czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

foli....... jedyne to dobre to ze Twojemu męzusiowi z miesiaca na miesiac lepsze robaki sie robia:):):):) będzie dobrze:) estelka:) monik ....zapytam gina o te Twoje wyniki:) ale nei martw sie nimi na zapas..... dobrze ze masz jajowody oki a z hormonami to jakos da sie powalczyc:)

estelko.... js ostatnio jak die popsztrykałam.... a chodzilo o duperele z pracy skonczyłam na mojej bezpłodnosci:(:(:(:( a jak ja o tym mowie to moj maz tak sie wkurza ze ...ach...... do dzisiaj nie gasdamy normalnie ze soba:( on ma focha...... ja mam focha....... weekend do dupy bedzie:( trudno.,...... jakos trzeba zyc:(

Witaj Asiku:) mam nadzieje ze chociaz Ty masz wiele energii:)

nie moge nawet ulezeć z bólu, mój mąż dzwonil, ze przyjedzie wcześniej z pracy jemu też jest przykro ale chyba jest silniejszy

Koniec z pracą na dziś -uciekam do domku. Foli...jest mi bardzo, bardzo przykro. Ja przy bardzo mocnych bólach przykładam do brzycha coś ciepłego może być nawet butelka z ciepłą wodą i pomaga..a bóle mam naprawde bardzo silne. Ściskam mocno, pozdrawiam wszystkie dziewczyna pa pa

Witajcie, podczytuje Was od pewnego czasu ale dziś nie wytrzymałam - Foli naprawdę myślałam,że teraz się juz uda! Bądź dzielna nie załamuj sie, choć wiem że to trudne:( Trzymam kciuki za następny raz - sama jestem w podobnej sytuacji - staram się - jak narazie bez efektu. Choć to dwa miesiące starań to już wiem co to znaczy chcieć dziecko.:( Pozdrawiam

Ewwa, dzięki chyba tak zrobię bo mi jest strasznie zimno. Do foli, cześć dzięki za miłe słowa. Troszeczkę mi lepiej bo się wypłakałam

Foli popłacz sobie to zawsze pomaga Estelko, Enigmuś ja też staram się nie mówić za wiele ani nawet nie myśleć tylko wierzę że się kiedyś uda jak będziemy mieli troszkę szczęścia to może w tym roku jeszcze? oby.... Ale niestety jak przychodzi @ to i tak jest zawsze ogrooomny smutek :( No cóż taki nasz los i choćbyśmy na głowie stanęły nic nie wskóramy jeśli to jeszcze nie nadszedł ten \"nasz czas\" Napewno to już w krótce i dobrze jest mieć Was i te wszystkie któe po kolei widzą dwie krechy bo to daje ogromną nadzieję... :) Ale się rozpisałąm hihi

foli beti ewwa ja juz tez idę do domku ale z miną :(:(:(:(:( papatki

Hej! Od rana miałam taki dobry humorek - byłam na babskich zakupach, słoneczko ładnie świeci i tak sobie pomyślałam, że to będzie dobry dzień - zwłaszcza dla Foli. Ale jak przyszłam czekało mnie ćwiczenie z synkiem a potem wiadomośc od Foli to mój dobry humor cholera wzięła !!! I tak sobie teraz sama siedze przed kompem i pochlipuje, że to jest takie niesprawiedliwe - nic nie jest sprawiedliwe, a zwłaszcza to, że nie możecie zajsć w ciąże !!! I jak to myślec pozytywnie kiedy sie nie udaje ??? Foli - połóż sie i dopoczniej, może nawet sie zdrzemnij - ja wiem, że Ci już nic humoru dzisiaj nie poprawi. Trzymaj się kochana i bądź dzielna . Beti Estella - mi sie dopiero niedawno mąż przyznał, że miał juz mnie powoli dosyć jako go zadręczałam tym gadaniem o dziecku. Bał się, że to jego wina i że ja mogę być na niego zła albo nawet nie chciec z nim być - GŁUPEK! Ale rozumiem Twojego męża - on chce dla Was dobrze a jego wyniki są niestety niezależne od niego. Całuski dla reszty dziewczyn Aga P.S. Nigdy nie myslałam, że mozna sie z kims tak zżyc nawet go nie widząc i nie znając na \"żywo\" - a ja przeżywam Wasze porazki i sukcesy jak najbliższych przyjaciół. Czasami nawet bardziej ...

a ja się rozłożyłam :-(, dlatego teraz na jakiś czas mnie nie będzie, przez to choróbsko chyba nici z inseminacji w tym cyklu :-( a może i dobrze bo już mam tego dość, teraz czeka mnie leżenie w łóżku, męzusiowi się polepszyło, ale choróbsko przeszło na mnie :-( Foli, buźka dla ciebie nie martw się kochana będzie dobrze :-) Bądżie dzielne maleńkie , trzymam za Was wszystkie kciuki, Wczoraj ledwo co dałam rady te zaległości przeczytać, rozpisujecie się na całego do usłyszenia a czy ja dostanę Wasze zdjęcia, bo mi tak smutno jak sobie je przesyłacie, a ja nic nei dostaję :-(, Estelka ma mojego emaila, więc czekam

Emika nie ma problemu, jak możesz Estelko to wyślij Emi moje fotki mam nadzieję ze zobacze i Twoje :)

Ja to w ogole nie rozumiem jak można chcieć zostać matką z własnego wyboru:/

Aguś, ja też się z wami zżyłam bardzo, powiem wam że nie wiem jakbym nieraz wytrzymała to wszystko gdyby nie wasze wsparcie. Emika, zdrowiej szybciutko, może taka przerwa się przyda nigdy nie wiadomo Beti, enigma :) A mnie brzuch trochę przestał boleć na szczęście

Widać Poli_anko można, tylko nie zawsze jest to takie proste:( Czy Ty masz już dzieci??? jeżeli nie to mam nadzieję że nigdy nie będziesz miała takich problemów jak my. Pozdrawiam.

Cieszę się Foli że już Ci lepiej

foli bardzo, bardzi mi przykro :( byłam pewna, że tym razem Wam się udało ... ale nie załamuj się, musisz być silna, musisz walczyc dalej, wiem, że w końcu doczekacie się swojego szkraba, trzymam kciuki i przytulam wirtualnie

Nie mam dzieci i nie będę ich mieć...

to czemu wchodzisz na forum \"ciąża i macierzyństwo\" i do tego na topik \"czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami\". ? pytam z ciekawości? Emika, odbierz pocztę :-)

No bo nie rozumiem czemu można chcieć zostać mamą :/

Foli-cholera !!!!!!!! Płakać mi się chce. :( Też po cichu liczyłam, że tym razem Ci się uda. Kur.... , kur.... !!!! To zycie jest naprawdę popierz. Sory, ale musze sie wykrzyczec przez klawaiturę. wrrrr Foliczku- przytulam Cię mocno Kochana ja wiem, że zostaniesz mamą Aguś- buziaczki dla Ciebie i Pawełka, ja tez sie z Wami mocno zżyłam. Estelko- ja nieraz myslałam sobie, ze nasi faceci to mocno przezywali , ale im jakos łatwiej zamaskowac uczucia. Przytul sie do męzusia - bedzie ok. :) Poli_ana- ja tez nie rozumiem jak mozna nie chciec zostac mamą, ale nie wchodze na inne topici ,(np. antykoncepcja) i nie krytykuję, bo szanuję innych decyzję i to , że nie kazdy chce tego co ja. Wiec bądź tak miła i uszanuj równiez nasze pragnienia i nie krytykuj, ok?

Dziewczyny choć nie uczestniczę w waszych rozmowach to czasem was poczytuję i za każdą trzymam kciuki- oby się udało Foli- bardzo, bardzo mi przykro :( ale zobaczysz, że w końcu się uda pozdrawiam cię do Poli-any widać nie zrozumiesz tego a tutaj na tym topiku nikt nie będzie ci wyjaśniał bo ten topik może nie jest dla ciebie? czy przyszło ci do głowy jak dziewczynom może być przykro czytając twoje słowa! Bo mnie jest bardzo!!!! I nie psuj tataj tej przemiłej atmosfery!

to ja Ci napiszę dlaczego ja chcę zostać mamą :-) chcę aby mój związek to było coś więcej niż tylko małżeństwo, chcę wychowywać i mieć przy sobie istotę, która będzie częścią nas i owocem naszej miłości, chcę mieć kogoś, kogo stworzyłam (mój osobisty, ogromny cud), któremu będę pokazywała jak żyć i będę uczyła miłości, chcę czuć miłość mojego dziecka, chcę mieć kogoś dla kogo będę bezgranicznie całym światem i dla mnie ten człowieczek też będzie całym życiem. Chcę patrzeć jak się rodzi, rozwija, dojrzewa, zakłada rodzinę... Chcę mieć dziecko, aby było dla mnie tym, czym ja jestem dla moich rodziców - osobistym cudem, o którego dbają i troszczą się pomimo jego wieku i wad. Sensem życia. I jest też egoistyczny aspekt - chcę zaspokoić swój instynkt macieżyński, pierwotne pragnienie kobiiety posiadania potomstwa, pragnienie dawania życia i opieki. Po prostu PRAGNIENIE DZIECKA! zdaję sobie sprawę, że nie każda kobieta doznaje instynktu macierzyńskiego, ale wcześniej czy później, ta , która ma spokojny dom i kochającego partnera, obudzi się z myślą, że pragnie czegoś jeszcze, pragnie potomstwa!!! I mimo, że ja się staram dość długo o dziecko, to moje pragnienie nie przygasa, mam głęboką wiarę w to, że kiedyś mi się uda, wtedy kiedy nauczę się wreszcie cierpliwości i pokory wobec świata, nastanie ten ogromnu cud, który śni mi się po nocach :-)

Kur.. Foli. To jest niesprawiedliwe. Ty jesteś twarda, ale my chyba wszystkie na tym forum razem z Tobą to przeżywamy. Strasznie strasznie mi przykro. Jeszcze raz powtarzam TO JEST NIESPRAWIEDLIWE. Aga zgadzam się z Tobą. Nie sądziłam, że się tak do Was przywiążę. Fakt, że częściej czytam niż piszę, ale przeżywam razem z Wami i smutki i radości. Dziewczyny Asiulek, Guśka fajne z Was mamuśki. :)

Asiu, dostałam fotki! Dzięki! rany, jak Ty promiennie wyglądasz!!! i brzuś widać :-) super!

Estelko, pięknie to ujęłaś, nic dodać nic ująć

--->misiagizmo Dlaczego Ci przykro??? ---> estellaa To życzę Ci tego dziecka:) Widać ,że jesteś bardzo ciepłą osóbką:)

estellaa - tak pięknie napisałaś, że naprawdę wzruszyłam się ja też czekam aż wydaży się cud

mój mąż mi zawsze powtarza, że kocha mnie przede wszystkim za moje ciepło :-) czekam, czekam na dzidzię i wiem, że się doczekam. A jeśli los okaże się nieugęty i nie będę mogła mieć swojego dziecka , to zaopiekuję sie jakąś porzuconą istotką, aby na nią przelać swoja miłość :-) ale na takie decyzje mam jeszcze troszkę czasu....

Poli_zna, jeśli mogę spytać, jesteś w stałym związku, masz stabilną sytuację życiowo-materialną?