Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Witam po świętach. Pozdrawiam wszystkich, nadal nie palę.

I ja witam:). Kawkę mam i śniadanko na stole. Do tego wolny dzień, trzeba by pojechać gdzieś rowerkiem. Jest pięknie, cieplutko, słoneczko i w ogóle fajnie:)!

ściskam wszytskich nadal PCHNĄCO ja-ka- ciebie podziwiam za te wyprawy rowerowe-wiem ze rok temu juz pisałaś o takich na większy dystans ze wstawaniem nad ranem:) 30-dziestka z Gdańska- dodo i sadny dzien- ciesze sie ze nadal jestescie bo zaczynałam z wami :) złosliwiec-Ciebie podziwiam:) całe grono Pachnących Pani i Panów gorąco pozdrawiam !!!! **** ja nadal mam ten cholerny kaszel duszacy, męczy mnie ale mam nadzieje ze przejdzie niebawem a ja do śierdziela napewno nie wrócę juz!!!!, naprawde wiem to

Hej Vitalijka, to masz dobrą pamięć;). No wiesz, sezon się zaczął, szkoda odpuszczać taką pogodę:). Jak ktoś chce to zapraszam i do mnie na gg:) 10831920

ja teraz bede tez na rowereku jedzila:) rok temu nie mogłam z uwagi na kręgosłup( i to była błędna diagnoza niestety:() ale teraz wsiadam jak tylko mniej dychać będę!! RUCH TO PODSTAWA:) -zdrowia i dobrego samopoczucia:)

Nie palę już 48 dni (+ 21g53m02s). Ilość niewypalonych papierosów: 684. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 05g32m25s)! Zaoszczędzone pieniądze: 330,39 zł! Jakiś mnie w te Święta dopadł głód, że wszędzie szukałam papierosa - dzisiaj też :( Nie dałam się, ale... Aj :(

Ja-ka, ja też wyciągam rower, ale od dwóch tygodni bezskutecznie. W ten wekeend obowiązkowo, nie odpuszczę. Może spotkamy się na trasie. ;-)

Jeśli z pomorskiego to chętnie możemy się umówić na jakąś wycieczkę:)

no to na wycieczkje rowerą chętnie sie dołącze tylko ja z wielkopolski. Zapraszam na rowerek ja jak tylko moge to jade 16km taką sobie trase obrałam Miłego wieczorku Marjola jak tam piesek

witam w ten piękny poranek kawka zaparzona tak wiec zapraszam Miłego dnia i oczywiście pachnącego

ja już po spacerku ze swoją psinką :D BP pachnąca aga chętnie kawę wypije życzę miłego dnia nie palimy pachniemy

Dzień doberek:D Pachnąca Aga dzięki za kawę.Pyszna:) Mój piesek ma się lepiej.:D Dostała kolejne zastrzyki.Jeszcze tydzień zamknięcia:( Zapowiada się piękna pogoda: Oczywiście nie palimy.:D Pozdrawiam i miłego, spokojnego dnia

Złośliwiec. Jeszcze trochę i będę też chodziła na spacerki z pieskiem:D

marjola 53 :D

Witajcie po świętach :) brakowało mi Was Pogoda piękna, rano wróciłam ze Świąt, teraz jeszcze chwilę pośpię, bo do pracy na popołudnie... Ha... POLEGŁAM :( i to nie na tym, czego się bałam, tzn. nie w związku z wychodzeniem wieczorem przed dom (wyszłam raz czy drugi ze szklanką wody popatrzeć w gwiazdy - bardzo fajnie, jeszcze lepiej niż z papierosem, bo nie trzeba potem myć zębów;) ) - tylko w pubie, z kumpelą... a takich sytuacji miałam już wiele; już nie raz byłam na piwie z kimś palącym... no to kilka; potem spałam u siostry, i z nią też kilka; potem, wczoraj wieczorem, przed pociągiem błyskawicznie kupiłam paczkę, dwa przed pociągiem; potem gdzieś się po pociągu chowałam; i jeszcze z rana na dworcu... ale prawie całą paczkę, która mi została oddałam jakiemuś dworcowemu żulowi, który do mnie podszedł sępić;) no i nic... trzeba będzie licznik wyzerować i nie palić dalej... ciekawa jestem, jak to teraz będzie; tzn. czy bóle odstawienne, itd? jakoś to sobie muszę znowu przepracować w głowie;) nie ma co się dręczyć, itd. - TRZEBA PACHNIEĆ ;)

witam po swietach.....czytam i jestem z duchem z wami...jak pisalem palenie mam za soba...2ipol rokum sie trzymam..jest mi lepiej we WSZTSTKIM...pachnacy

pozdrawiam Panie....ps.myslalem ze kobiety maja silniejsza wole ...pa.....pewnie dlatego mniej pań pali.....od panów

Agnie. Stało się:( Zaczynaj od początku.Dasz radę. Trzymam kciuki. Ytt .Gratuluję:)

Witam pachnące grono Przez całe Swieta nie miałam netu wrrrrrrrrrrr..nikt nie mogł tego sprawdzic :-( Ale już wczoraj mam w końcu dostęp do Was :D Agnie ----- noooo szkoda :-( tak sobie o Tobie myslałam własnie czy poległaś...ale to nic zaczynaj od nowa bo warto....Trzymam kciuki Dasz rade:-) A tak wogole to jak sie czułaś paląc???? bylo Ci lepiej ?? bylaś wyluzowana?? Ja wczoraj mialam 50 dni BP :D :D :D:D:D:D:D:D I tak jakoś coraz częściej mam mysli że już więcej nigdy nie zapale..bo tak caly czas sobie myslałam że jeszcze bede palić Pachnąca Aga pyszna pachnaca kawka .dzieki Marjola53 psinka tyle wytrzymała to i ten tydzień jeszcze wytrzyma:-) Złosliwiec AAA od wczoraj jestem na diecie proteinowej ------ciężko ale narazie daje rade:-) Miłego dnia

Lena111 To dla Ciebie:♥♥♥♥♥♥♥♥

marjola, lena -------> lena -----------> wiesz, jak sięgałam po tę fajkę, to już byłam po piwie... trochę, fakt, się wyluzowałam (tzn. że właśnie przez chwilę mogę sobie odpuścić, itd.) ale... zaczęłam pierwszego, myślałam, że nawet nie dopalę do końca... ha... dopaliłam; potem zaraz kilka następnych, potem jeszcze z siostrą; ... a tę własną paczkę to kupowałam jak w amoku (starsza siostra - niepaląca;) - ze szwagrem wyciągali bagaże z samochodu, a ja tymczasem biegiem do kiosku, niby po gumy;) - bo mi się było głupio przyznać, że zapaliłam i chcę jeszcze); czyli, czegoś takiego, jak jeden niewinny;) nie ma... wpada się w ciąg i tyle; dobrze, że się tej paczki na dworcu pozbyłam :) zobaczymy, jak się teraz będę czuła...

ja pale od 4 lat mentalowe tez chce rzuciac ale to jest silniejsze odemnie...a poza tym boje sie ze przytyje

lena111 to dla ciebie :D 5 kwiatków za 50 dni gratuluję :D Agnie szkoda tych dni bp, ale nie poddawaj się walcz dalej mam nadzieje ze w pracy nie zapalisz wyrzuć z głowy te śmierdzące myśli i pomyśl o czymś przyjemniejszym dasz rade trzymam kciuki bp będzie OK. marjola 53 :D bierzcie przykład z marjoli 53 bo co dla nie których to jest wzorem do naśladowania :D twoja psinka też się wycierpiała bidulka ale myślę że już w tym tygodniu wyruszysz na krótki pierwszy spacerek :D ze swoja spineczką :D

pluszolinka 19 nie bój się rozstania ze śmierdzącym nałogiem :D dołącz do naszego pachnącego grona naprawdę warto :D bo nie palić to jest cos pięknego bo my nie palimy pachniemy jak ja paliłem to nie czułem ze tak śmierdzę petem witam w pachnącym gronie :D

Podglądam Was codziennie....... i wstyd sie przyznać , nie walczę ze śmierdzielem. Palę ... kilka dziennie, ale palę. Przyszła chwila załamania, brak silnej woli i uległam . Pozdrawiam Was wszystkich bardzo ładnie pachnących. Żal ściska pewną część ciała. Chyba nie jest mi dane niepalenie .

Witam Wszystkich! Mogę się dołączyć? Palę od 4 lat z trzymiesięczną przerwa kiedy rzuciłam jak się okazało nieskutecznie :( Brałam tabex ale już nie chcę truć się żadnymi tabletkami więc postanowiłam spróbować bez żadnych wspomagaczy :) Ściągnęłam sobie książkę \"Łatwy sposób na rzucenie palenia\" i jestem już w trakcie połowy :) Podobno ta książka wielu osobom pomogła zerwać z nałogiem więc co mi szkodzi. Od dzisiaj postanowiłam nie palić i będę tutaj zdawać relacje jak mi idzie :) Pozdrawiam

Chciałam jeszcze dodać że codziennie rano budząc się jest mi ciężko oddychać, bolą mnie płuca (?) i między innymi dlatego postanowiłam zerwać z tym świństwem.

Jola 388 wracaj jak najszybciej czekamy bo mile jesteś tu widziana tez tak miałem żal mi było rozstać się ze śmierdzielem bo nie wiedziałem jakie jest piękne życie bez peta :D a mi tez nie było lekko tez przeżyłem horror ja i moja najbliższa rodzina tez miałem chwile kryzysowe ale tu mam przyjaciół i tu mnie nauczyli rozwiązywać wszelkie problemy bez pomocy śmierdziela czekamy issabell witamy w pachnącym gronie tez co dziennie miałem paskudny kaszel i jak z rana wychodziłem na spacerek ze swoją psinką to uciekałem tam gdzie nie ma ludzi bo było mi wstyd że tak paskudnie kaszle jak gruźlik teraz już nie mam kaszlu a za to rozróżniam zapachy i teraz wiem jak pachnie wszystko wokoło mnie :D jak pachnie cały świat :D dla wszystkich rzucających palenie mogłem nie jeść parę dni abym miał tylko co zapalić paliłem 40 lat ostatnio trzy paczki dziennie udało się tego i Wam wszystkim z całego serca życzę :D za potrzebujących trzymam dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP nie palimy pachniemy