu czy innego typu szkoły uzupełniające... w zależności od placówki można pracować od5 do8 godzin... w zależności od placówki pensje wyglądają mniej więcej od 1400netto na rękę... zgodzę się z tym że idąc na studia pedagogiczne KAŻDY wiedział ile zarabia się w szkole... jednak z upływem czasu do każdego studenta dociera zwykła rzeczywistość i zaczyna pojmować że za te pieniądze nie jest w stanie się utrzymać...

Kurka wodna!!!!też próbowałam sie dowiedzieć ile zarabia nauczycielka w przedszkolu-a znalazłam tylko wstrząsanie powietrza,zgorzknienie i zazdrość.....szkoda straconego czasu

Pracuję w przedszkolu prywatnym i zarabiam UWAGA...120 na rękę, bez znaczenia czy riiłam jako pomoc nauczyciela, czy teraz jako wychowawczyni. Dodam, że pracuję w podwarszawskim mieście! I co Wy na to?

Pracuję w przedszkolu prywatnym i zarabiam UWAGA...120 na rękę, bez znaczenia czy riiłam jako pomoc nauczyciela, czy teraz jako wychowawczyni. Dodam, że pracuję w podwarszawskim mieście! I co Wy na to?

mam "na rękę" jak płacą z góry 1830 zł :)

mam "na rękę" jak płacą z góry 1830 zł :) przedszkole państwowe 5-godzinne

wieś, przedszkole 5-godzinne, państwówka, na rekę jak płacą z góry mam 1830 zł.

W prywatnympodwarszawskim mieście zarabiam 1200 na rękę. Po prostu śmiech na sali!

PRZEDSZKOLANKI nie wygadywaly, nikt i nic nie zmieni faktu ze pedagogika to studia latwe i lajtowe, nie wiem czy sa latwiejsze od nich a jesli ktos twierdzi ze byly trudne to jest debilem ktory nawet z takim prostym zadaniem sobie ledwo poradzil,

A ja na przekór większości moich zgorszonych koleżanek po fachu tak właśnie siebie nazywam! Bo odkąd pamiętam chciałam zostać "pszedszkolanką" i udało mi się to zrealizować, co mnie niezmiernie cieszy ;) Nauczyciel w przedszkolu państwowym zarabia tyle, co nauczyciele w szkole, tzn. zgodnie ze stopniami awansu zawodowego. Pensje mogą się też nieco różnić w zależności od wszelkich dodatków (motywacyjny, funkcyjny, wiejski, wysługa lat etc.) ale to nie sa jakieś kosmiczne różnice. Nie wiem dlaczego jedna z Pań napisała tutaj, że po 23 latach pracy zarabia 1300. Ja jako nauczyciel kontraktowy, po 4 latach pracy w "zwykłym" samorządowym przedszkolu dostaję ok. 1600 na rękę.

A ja na przekór większości moich zgorszonych koleżanek po fachu tak właśnie siebie nazywam! Bo odkąd pamiętam chciałam zostać "pszedszkolanką" i udało mi się to zrealizować, co mnie niezmiernie cieszy ;) W sumie "zwisa" mi to i powiewa, jak mnie nazywają, dopóki nikt nie kwestionuje moich kompetencji. Nauczyciel w przedszkolu państwowym zarabia tyle, co nauczyciele w szkole, tzn. zgodnie ze stopniami awansu zawodowego. Pensje mogą się też nieco różnić w zależności od wszelkich dodatków (motywacyjny, funkcyjny, wiejski, wysługa lat etc.) ale to nie sa jakieś kosmiczne różnice. Nie wiem dlaczego jedna z Pań napisała tutaj, że po 23 latach pracy zarabia 1300. Ja jako nauczyciel kontraktowy, po 4 latach pracy w "zwykłym" samorządowym przedszkolu dostaję ok. 1600 na rękę.

A ja na przekór większości moich zgorszonych koleżanek po fachu tak właśnie siebie nazywam! Bo odkąd pamiętam chciałam zostać "pszedszkolanką" i udało mi się to zrealizować, co mnie niezmiernie cieszy ;) W sumie "zwisa" mi to i powiewa, jak mnie nazywają, dopóki nikt nie kwestionuje moich kompetencji. Nauczyciel w przedszkolu państwowym zarabia tyle, co nauczyciele w szkole, tzn. zgodnie ze stopniami awansu zawodowego. Pensje mogą się też nieco różnić w zależności od wszelkich dodatków (motywacyjny, funkcyjny, wiejski, wysługa lat etc.) ale to nie sa jakieś kosmiczne różnice. Nie wiem dlaczego jedna z Pań napisała tutaj, że po 23 latach pracy zarabia 1300. Ja jako nauczyciel kontraktowy, po 4 latach pracy w "zwykłym" samorządowym przedszkolu dostaję ok. 1600 na rękę.

A ja na przekór większości moich zgorszonych koleżanek po fachu tak właśnie siebie nazywam! Bo odkąd pamiętam chciałam zostać "pszedszkolanką" i udało mi się to zrealizować, co mnie niezmiernie cieszy ;) W sumie "zwisa" mi to i powiewa, jak mnie nazywają, dopóki nikt nie kwestionuje moich kompetencji. Nauczyciel w przedszkolu państwowym zarabia tyle, co nauczyciele w szkole, tzn. zgodnie ze stopniami awansu zawodowego. Pensje mogą się też nieco różnić w zależności od wszelkich dodatków (motywacyjny, funkcyjny, wiejski, wysługa lat etc.) ale to nie sa jakieś kosmiczne różnice. Nie wiem dlaczego jedna z Pań napisała tutaj, że po 23 latach pracy zarabia 1300. Ja jako nauczyciel kontraktowy, po 4 latach pracy w "zwykłym" samorządowym przedszkolu dostaję ok. 1600 na rękę.

A ja na przekór większości moich zgorszonych koleżanek po fachu tak właśnie siebie nazywam! Bo odkąd pamiętam chciałam zostać "pszedszkolanką" i udało mi się to zrealizować, co mnie niezmiernie cieszy ;) W sumie "zwisa" mi to i powiewa, jak mnie nazywają, dopóki nikt nie kwestionuje moich kompetencji. Nauczyciel w przedszkolu państwowym zarabia tyle, co nauczyciele w szkole, tzn. zgodnie ze stopniami awansu zawodowego. Pensje mogą się też nieco różnić w zależności od wszelkich dodatków (motywacyjny, funkcyjny, wiejski, wysługa lat etc.) ale to nie sa jakieś kosmiczne różnice. Nie wiem dlaczego jedna z Pań napisała tutaj, że po 23 latach pracy zarabia 1300. Ja jako nauczyciel kontraktowy, po 4 latach pracy w "zwykłym" samorządowym przedszkolu dostaję ok. 1600 na rękę.

Kurczę, sorry za te wpisy, coś mi net szaleje ;)