Rzucilam palenie! Pomocy!!!

ajajaj- ja chyba też do końca nie zrozumałam, ale się strasznie zawzięlam

oj podniosłam się - nie wiem co mnie podkusiło naprawde - ale w każdym razie ja nie pale i nie pamiętam żebym paliła - chyba będę nieuczciwa i nie skasuje licznika bo to mnie dobije. Wiem, że za głupote trzeba płacić ale nie moge naprawde - pozdrawiam cieplutko i do usłyszenia :) :) :)

marjola53-ja byłam pewna , że wszystko kumam, do niektórych rzeczy z tej książki doszłam sama, kiedy rok temu nie paliłam 5 tygodni, a jednak coś poszło nie tak, bo nie umiałam wzbudzić w sobie tej obiecywanej w książce euforii i zadowolenia po zgaszeniu papierosa. Czytam jeszcze raz i spróbuję wzbudzić w sobie tą złość na papierochy i wszystkie koncerny nikotynowe;P. Mam nadzieję, że niedługo dołączę do was pachnąca:D

♥, tylko sprawdzam

Witam, po nałogu dalej ani śladu, chęć na fajka zanikła. ;) Ale ktoś mądrze tu napisał, szukajcie stale nowych zajęć. Ja ostatnio jak nie w pracy, to albo sport, albo nauka, albo randka jakaś, nie ma czasu palić. ;) To i nie ma chęci, proste. Dlatego może dobrze mi idzie z niepaleniem, bo pali się trochę z nudów też przecież.

Zauważyłem też, od kiedy nie palę, ogromny wzrost chęci do robienia czegokolwiek, taka "potrzeba czynu". Mieliście takie odczucie?

Zauważyłem też, od kiedy nie palę, ogromny wzrost chęci do robienia czegokolwiek, taka "potrzeba czynu". Mieliście takie odczucie?

Nowonarodzony- jestem Twoim zaprzeczeniem>mnie wciska w fotel i mogę nic nie robić

Mnie wciska w fotel tylko jak prowadzę auto. ;)

majola, 30-tka, bella, dodob, jedrek, nerwuska, abc, looloof,majamajeczka i wszyscy, których nie wymieniam (nie mam takiej pamięci jak złośliwiec) - głowy do góry!!! Trzymam kciuki za wszystkich - za siebie TEŻ ;) musimy pamiętać, że nie ma czegoś takiego jak 3 mchy, fajka, cygaretka... śmierdziel wróci :( szkoda byłoby tego, co już osiągnęliśmy :) marjola53 - kłopoty????? miną!!!!

Nie palę już 325 dni (+ 04g45m34s). Ilość niewypalonych papierosów: 6503. Będę żyć dłużej o 49 dni (+ 16g23m37s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 666,62 zł!

Sadny dzień- to za chwilę rok.Gratuluję.

sądny dzień GRATULACJE - to piękny wynik - staram się sobie zwizualizować siebie po roku niepalenia ....., marjola 53 mnie też wciska w fotel na zmiane z wyrzucaniem, moje wachania nastroju są okropne, najgorsze jest to że mam wrażenie że chodzę z głową we mgle - mam chronicznie niskie ciśnienie i kilka dużych kaw do południa i tak nic nie daje w sumie, trace ostrość widzenia i myślenia. Bardzo pomaga wysyłek fizyczny, ale najgorsze jest to, że w pracy musze siedzieć i myśleć, a ztym coś kiepsko mi idzie......, ale za to ładnie pachne, będzie dobrze - za 2,5 miesiąca wiosna.:) :)

:)pozdro pozdro

majamajeczka-szkoda, że nie można zapaść w sen.Doczekamy wiosny a potem lata itp.Oczywiście pachnące.

ojejku a tY co masz za opis bo sie juz wczesniej zast?? czyzbys maila jakies wspaniale wiesci??:)

u mnie dzisiaj znów pod górkę, ale jakoś dałam radę. Wierze że z każdym dniem będzie lepiej, bo ja bardzo chce nie palić. o dziwo dzisiaj wzięłam tylko 2 tabexy i nie było aż tak najgorzej. Ale mimo że nie palę to czuje od siebie fajki. Całuski dla wszystkich rzucających. ABC nie panikuj i zaczynaj od nowa z wyzorowanym licznikiem czy nie. Najważniejsze żebys chciala pozbyć sie nałogu i juz więcej nie zapaliła. ja teraz tez te dwa dni próbowałam, ale wiem że dziś nie mogę sobie na to pozwolić i już nigdy bo znów wpadnę w to błędne koło.

ale cały czas jestem ospała, zmęczona i kręci mi sie w glowie. chcę żeby to już minęło.

Kasia3 , ale jesteś twarda.

Idę spać.Nie będzie mnie kusić.Pa pa

Witam Was wszystkich, już dziś na spokojnie:) Kryzys minął, wczoraj czułam się koszmarnie, a dziś już jest ok. Nie zapaliłam,mimo, że czułam niemal fizyczny ból, tak mnie ciągnęło - byłam podpita, wszycy palili w towarzystwie, potem wróciłam do domu i koszmar - przez około godzinę walczyłam ze sobą, potem poszłam spać... Sama jestem zdziwiona, nie sądziłam wcześniej, że mam silną wolę. Wiem, że nie palę dopiero, 13-ty dzień, ale dla mnie to ogromny sukces, szczególnie po wczorajszym kryzysie... Pozdrawiam Was :)

:) Dżola brawo, tak trzymaj:) Dla wszystkich dzielnych piszecie tu dużo o problemach z myśleniem i koncentracją i z ospałością, mi przeszło już.... od tygodnia jestem względnie normalna:) wiecie taka juz pewniejsza siebie:) i myślę chyba już normlanie:) tak mi się wydaje;) Ale też byłam otumaniona, miałam nastroje i czasami napady ruchu, jakas nadpobudliwośc i nadmierne przejmowanie się, ale juz dzięki bogu minęło mi i chyba normalnieje:)....czuje że przeszłam już kolejny etap, często musze sobie jeszcze powtarzać... Monia wyluzuj;) Monia przestań się przejmować;)............pomaga mi ta mantra;);)

Witam Rzeczywiście, ospała, zmęczona, apatyczna jestem ostatnio. Może to kwestia pogody, pory roku, ciśnienia? a nie rzucania palenia? Sama nie wiem, ale nie potrafię zebrać myśli, nic mi się nie chce. Dziś przespałam cały dzień, mialam najpiękniejsze sny na świecie (podobno efekt po tabletkach). Nawet po przebudzeniu byłam jak w amoku. Trzymam kciuki za rzucających. Jeśli mogę coś poradzić: nie podchodźcie do rzucania palenia jak do arcytrudnego zadania. Po pierwsze, samemu w sobie potęguje się wysilek do rzucania, po drugie: zostawia się uchyloną furtkę, usprawiedliwienie, wymówkę do zapalenia. Lepiej potraktować to jak coś naturalnego, oczywistego, łatwego a przy tym dającego tyle korzyści. Albo takie podejście (wzjazd na ambicje): tylu ludziom sę udało! W czym jestem od nich gorszy? Czy już zawsze będę słabszy?

Dobry wieczor wszystkim dziewiaty dzien bez fajek zaliczony ale bylo dzis niesamowicie ciezko ale wytrzymalem nerwy mi puszczaja chwilami nie wiemjak wszyscy ze mna wytrzymuja ...

ja tez czasem wole byc sam jedrek...

kochani było ok - popołudnia są w porządku bo się ruszam - gorzej jest od rana ale dam rade - dzisiaj starałam się skorzystać z rady - zajmij myśli czymś innym -i to działa - przynajmnie u mnie, ide spać kolorowych snów wszystkim pachnącym i niełamiącym się :)

Nie palę już 4 dni (+ 00g23m32s). Ilość niewypalonych papierosów: 104. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 19g08m40s)! Zaoszczędzone pieniądze: 42,81 zł! tyryryryr:)

marjolu -------------------> jak zrobiłaś to małe czarne serduszko ???????????????????? dla wszystkich !!!! Nie palę już 134 dni (+ 02g46m09s). Ilość niewypalonych papierosów: 5364. Będę żyć dłużej o 40 dni (+ 23g30m46s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 877,61 zł! :D

witam cieszy sie bardzo ze jest nas coraz więcej ja wczoraj myslałam też o fajce kurcze aż czułam jej smak Te myśli pewnie długo będą jeszcze wracały ale musimy dac rade miłego poranka wstawać i na pyszną kawkę zapraszam Nie palę już 38 dni (+ 17g37m15s). Ilość niewypalonych papierosów: 1007. Będę żyć dłużej o 7 dni (+ 16g37m58s)! Zaoszczędzone pieniądze: 354,99 zł!