Rzucilam palenie! Pomocy!!!

pozdrawiam podpisuje liste BP jovik sadny dzień rzucaczka enigma1 tristia nie paląca nie śmierdząca mamuska44 pachnąca aga po100je Desido na co czekasz dołącz warto :D za potrzebujących trzymam 2 wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP wymieniłem tylko z ostatniej strony ale pozdrawiam Wszystkich http://www.paczekdlaciebie.pl/263802 :D smacznego :D

Ja ciągle pachnę , w domu ospa, córcia krosty ma nawet na ustach , podeszwach , podniebieniu , nie wspominając o miejscah intymnych. Płaczę razem z nią i przeklinam , że jej nie zaszczepiłam. Teraz tylko czekam kiedy zaraza dopadnie mojego młodszego synka. Kochani nie palimy!! I zaszczepcie na ospę wasze dzieci jeśli dotąd nie chorowały.

Pozdrowienia dla wszystkich Pachnących-:) Enigma mi też na początku było łatwo dopiero póżniej ciągle chodził za mną ten jeden fajek... Chyba najgorzej było w 2 miesiącu...ale to minie uwierz mi...Nie palę prawie 5 m-cy i teraz już prawie nie myślę o fajkach bo wiem że nie mogę sobie pozwolić nawet na maszka... To musisz sobie zakodować....nawet jednego fajka... Ja paliłam dużo 2 paczki więc uwierz naprawdę bedzie lepiej... Teraz zmagam się ze swoją tuszą ...jeśli rzuciłam fajki to uda mi się i kilosy...Chce myśleć pozytywnie... Mamuśka zdrówka Ci życze... Ale ten czas leci niedługo już pół roku nam zleci... Pachniemy:-) Nie palę już 151 dni (+ 17g13m31s). Ilość niewypalonych papierosów: 6068. Będę żyć dłużej o 46 dni (+ 08g35m47s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 034,35 zł!

WITAJCIE.32 -dzień BP.Wczoraj przeszłam próbę wytrzymałości.Mianowicie,24-godziny w samochodzie. Mąż jest kierowcą,dzieci mają ferie więc do babci,a ja z mężusiem , który pali jak parowóz na przejażdżkę po kraju.Noc - koszmar,ale dałam radę.W dzień już było lepiej,mąż się ograniczał i przeżyłam bp.Ubrania do prania zaraz po powrocie,,kiedyś nie czułam tego SMRODU!!DZIŚ JESTEM PACHNĄCA.Pozdrawiam was dziewczyny i trzymam kciuki.Myślę ,że warto wytrzymać

Hej,rzucaczka.moja waga - 79kg. a największym marzeniem 65kg.zawsze byłam pulchna.ale latem ważyłam niecałe 70kg.na mnie zima robi swoje za mało mam ruchu.Rzucenie palenia to + 4kg.w miesiąc.(DLA MNIE TO REKORD) ale nie poddam się.Płuca mam czyste,więc pora na mój cały organizm.Czytałam że to pomoże też mojej przemianie materii,spróbować zawsze warto.moja dieta polega na jedzeniu kaszy gryczanej,jaglanej jęczmiennej.A dieta optymalna to czasem nie jest dieta dr.Kwaśniewskiego? Jeszcze nie zaczęłam,wiesz ostatki - mogę się skusić na małe co nieco,a nie chciałabym przerywać.

Witam Kolejny "pachnacy" dzien,spokojny nawet,jutro mnie czeka duuuza impreza i "test sprawnosciowy" hah.. ewa1759--A na czym polega dieta,ty bedziesz tylko sama kasze jadla? Hm ,mimo ze prawie miesiac juz nie pale ,wczoraj przeczytalam ksiazke Allena Carra....cala w jeden wieczor(dlugi) Moje wrazenia----przeczytalam ja z ciekawosci,nie moglam uwiezyc jak przeczytanie moze pomoc rzucic palenie,jestem w szoku,ksiazka jak dla mnie literacko do niczego,ale przekaz super,i co najwazniejsze dziala,polecam osobom ktore chca rzucic,nie chca przytyc,czytajac ja zdacie sobie sprawe po co paliliscie,i jak latwo i przyjemnie jest nie palic bez zamiennikow!!! I wspomagaczy,nie ma czegos takiego jak glod nikotynowy...

Witam Kochani. wczoraj po wypiciu butelki wina i kilku kielonków wódki nie skusiłam się na papieroska. nawet wychodziłam z palącuymi na taras, ale nie nie nie, nawet nie korciło ^^ kolejny powód do zadowolenia. dzień 35

a ja stwierdzilam ze mam jednak troszke za duzo i powzielam kolejne wyzwanie (trudniejsze niz fajki ;) ) nie jesc pierwszego sniadania tylko drugie i nie jesc kolacji,ostatni posilek 16-17 i mniej piwa :) ciekawe co mi z tego wyjdzie. rzucajac fajki dalam sobie przyzwolenie na 5kg na plus ale nie na 10 kurde ;/ zlosliwiec jak to bylo z tym octem??

pozdrawiam wszystkich bywalców pachnącego grona podpisuje listę BP :D sadny dzien ten ocet jabłkowy piłem raz dziennie :D tylko to ma być JABŁKOWY ---- a nie spirytusowy---- ze nie jest dobry w smaku to 2 łyżeczki octu jabłkowego firmy KAMIS plus łyżeczka miodu żeby było smaczniejsze rozrabiałem wieczorem :D w pół szklanki wody i to wszystko wypijałem z samego rana nadczczo i nic nie jadłem do pierwszego śniadania które spożywałem o godz. 10 :D mi pomogło i Wam wszystkim życzę tego samego :D Przyjaciele trochę samozaparcia, bo naprawdę nie palić to jest cos pięknego być wolnym człowiekiem nie zależnym od śmierdzącego nałogu :D inne życie inny pachnący świat nie palimy pachniemy

enigma1 - jutro trzymam za ciebie kciuki... mocca - jestem pełna podziwu dla ciebie,wielki szacun ja bym nie dała rady po alkoholu....a ty jeszcze na tarasik z palącymi....czytam sobie i tak myślę że może to dobrze że mam męża kierowcę.żadnych niespodziewanych imprez z alkoholem,nikt i nic mnie nie kusi....ale z drugiej strony - dziś śpię sama (wczoraj wrócił dziś pojechał) i powiedzcie mi jak tu nie tyć ....a można by było te kalorie w przyjemny sposób spalić prawda??? Ocet JABŁKOWY można stosować przy odchudzaniu 3 razy dziennie przed posiłkiem po 2 łyżeczki na szklankę przegotowanej wody

miodek odpada - mam alergie kurde ja jadalam pierwsze sniadanie o 6.00 drugie o 11.00 potem obiad i kolacja i piwko i paluszki a objetosc rosla ;/ kupie sobie taki ocet i sprubuje a to nie jest szkodliwe przypadkiem?? :)

enigma co do dietki zajrzyj na to forum i poczytaj dziewczyny są zadowolone z efektów, więc warto spróbować http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3652374&start=240 daj znać jak zaczniesz ...a może razem zaczniemy zawsze raźniej.Pachnące buziaki dla wszystkich.

sadny dzien myślę że nie jest szkodliwy. Poleca go Michał Tombak w swojej książce i dr.Górnicka również.

Sądny Dniu kochany ]kiss]przyłanczam się do Ciebie. Ostatni posiłek 16-17, nie jeść pierwszego śniadania aleZpiwkaniezrezygnuje:D. Ja byłam chudzinka aż za chuda teraz przytyłam i to tez miało być 5kg i nie więcej! Najbardziej wkurzaja mnie moje problemy z trawieniem...moja przemiana materii spowolnila sie i teżjak cos zjem to mam brzuch jak balon i mnie boli. Burczy mi w brzuchu nawet jak nie jestemgłodna-mój brzuch całkowicie zgłupiał;)..no ale jest to jednak męczące (najgorzesze są te bóle)..zastanawiam sie czy nie jest toprzypadkiem zespol jelita drazliwego. Pozdrawiam Wszystkich!

ech...ta moja nawalająca spacja ;)

też mam taką fajną kobitkę na studiach, którą bardzo ostatnio polubiłam;) i która ciągle na fajkę wychodzi. Ostatnio zapytałam się ile juz pali.Powiedziała,że 25 lat pali paczke dziennie i nie miała ani jednogo dnia bez fajki i nigdy nie myślała i nie myśli o rzuceniu palenia. Ja jej powiedzialam ze tyle spalila fajek ze moglaby sobie juz jakiegos fajnego mercedesa zakupic a ona na to: -'ja juz mam mercedesa' i wskazala mi fajnego merca na parkingu ;):D Powiedziała mi też, że jeśli miałaby rzucić palenie to tylko przez psychiczny magiel mózgu. Może jej podrzucić ksiązke Alana Carra?;) a tak swoją drogą pomyślałam sobie kurna... sporo kobitka paliła i pali i dlugo i nie miala nigdy ani jednej mysli zeby rzucic te faje? az mi sie wierzyc nie chce..

Ja boję się trochę tego octu jabłkowego bo to mi się kojarzy z jakimś wewnętrznym wypalaniem organizmu - z czymś żrącym;) Muszę sobie jeszcze w necie troche wiecej przeczytac na jego temat. No nic uciekam juz spac;) Dobranoc Ludziki:)

Witajcie! Kolejny dzien zaliczony,imprezka dzisiaj wieczorkiem zobaczymy,ale jakos jestem pewna siebie,choc jak wiemy "licho" nie spi... Co do diety,kasza i tylko kasza...niestety zgadzam sie tam z jedna forumowiczka,zadnego bialka,tluszczow,witamin,weglowodanow,niestety nie praktykowalabym tego,nie dosc ze bozbywasz sie tylko wody z organizmu to jeszcze jej tak malo pijesz przy tej diecie... Ja tez kiedys stosowalam diety,chudlam,jak gram przytylam znowu dieta i tak w kolo macieja...od 2 lat nie stosuje zadnej diety,waga stoi,ja wyeliminowalam z jadlosopisu---wszystkie fast-foody,ziemniaki,chleb,soki,cola,itp...calkowicie przestawilam swoje nawyki zywieniowe,nie jadam kolacji,jak jestem mocno glodna to zjem tylko owsianke np,jem regularnie,choc przyznaje ze ciezko pilnowac godz posilkow jak sie pracuje caly dzien,ale daje rade....A tak to jem normalnie wszystko inne,sniadania,obiad---np mieso i duuuzo surowek,zupy,ryby,a kasze owszem tez i duzo bo bardzo lubie,pije tylko wode niegazowana,herbate zielona i czerwona,kawe,i nie cukruje nic..... Przepraszam ze tak sie rozpisalam szczegolnie dlatego ze to nie jest tematem kafe,ale ja po licznych roznych probach odchudzania doszlam do wniosku ze wystarczy zmienic swoje zywienie i bedzie dobrze,dodam ze czasami mam tez ochote na chleb jakis ciemy to sobie kupie i zjem ,jak czasami z rodzinka jedziemy na pizze,to tez sporadycznie zjem,choc tak przyzwyczailam juz swoj organizm do zdrowego zywienia ze nawet nie mam ochoty juz na takie jedzenie... I od 2 lat nie mam problemu z niczym----wagą,przemiana,zlym samopoczuciem....... Nie wiem moze ta dieta z kasza jest dobra na oczyszczenie organizmu ale nie na odchudzanie,poniewaz tluszcz i tak zostaje w organizmie,z reszta kazdy z nas ma inny organizm,i inaczej na wszystkie tego typu diety reaguje...a na przemiane polecam jesc w miare regularnie,sliwki suszone,otreby,siemie lniane,ja do wszystkiego to sypie,tak samo sliwki suszone,dodaje do bigosu,i nadziewam czesto miesa nimi,i nie mam problemow...... Uch ...oki koncze,mam nadzieje ze nikogo nie urazilam,ale chcialam sie tylko podzielic jak mozna fajnie,zdrowo,i przyjemnie zyc nie katujac sie dietami(bo dla mnie jesc tylko kasze i niccc wiecej to katowanie) A ja za 4 dni bede czcila rowny miesiac bez papierosa!!!!! Pozdrawiam wszystkich i wytrwalosci zycze!!!!!!!!

Hah julka85---dobre to z tym mercem!!!! A owszem,ksiazka Allena Carra jak najbardziej zrobi jej :pranie mozgu: Moje jeszcze jedno spostrzezenie to takie ,ze ta ksiazke trzeba naprawde przeczytac,to znaczy nie pobierznie tylko uwaznie!!!!! Tak wiec dla takich "mocnych" polecam....ja ja przeczytalam z czystej ciekawosci i nie zaluje...

Nie pale od pierwszego stycznia dzieki ksiazce Carra to moja druga proba. Ciesze sie bardzo i czuje doslownie tak jak napisal w ksiazce, papierosy wydaja mi sie obce jakbym ich nie palila. Rzucaczka chcialabys troche schudnac, zacznij od oczyszczania organizmu, poczytaj fora o glodowce leczniczej, czy ksiazce Malachowa. Ja wlasnie od lat walcze z moimi doslownie kilkoma kilogrammami nadwagi i zainteresowalam sie tym tematem. W sumie nie mam czasu myslec o paleniu bo caly wolny czas spredzam na poszukiwaniu wiedzy i jej zasosowaniu w celu odtrucia i usprawnienia organizmu. Wtej sytuacji palenie wydaja mi sie kompletnym idiotyzmem a papierosy powoduja u mnie wstret. Wystarczy,ze juz nieprawidlowa wspolczena dieta truje a gdzie jeszcze te smierdziele. Mysle, ze to dobry pomys zwrocic sie w kierunku wnetrza swojego ciala a ochota na palenie wtedy zniknie jak sie dobrze zastanowimy. Jak ktos chce to na e-maila moge wyslac obie ksiazki Carra i Malchowa. GG 12286984

Cześć - melduję się : Nie palę już 150 dni (+ 02g25m42s). Ilość niewypalonych papierosów: 4503. Będę żyć dłużej o 34 dni (+ 09g33m23s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 801,21 zł!

A skad macie ten licznik i czy mozna tam tez w euro wpisywac?

ewa1759----dzieki za odzew :) jutro wybieram sie na zakupy to popatrze za tym octem julcia ja tez takie dziwne wrazenie odnosze :) w koncu to kwas octowy :) a ja jestem chemikiem he he

johannaDE---ktos tu na topiku mial w euro nie wiem czy nie misiek,ja licznik bralam z 509 strony topiku ale potem ludzie zaczeli sie skarzyc ze z wirusem wchodzi wiec nie wiem

Witam wszystkich serdecznie, moje ostatnie dwa dni to jakaś katastrofa. Brak humoru, złość na wszystko, jakaś depresja. Nic mi się nie chciało, najlepiej to jak siedziałam i patrzałam przed siebie. :( Dzisiaj już lepiej. :) Ciągle chodze głodna. :( Jak już coś zjem to jabłko, pomarańcz albo marchewke. Boję się ze przytyję. Mimo tych wszystkich negatywów dzisiaj mija 13 dzień BP Jestem pachnąca :) i naprawde się cieszę przechodząc obok sklepu z śmierdzielami, że nie muszę kupować :) Dzisiaj za zaoszczędzoną kasę kupiłam super bluzke :) :) :) pozdrawiam wszystkich

witaj :) tak najlepiej kupic sobie za to cos ladnego,cos na co palac nie mozna bylo sobie pozwolic ja zainwestowalam w dosc wysoki abonament ale za to z super komoreczka :) a teraz juz prawie dwa latka BP stuknely

witam i melduje sie pachnąco Nie palę już 472 dni (+ 08g37m51s). Ilość niewypalonych papierosów: 9447. Będę żyć dłużej o 72 dni (+ 03g59m07s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 778,87 zł! Cambri wszystko minie nadmierny apetyt zniknie... byle do wiosny też ta zimowa chandra przecież nas dotyka ile można znosić zime mnie trzymało do miesiąca potem sporadycznie a teraz za żadne skarby nie chce wrócić do nałogu palenia mamuśka 44 gratuluje okrągłe 150 dni BP pozdrawiam serdecznie wszystkich pachnących

Witam pozdrawiam wszystkich serdecznie w ten szczególny dzień zakochanych życzę miłego dnia :D BP

Dziękuję wszystkim za wsparcie dzisiaj 14 dzień BP :) Jestem pachnąca :) w dniu zakochanych życzę wszystkim dużo ciepła i miłości no i oczywiście kolejnych dni BP znalazłam taki licznik, może się komuś przyda :) http://www.sidetravel.pl/smoke/RP.exe

Wczoraj 43 dzień bez śmierdziela i ...padłam. Szkoda gadać. Zaczynam od nowa tylko kiedy???