Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

Cześć laski! Tylko parę dni mnie było a juz tyle naskrobałyście. Mam awarię i brak dostępu do netu. Może dzisiaj się uda. U mmnie jakoś około 30 dc, celowo nie liczę żeby się nie nakrecać. Jak zwykle objawów ciążowych brak!!!!! Tylko piersi bolą, ale to normalka. Proszę, napiszcie, że to normalka bo zaraz zacznę wymyślać sobie objawy!!!!! Dziewczyny, nie ćwiczcie za mocno na siłowni. Spożytkujcie energię w inny sposób!!!!! A nuż się uda...... Życzę miłych przytulanek i pozdrawiam. Nie wiem kiedy mi się uda wejść ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc laski:) Ja dopiero wstałam:( monik juz tam gapię:) Choroba mnie dopadła wczoraj i wolałam poleniuchowac w ciepełku.... bo kurcze muszę być od jutra zdrowa:):):):) Inwoka.... ciwczymy cwiczymy ..ale z umiarem;) no ale po owu to zmniejszę ćwiczonka:) piję kafkę i czytam co tam monik podesłałas:) miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa foli .... ja niedawno dostalam @ i byłam troszkę zła a zobacz jak ten czas ...szybko leci u mnie od wtorku ,.....owu i ponowne oblicznaie dni....:) hihihihih patrz jak czas szybko leci:) Pewnie po owu bee czekała do 7 dni...ale testu nie zrobię...potem 10 dni..... as potem do @..... mozliwe ze zrobie sobie bad krwi.... bo cos czuje ze mnie niesie:):):):) najlepiej to bym juz zrobila ale jeszcze owu nie mialam i przytulanek..... hiohihihhihiih ale te baby są niecierpliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik.... ta stronka jest suuuper:) własnie ja czytam..... szok ... a my myslałysmy ze majac pecherzyk to juz prawiw będą fasolki....;) a tu tyle innych czynników....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enigma ja też jestem w szoku tyle czynników musi sie złożyć w jedną całośc,jak coś sie spoźni ,coś przyspieszy,czegoś troszkę za mało,za dużo to już jest lipa.ale my jesteśmy skomplikowane matko boska !!!ja tam znalazłam o tej owu że lepiej przed niż zaraz po ,bo mimo to że plemniki tam już dotrą ale potrzebują chyba 6 godzin żeby się tam zadomowic dojrzec do zapłodnienia i działac.mnie też się podoba to mamo tato.dziewczyny jak nie widziałyscie to zajrzyjcie.niby opisane są rzeczy które znamy ale sa b.dokładnie opisane .trochę m i myślenie skomplikowały ale coś sie tam można dowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma, mi czas teraz szybko leci do inseminacji bo nie myślę o tym codziennie ale po inseminacji znowu będzie mi sie dłużyło. cześć Monik, Iwona :) A ja lecę na obiadek do rodziców :) znowu mnie ominęło gotowanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik30....przeczytalam wlasnie artykuly z tej stronu. i wiele cennych informacji mozna sie dowiedziec i cytat: \'\'Należy pamiętać, że pęcherzyki zaczynają rosnąć na 65-70 dni przed ostatecznym etapem dojrzewania. Ten tzw. okres wzrostu podstawowego zachodzi podczas dwóch poprzednich cyklów miesiączkowych. Oznacza to tyle, że istotne jest zachowanie dobrego stanu zdrowia przez trzy kolejne cykle miesiączkowe, aby wykształcić pełnowartościowy pęcherzyk. Stan fizjologiczny w sumie z 90 dni wpływa na możliwość wystąpienia lub nie owulacji\'. a mi wlasnie na 3 cykle zostaly przepisane tabletki.do polowy grudnia bede je brac. pytalam lekarza kiedy po tabletkach bede mogla zaczac starania i uslyszalamm, ze jeden cykl odczekac i w nastepnym juz mozna. czytam Wasz topik, i nie dolaczam sie ale dzis napisalam . jak to jest z ta ciaza po odstawieniu tabletek. te moje trzy miesiace brania mysle , ze az tak wszystkiego nie zaburza. czytalam , ze jedna dziewczyna tutaj zaszla w ciaze zaraz po odstawieniu tabletek, chyba byla to anka25. wlasnie jak to jest z mozliwoscia zajcia w ciaze po odstawieniu tabletek. pozdrawiam was dziewczyny, bardzo fajny topik Wy tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik, kiedy to zależy od plemników, jak są słabe to lepiej po owulacji bo szybciej giną i mogą nie doczekać. Inseminację przy słabych plemnikach robić najlepiej po pęknięciu pęcherzyka, tylko wtedy łatwiej no bo one są już w macicy to nie muszą przechodzić tej całej drogi żmudnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć alanka, generalnie po odstawieniu tabletek jest łatwiej zajść w ciążę, i teraz już lekarze uważają ze nie trzeba czekać, że kiedyś były inne tabletki i dlatego zalecali nawet 3 m-ce odczekać po odstawieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć alanka ja niestety ci nic nie powiem na ten temat,ale może inne dziewczyny.moim zdaniem po odsatwieniu tabletek lek może kazac czekac po to by cykl sie wyregulował.a jeśli organizm nie bedzie gotowy jeszce to poprostu nie dojdzie do zapłodnienia.ja nie słyszałam że tabletki upośledzają komórkę jajową.wieksze prawdopodobienstwo ciąży mnogiej na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc foli, wiesz trzymalam kciuki za Ciebie, ale i tak wiem ,ze taka osobka jak Ty bedzie miala malenstwo. to jednak mysle jest w gwiazdach zapisane i malenstwo wie kiedy ma sie pojawic. wszystko ma odpowiedni czas i miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o czesć foli,co u ciebie?humor wiem,ze ok .kiedy jedziesz?umówiłaś wizytę?jak po clo samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli teraz u mnie kazdy dzień sie dłuży okropnie niezależnie od dc,a 2 faza to już makabra.dobrze że chociaż w 1 fazie lepszy humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik30....ciaza mnoga to nie byl by problem i chialabym. kiedys ktos mi wywrozyl blizniaki:) no i jak te tabletki musialam zaczac brac to tak sobie jakos pomyslalam o tej wrozbie. i prtzypomniala mi sie , ze troche po trzydziestce mialam wyjsc za maz. wtedy to bylo dla mnie jakies niemozliwe, bo mialam wtedy 20 kilka lat, a jednak. i jeszcze , wrozba , ze wyjade, tez nie do pomyslenia , bo ja taka domatorka a jednak. ogolnie do wrozb nie przywiazuje wagi i wole przyszlosci nie znac. i kiedys uslyszalam...chcesz znac przyszlosc patrz na terazniejszosc ,, zatem skoro sie staramy to dzieciaczki pojawia sie na swiecie. a tabletki, to tez czytalam , ze teraz sa nowszej generacji i szybciej po odstawieniu mozna starac sie o dziecko i ze bedzie wszystko w porzadku ze zdrowiem dziecka. troche tak zmienilam temat:) a ja dopiero sniadanko jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli jeśli możesz zajrzyj pod ten adres co podałam ,tam piszą ze plemnik musi sobie pobyć w macicy 6 godz chyba i dopiero wtedy dostaje mocy.słyszałas o tym,bo ja nie.w sumie jak sie chce to nie ma plemnik wiele czasu na zapłodnienie,jego 6 godzinne dochodzenie,,do siebie\"wcześniej droga którą musi przebyć i musi sie pokryć to z żywotnością komórki jajowej ,która może żyć nieraz tylko kilka godzin.....ale to jest skomplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alanka ale będziesz chciała odczekać jak dobrze zrozumiałam?nie pytam czy miałaś jakies problemy z ciąża bo jeszcze nie próbowałaś.a wiec pozostaje mi tylko ci życzyc powodzenia w starankach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki monik30:) ja to chcialabym jeden cykl poczekac a z poczatkiem drugiego zrobic badania , ktore sa standardowe przy , czy przed ciaza, no i starac sie o baby. mnie to niepokily moje @, bo byly skape i nadal takie sa. moze to byc taka moja cecha osobnicz a moze to byc cos nie tak. ztem badanie krwi zrobie. gdy wlasnie raz spozniala mi sie @ poszlam do gin i on zrobil mi usg wewnetrzne i okazalo sie , ze pecherzyk nie pekl tylko sobie rosl i rosl. dostalam lek provera na pekniecie pecherzyka. no i na szczescie pekl pecherzyk , co bylo widoczne na usg. no i potem dostalam na 3 cykle te tabletki by chronic jajnik. tylko , ze mnie cos po lewej stronie pobolewa ale nic nie widac , zeby bylo zle. nigdy nie mialam problemow z jajnikamim, nialam kiedys nadzerke, ale zaleczylam ja i jest wszystko dobrze i chcialabym wiedziec , ze na pewno by urodzic zdwowe dzieci. czego i Wam zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alanka ja też co jakisczas mam sytuacje ze nie pęka mi pęcherzyk nietety.nie wiem narazie dlaczego .jak nie uda mi sie w tym miesiącu to szukam przyczyny ale już z wynikami badań hormon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie z tym pecherzykiem to po raz pierwszy zdarzylo i ginekolog powiedzial mi , ze nie mam sie martwic , bo tak po prostu sie czasem zdarza. przyczyna moze byc np jakis stres , albo cos z prolaktyna nie tak. i wlasnie mowil , zeby badania hormonalne sobie zrobic. wiec jak juz nie bede brala tych tabletek to zrobie. czytajac o roznych problemach ktore maja dziewczyny to czlowiek roznych rzeczy doszukuje sie u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonka ból piersi może być objawem 2 różnych spraw.życze przyczyny tej pożądanej cholercia wreszcie by może jakaś dobra informacja na rozkręcenie,bo ten miesiąc nie był dla nas jak narazie owocny.czas przerwać złą passe!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie obejrzeliśmy sobie z mężem \"Gorzkie gody\", bardzo mi się podobał ten film, a teraz mój mąż wspaniałomyślnie gotuje obiad (to znaczy przygrzewa to samo, co było wczoraj), a ja mogę sobie poczytać kafe:) Monik30 - jeśli chodzi o weekend staranek, to możemy sobie łapkę podać 🖐️, troszkę mi dziś skoczyła tempka, ale nie tyle ile powinna... mam 17 dc..... i mam jakieś dziwne wrażenie, że bierze mnie przeziębienie:( fajna jest ta stronka, bardzo ciekawa, pooglądałam sobie wykresy i porównywałam ze swoim, ale chyba muszę do tego podchodzić bardziej indywidualnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc maklady,a ty jakie masz cykle mnie też podoba sie ten mój wynalazek,ale jeszcze wszystkiego nie zdażyłam przejrzec maklady czy ty bierzesz jakieś leki bo sorki nie pamiętam. .masz rację możemy sobie łapkę podac,więc podaje ci łapkę! mam nadzieję że z tego naszego starania coś wyjdzie,chciałabym żeby udało się komuś choć życzyłabym wszystkim nam tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laski:) Jestem w pracy i robie sprzątanko po remoncie:) i kupiłam po drodze testy owu w aptece:) 5 szt z testem ciązowym za 50 zł:) to sa te bobotest. Z instrukcji pisze ze powinnam dzisiaj zrobic ,bo u mnei 11 dc i zrobię ale jak mi sie siusiu zbierze:) własnie popijam soczek grape:) W jajnikach nic nie kłuje ale czuję cosik ze sie tam dzieje... w ubiegłym cyklu było więcej \"objawów\" Jutero na usg lece po 20:00 bo nie wyrobie sie wczesniej to napewno dam znac co i jak:) A jesli chodzi o to zapłodnienei to ja mysle ze w moim przypadku to najlepiej w dniu owulacji tzn w dniu pęknięcia pęcherzyka ..i mysle ze bedzie to 14dc w srodę. Boje sie wczesniej bo jak zaniemozemy w środę to co?????:( Zresztą zobaczymy... poki co lekarz zalecił wstrzemięzliwosc:( wiec moze Nas potem pooooniesie........:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nawet moj suwaczek mowi mi ze to będzie środa:) We wtorek tez ide na usg ,postaram sie isc ok 15:00 i jak gi powie ze pękają:):):) to dzwonie do meza i do domku:):):) Kurcze teraz to ja azsie tego boję.... tyle przygotwan i tyle zamieszania....:p szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w instrukcji testów owu było napisane, żeby 2 godz przed nie pić:) może lepiej odstaw soczek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja tylko na chwilke. Jestem z moim kochaniem u niego w pracy - wypadła mu pilna wycena (standard) a ja stwierdzilam ze przyjae razem z nim i wpadnę zobaczyć co u was slychać. Jeszcze trochę i będę miała internet w domku - już nie mogę się doczekać - bardzo mi was brakuje w weekendy. Soul bardzo dziekuję za fotki - dziewczyneczki są słodziutkie!!!!! A w Poznaniu dzisiaj popadłam śnieg - teraz jest jeszcze biało, ale wszystko zaczyna się powoli rozpuszczać. Samopoczucie dzisiaj paskudne Strasznie mnie głowa bolała ale Gonia mnie uświdomiła że teraz to już tak będzie :( ona ma napady migrenowe - biedaczka!!!! W tej chwili już mi minęło ale do obiadku leżałam cały czas w łóżeczku. W środe idę do gina i na usg - już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę tę moją ruchliwą kruszynkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×