Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

Gość wembley
a ja chce rzucic i niemoge .pale 15 lat choc mam dopiero 30. ostatnio kupilam krople na rzucenie i nie pomogly.a jeszcze poltora roku temu udalo mi sie rzucic z tymi kroplami na 7 miesiecy.moim problemem jest to ze uwielbiam palic no i cholernie boje sie prytyc.jestem ciagle na roznych dietach wiec jak rzuce to juz wogole bede musiala przestac jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wembley... a co to za krople? Ja mam 18 dzień dziś, rzucam na żywca bez zmieczulenia. Skoro masz 30 lat jesteś jeszcze na tyle młoda żeby twój organizm zregenerował wszystkie straty. Nie bój się przytyć ja zapycham się wodą i pomaga. A najlepiej weź przeczytaj Carra, on cię przekona że wcale nie lubisz palić i nie ma się czego bać! :) A jeszcze lepiej niż to poprzednie najlepiej, jak skończysz czytać to zdanie wyrzuć fajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna111
witam wszystkich chciala bym do was dolaczyc moze mi tez by ktos podpowiedzial jak sobie poradzic z głodem nikotynowym ja nie pale 20 dni ale jeszcze w ciagu dnia dopada mnie straszny glod staje sie wtedy nerwowa i lepiej zesc mi z drogi mysle o tym zeby zapalic ale szkoda mi zaprzepacic tyle dni meki jak myslicie jak dlugo bedzie mnie dopadac i meczyc ten glod .staram sie wytrzymywac ale nie wiem jak dlugo jeszcze dam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wembley - ja też 15 lat żyłam w dymie :( - 40 fajek dziennie !!! rzucam z Tabexem ;) - podziwiam Pandorę że tak na żywca hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow kachna 20 dni - podziwiam i gratuluję !!!! mówisz że jeszcze cię tak ciągnie do tego smroda ???? jezu ja mam nadzieję że po miesiącu już zapomnę co to śmierdziel :D pomarzyc można nie ??? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna111
sama nie moge w to uwierzyc ze wytrzymalam tyle dni i to bez zadnych wspomagaczy a palilam 20 lat motywuja mnie moje dzieci a glownie moja 10-letnia cora mam nadzieje ze nie siegne po tego smroda i nie dam sie pokonac jak narazie nie przytylam al zajadam sie kiszona kapusta polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kachna ja też mam córę 10-letnią ;) i synka 4-letniego ;) i męża 32-letniego :D wszyscy niepalący oprócz mamusi :( ale teraz to się zmieni !!! wytrwam !!! co do zajadania to ja niestety zajadam się strasznie słonecznikiem ..... bardzo mi pomaga,ale czuję że to kolejny nałóg heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh dobre ;) jeśli chodzi o alkohol to teraz odstawka na jakiś czas tak jak i ukochana rozpuszczalna kawusia z mleczkiem :( 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym odstawiała tą kawe bo ona chyba też mi na te pryszcze wpływa, ale mam takie niskie to ciśnienie. Może od tego spania? :) Dziś jak się obudziłam po chejnale na 15 to miałam górne 93!!! A kachna nie zabijaj tego głodu! Jak już wytrzymałaś 20 dni bez niczego to już nie warto żadnych substytutów brać! Przecież teraz to już będziesz miała z górki. Napewno będziesz miała ataki głodu, ale skoro już wytrzymałaś 20 dni to przecież najwyraźniej jesteś tak silna że umiesz je wytrzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurna czwartą kolację właśnie konsumuję :P noo i popieram Pandorę w tym co pisze :) silna babka z ciebie Kachna, serio podziwiam i zazdroszczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko spoko Anka... jeszcze tylko 17 dni Ci zostało, już nawet niecałych! :) Wiesz co się dziś dzieje w twoim ciele? Zaraz ci powiem: 4 dni po wypaleniu ostatniego papierosa... • rzęski wyściełające układ oddechowy zaczynaką od nowa pracować Ale nie ciesz się za bardzo bo jak cię komary zaczną jeść... Jeden w moim pokoju mieszka taki sprytny! Chyba z 5 dni się mną żywi i jest taki wypasiony! Widzi że się do niego zbliżam i ucieka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana jestes :) i jak tam dzisiaj bezsennosc ??? w normie ???? ;) ja tam szczególnie na spanie nie narzekam, gdy paliłam te śmierdziele to chodziłam równie pózno spac co tera :) tylko ostatnio jakos filmika żadengo se nie obczajałam ;) a lubie tak jak wszyscy śpią zobaczyc se jakąś komedię romatyczną, lub horrorek :) a może podświadomie nie puszczam se filma bo one tak jak i kawa mocno kojarzą mi się z petami {dużą ilością petów:P} ???? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezsenność świetnie! Wszytsko w normie. Czyli właśnie ściągam filmy na dziejszą noc. Trochę mnie już nudzą wschody słońca... nie no owszem są piękne ale ileż można oglądać to samo ;) Ja też lubie horrory!!!! Komedie romatyczne tylko niektóre, moja ulubiona to "Love Actually" i w tej chwili pomyślałam że sobie ją zaraz znów zobaczę. Wybiję komary i wrócę tu jeszcze pewnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmm 🖐️ i jak u Ciebie ?? ile już BP ?????? Pandorko ja dużo widziałam dobrych :) romantycznycznych filmów ... a zakochana jestem w Sex on the City :D uwielbiam ten serial {mam wszystkie serie} i film również boski :) a co do horrorów to mam jakiś czas na kompie "REC" widziałaś go może ??? słyszałam różne opinie w sumie sprzeczne więc mam mieszane uczucia - czy to nie będzie strata czasu ?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak! Widziałam REC! Hmmm... nie jest to jakieś tam artystyczne kino, ale mi się podobał! Miał to czego w takich filmach szukam, przestraszył mnie nieźle! Zrobione to jest troche na Blait Witch Project, ale udało im się nie naśladować tamtego. Seksu w wielkim mieście fanką nie jestem :( Ale moze bym została gdybym na to popatrzyła, widałam tylko 2 odcinki przypakiem kiedyś. Podobał mi się ostatnio jeszcze \"sierociniec\" ale spodziewałam się że będzie straszniejszy. Dobrze że skończyły się te okropne japońskie horrory w końcu :) bo te japońce poprostu straszne nie są choćby nie wiem co robili i jakie "kręgi" zataczali :) O niepaleniu dziś nic nie napiszę bo nie ma co... Żadnych głodów tylko trochę depresji i schizów naturalnie ale ciągle je olewam. Złoże tylko mój raport i pójdę czytać carra do końca. Wydrukowałam sobie 2 strony na jednej i wyszły mi takie malutkie literki że męczę się przy tym czytaniu straaaasznie. 18 dzień niepalenia niewypalonych papierosów: 360 nastrój: dość obojętny, lekkie zejścia w depresję jedzenie: 1 activia, sałatka (pomidor, feta, oliwki), szpinak [ALE MI SIĘ DZIEŃ DIETETYCZNY UDAŁ!] bóle: pełny zestaw bóli :) prochy: tradycyjnie: 1 x mulitvitamina, 2 x venescil, 2 x tabletka na pryszcze, cera: eh to jest ciężka sprawa :) PA PA! DOBRANOC WSZYSTKIM! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.Dzien dobry,jest tam kto?:) 3 DZIONEK bez dymka czas zaczac,calkiem dobrze sie czuje,tylko glodna jestem bo staram sie kolacji nie jesc wiec rano wlacza mi sie konkretne ssanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ...ale z mega depresją... dziś będzie ciężki dzień....już z rana na dzieciaki nakrzyczałam, popłakałam się też dosc mocno :( nieee nooo nie chcę tego dnia !!!!!!!!!!!! nie chce mi się nic!!!! nie mam wogóle w sobie energii,chęci do czegokolwiek.....naprawdę się zle czuję.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu,pomysl ze to tylko skutek tych cholernych fajek.Nie daj sie im,najlepiej pocwicz sobie przez chwile to na prawde pomaga,chociazby porob brzuszki albo troche poskakaj i pusc sobie jakas fajna piosenke.Bedzie dobrze zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes silna i wierze w Ciebie,wiem jak to jest ja sie pierwszego dnia wyrzywalam na moim niepalacym chlopaku(nigdy nie palil),ze nic nei rozumie i takie tam,tez bylam rozhisteryzowana:( To przejdzie i bedzie coraz lepiej.W koncu papieros bedzie nam obojetny zobaczysz i w ogole o nim myslec nei bedziemy.Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu takie chwile się zdarzają i to norma jest chyba. ja to raczej jestem fanką wycia, więc jak mi sie zanosi to sobie ryczę pod nosem - pełen zestaw: łzy jak grochy i smarki po szyję :P ale mi to pomaga. wczoraj miałam taki chyba dzien jak Ty dzisiaj , to się da przeżyc zobaczysz trzymam kciuki PS. odnosnie ochoty na palenie po miesiącu - to chyba nie kwestia czasu, tylko sytuacji. Normalnie to nie czuje że niepalenie coś mi ogranicza, ale jak mam stresujący dzień albo mega doła to brak mi papierosów. i trudno. najlepiej to przyjać że tak jest i już no, to trzymajcie sie moje drogie, damy radę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna11
no i nastepny dzien mija bez papierosa i dzisiaj nie jest tak zle nawet sie jeszcze nie zdenerwowalam bo w czoraj byl dzien stresujacy to i chec zapalenia silna . ale gdzies w podswiadomosci tkwi ten pet bo czesto mysle o papierosie mysle ze bardziej jestem psychicznie uzalezniona bo ciagle sie boje ze sobie nie poradze bez peta a tu juz tyle dni minelo musze tylko glod psychiczny pokonac i moze nie wroce do tego swinstwa. ps aniu wez sie w garsc ja tez mialam takie dni ale tlumaczylam sobie ze nie moge tak sie zachowywac wstyd mi bylo przed cora ze widzi co papierosy ze mna zrobily kupilam sobie tabletki uspokajajace i jak mam dola to pije dziurawca pomaga na depresje jak ja dalam rade taki palacz to i ty sobie poradzisz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki kochane za ciepłe słowa otuchy,zresztą liczyłam i wiadomo się nie przeliczyłam że wsparcie od Was będzie pełną parą ;) już mi trochę lepiej,przed chwilą objadłam się moich ulubionych naleśników ze szpinakiem i żółtym serem :P i brzuch pełny i zadowolony :)... i wiecie co zauwazyłam..że właśnie najgorsze są poranki BP :( myślałam że będzie również kiepsko po jedzeniu i wieczorami, ale jednak najgorsze są te chwile po przebudzeniu ...heh... przez to i rano się wyżyłam na rodzince... no nic...trwam dalej BP :) i już w sumie mały sukces mam bo 1,5 roku temu jak rzucałam to świństwo,to już o tej porze dnia paliłam na nowo :( czyli wytrzymałam pełne 3 dni ...a teraz już 4-go połowa ;) papa narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mam wielką nadzieję kachna że dam radę bo ja palacz byłam nie lepszy od ciebie :P ech......idę się zdrzemnąc moment zanim mąż i córka nie wrócą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobietki! ten spadek nastroju i bezsennosc to mysle , ze nie tylko sa spowodowane przez rzucanie fajek. Ja do niedawna tez miałam z tym problem i teraz postanowilam, ze w ciagu dnia zrobie jakis jeden kurs rowerem do lasu, wieczorami w tenisa pogrywam, batony czekoladowe wpycham, jak jest slonce to zawsze chociaz na chwile sie wystawiam na nie no i obowiazkowo jakis dobry film sobie wyszukac w tv a wieczorami zadnych pobudzaczy w stylu mocna herbata itp tylko melissa i gwarantuje ze o 24 bedziecie juz zmeczone :P tez widzialam sierociniec bylam na tym w kinie a komedii to nie cierpie bardziej wole horrory i filmy w styl;u forrest Gumph czy Zielona Mila:) Pozdrawiam was goraco i pachnaco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×