Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

Witajcie:) Monik.... foli ma rację ,to ze Cię pobolewa w jajniku to nie owulacja ..to rosnie pęcherzyk!!! ja zawsze tez myslalam ze jak mnie boli to jajeczkowanie jest a to nie jest prawdą:( Byłam w poniedziałek u gina i to byl 10dc i stwierdził ze w lewym jajniku ma 14mm pęcherzsyk- i strasznie mnie bolało a w prawym-/miesiac temu po laparoskopii- częsciowo wycięty/ miałam pęcherzyk 16 mm i tu nic nie bolało. Aaa dodam iz byłam kilka dni wczesniej zaraz po @ czyli 6 dc i wtedy na usg zobaczył ze mam w lewym jajniku rosnący pęcherzyk i wowczas mial 9mm a w prawym jajniku nei bylo nic!!!! Fakt ,ze jadłam tabletki clostilbegyt -co by doszło do pęknięcia - bo juz wczesniej pisałam pęcherzyki zdychały ,ale jak bylam na tel ostatniej wizycie w poniedzialek to sam gin byl zaskoczony ze rosną 2 pecherzyki. I stwierdził ze rosna ok 2mm dziennie wiec aby pęcherzyk byl gotowy do pęknięcia powionien miec ok 20-24 mm i powiedzila ze ok czwartku -soboty moze byc jajeczkowanie. Więc powinnam się przygotowac do ...pracy :p A dlaczego to piszę ...? i mnie od dzisiaj juz nie boli jajnik i twierdzę ze ten bol poporstu poprzedza jajeczkowanie ale nie jest samym jajeczkowaniem.....A jesli chodzi o sludz... to jakis marny ..śladowy.... hmmm no zobaczymy ...Aha ,jutro idę znowu na usg aby gin zobaczyl co i jak co z jajeczkowaiem i Wam powiem:) Jutro jest 13dc.Dodam ze cykle mam 24 dniowe!!!!! pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli dzieki bardzo,ale obawiam się o ten sluz.zobaczymy.moje nastawienie na fasolkę jest minimalne.dopóki nie dostanę @ to ok.ale dołek przyjdzie po niej jak to zwykle bywa.foli,ostrożnie po usunięciu zęba ni e dźwigaj,nie schylaj się przez 2 ,3 dni,żeby szybko się zagoiło.o której w piątek masz ten zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa jeszcze jedno ,po jajeczkowaniu sluz jest taki ala wodnisty..... wiec jak masz sucho jeszcze to moze owulacji jeszcze nie było? Ja poki co nie mam jeszcze tego wodnistego:) czyli wszystko przede mna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik, mam jechać na 8.00 rano do Łodzi to oznacza wyjazd o 5.00, brrrr. ale musze tam jeszcze zadzwonić dzisiaj. Faktycznie jak pochylam głowę to bardzo rwie mnie to miejsce po wyrwaniu. Dobrze że to Ósemka i że był zbędny ząb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gdybym w tym cyklu miała coś powiedzieć o odczuciach, to mogłabym chyba mały skrypt napisać.:) Czułam cały czas jajnik na którym rósł pęcherzyk (co dziwne - nigdy nie czułam). Poza tym, w dniach, w których teoretycznie miałam mieć owulację, czułam mocniejszy ból, ciągnięcie, które utrzymywało się kilka dni (4 chyba), potem tylko już lekko ćmiło od prawej do środka (z kierunku jajnika który miał \"owulować\"). No i od 17, albo 18 dc plamienie, raz mnej raz więcej. Faza lutealna rozwalona jak widać. I walczę o każdy dzień, aby dojść do 28 dni. Czyli chcemy z \"doktorką\" przywrócić mój regularny cykl (który skrócił mi się ostatnio do 25 dni). I na listopad pojawi się we mnie iskierka nadziei, czyli za jakieś 2 tygodnie (znaczy się staranka) - o ile los nie spłata nam figla i nie wyślą mi gdzieś męża. A tak bywa niestety, że wszystko się sprzysięga akurat w tych własciwych dniach. No w tym cyklu nie - ale jak mówiłam, ten cykl już spisałam na straty, bo wydłużam cykl (luteina od 5 dc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik, a miałaś śluz jak cię bolał brzuch? Enigma, po owulacji z tego co wiem to śluz sie zagęszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli.... mi moj gin mowil ,zresztą wiem to po usg ,ze jak byłam po owulacji to wtedy pozostaje tzw płyn owulacyjny i mzoe to tak wtedy czuje sie taki \"ala płynny sluz\" Podczas samej owulacji sie zagęśzcza ale po ...tak jak napisałam wczesniej... Sprawde to teraz na sobie:) to napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znalazłam może komuś się przyda w obserwacjach: Wyróżniamy dwa rodzaje śluzu: estrogenny (charakterystyczny dla okresu okołoowulacyjnego), i gestagenny (pojawiający się już po owulacji). Śluz estrogenny (występujący w płodnym okresie) jest śliski, przejrzysty, szklisty, elastyczny i ciągnący się. Ma małą przyczepność i daje uczucie wilgotności w pochwie. Czasem zawiera domieszkę krwi. Natomiast lepki, nieśliski śluz gestagenny (w niepłodnym okresie) ma białawy lub żółtawy kolor. Jest nieprzejrzysty, mętny, kłaczkowaty, gęsty, przyczepny i nie ciągnący się. Nie daje uczucia wilgotności w pochwie. Dzięki swojej konsystencji gęsty i lepki śluz gestagenny staje się nieprzepuszczalny dla plemników, dlatego też są one zatrzymywane w oczkach sieci śluzu szyjkowego. Tam obumierają po około 8-12 godzinach pod wpływem kwaśnego odczynu (pH) pochwy. Bezpieczny okres rozpoczyna się trzy dni po stwierdzeniu obecności gęstego, lepkiego śluzu gestagennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enigma dziekuję.u mnie sluz się nie zmienił w ogóle. kocio masz rację pęcherzyki sie pęcherzą jak chcą.sa złośliwe jak cholera! foli własnie chyba nie miałam tego śluzu podczas bólu.nie było może całkiem sucho.ale to nie był taki typowy na dni płodne. foli ,jeśli możesz to obkładaj policzek lodem,szybciej się wygoi i opuchlizna sie nie zrobi.lód w woreczku owin jakas szmatką to nie bedzie tak mroziło do bólu.pamiętaj o schylaniu i dźwiganiu. foli dzięki o info na temat śluzu.właśnie będę czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śmiesznie bo w tym tekście pisze o bezpiecznym okresie ponieważ wzięłam go ze strony o antykoncepcji, a my tu wszystkie chcemy utraafić w \"niebezpieczny okres\" płodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję ci wstania o 5 rzeczywiści brrrr i tego stresu przede wszystkim.człowiek żyje w niepewności to najgorsze.wierzę ze bedzie ok i wszystko przejdzie sprawnie.koniecznie musisz sie odezwać jak tylko dotrzesz do domciu ze wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik jak bedziesz u ginekologa to powiedz mu że nie zaobserwowałaś śluzu to jest b. wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację foli,gdybym go nigdy nie miała to ok,ale dlaczego akurat teraz po stymulacji?nawet przy cyklach z pęcherzykami niedorobionymi lub niepękajacymi się pojawiał tem płodny.a teraz pęcherzyki wyhodowane,clo brane,pregnyl czuję jeszcze do dziś na moim tyłku a tu sluz zastrajkował.tak jak pisałam wcześniej.to wierzchołek góry lodowej,jedno się wyleczy,pojawia się kolejny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli 13,ale na usg w pon pęcherzyk był 21X18 drugi trochę mniejszy,więc pęknięcie teoretycznie powinno byc wczoraj lub dzisiaj .ale wiesz ta twarda otoczka go niepokoiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiedy do niego idziesz? Po prengylu raczej pękł no i nie boli to wydaje mi się że nie ma innej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co a jam sluz odpowiedni kiedy trzeba .No ale co z tego jak nie ma fasolki.Nic z tego nie rozumiem.A może te wstretne pęcherzyki nie pęcherza sie albo za bardzo imprezują.Juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli kazał przyjść jak dostanę to po wzięciu kolejnej dawki clo czyli w 6 dc.nie kazał przychodzić na oglądanie czy pękł.wolałabym dowiedzieć się już dziś,by nie robić sobie chorych nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie fakt ze w razie c o nie dał mi duphastonu na ewentualny nioedobór gdyby doszło do zapłodnienia.on wie ze mam za małotego progesteronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocio jak nie śluz,to janiki,jak nie jajniki to plemniki,jak nie to to znowu inne licho się na s tu czepia wszystkich.dobrze że jestesmy razem,bo tak jest o wiele łatwiej przez to przechodzic.dzięki dziewczynki,że jestęście .a teraz do pracy biegne,bo się spóźnie.miłego dnia.ppapa.wszystkie licha preeeecz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane a ja własnie jestem po wypiciu glukozy :P myślałam że zwymiotuję tam na tą pigułę, co za świństwo bleeeeeee :( teraz o 12 jeszcze muszę iść na drugie pobranie krwi! Muszę być ciągle na czczo a mnie tak korci by coś zjeść, w brzuszku tak puściutko :( :( :( ja chcę jeść :( :( ;) ale o 12 jak się dopadnę do lodówki to przez godzinę będę chyba jadła i jadła :D :D :D już odliczam czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik masz racje zawsze cos, jak nie jedno to rdugie.Jak mówia jak nie urok to .....Coś czuje że tezmnie czeka to usg pęcherzyki i inne horrory. Jak o tym pomyśle to mi sie chce płakać.Czemu tak jest że inne dziewczyny tak od razu na zyczenie zachodzą w ciąz a inne musza tak cierpiec.Oj Oj Dobrze że tu możemy sie wyżalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mi się zdaje ze mnie dopadło jajeczkowanie:) Jak wstaję to czuję nie bol ale tak jakbym miała \"ciężko na jajnkiu\" jakby tam urodziło się jakieś wielkie jajo:P, To jest inny bol niz 2 dni temu..... No jutro sie okaze:) na usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na tvn style.. program o komorkach jajowych ,zapłodnieniu ,inseminacja i inne... własnie teraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam dołka bo mam jechać na to hsg w piątek i muszę dzisiaj zadzwonić i się umówić a mam plamienie po @. Myślałam że wraz z @ się skończy a mam śluz zabarwiony na różowo to dopiero 5 dzień po @ i mam nadzieję ze jutro minie ale nie wiem czy się umawiać na to hsg, a jak bede miała te plamienia znowu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczynki, to ja ZACZĘLAM NOWY CYKL własnie pojawiła się pinda, o zgrozo, zatem luteinka w odstawkę i za tydzień do gina. Jeden dzień zyskałam, TYLKO 1 DZIEŃ. No i jak ja mma teraz liczyć? Dzisiaj jest jednocześnie 26 dc i jednocześnie 1 dc ? Jak wy to liczycie? Ja jak zawsze dostawałam to było raniuśko, więc nie miałam z tym kłopotów, a teraz ??? Dzisiaj czy jutro jest 1 dc, bo po mojemu to własnie się zaczął. Ni wiem już sama co myśleć, mam rozjechane myśli, jest mi to obojętne, że mam @, bardziej martwi mnie że nie dotrzymałam do piątku. Ale przy cyklach 26 dniowych to już chyba może być ok, nie? Powiedzcie mi coś, bo ja już zgłupiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Foli trzymam kciuki za piątek, neistety jedę w delegację i nie będę mogła śledzć co u Ciebie, ale w poniedziałek natychmaiast zobaczę, mam nadzeję ze będize wszystko ok, czego z całego serca Ci życzę, Monika biedactwo, myślałam ze mdłości przechodza wraz z 3 miesiącem, żal mi Ciebie bo wiem jak mdłości potrafia popalić, brakuje tu Twoich wypowiedzi, ale odpoczynek jet najważniejszy, więc rzeczywiśćie nie ma co przed kompem przesiadywać. Pogłaszcz Maleństwo od Cioci Goni, Wysyłam trochę \"zarazków ciążowych\" dla Was dziewczyny *************************************************************************** **************************************************************************** ***************************************************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×