jovik 0 Napisano Luty 15, 2010 mamuska44:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinja 0 Napisano Luty 15, 2010 he he mamuska dobre sobie .... melduje sie wieczorowo BP - ja dzien 112 a moj slubny dzien 9 razem jestesmy silni !!! pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Luty 15, 2010 Witam pozdrawiam wszystkich :D BP jovik ukłon w twoją stronę :D mamuska44 dobre jest to z ogrodnikiem :D chyba wróciło zdróweczko to i humorek dopisuje :D Naprawdę jesteś ładny Piotruś :D bo prawdziwy mężczyzna lubi takie kobietki przy sobie :D żeby było do czego się przytulić :D i zapach siedem kwiatów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moccka 0 Napisano Luty 15, 2010 melduję się. dzień 38 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cambri 0 Napisano Luty 15, 2010 hey hi hello :) dziś 15 dzień BP wahania nastroju dalej - ciekawe kiedy mi przejdzie jestem twarda :) nie dam się :) mamuska44 super :) pozdrawiam wszytkich enigma1 johannaDE mamuska44 sadny dzien bella 1962 zlosliwiec ewa1759 jovik Kinja lorika Regres witch321 moccka i tych o których zapomniałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 15, 2010 rzucaczka super, że tak szybko do nas powróciłaś. Pamiętam, że ja też około 40 dnia nie palenia miałam kryzys i zapaliłam i też tak jak Ty równie szybko tutaj wróciłam. Trzymam kciuki za Ciebie:) Kurcze..ja od jutro chyba naprawdę na jakąś dietke przejdę. Nie jestem otyła ani nic z tych rzeczy..ale mam strasznie problemy z brzuchem. Jak już wcześniej pisałam brzuch bardzo mnie boli, wystarczy ,że coś większego zjem a już zaczyna być napompowany jak balon...ech. W sierpniu miałam wycinanego polipa,odstawiłam też tabletki antykoncepcyjne (okresu nie mam 4 miesiące ale w ciąży nie jestem). Czy to wszystko może przyczyniać się do moich problemów z brzuchem? No jak paliłam to miałam taka szybko przemiane materii - zwłaszcza połaczenia fajka+kawa...a teraz już sama nie wiem co mi jest :(...wiem tylko tyle,że jest to bardzo uciążliwe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinja 0 Napisano Luty 15, 2010 hi cambri pewnie ze jestes twardziel jak nie wiem co !!! trzeci tydzien BP zaczelas - tak trzymaj !!! najgorszy okres prawie masz za soba a jak tam rzucaczka ??? czekamy na znak od ciebie a calej reszcie pachnacy na dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kairanka 0 Napisano Luty 16, 2010 Dzień dobry Czy mogę się dołączyć? Dziś mój pierwszy dzień BP. Trzymajcie kciuki! Wybrałam chyba najgorszy moment w życiu (zawrowania zdrowotne w rodzinie) - ale kiedyś trzeba zacząć, prawda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Luty 16, 2010 Kairanka Zapraszamy z całego serca , witaj w jak że zacnym gronie osób które wybrały zdrowie i pachnący tryb życia :D Bedziesz tutja mile widziana ale jest jeden warunek .... NIE PALISZ TYLKO PACHNIESZ :D Ze tak pozwolę sobie przedstawić ci parę osób a zarazem ciepło je pozdrowić : A więc od lewej :P moccka :D ---gratuluje 38 dni cambri :D ---gratki z okazji 15 dni jovik :D lorika :D witch321:D kinja:D sadny dzien:D rzucaczka :D ----za którą nadal trzymam kciuki ;) mamuska44 :D julka85 :D i nasz czołowy przodownik w kwesti czystych płuc ;) zlosliwiec :D Jest też wiele innych osób które również ciepło pozdrawiam Miłego dnia BP ( czyli Bez Papierosa ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witch321 Napisano Luty 16, 2010 Witam wszystkich. Regres, wielkie dzięki. Faktycznie, jutro okrąglutka 30-tka, ale jak patrzę na Twój wynik to jestem pod wrażeniem, i pomyśleć, że też kiedyś taki miałam, ech. Osoby zdecydowane spróbować, rzucajcie bo bez tego badziewia można żyć. Wiem co piszę bo paliłam bardzo dużo, czasem dochodziłam do dwóch paczek, i bardzo długo-30 lat, z kilkoma próbami rzucenia. Każdą próbę, mimo powrotów wspominam jako okres, w którym robiłam coś dobrego dla siebie i teraz jest tak samo. Jutro zamierzam zrobić sobie jakiś prezent, jeszcze nie wiem jaki, ale dziś pośmigam po sklepach i na pewno coś sobie upatrzę:) Miłego dnia dla wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość xXmyszaXx Napisano Luty 16, 2010 Zapraszam do fajnego serwisu http://chomikuj.pl/?page=175369 Znajdziecie tutaj wiele interesujacych pozycji do swoich kolekcji. Wejdzcie zarejestrujcie się i pobierajcie http://chomikuj.pl/?page=175369 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cambri 0 Napisano Luty 16, 2010 buziaki z rana :* zaczynam dzisiaj 16 dzień BP :) Mam do was pytanie. Czy możecie napisać jaki był powód rzucenia przez was śmierdzieli. Co się stało, że podjęliście taką decyzję ? Jeżeli chodzi o mnie to chyba mam dość palenia. Moe poprostu dojrzaam do takiej decyzji. Duży wpływ też miała kasa. Coraz bardziej mi było żal wydawać kase. Do tego jeszcze doszedl znajomz ktory tez rzucil palenie 01.01. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Luty 16, 2010 U mnie wygrała przekora i chęć sprawdzenia siebie, czy jestem na tyle mocna, że uda mi sie rzucic palenie??? Taki mały teścik siebie, bo zawsze uważałam, że wszystko mogę zrobic, tylko nie rzucic palenie. Spróbowałam.... i sie udało:D Może lubie wyzwania? Chyba tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Luty 16, 2010 Czy możecie napisać jaki był powód rzucenia przez was śmierdzieli. Co się stało, że podjęliście taką decyzję ? a wiec tak :) Po prostu dojrzałem do tej decyzji . Wczesniej tez miałem próby rzucenia nałogu ale widocznie tak naprawde gdzieś w zakamarkach mojej głowy tak w skrytosci chciałęm nadal palić i to wygrało :O W tamtym roku postanowiłęm że to KONIEC ... Ogłosiłem wszem i wobec że od maja nie palę i tak było ... Do tego wspierała mnie moja narzeczona i sporty na które postawiłem ( rower i regularna pływalnia ) Do podjecia decyzji o niepaleniu doszły także względy zdrowotne i finansowe o których chyba nie musze wspominać ... Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie życia z papierosem w buzi To już nie dla mnie !!!!!!!!!! :D Warto nie palić , przekonałem sie troche za pózno o tym , no ale po prostu do takich decyzji trzeba dojrzeć .... a paliłęm ponad 10 lat :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kairanka 0 Napisano Luty 16, 2010 Regres i wszyscy PIĘKNIE PACHNĄCY, dziękuję za przyjęcie do grona. Nie ukrywam, że wsparcie mi będzie potrzebne. Oj bardzo ... Zdecydowałam się na rzucanie ... bo nie mogę wyjść z wirusowego zapalenia płuc ... mam taki płytki, "rybkowaty" oddech. Muszę jeszcze tylko męża z papierochami eksmitować. Ależ ten dzień mi się dziś wlecze :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
enigma1 0 Napisano Luty 16, 2010 Witam wszystkich! Ale czyyyytania,ale nadrobilam i pozdrawiam wszystkich... Imprezka w sobote jak najbardziej udana,nie zapalilam,i powiem wam nawet nie pomyslam zeby zapalic,bylo mi tylko szkoda tych "śmierdziuchow" ktorzy musieli wyjsc przed lokal zeby zapalic hah! Rzucaczka---glowa do gory i idziemy dalej,nie ma co sie zadreczac,bylo minelo,i nie palimy dalej!!!! Regres---tez zazdroszcze wyjazdu,hah... o walkach,krotkich spodenkach tez slyszalam,i nawet o tym ze wieczorkiem w sklepie ludziska potrafia przyjsc w pidzamie hah!Ale masz racje ,kultury tylko pozazdroscic... Mamuska44---hahahah zarty ci sie trzymaja,ale dobre hahahahaha.... A jaki byl powod ze rzucilam? Nie wiem---mimo ze dawno juz chciala rzucic,to wydaje mi sie ze dopiero teraz dojrzalam do tej decyzji,ja juz bylam zmeczona paleniem,uzaleznieniem,zla na "gowno",ktore mna dyrygowalo...Zdalam sobie sprawe ze palenie to zadna przyjemnosc.....ale naprawde duzo czasu potrzebowalam zeby do tego dojsc,mimo licznych prob,gdzies tam podswiadomie nie chcialm przestac(tak mysle) i wydaje mi sie ze trzeba do tego dojrzec i tego naprawde chciec,i napewno wybic sobie z łba ze to dawalo nam przyjemnosc....(.z tym gorzej ale bedzie git!) Jest nas tu juz sporo i moze nikt nie zwrocil uwagi na to ze jutro minie miesiac jak NIE PALEEEEEEEEEEEEE!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Luty 16, 2010 enigma1....zwrócił uwagę, zwrócił. Jutro zyczenia:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Luty 16, 2010 Regres---tez zazdroszcze wyjazdu,hah... o walkach,krotkich spodenkach tez slyszalam,i nawet o tym ze wieczorkiem w sklepie ludziska potrafia przyjsc w pidzamie" enigma1 i dla ciebie pozdrowienia Dokładnie jak piszesz , sam byłem świadkiem owych pidzam :P W tesco widziałem nawet napis zakaz wchodzenia w pidzamach :D czujesz....jaki klimat ? Ludzie tam są bezpośredni i nie zwracaja uwagi na wygląd ... Wstanie taka jedna w pidzamie załozy wałki i idzie na zakupy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Luty 16, 2010 Jest nas tu juz sporo i moze nikt nie zwrocil uwagi na to ze jutro minie miesiac jak NIE PALEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!" enigma1 to ja jestem dumny z ciebie :D i trzymam nadal kciuki by miesiac przeistoczył sie w kwartał a pozniej w rok itd :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
enigma1 0 Napisano Luty 16, 2010 Jednak ktos czyyyytaaaa Hm...dobre,wyobrazcie sobie u nas jak ktos przychodzi z walkami do tesco...normalnie na drugi dzien jest w wiadomosciach.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pink1409 0 Napisano Luty 16, 2010 ja Was doskonale rozumiem. nie pale juz od pazdziernika,co nie znaczy ze nie zapalilam, raz na sylwestra i na imprezie, ale nalogowo juz nie pale choc uwielbialam to robic... rzucilam dla mojego faceta, ktoremu jestem bardzo wdzieczna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Luty 16, 2010 ja Was doskonale rozumiem. nie pale juz od pazdziernika,co nie znaczy ze nie zapalilam," ale tak szczerze to ja nie rozumiem ciebie :) No bo skoro piszesz ze nie palisz ale zarazem sobie palisz na sylwestrze i na imprezach to znaczy że jednak palisz i nie rzuciłaś palenia ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 16, 2010 też o tym samym pomyślałam;) I jeszcze jedno zdanie..że rzuciłaś dla faceta..a nie dla siebie samej?;) Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
enigma1 0 Napisano Luty 16, 2010 Hm rzeczywiscie,ja tez jestem zdania ze "walcze" dla siebie ,no i tak jak popalasz to nie rzucilas,pomysl,bo takie podejscie nie wrozy nic dobrego....i nadal bedziesz palic.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kairanka 0 Napisano Luty 16, 2010 Chodzi za mną śmierdziel ... uhm ... każdą chęć zalewam herbatą jasminową, wypiłam już z 3 termosy 075l. Jak Wy, Pachnący sobie radziliście? Czym zastępowany był/jest odruch trzymania śmierdziela w ręce? Chcę ładnie pachnieć ... dziś ładnie pachnę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewa1759 0 Napisano Luty 16, 2010 Nie palę już 36 dni (+ 01g19m11s). Ilość niewypalonych papierosów: 648. Będę żyć dłużej o 4 dni (+ 22g58m53s)! Zaoszczędzone pieniądze: 162,24 zł! WIDZĘ ŻE MNIE NIKT TU NIE ZAUWAŻA,BARDZO JEST MI PRZYKRO Z TEGO POWODU. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Luty 16, 2010 kairanko-------------klawiatura :) klikaj jak najwiecej a przy kompie sie nie pali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Luty 16, 2010 ewa1759..zauwazamy, czytamy, wspieramy, ale ten topik ma specyficzny charakter. Nie ćmokamy, nie ciumkamy...jak trzeba, to op***my. Piszemy tu....dla siebie. Pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
melaXX 0 Napisano Luty 16, 2010 witam wszystkich:) Czytam Was od ponad tygodnia, ale dopiero dzis zdecydowalam sie napisac. Nie pale 11dzien. ale ciezkie i oropne bylo ssanie 1dnia,hehe. i nadal jest.ja tez Was wspieram bo warto nie palic.I Wy wspierajcie mnie.a czy macie hustawki nastrojow?? bo ja czasami zauwazam, ze tak. tak dlugo bedzie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Luty 16, 2010 mnie najbardziej ssalo w 3 dzien a jesli chodzi o nastroj mordercy to po dwoch tygodniach zlagodnialam,ale podobno ciezko bylo ze mna wytrzymac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach