Rzucilam palenie! Pomocy!!!

atydea na 509 chyba stronie jest licznik nie palenia

hellu dziewczynki! ja-ka ____no pienknie potraktowałaś sąsiada - trzymać tak dalej:) witaj patrycja! ____ jaka to jest dla ciebie ta zaj-ście silna motywacja? sadny dzien____nie masz dzis kacyka po 100-nych urodzinkach?*-) atydea____nie poddawaj się!___zrób sobie \"pranie mózgu\"___polecam ksiązke carryego! julcia ____ a co u ciebie???? vilemooo_________ mam nadzieje że nerwy przeszły???!!!

nie mam kacyka zauwazylam ze kaca to ja miewalam koszmarnego jak sie przepalalam

mariola18 - Przeszły, przeszły właśnie siedzę sobie z Meżem- pogodziliśmy się :) Tzn rzadko się kłócimy - ale teraz ciezkie czasy to moje rzucanie :) Także korzystamy z chwili, że nareszcie razem więc Wam tylko Buziaki śle i uciekam :) papa

jak miło*-) a ja musze coś jeszcze dziś zrobić a mi się nie che więc siedzę i się tu udzielam*-) zawsze tak mam - pamietam ze za czasów studenckich przed egzaminami miałam zawsze najczysciej w domu, jak tylko mialam się uczyć przypominało mi się że jeszcze mam okno w kuchni nie umyte, a to pod łóżkiem kurzu pełno, a w piwnicy to trzeba starocie poukładać etc etc

mariola18-----------wiesz, to niesamowite ale ze mną jest tak samo:) jak tylko mam sesje, np.teraz:( to sprzątam, układam, porządkuje wszystko co mi pod ręce wpadnie, nawet narzędzia w składziku:) ojjjjjj takie to już jesteśmy:) A ja muszę się pochwalić i myśle że nie zapesze: Nie palę już 116 dni (+ 04g53m48s). Ilość niewypalonych papierosów: 2788. Będę żyć dłużej o 21 dni (+ 07g17m51s)! Zaoszczędzone pieniądze: 697,22 zł! Julka ---- a ty co porabiasz że cię tu nie ma???? Może sesja cię pochłonęła???????????? Buziaczki 4 all

mordusiak gratulacje:D ja wczoraj swietowalam studniowke

No to możecie wpaść do mnie:D! Bo ja to w pracy mam wszystko posprzątane co się da ale jak mam w domu sprzątać to... tragedia.. Nie znoszę tego! Wiecie co, tak sobie myślę, przykre to z jednej strony że znajduje się wsparcie u \"obcych\" a nie u \"bliskich\". Ja to wogóle jestem jakaś inna i nie kumam ludzi. Cieszę się że wzięłam się za siebie. Bo czekałam zawsze i prosiłam czy ktoś pójdzie ze mną na rower, basen, jezioro. Chętny nikt.. Ale do piwa, imprezy wszyscy.. A teraz jak nie chcę iść do knajpy to jakieś głupie stwierdzenia że zrobiłam się dziwna. Napisałam dziś do sąsiadki że dziwna to ja byłam wcześniej że czekałam aż inni się ze mną wezmą i że wole iść na rower bo nie chcę za 10 lat sapać jak wejde na 1 piętro albo wcale nie wejde bo stawy bedą zardzewiałe. Ona nie rozumie o czym ja mówie.. I dalej siedzi przed tv bez ruchu i narzeka na życie i to co ją boli. Wiadomo każdy ma problemy i czasem można ponarzekać, nawet wskazane:D. Ale nie do przesady.. Tak to jest, że Ci co siedzą i narzekają na swoje życie zazwyczaj nic nie robią by sobie polepszyć. Cieszę się że zaczynam zmieniać myślenie.. No dobra, sorki rozpisałam się wzdłuż i wszerz i trochę nie na temat ale samo mi jakoś to przyszło:). Przepraszam:D!

mordusiak i sadny dzien wy tu już prawie dinozaury jesteście!*-) a propos roboty na dzis ja już spasowałam - zrobie jutro przed pójsciem do pracy czyli nie zdąże czyli standardzik hihi

co masz zrobic dzis zrob pojutrze bedziesz miala 2 dni wolnego-to z poradnika szczesliwego czlowieka:D

ja-ka tobie by sie chyba przydała zmiana otoczenia*-) a swoją drogą to kwękacze sie zawsze i wszędzie znajdą.... całe szczęście że można dzis usiąść przed komputerem i wejśc do świata pozytywnych wibracji czytaj: to forum*-) tu bez zbytecznego kwękania pomaga się potrzebującym, tu też możesz dostać kopniaka ale takiego który postawi cię na nogi*-)

he he powiedziala galaretka:DD

ja też mam coś z poradnika optymisty: jeśli myślisz że nikogo nie obchodzisz , nie zapłać pare razy rachunków...

no galaretka to z autopsji wszystko opowiada*-) a może założe temat : z pamiętnika galaretki....?

he he a to dobre jest a jakie prawdziwe:D

co galaretka wiedziec powinna-temat przewodni

no to jeszcze jedno moje ulubione hasełko rzucę na dobranoc: ___bosze spraw żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce___ zbieram się dziweczyny powoli do łózeczka bo jesli mam zrobic jutro przed pracą to czego nie zrobiłam dzisiaj to musze wstać o 6*-( i tak nie wstanę przed 6.30 hihihi

eee tam zrobisz pojutrze

To ja dorzucę nowy cytat. Bo ktoś tu coś pisał o tym że jak się jedzie rowerem to muchy wpadają do buzi:). To ja proponuje \"lepsza mucha w buzi niż papieros w gębie\" :D

ja-ka jestes genialna to jest haslo przewodnie topiku:D to mi mucha kiedys do gardla wpadla fuuuj

ja-ka jesteś genialna! buziole dziewczyny miłej nocki do jutra bp papappa

no i czemu galaretka stopki sobie nie zmienila??na ta autorstwa ja-ki;p

phehe:), jak będę miała natchnienie to może coś zrymuję:D. Dobranoc tym co idą bo mi sie nei chce jeszcze spać:)

no ja narazie sie tez nie wybieran do spanka ale mi komarow do domku nalatalo cholibka jedza mnie buu

ustawie to sobie na opis gg:D

a po co to autorstwo:)??? Tak sobie myśle sadny-dzien, dlaczego ta mucha w gardle jest fuujjj a na papierosy nie mówiliśmy fuj:D. Przecie mucha nie ma w sobie żadnych cyjanowodorków i innych:D a do tego same mięsko hihi;). Mi to zazwyczaj te muchy na rowerze do oka wpadają:). Ale nawet to lepsza mucha w oku niż dym z fajki co do oka wleci:D

he he juz mam na opisie razem z tym czyjego autorstwa:D

No uważaj żeby ten komar nie wpadł Ci do buzi;). U mnie akurat wszystkie kot wyłapuje:D

kurde moj kot to muchy wylapuje a komary narazie olal i pania zjadaja ;/

dobrze dyzurna nasza poetko ja sprubuje tez myknac do lozia ale jak nie usne to tu zajrze nawet i w srodku nocy czesc buziolki pachnidelka