30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 16, 2008 Sądny dzień wiesz co jak teraz czytam to co napisałaś o tej babci to sobie przypomniałam coś,:) Mam wrażenie że dzieci odbierają osoby palące jako ludzi złych, tak samo pijaków. Tak jakoś mi się skojarzyło:) ja będę babcią BP:) A zreszta ja też jako dorosła osoba uważam że osoba z papierosem wygląda tragicznie:( poprostu MASAKRA:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 16, 2008 moze nie zla ale za cholerke mi to nie pasowalo do babci:) jakos patrzylam na nia i nie umialam jej wkleic do zbudowanego w glowie obrazka babci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bombasti 0 Napisano Maj 16, 2008 KAPI artykul na medal:) ja sie tylko melduje... i pozdrawiam goraco panie wszystkie i nowego pana:) Nie palę już 69 dni (+ 21g22m34s). Ilość niewypalonych papierosów: 978. Będę żyć dłużej o 7 dni (+ 11g23m09s)! Zaoszczędzone pieniądze: 273,97 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 16, 2008 a ja sie odmeldowuje.ide nyny w gliwicach co chwila pada to w sam raz pogoda do spania:) dobranocki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Maj 16, 2008 pozdrawiam wszystkich zmagajacych sie z nałogiem ..Julka złOSLIWIEC Was zostawił w spokoju bo swietnie sie wspieracie Trzymajcie ten topik tak jak do tej pory ..od czasu do czasu tutaj wchodze Bombastijutro u mnie 300 dni mam nadzieje ze nie nawale :):)i dalej bedzie nastepne 300 :):)a ile kasy mi zostało 2 369.66 gr kupe kasya przez te 25 lat ile poszło z dymem ...jaki człowiek niemadry nie? i jeszcze za własne pieniadze sie wedzi ...kiedys mogło mi chleba zabraknac ...ale nie papieroska ...teraz jest mi obojetny ...i mysle ze wy tez tak czujecie ze te smierdziuchy sa ...ble ..ale zanim nam da spokoj to musimy sie nie zle nameczyc i czyc sie jak napompowany balon ...ktory bardzo powoli spuszcza z nas powietrze .długo mnie meczyło z 4 dobre miesiace czułam sie jakbym w brzuchu miała balon ...i tak myslałam ...dlaczego pomimo ze rzuciłam palenie tak sie jeszcze mecze .....takze jak to macie to wam przekazuje co sie czuje pozniej ...a czuje sie super waga spada i czego jeszcze mozna zadac .......trzymajcie sie kochani od czasu do czasu tu wchodze ...bo tutaj mnie ludzie podtrzymywali mnie na duchu ...i dzieki temu topikowi rzuciłam palenie ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kapi84 Napisano Maj 16, 2008 sądny dzień z tą babcią to świetnie trafiłaś. Rzeczywiście ja też nie wyobrażam sobie babci z fajką w zębach. Jaka to babcia - istna baba jaga. Babcia powinna pachnieć pięknie tak jak napisałaś domowymi wypiekami a nie fajurami. A w ogóle mamy też nie powinny śmierdzieć fajkami i tatusiowie też nie. 30 tko widze że mimo iż zaglądasz na topik codziennie to coraz mniej cię tu jest. Ale to znaczy że dajesz rade i to jest super, gratuluję. Julka85 pisz nawet o tym co przeżywałaś parę miesięcy temu jak rzucałaś. Takie odczucia sa bardzo ważne, gdyż pozwalaja nam pozytywnie i z optymizmem spojrzec się w przyszłość bp. Ja staram sie czytać stare wypowiedzi topiku, ale tam przeżywałaś to co działo sie z Tobą w danej chwili i czasem jak to czytam to mnie przeraża bo mimo że wiem że dałaś rade to jest dołujące. tymula mordusiak sądny dzień dudka anka 30 diłącz do nas. Olivka20 super że do nas dołączyłaś. TheGhost naprawdę warto do nas dołączyć, przemyśl to sobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 16, 2008 Kapi84 No masz rację, że powinnam wtedy to napisać tylko, że dla mnie to jest takie nie wiem jak to nazwać ..wstydliwe, że po tylu dniach bez papierosa jeszcze czasami wraca mi na niego chęć.Boję się tych sytuacji stresowych kiedy bede \\\'stała na jakiejś krawędzi\\\' i w chwili zwątpienia wróce do nałogu. Wiesz bo niestety ale na mnie aż tak bardzo nie podziałała motywacja związana z zaoszczędzoną kasą, ze zdrowiem nawet książka Carla nie wywarła na mnie aż tak wielkiego wpływu :(. Rzuciłam bo rzuciłam tak jakby trochę na siłe -bo trzeba w końcu rzucić. Wkurza mnie to, że nie potrafię się za bardzo zmotywować i zachowuje się tak jakbym sama sobie chciała coś udowonić. Rozmawiałam wczoraj z koleżanką, która nie pali 3 tygodnie. Ona powiedziła, że papierosy przestały jej smakować i po prostu sama powiedziała JA JUŻ TEGO NIE POTRZEBUJE JUŻ SIĘ NAPALIŁAM. Ja tego nigdy nie miałam i nie mam:( Nie poczułam tej wewnetrzej siły po prostu któregoś dnia weszłam na topik i rzuciłam razem z ludźmi ;)To właśnie ruda kocurka,pozdro600, mordusiak, mała księżniczka, złośliwiec i cała masa ludzi zawsze dawała mi kopa w dupsko kiedy nachodziły mnie durne myśli. Oni bardziej mnie mobilizowali niż ja samą siebie :) dudka ja myśle , że złośliwiec pocichutku nas czyta;) Nie wierze, że opuścił tak nagle topki na którym spędził tyle miesięcy(2 lata z tego co pamiętam). ON za nas wszystkich trzymał zawsze swoje mocne dębowe kciuki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 17, 2008 hej:((((((((((((((((( Boże już tak dobrze ostatnio spałam i widzicie co się dzieje, siedzę znowu od 5 rano:( obudziłam sie taka głodna że wessałam połowę lodówkowego zapasu ogórków:( aaaa tam idę się połozyc bo ise obiadłam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tymula 0 Napisano Maj 17, 2008 witajcie a ja wczoraj już myślałam że sięgnę po papierocha nie wiem co sie dzieje ale strasznie mi sie chce palić :( miesiąc mija a ja sie czuje jakbym dopiero co rzucała dlatego julka pozdro i wszyscy którzy mają dłuższy starz powiedzcie mi o co chodzi? przecież tak dobrze mi szło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Maj 17, 2008 Tymulabo to tak jest w naszym mozgu dopamina domaga sie o papieroskai walczy z Tobą czy sie poddasz czy nie ...staraj sie nie myslec intensywnie o smierdzielu ..kazdy tak ma tak bardzo ma sie chec na papieroska ..ale musisz sobie pomyslec ze juz tyle dni wytrzymasz dalej ...i nie daj sie ...wez sobie nicoretke np ja tak robiłam .. NIE WIEM CZY SIE CZYMS WSPOMAGASZ Ja dzisiej 300 dni doczekałam hihi ..nie poległam pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 17, 2008 tymulcia ja się czuje podobnie, z tym że ja chyba nie zapalę, bo juz 25 dni nie palę i mi szkoda tego wszystkiego, ale mam to samo że mózg woła o fajkę:( Wiem co czujesz, nie daj się głowa do góry, pozdro600 pisala że po 3miesiacach już wcale nie ciagnie jej:) to może damy rade co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 17, 2008 Tymulcia nie zapal proszę, jak zapalisz ja tez ulegnę, serio jak zapalisz to po mnie ja tez zacznę palić, nie rób tego, wkońcu trzymamy się co?????? nie jest tak źle, skoro tyle nie palimy to chyba już umiemy decydowac o tym śmierdzielu, pomyśl o tym jaki to ma ochydny smak, jak w buzi się smoła zbiera i jak zaczynasz smierdziec i 9 godzin jeden papieros się z ciebie ulatnia......................ja tak sie obrzydzam, tymi okropnymi, najgorszymi na świecie smrodami, o których tak trudno zapomnieć,,,,,,,,,, coż to za chory nałóg, zeby człowiek nie mógł powiedzieć NIE i koniec, a ten papieroch jak wariat w myslach siedzi..................... nienawidzę tego papierocha , wstrętny , ochydny, nałóg...................... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 17, 2008 Tymula?????? Jak się masz??????;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tymula 0 Napisano Maj 17, 2008 30-tka[cześć} nie no póki co nie chcę palić i staram sie wszystko robić żeby tego nie zrobić:) ale powiem Ci że wczoraj gadałam ze znajomym który nie pali i co sie okazuje? że zarówno on jak i jego znajomi \"już niepalący\" od czasu do czasu siegają po peta z okazji jakichś imprez, albo w knajpie przy piwku więc jak dla mnie dziwne i tak jak on mówił że w momencie rzucania palenia miał tą świadomość że czasem zapali bo inaczej by się męczył a mi ciężko ale wiem że wytrzymam do tego jeszcz mam mega poważny problem ale nie moge o nim na forum pisać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mówiłem że Napisano Maj 17, 2008 tymula i bombasti są słabe? One potkną się prędzej czy później i zapalą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 17, 2008 hello dziewczynki dacie rade naprawde w was wierze,ja dzisiaj bardzo dlugo czekalam na brata i stwierdzilam ze nie pale i mi sie nudzi he he ale autka pucowac w tym sloneczku cudnym tez mi sie nie chcialo to sie zdrzemnelam prawie ze,wystawilam buzie do slonka i grzalam kosci.pelen relaks:D po 3 miechach naprawde wogole nie ciagnie dotrwacie!!! wierze w was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 17, 2008 a ty a nie mowilem skoncz bo to tylko podpuszczanie.daj dziewczynom spokoj!!!sam jestes slaby one sa silne i twarde i ja w nie wierze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 17, 2008 Do a nie mówiłem - kim jstes i jak smies zoceniac nas tutaj.... to ty jestes słaby bo nawet nie umiesz pokazać swojego prawdziwego oblicza tylko ukrywasz się pod tym jakimś...a nie mówiłem..... wiesz to beznadziejne i świadcczy o twojej głupocie. A one i tak mają ciebie gdzieś prawda dziewczynki:)>??????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marta S Napisano Maj 17, 2008 Ja od dziś chce do was dołączyć. Czytam Was od dawna i coraz bardziej nienawidze siebie za to że pale. Wcześniej pare razy próbowałam rzucić ale zawsze polegałam po 1 dniu. Wyznaczyłam sobie dziś dzień zero a mianowicie godzinezero 18. Nie zaczynam od rana, bo najbardziej brakuje mi fajki zaraz po przebudzeniu i dlatego wiem że nie wytrzymasłabym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 17, 2008 witaj Marta S miło cie widzieć i czytać, miło że podjęłaś decyzję:):):) A skoro ją podjęłaś to wytrwanie kosztuje cię tylko chcenie:) Będę z tobą i juz czuje że dasz radę:). A masz juz jakies wspomagacze, gumy , tabletki, pastylki? Cokolwiek???? trzymam kciuki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 17, 2008 no marteczka milo nam cie powitac:D wierze ze to solidna meska decyzja?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 17, 2008 Marta S , będę pisac z Toba, bo twoja obecność i twoje próby siły na nałóg sa również dla mnie siłą gdyz mi jest też ciężko:) jest mi trudno, gdyz ten parszywy smierdziel jest w mojej głowie:) ale ja się tez nie dam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 17, 2008 sadny dzień co u ciebie/??? witaj:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marta S Napisano Maj 17, 2008 Czytałam na topiku o tobacof, takich pastylkach i je kupiłam, bo są tanie w przeciwieństwie do nicorette. Wzięłam już 2, ale jakoś nie czuje różnicy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 17, 2008 a w pozadeczku:D dzieki grypka minela a dzis tak slonko grzeje ze az milusio:D i wcale mi sie nie chce palic bo i po co Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 17, 2008 to wez wiecej one ci nie zaszkodza zamula cie i ci sie jesc nie bedzie chcialo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 17, 2008 sądny dzień dobrze że grypka poszła od ciebie,,,, za to do mnie przyszła, mam katarek i oczka mi łzawią, ale apetyt mam jak nigdy:):):):) kurnaaaaaaaaaaaaaaaa jem za 3 osoby:) az boję się na wagę wejść:) Marta - poczekam do 20, bo jak od 18 nie będziesz paliła to o 20 zaczniesz mysleć, :) tak sądzę:) zakładam, a powiedz Marta ile paliłaś dziennie i wogóle ile paliłasz czasu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 17, 2008 a wlasciwie to dlaczego dopiero o 18 a nie juz??najgorsze sa pierwsze dni potem juz jest ok:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tymula 0 Napisano Maj 17, 2008 a nie mówiłem to nikt inny jak pajonnnk tak więc..... daruj sobie swoje durne teksty cwaniaczku i o.......l sie ode mnie i bombasti a swoje durne teksty zachowaj dla swoich tak samo jak ty inteligentnych kolegów w dresach z czterema paskami a ja dzisiaj podobnie jak sadny dzień grzałam piszczele na słoneczku :D teraz szamam kiełbaskę ale powiem Wam że u mnie nie ma strasznej różnicy w jedzeniu jak przestałam palić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 17, 2008 ja na popczatku wiecznie broda ruszalam teraz juz od dawna wszystko do normy wrocilo,ale kurcze w gliwicach lunie zabami w poprzek tak mi wyglada,i jeszcze burza przyjdzie,caly dzien bylo duszno a slonko tak cudnie prazylo ze jak w koncu dotarlam do domku jak sie rzucilam na p[iwko takie prosto z lodowy to nie wiem czy znowu z grypka nie skoncze he he he ale smaczne takie zimniutkie w taka pogodynke:D super a te wszystkie pajonki i inne a nie mowiolki to niech sie bujaja,bo ten topik nie jest po to zeby siebie nawzajem krytykowac tylko wspierac.wiec jesli ktos nie ma zamiaru pomagac niech chociaz nie przeszkadza. marta jak tam??pol godzinki bez??:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach