Tak chciałabym z wami pogadać o przyjażniach...dlaczego sie rozpadają?

No właśnie dlaczego przyjaźnie sie rozpadają czasem przez głupote??A u panów jak to jest z przyjaciółmi!?!?!

Ja juz nie mam przyjaciol .......... kiedys mialem.

Dlaczego już nie masz??Co sie stało?

to znaczy ze nigdy ich nie mial :(

No to moze i prawda jest nie amm pojecia....

Dlaczego? Moje dwie przyjaźnie rozpadły się przez kasę. Pożyczyłam "przyjaciółce" 2000, oddała 300 zł i, niestety, zaczęła mnie unikać. Nieco wcześniej pożyczyłam komuś, kogo uważaliśmy za "przyjaciela domu" 3000, a on zgarnął kasę i wyjechał z kraju :( Uważałam tych ludzi za prawdziwych przyjaciół, dałabym sobie rękę uciąć za nich, ale się pomyliłam. Szkoda... To było 2 i 3 lata temu, kiedy niedawno kolejna przyjaciółka poprosiła mnie o pożyczkę odmówiłam. Myślałam , że się obrazi ale nie, jest ok. Oczywiście nie powiedziałam dlaczego, to było miesiąc po zmianie autka i skłamałam że nie mam. Czy naprawdę kasa jest dla ludzi więcej warta niż przyjażń?

Moja pierwsza wielka przyjazn rozpadła sie po 9 latach... przyjaciolce odbiła kasa której przybyło w rodzinie i zaimponowali jej bogatsi nowi znajomi... ehh..nawet potrafiła umawiac sie ze mną i nie przychodzic bez żadnego słowa...zmieniłam nawet klase w LO bo nie wytrzymywałam tego psychicznie... .... od tego czasu i w LO i na studiach mam kilka dobrych kolezanek ale przyjeciołki nie chce miec... z tamtą nadal sie spotykam ale juz nigdy nie bedzie to co było kiedys...

smutne....a moja przyjaźni sie ropadła ze tamta zaczeła sie ze starą znowu przyjaxnić@@

Lolina, ale o co chodzi? Przyjażń nie jest na wyłączność, to że Twoja przyjaciółka przyjażni się z kimś jeszcze, to nie znaczy, że z Tobą już nie! Chyba, że macie po 15 lat i siedzicie razem w ławce? Napisz, proszę, coś więcej.

NMiała przyjaciółke przyjaźniły sie dłuugo..przyjaźni sie zerwała i ona zaczełą ze mna(ja sie nie narzucałam)no i w końcu ja wyjechałam na 2wa dni potem przyjeżdzam ona sie do mnie nie odzywa...zaczeła z tamtą i powiedziała ze my juz koleżanki ona ma jedna przyjaciółke prawdziwa1

witam!!! ja tak naprawdę to w życiu miałam jedną przyjaciółkę trwała ta nasza przyjaźń naprawdę ładnych pare lat byłyśmy jak siostry... a czemu juz tak nie jest ? zycie codzienne obowiązki no i jej mąż którego nie lubię zresztą jego to sie nie da lubić, a ona o tym wie ale mąż to mąż utrzymujemy nadal kontakt ale to już nie to samo :( :( :( już myślałam że nigdy nie zaznam już takiej prawdziwej przyjaźni z kobietą z ktorą nie bedzie tajemnic i bedziemy mogły razem śmiać się płakać w razie potrzeby i wspierać się w kazdej sytuacji i ....znalazłam ja tutaj na kafeterii :) znamy się juz pare miesięcy, dzwonimy do siebie piszemy maile nawet do 22 dziennie rozmawiamy na gg i jest super wiem że znalazłam bratnioą duszę i chyba wypada mi podziekować kafeterii za to forum :) życzę Wszystkim zeby znaleźli tutaj przyjaciół i przestali być tacy samotni jak ja byłam pozdrawiam papapapapa :) :) :) :) :)

No widzisz...nara wszytski na tym topiku bede piotem

ech, keidyś to były piękne topiki, piękne rozmowy, piękne przyjaźnie na Kafeterii szkoda tamtych czasów, to se ne wrati ....

wrati bo nadal trwają,tylko sie ludzie rozwlekli po całej kafeteri i łapią się gdzie sie da