Pilar006 0 Napisano Luty 28, 2008 halkaa, mewa32, a ja a ja- trzymam za Was szczególnie mocno kciuki, te pierwsze dni są najtrudniejsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
praja 0 Napisano Luty 28, 2008 Hej, niepalacze, dołączam, jeden dzień za mną... cała rozdygotana jestem, ale do przodu. Topik ma sens, dzięki takim ludziom jak wy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 28, 2008 halkaa również witamy :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 28, 2008 praja---no to mówisz ze najgoszy 1 dzien masz za soba;)ja przez pierwszy tydzien cala rozdygotana latalam.Krzyczalam, plakalam-bez wiekszoego powodu oczywiscie.Pomogly mi rozne herbaty uspokajajace.Odkad pozdro600 zalecila mi melise to dosc czesto ja parzylam i naprawde pomagalo;) kawy i inne pobudzacze to lepiej odstaw w pierwszych dniach bo dadza Ci jeszcze wiekszego kopa pobudzeniowego i jeszcze wieksza nerwowka bedzie. Pij mietowa herbate i zielona-niszcza glod nikotynowy. Pozatym jak tu jeszcze do niedawna doradzala pewna osobka-zajmij sie czyms. Dzisiaj wysprzatac na cacy mieszkanko az bedzie sie blyszczalo ;) Jednym slowem nie mozesz zostac' sam na sam 'z mysla o pecie;) Trzymamy mocno kciuki za Ciebie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 93blackberry Napisano Luty 28, 2008 kochane moje halhaa to ja niki mi sie pomylily hehe ale dziekuje za kolejne powitanie ;) Ja sie trzymam super. Dostaje komplememnty jak dobrze wygladam ;) Oplacalo sie rzucic. Paja nie martw sie to szybko mija. Mi stuknal juz 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mordusiak 0 Napisano Luty 28, 2008 Witam was wszystkich Dziś jest chyba mój 19 dzień BP. Ale chyba to popołudnie nie zapowiada się kolorowo, więc wpadam żeby się przywitać i tyle. :( Nie chcę was zasmucać i użalać się nad sobą więc spadam. :( Odezwe się jak humor mi się poprawi :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a ja ja 0 Napisano Luty 28, 2008 Julka85---> ja wlasnie dlatego wypilam tylko jedno piwko:) bo po 3 to juz bym chyba miala stany depresyjne:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a ja ja 0 Napisano Luty 28, 2008 a wiecie co mnie dziwi??? nie wiem czy to sugestia:) ale widze ze mam inna cere:) i jakos tak ladniej wygladam:) a przede wszystkim NIE ŚMIERDZĘ:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mewa32 0 Napisano Luty 28, 2008 Zakupiłam czerwoną herbatę i zieloną. Ciekawa jestem czy dam radę. Ten lek jest dobry ale nie do końca się po nim dobrze czuję. Muszę jakoś wytrzymać, bo bez wspomagania nie dam rady. Pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Luty 28, 2008 pozdrawiam wszystkich BP ruda kocurka 85 nie gniewaj się ok. za potrzebujących trzymam kciuki bp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 28, 2008 zielona the best!!! oproc ztego, ze neutralizuje nikotyne w organizmie to jeszcze dziala lekko pobudzajaco i spala celluit(zawiera kofeine) wogole ma same zaletey :) mewa32-a czerwona jak dziala? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 28, 2008 mordusiak--a co sie stalo? pisz o wszystkim- a o tym co Cie boli szczegolnie.My tu przezywamy rozne stany a w tych kryzysowych szczegolnie musimy sobie pomagac, zeby nie dopuscic do siegniecia po fajke. Ja wczoraj tez nie najlepiej sie czulam -dzisiaj jest juz troche lepiej.Nie tlumie juz emocji w sobie bo one pozniej wybuchaja we mnie ze zdwojona sila ;) 3 maj sie cieplo mordusiak zlosliwiec a co do kocurki to ona sie nie gniewa. Jej jest teraz po prostu bardzo ciezko w zyciu. Ma cieżki okres. Smutna jest. Mysle ze Trudno jej teraz bedzie ponownie zaczac walke z nalogiem. Forum to -nawet samo przebywanie na nim pomagalo jej ale po przeczytaniu twojego postu skasowala strone z ulubionych.Nie to zeby sie obrazila -wrecz przeciwnie -zrobilo sie jej jeszcze gorzej.Wiem, ze teraz ktos napisze, ze niech rzuca i wraca do nas.To nie latwe -sami wiecie.Moglismy jej mimo wszystko pomoc bo samotna walka a tym bagnem jest ciezka.Zwlaszcza jak tyle problemow sie nagle na czlowieka zwala w najmniej odpowiednim momencie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 93blackberry Napisano Luty 28, 2008 moi kochani z taki mpodejsiem to nigdy nie rzucicie palenia. Ochotan ie minie nawet po miesiacach. NIe mozecie wpadac w epresje tylko cieszyc sie kazdym kolejnym dniem. A te podstepne mysli i dziwne odczucie ze musisz zapalic odejda w niepamiec. Przede wszystkim usmiech na twarzy!!!!!!!!! Nicn ie tracicie!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mordusiak 0 Napisano Luty 28, 2008 Odkąd rzuciłam palenie jestem bardziej drażliwa:( jak coś nie idzie po mojej myśli to od razu się denerwuje:( nie odczuwam tego jako pretekst do zapalenia bo nie mam z tym problemu. nawet jak się zdenerwuje to nie myśle o papierosie. Poprostu czuje sie nie kochana (a to nieprawda), brzydka (mam nadzieje że też nieprawda) itp. Myśle że niedługo miną te huśtawki nastroju:) To chyba psychika płata figla i chce mnie zmusić ale ja się nie dam:)!!!!!!!! Pozdrawiam serdecznie Julka85 for you Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezloginu 0 Napisano Luty 28, 2008 Mordusiak a może te hustawki nastroju to z powodu pogody? depresja pozimowa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 28, 2008 93blackberrry podoba mi sie to co napisalas.Powinnismy sie cieszyc z kazdego dnia niepalenia i doceniac te czyste dni:) Niestety ja tez mam czasami takie dnia jak mordusiak -zwlaszcza teraz w tym okresie niapalenia jest ich coraz wiecej. Czasami popadam ze skrajnosci w skrajnosc. Jednego dnia mam wielki usmiech na twarzy a drugiego totalny dół. Mimo, ze bardzo bym chciala byc w tym pozytywnym nastroju ciagle i cieszyc sie zyciem tak jak to robilam do tek pory to ...no ciezko jest mi czasami naprawde.Mordusiak nie martw sie . Nie jestes sama. Identycznie ja sie czuje -z tym co napisalas to hehe..-tak jak bym czytala siebie:).Musimy sie wszyscy trzymac razem i dzielnie wspierac.Te okropne mysli, ktore psuja nam nastroj odpedzac jak sie da;)Mordusiak nie mozemy dac sie nimi zawladnac bo takie myslenie do niczego dobrego nas nie doprowadzi!!!Nie wiem czy ten nasz nastroj to jakies przesilenie wiosenne?!czy naprawde spowodowane jest odstawieniem fajek?!(w co min sie nie chce wierzyc).Dzisiaj sobie usiadlam w kuchni -sama bylam w domu -piekna pogoda za oknem i pomyslalam jak to fajnie bylo by sobie pojsc na balkon i zapalic.-od tak z nudow.Wiem ze durne myslenie. Zaraz jednak wytrzezwialam z tej mysli bo co by mi to dalo, ze bym zapalia sobie teraz zajarala?! Poczulabym sie szczesliwsza? bardziej kochana?zabilabym tym nude?OCZYWISCIE, ZE NIE!!! Tak jak blackberyy napisala musimy zmienic to swoje podejscie do wielu spraw:). Usmiech na twarzy to podstawa. 93blackberyyza to co napisalas-niby takie oczywiste a czlowiek zapomina o tym. mordusiakno stresss:) Trzymamy sie wszystkie razem! kocurko Ty tez sie kochana trzymaj dzielnie:)Jestesmy z Toba cokolwiek by sie stalo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala ksiezniczka 0 Napisano Luty 28, 2008 Pozdrawiam wszystkich i melduje sie BP ! Jestescie wszyscy kochani dlatego z Wami jest mi lzej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sąsadka sołtysa Napisano Luty 28, 2008 witam wszystkich dzisiaj mój 6 dbś (ś to śmierdziel) dzisiaj miałam bardzo dobry dzień - bez smierdziela, bez plastra i bez prochów i przeżyłam. byłam wesoła bez zmiennych nastrojów. Wiem, że wszystko przede mną, ale cieszę się tym dniem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Luty 28, 2008 Witam czasami was odwiedzam i widze ze duzoooooooo tu nowych ludzi i złosliwiecna posterunku Ja złosliwiec juz nastepny miesiączek bp...nie wiem czy czasami i Tobie placze sie gdzies w głowie ...ten smierdziel ....tak mowią ze coraz słabszy jest taki moment ..ale my jestesmy silniejsi juz po tylu dniach miesiacach .... nazbierałam juz 7 pełnych miesiaczkow ..bp i zaczynam 8 I wiecie co niewiadomo kiedy to mineło .... Zycze wszystkim wytrwania w postanowieniu Bardzo goraca wszystkich pozdrawiam złosliwiec Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sąsadka sołtysa Napisano Luty 28, 2008 Pilar--> cieszę się że juz 2 m-ce za Tobą i trzymam kciuki pozdro600 --> spróbuję doraźnie z plastrami i prochami w miare potrzeby, będe pisała jak się czuję, musi mi się udać. dzięki za radę z dzieleniem plastrów na części. Cały był dla mnie za mocny. Byłam bardzo pobudzona, gadałam bez przerwy po przyklejeniu pomozcie dobrzy ludzie --> gratuluję okrągłej rocznicy -tygodnicy bś. trzymam kciuki. Kurde, a ja myślałam, że żeby zacząć brać tabex, to muszę zacząć palić przez 5 dni (tak jest w ulotce). Dzięki za pomoc. Julka85 --> kurde musisz coś zrobić z tą bezsennością. Tak długo nie pociągniesz. spróbuj przed snem wypić ciepłe mleko, poczytać, idź na spacer,nie siedź przed komputem cały czas bezloginu --> dzięki za radę. Trochę jednak boję się Tabexu. Wiem że rozwala wątrobę. dobrze,że nie muszę zacząć palić. No i gratuluję tych 38 dni halkaa --> Moim najgorszym dniem jak do tej pory był 5. Trzymam kciuki i życzę wytrwałości. mewa32 --> witam Ciebie szczególnie gorąco i życzę powodzenia. ciesz się każdym dniem bp. i tym, że pachniesz. Jeżeli pomaga Ci Zyban, to bierz, najważniejsze, że nie trujesz się już tym syfem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mordusiak 0 Napisano Luty 28, 2008 Julka85---------------- bardzo się cieszę że chociaż ty mnie rozumiesz:) ale może masz racje to przez tą aure. Przyjdzie wiosna i będzie lepiej:) Ale mam jeszcze jeden proble, mianowicie: mój mąż jest kochany ( i dalej nie pali; to chyba już 13 dzień) ale jak mu się żale że mam doła przez to że śmierdziel za mną chodzi to on od razu na mnie naskakuje że to już ma za sobą i on już nie ma z tym problemu. Myśle że to nieprawda, ale facet (jego zdaniem) musi być silny więc on nie pokazuje że jest mu ciężko. Myśle że to jest jego system na rzucanie palenia, bo przecież każdy ma swój sposób. Jeżeli jemu to pomaga, to niech i tak mówi, ale mnie to troszkę zasmuca że nie mogę się mu wyżalić:(!!! Julka85 jak zawsze for you i wielkie dzięki za wsparcie:) sąsadka sołtysa ----3mam kciuki mala ksiezniczka bezloginu zlosliwiec---- jak zwykle chylę czoła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sąsadka sołtysa Napisano Luty 28, 2008 praja --> cieszę się, że jestes kolejną mądrą osobą, która postanowiła pozbyć się nałogu. Trzymam kciuki ja już mam staż 6 dniowy czerwona herbata wspomaga odchudzanie. Uważajcie, żeby nie zastąpić jednego nałogu drugim (objadanie sie to też nałóg). Dlatego tak ważne jest, aby sobie pomóc plastrami albo tabletkami, jest ich tyle na rynku. Ja jak rzuciłam palenie i nie paliłam 15 miesięcy przytyłam 12 kg. Dlatego bardzo się teraz tego boję i nie pojadam. nie jem słodyczy, piję dużo czrwonej i zielonej herbaty, kupiłam slim coffe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sąsadka sołtysa Napisano Luty 28, 2008 mordusiak --> sama wiesz, że Twój mąż też się męczy i na pewno też ma trudne chwile, ale się nie żali. Faceci już tacy są. Myślę, ze może się boi, że znowu zaczniesz palić? U mnie w domu nikt nie pali, tylko ja jarałam jak smok, ale jak rzuciłam palenie i nie paliłam jakiś czas, to nawet nie mogłam powiedzieć, że chce mi się zapalić, bo zaraz mąż się denerwował, nie mógł mnie zrozumieć. Teraz wiem, że bał się że znowu zacznę (no i wtedy zaczęłam). Ale wiem, że teraz uda się na zawsze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sąsadka sołtysa Napisano Luty 28, 2008 mordusiak --> jeszcze jedno - masz z kim pogadać, nie dręcz męża, on też przeżywa i walczy. Rozmawiaj z nami. Dla mnie te rozmowy znacza bardzo duzo tym bardziej, że w domu nikt nie rozumie mojego problemu. Trzymam kciuki za Was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 28, 2008 Boże, jak nas dużo:DWidać moda na NIEPALENIE ossstro rośnie;) praja---> kochana, ja tez łaziłam rozdrygotana, a trzeciego dnia to siedzialam tu na forum i ryczałam smarując posta, ale dzieki ludziom takim jak Pilar, Julka czy Złosliwiec, ich optymizmowi i ciągłej obecności na forum dałam rade przetrwać pierwsze, najtrudniejsze dni.Będzie dobrze......jak Ci sie chce palić, to właź tu i pisz o tym. Zawsze ktoś ma \'dyżur\' to da Ci tego psychicznego kopa;)Julka---> ja oszalałam. Kupiłam sobie ten kominek...taki w kształcie czajnika i pale w nim jak opętana:D Dzis Ylang-Ylang....jestem maniaczką zapachową.......Ja to teraz mam tak, że jak czuje dym papierosowy z daleka, to mnie mdli. Mam nadzieje, że to dobry syndrom;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 28, 2008 a ja ja---> nic Ci sie nie wydaje...Ty MASZ inną cere;) To samo zauważyłam u siebie gdzieś po tygodniu, a teraz po 43 dniach to normalnie mam różowe nawet czoło, nie tylko policzki.....i twarz jest jasniejsza i makijaż jakos juz nie podkreśla suchych skórek.....generalnie jest SUPER EXTRA COOL!ŁŁŁŁŁŁŁoooo ludzie, ja sie chyba upijam tymi olejkami eterycznymi bo normalnie mam jakis mega humor i pozytywne nastawienie dziś do wszystkiego;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 28, 2008 Mordusiak---> masz ewidentne jakieś po-zimowe stany depresyjne. Też to miewam, ale przychodzi i odchodzi falami....jeszcze tydzien lub dwa i aura na dworzu będzie taka, że az bedzie chciało Ci sie żyć i oddychać wreszcie świeżym, a niezadymionym powietrzem;)Może sprobuj aromaterapii jak Julka i ja...dużo jest olejków o właściwościach pobudzających i antydepresyjnych....chociażby vanilia, czy mandarynka....i nie zapominaj, o czym pisalam Ci wcześniej...nagradzaj sie babskimi pierdołami do bólu. Juz takie jestesmy głupie, że mała pierdoła potrafi nam poprawić samopoczucie na cały dzien...trzymam kciuki;)Kocurka--->....jeśli czytasz jeszcze topik, to wiedz że moje zdanie jest takie, że absolutnie masz prawo na nim przebywać i pisać z nami.....uważam, że nawet powinnaś i nie patrz na to, że ktoś ma inne zdanie, bo wiadome...ile ludzi tyle opinii, a Ty powinnas robic swoje, bo jesteś jesli chodzi o mnie tu jak najbardziej mile widziana. Wracaj:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ruda kocurka85 0 Napisano Luty 28, 2008 To ja tylko na chwilkę dla Pozdro i dla Juleczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Luty 28, 2008 Julka 85 myślisz ze mi jest lekko ze ja żyję bez stresowo ze nie mam chwil w których mi się chce zajarać i to bardzo się chce ja rozpocząłem nowe życie nowe życie bez peta bo nie pamiętam tamtych lat w których ja nie paliłem nadal walczę ze śmierdzielem i z pozostałymi po nim chorobami jednak nie narzekam bo tu ludzie na tym forum nauczyli mnie jak ja mam rozwiązywać swoje problemy i nie pozwolę żeby śmierdziel mną rządził śmierdzielowi nie dam już żadnych szans doszłem do wniosku ze czas mój na tym forum dobiegł już końca wiec dziękuję tym tu ludziom od których dostałem pomocna dłoń dzięki którym przetrwałem BP myślę tez ze dług swój spłaciłem paliłem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie BP 08 -04 -2005r ruda kocurka wracaj na forum i nie unos się honorem jestem twoim przyjacielem a nie wrogiem na pewno mnie zle zrozumiałaś jeżeli Cie uraziłem to przepraszam :D pozdrawiam wszystkie piękne i pachnące dziewczynki za potrzebujących trzymam dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP dudka czas szybko leci 8 miesiąc problemy sa ale fajnie jest nie palić :D mordusiak zuch dziewczynka :D pozdro 600 Pilar 006 katafalk mala ksiezniczka sasiadka soltysa 93blackberry goga 45 amanda 26x solar czlapp Pani Sedzina a ja ja bezloginu halkaaa mewa32 praja rzucający inaczej graba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 28, 2008 zLOSLIWCZE ja Cie bardzo szanuje i cenie za to, ze pokonales ten nalog. Jestes dla nas wszystkich wzorem do nasladowania i dzieki Tobie nie jedna osoba wyszla z tego bagna.Ja na tym forum nie chce ani nikogo obrazac, ani sie mscic ani tepic.Chce podobnie jak i Ty pomoc wszystkim -i tym co niepala od dluzszego czasu i tym co sie potkela noga -nikogo nie zostawic.Przepraszam jesli Ci urazilam ale naprawde nie mialam takiego zamiaru:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach