Rzucilam palenie! Pomocy!!!

zlosliwiec - oj tak, teraz dopiero zdałam sobie sprawę jaki to wstrętny nałóg :( no ale teraz jestem pięknie pachnąca Pozdrowienia dla Wszystkich dziewczyn i chłopaków :D

nie pale:) :)

witam wszystkich serdecznie BP!!! nie pale od 10 10 2006r 274 dni szybko ten czas leci na poczatku watpilem czy mozna obejsc sie bez papierosa nie przypuszczalem ze nie bedzie mi tego brakowac a wlasnie tak sie dzieje same zalety pieniadze w kieszeni zdrowie, nie przeziebiam sie tak latwo chodzac po gorach pluc nie rozrywa juz straszny bol wchdzac pod gore nie ma tak strasznej zadyszki takidac pod gore czuc namacalnie rurznice polecam rzucenie palenia narka wsiem!!! powodzenia

amazonka setunia zlosliwiec

witam wszystkich i pozdrawiam serdecznie.Dalej nie pale,na mnie biorezonans podzialal, wlasnie po tym rzucilam palenie,nastawilam sie tez psychicznie,ze podczas tego zabiegu ten niby ostatni papieros bedzie ostatnim faktycznie.smutno mi tylko jak patrze na coraz bardziej rosnaca wage i zaciasne ubrania.Duzo rzeczy juz probowalam i bez efektu,a to zniecheca,dalam sobie troche czasu,myslalam ze chociaz troche schudne,a tu wrecz przeciwnie.Czasami trace juz nadzieje ze znowu bede atrakcyjniejsza kobietka.

Witam :D BP ale cisza :(

Jerzys:) Zlosliwiec:) Tulipan:) chbya siakas cisza przed burza :D milego dzionka All

Witam setunia – Sloneczkooo – wszystko będzie OK. nie denerwuj się przyjacielu – najważniejsze jest to –być szczęśliwym :D :D pozdrawiam Wszystkich serdecznie życzę miłego weekendu BP :D

Nie paliłam od stycznia... Teraz zaczynam popalać...a to jeden dziennie, a to dwa... Co robić, brak mi silnej woli :(

Nie pale od pułtora mieś szybko zleciało :-)

Zlosliwiec:) Olenka albo na calego jarac albo w ogole!!!! W OGOLE!!!!! kamilek no prosze!!!!i juz nie ciagnie?:)GRATULUJE:) udanego łikendziku i kto wie czy nie tygodnia bo setunia jutro jedzie na wakacje troche ,,,,,,,:)

Witam Wszystkich setunia :D milego wypoczynku :D sloneczkooo :D będzie dobrze ok. :D

A ja 13 dzien nie palę i teraz marze o zaciagnieciu sie o takim smierdzacym dymku i najchetniej poszłabym do jakiejś spelunki posiedzieć w dymie .........

Ło matko kochana ja sie staram nie denerwować, ale niestety z marnym skutkiem.....pocieszajace jest jedno...już niebawem bede wolna !!!!!!!....mam taka nadzieję Chyba że kolega małzonek zechce walczyc..... Ale jeszcze cała niedziela przede mna.....a w poniedziałek rano do sądu i potem nad morze.....całe dwa tygodnie słodkiego lenistwa z moim SZCZĘŚCIEM jedynym Złośliwcze przyjacielu bardzo Ci dziękuję.... Fado---> dawaj jeszcze te Anioły...no te kiedyś pozyczane....dobre były...:)

Oczywiście pozdrawiam serdecznie wszystkich dzielnie się trzymajacych BP

Nie pisałam tak długo ..bo była wpadka.. Ale dalej walcze zła jestem na siebie probuje z tabexsem teraz moze bedzie lepiej ..ponad 20 lat jak sie pali to chyba jest trudniej nie wiem... Chodze po necie szukam stronek wypowiedzi ludzi jak sobie poradzic z tym nałogiem ... Pozdrowienie dla wszystkich i ciagle wam zazdroszcze i podziwiam chciałabym dac rade ....

Witajcie kochani. Nie zaglądałam kilka dni, bo była odcięta od netu i myślałam, że zaległości mi się narobiło a to puściutko :( Co się dzieje??? Przez 2 tygodnie codziennie miałam styczność z osobami palącymi i wiecie, co, zaczęłam znowu mieć sny, że palę papierosy, raju, jaka była moja radość po przebudzeniu, że to tylko sen :) Nawet moja 6 letnia córcia stwierdziła ze dobrze, że już nie palę. Bo ładnie pachnę ja i domek :) Tulipanek, daj sobie czas, wszystko wróci do normy, zobaczysz, kilogramy tez zgubisz, cierpliwości :) Sloneczkooo, wszystko będzie dobrze, zazdroszczę wyjazdu nad morze, piękną będziesz miała pogodę :) Dudka, głowa do góry, nie można się poddawać, jedna wpadka to nic takiego, trzymam kciuki za kolejna próbę :) jerzys, prawda że można? Tez nie wierzyłam, że mi się uda, a jednak, jestem teraz najszczęśliwszą osobą pod słońcem, że uwolniłam się od tego okropnego nałogu, niestety, trzeba być czujnym, bo bardzo łatwo można polec. Kamilek, tak trzymać :) Ewkakonewka – nie warto, nic ci to nie da, będziesz mała tylko moralnego kaca seti - :) zlosliwiec keke aga i dla Wszystkich pominiętych przez nieuwagę

--- 7m 3w 5d 21:34 smoke-free, 4 777 cigs not smoked, 1 194,25 zł saved, 2w 2d 14:05 life saved moje osiągnięcie, za chwile 5000 :) robi wrażenie, no nie :p

no jakoś nie ciognie mnie ale nie pale i popadłem w nerwice mam kłopoty z ćiśnieniem denerwóje sie moz e to tez przez to ze od ponad 2 mies nie pije przestałem pic i palic

Moja ukochana tez stara się walczyć, ale slabo jej to idzie. Najpierw przeżuciła się z L&M czerwonych na lighty ,ale zamiast palić mniej to paliła jeszcze więcej, woęc wrócioła do mocnych papierosów. Teraz pali 10-15 dzienie. Potem starała się rzucić poprzez zatrucie nikotynowe. wypaliła 10 papieorsów jeden po drugim ale żadnych negatywnych obajwów nie miała. A najgorzej że ostatnio była na badanich do naszego wspólnego stomatologa , a ten zamiast jej powiedzieć że musi rzucic to jej powiedział że ma piekne zęby i żeby dalej tak o nie dbała :( Generalnie przyżekła mi że do 30-stki rzuci. Teraz ma 28 lat więc musze cierpliwie poczekac te dwa lata.

witam. Po raz kolejny-mam nadzieje, że ostatni-staję w szranki z moim nałogiem, który chcę porzucić. Mam już tego dość, ale od jutra... pa

to dla Was

Ludzie, nie od jutra tylko od zaraz! Dziś też jest dobry dzień na rozstanie z nałogiem, im szybciej tym lepiej :) Ale mamy piękna pogodę :D Miłego dnia dla wszystkich

Ludzie, nie od jutra tylko od zaraz! Dziś też jest dobry dzień na rozstanie z nałogiem, im szybciej tym lepiej :) Ale mamy piękna pogodę :D Miłego dnia dla wszystkich

spokojnego wieczoru :)

Witam Dziewczynki – :D Chłopaki – graba :D BP - :D sloneczkooo Przyjacielu nareszcie – wolny człowiek -:D

BP :D zlosliwiec :)

BP :D amazonka :) sloneczko P. :)

Witam. Mam 35 lat i 20 lat czynnego nałogu-paczka dziennie- za sobą.Z małą przerwą na ciążę.Zresztą przerwa wymuszona,bo od samego patrzenia na papierosy rzygałam dalej niż widziałam. Teraz nie palę 3 tygodnie,trzymam się dzielnie,nie odczuwam tego jako ogromne wyrzeczenie,tylko coś naturalnego,więc nie cierpię zbytnio. Czemu -nie wiem,ale nigdy nie byłam typem palacza,który po przebudzeniu sięga po papierosa.natomiast jak piłam alkohol-to heja - szły i dwie paczki jednego wieczoru. Troszkę boję się teraz tych imprez,które przede mną- mam nadzieję że się nie skuszę ,choć jak wypiję troszkę więcej ,to mam takie kretyńskie wrażenie,że jak nie zapalę to się uduszę.Aytentycznie ciężko mi się oddycha. Ale to pewnie Wdrukowałam sobie w mózg,tyle lat palenia robi swoje. może macie doświadczenia z imprez? jak sobie radzicie z rękoma? A może żucie gumy to jakieś wyjście? Dzięki za wszystkie rady.pozdrowienia

tak tu nudno  nie ma to jak była stara paczka nie palaczka :D PA PA PA PA PA PA PA PA PA PA za walczących z petem trzymam kciuki BP życzę powodzenia i wytrwałości :D BP- 2lata - 3 miesiące -10 dni:) Palilem 40 lat - 3 paczki dziennie :) Dziękuję Wszystkim za pomoc :D Bez Was nie dal bym rady :D:D:D:D:D:D rocco 1971- trzymam za Ciebie kciuki :D bądź zawsze piękna i pachnąca BP powodzenia