Gość Napisano Marzec 22, 2010 Witajcie Pachnące dziewczynki. Nawet nie wiecie jak dużo dla mnie znaczy wasze wsparcie. Rzucaczka- trzymaj się najgorsze pierwsze godziny masz za sobą:) jeszcze tylko 50 minut i będzie cała doba Życzę Wam wszystkim miłego dnia Niech moc wiosny bedzie z nami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamuska44 0 Napisano Marzec 22, 2010 No a teraz wkleję swój skromny licznik Nie palę już 187 dni (+ 05g39m00s). Ilość niewypalonych papierosów: 5617. Będę żyć dłużej o 42 dni (+ 21g47m41s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2246,82 zł! Pa. :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rzucaczka 0 Napisano Marzec 22, 2010 DOBA! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witch321 Napisano Marzec 22, 2010 Witam wszystkich gorąco w moim 63 dniu bez śmierdzieli. Słuchajcie, naprawdę można bez tego żyć i mieć z tego dziką satysfakcję. W sobotę byłam ze znajomymi w pubie. Ludzie jarali na potęgę. W pewnym momencie zrobiło się siwo w pomieszczeniu, a mnie zaczęło dusić. Wcale nie chciało mi się palić, wręcz przeciwnie, marzyłam o tym, żeby jak najszybciej stamtąd wyjść, opuścił mnie dobry humor. Po powrocie do domu poczułam, że cała śmierdzę, ubrania, włosy, skóra, wszystko było przesiąkniąte dymem papierosowym. Szybko wzięłam kąpiel, przebrałam się w czyściutkie, pachnące rzeczy i dopiero wtedy poczułam się dobrze. Niestety w niedzielę odczułam swój pobyt w zadymionym pomieszczeniu, ciężki oddech, czułam, jakbym poprzedniego dnia wypaliła ze dwie paczki, a przecież kiedyś tak bywało. Nie traktuję tego jak jakis sukces, nie chcę, żebyście to odebrali jako przechwalanie się. Po prostu, czuję, że mój organizm już się chyba przepalił. Przecież palenie nie jest dla ciała czym neutralnym, czy naturalnym. To cholerne gówno powoli nas pożera, psując nasze organy, powoli i skutecznie. A palaczowi się wydaje że to taka przyjemność. Szkoda życia na jaranie, jest tyle przyjemności (prawdziwych). Odkąd nie palę, czuję się lepiej psychicznie, nie mam tego nerwa, że muszę wyjść zajarać. Niepalenie poprawia mi humor każdego dnia. Kiedy dzieję się coś niemiłego, ktoś mnie zdenerwuje, to po chili przychodzi mi taka myśl: to wszystko to pryszcz, nie palę i to jest najważniejsze. Czuję się lepiej także fizycznie, dodatkowe kilogramy, jakby czystsze zęby, lepsza cera,itp. Kochani, pamiętajmy o nagrodach dla siebie, najlepiej pachnących:) julka01, pewnie, że trzeba się nagradzać, ja też nie odmawiam sobie dobrego jedzonka:)pozdrawiam lorika, nie walczymy, tylko nie palimy, prawda? Od długiej walki można się spocić pod pachami:)pozdrawiam bronka12, jesteś wielka, trzymaj się dzielnie:) kairanka, nie jesteś odosonionym przypadkim, tu wszyscy miewamy ochotę na śmierdziela. To jest normalna rzecz, nawet ludzie z rocznym stażem piszą, że mają niekiedy chęć zapalić. Niepalenie polega na tym, żeby umieć skutecznie tę myśl od siebie odgonić i nie palić dalej:) kachna11, optymizm to podstawa, a na licznik uważaj, ponoć jest zawirusowany,pozdrawiam mamuśka (dziękuję za kwiatka), bella 1962,piękne wyniki, gratulacje:) jovik,pozdrowionka! basiek1, ja też długo nie mówiłam w domu o tym, że nie palę, chcałam spróbować sama, po cichutku i bez rozgłosu, trzymaj się kobietko:) kalina, jesteś dzielna dziewczyna rapit,witaj, no ładniutki wynik, trzymamy kciuki:), z tym dentystą to się muszę zgodzić, w ogóle wszelkie zabiegi stomatologiczne pomagają w niepaleniu. Pamiętam jak kiedyś wróciłam do domu po usunięciu zęba, twarz sztywna od znieczulenia ale pierwsza rzecz jaką zrobiłam w domu to było oczywiście zapalenie fajki(mimo smaku krwi w buzi), eh jaki człowiek głupi......... rzucaczka, trzymam za Ciebie mocna kciuki! Jesteś silną dziewczyną ,jestem pewna, że Ci się uda! Pozdrawiam wszystkich bywalców topiku, przepraszam, że nie wymieniłam wszystkich. Miłego dnia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BRONKA12 0 Napisano Marzec 22, 2010 witam pachnąco BP jest strasznie :( ale walczę nie poddam się te cholerne uporczywe myśli mnie dobijają i jeszcze ta brzydka pogoda dobrze że jesteście bo tylko na was mogę liczyć dzieki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość witch321 Napisano Marzec 22, 2010 Bronka, trzymaj się, zrób coś, wyjdź na spacer jeśli masz taką możliwość, wykąp się, potańcz, posprzątaj, zrób cokolwiek i staraj się nie myśleć o fajkach. Czy czymś się wspierasz? Jeśli nie, to może warto spróbować? Jesteś silna i na pewno dasz radę> Trzymam kciuki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BRONKA12 0 Napisano Marzec 22, 2010 dzieki witch321 gdyby było sucho to bym poszła i skopała całą działkę i grzebala w ziemi od rana do wieczora łykam tabexy trochę pomagają chyba zacznę rozwiązywać krzyżówki to trochę pomyślę nad hasłami a nie nad smierdziuchami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Marzec 22, 2010 O kurczę co za dzień myślałam że to dopiero jutro będzie nerwowo, bo zaczynam ostatni etap plastrów ale... myliłam się synek zaczął gorączkować i marudzi od rana nie da się uspokoić...ale mimo że pęka mi głowa nioe myślę o śmierdzielu :) Nie poddam się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Marzec 22, 2010 Bronka12 Polecam prysznic na zmianę najpierw gorący potem zimny Uwierz pomaga ;) i koniecznie jakiś ładny perfum i mycie zębów obowiązkowo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bella 1962 0 Napisano Marzec 22, 2010 zaglądam czy pachniecie nie ma lekko trzeba pachnieć bo wiosna a to dla Was za wytrwałość bo nie palić to cudne piękne uczucie same niedługo poczujecie i piszcie o tym bo to na początku człowieka dobija ten smutek,bezsens ,tęsknota za dymkiem jakby człowiek miał zadymiony umysł i nie umiał bez peta żyć a przecież to wszystko mija i czujemy się wolni, lepsi i naprawdę pachnący Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Marzec 22, 2010 i ja pozdrawiam ciepło bywalców .... wszystkim kobietom z tego topa a chłopakom :D widzę sporo nowych osób ... to fajnie ze ludzie mądrzeją :) wiecie co ? mam dziwny etap w mojej drodze do czystych płuc ... zaczął mi przeszkadzać dym papierosowy:O nienawidze tego zapachu , u mnie w pracy jarają :O głowa mnie boli , jak jedzie z sasiedniego pokoju gdzie jarają szlugi , echhhh tego to juz sie chyba nie pozbedę :O najwazniejsze ze ja mam czyste płuca Nie palę już 325 dni (+ 00g09m31s). Ilość niewypalonych papierosów: 4550. Będę żyć dłużej o 34 dni (+ 18g11m01s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2161,29 zł! pozdrawiam ciepło :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moccka 0 Napisano Marzec 22, 2010 kiedyś,zniewolona miłością do papierosów, zarzekałam się,że rzucę palenie chyba tylko wtedy gdy zajdę w ciążę. oczywiście dojrzałam do decyzji porzucenia fajk i to bez większych powodów, do dzieci mi się nie śpieszy^^ dziś spotkałam dawnego kolegę "od dymka" , poczęstował mnie czerwonym lucky strikiem. odmówiłam mówiąc, że już nie palę. zaniemówił i z uśmiechem na twarzy pogratulował mi dziecka :D ale się uśmialiśmy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kachna11 0 Napisano Marzec 22, 2010 no to i ja się zamelduję ,ciężki dzień dzisiaj miałam, mały chory kaszle jak cholera cały czas chodzenie od lekarza do lekarza ale mam nadzieje ze juz jutro bedzie lepiej ,najgorsze jest to ze muszę siedzieć w domu ale i to wykorzystam na porządki przed świąteczne nadal nie pale i obrałam taką taktykę, jak już ktoś z was pisał na tym to piku ,że nie pale bo nie chcę i nie zapale żebym nie wiem co, pozdrawiam wszystkich i nadal twierdze ze fajnie tu z wami byc :0 trzymam kciuki za początkujących Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Marzec 22, 2010 O matko dobrze ze dzień się kończy.A ja naiwnie myślalam że pozbyłam się takich dołów a tu masz ... wcinam marchewkę Prośba to tych którzy korzystają z przelicznika proszę o link. Pozdrawiam pachnąco i dziękuje za wsparcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiek1 0 Napisano Marzec 22, 2010 podpisuje liste pachnaco Bylo dzisiaj ciezko ale to przetrwalam i nadal nie pale nastepny dzien zaliczony BP. To prawda ze nie jest latwo pierwsze dni to trzesace sie rece pocenie sie itd.mimo to trzeba i to przezyc zeby miec satysfakcje ze sie nie pali. Mi to teraz w pracy jest lzej bez tego smierdziela bo pracuje sobie spokojnie,bez stresu nie myslac zeby wyjsc aby zakurzyc a pracuje w sklepie ciagly ruch a ja myslalam tylko o fajce teraz to jest na luzie:D Nie poddawajmy sie i trwajmy przy swoim postanowieniu nigdy wiecej smierdziela nawet jak bedzie nas kusil a kysz :) Pozdrawiam wszystkich bez wyjatku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Marzec 23, 2010 witam w słoneczny dzień. miłego dnia bez myśli o petach Cieszmy się że pachniemy że wiosna do nas przyszła lece do pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Marzec 23, 2010 witam w słoneczny dzień. miłego dnia bez myśli o petach Cieszmy się że pachniemy że wiosna do nas przyszła lece do pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Marzec 23, 2010 i to przezyc zeby miec satysfakcje ze sie nie pali" basiek1 i z każdym dniem będzie coraz lepiej :0 Trzymam kciuki za ciebie . Osobiscie mogę stwierdzić ze po 300 paru dniach bez fajki jest REWELACYJNIE :D Miłego dnia bywalcom :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vonk 0 Napisano Marzec 23, 2010 Witam przedmówcę Regresa i wszystkich pozostałych... Nie wiem jak po 300, ale dzień przed 200 tez jest zaje..cie:) Dziewczynki na poczatku drogi TRZYMAJCIE SIĘ!!!!! Mieliśmy tu ostatnio sporo porażek i mam nadzieję, że ten stan już minął... Trzymam kciuki za to, żeby kazdy kto tu trafił, na wieki pozostał pachnący Pamiętajcie że kazdy z nas (a jest nas tu naprawdę niezła ekipa) przeżywał TO SAMO, częsciej bywało gorzej niż lepiej, zwłaszcza na początku, ale z biegiem czasu radości z niepalenia jest nieporównywalnie wiecej niż dołow z powodu niepalenia :) I najważniejsze: FAJKA NIE POMOŻE W PROBLEMIE, mało tego, dołozy nam dodatkowy p.t. "jestem do d..., bo nie wytrwałem/łam w własnym postanowieniu"... Pamiętajcie o tym, w chwili kryzysu... Mam nadziejję że rzucaczka sie nie obrazi, że przytoczę ją jako przykład, ale zobaczcie jakiego ma doła z tego powodu że śmierdziel z nią wygrał... Oczywiscie święcie wierzę, że tylko chwilowo :) Pozdrowionka dla wszystkich pachnących już i tych "za chwilę" :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziuchna 04 0 Napisano Marzec 23, 2010 macham starym bywalcom.. witam nowych...na pokładzie... po krótce przedstawie się.... Nie palę już 437 dni (+ 11g37m25s). Ilość niewypalonych papierosów: 13124. Będę żyć dłużej o 100 dni (+ 06g09m49s)! Zaoszczędzone pieniądze: 5315,43 zł! tyle niepalę.A paliłam jakieś 12lat..rzuciłam dzieki Tabexowi... początki były ciężkie jak cholera,ale dałam radę... tylko mimo iz tyle dni pachnę,głodomorek nieraz daje znać o sobie-NIESTETY... Więc całe życie to jedna walka ze wszystkim... no a tak pozatym to umnie lipa na całej lini ze wszystkim,ale walczę co dnia...nawet ze śmierdzielem...ostatnio zabardzo puka domnie i mówi zacznij,pamiętasz jak było wtedy nam razem fajnie.... :( basiek1----piszesz że pracujesz w sklepie... jeszcze trochę a będziesz czuła jak klienci śmierdzą nikotyną...fuj... a tak pozatym ja też w tym samym zawodzie...skąd jesteś? pozdrawaiam całe pachnące grono...spadam do pracy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BRONKA12 0 Napisano Marzec 23, 2010 pozdrawiam wszystkich pachnąco wczorajszy kryzys minął dziś jest lepiej :) i mam nadzieje ze tak zostanie zaczynam 5 dzień BP HURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BRONKA12 0 Napisano Marzec 23, 2010 pozdrawiam wszystkich pachnąco wczorajszy kryzys minął dziś jest lepiej :) i mam nadzieje ze tak zostanie zaczynam 5 dzień BP HURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiek1 0 Napisano Marzec 23, 2010 Witam u mnie tez wiosennie ptaszki za oknem spiewaja a ja nadal pachnaca u mnie to tak do poludnia jest taki kryzys ale ja nie daje sie skusic choc faje leza sobie w kotlowni.Wiecie mysle ze to jest sztuka majac papierosy i ich nie palic :D Madziuchna04 masz racje juz mi smierdza oczywiscie ci co pala i jest mi teraz wstyd ze ja tak smierdzialam. Mieszkam na dolnymslasku kolo Legnicy. Zycze wszystkim milego dnia i oczywiscie BP :D a ja sie zbieram do pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lola2013 0 Napisano Marzec 23, 2010 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4416094 wypowiecie sie prosze na ten temat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rzucaczka 0 Napisano Marzec 23, 2010 TRWAM!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vonk 0 Napisano Marzec 23, 2010 Rzucaczka, Bardzo pieknie kochana:):):) I żeby mi tu nie było już zadnych wpadek, bo Cię w koncu przełożymy przez kolano i co silniejsi z nas przetrzepią Ci skórę ;) Trzymam kciuki, tak już powąznie!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Marzec 23, 2010 Melduje się pachnąco, wesoło, bo wiosnę czuję za oknem. Niestety nie mogę wyjść na spacer, ale jeszcze pare dni. Kryzysowy dzień minął wytrwałam ZWYCIĘŻYŁAM :) Bronka12 Brawo tak trzymaj Basiek1 Podziwiam naprawdę za to, że pachniesz mając papierosy ;) Rzucaczka W ciebie wierzę jak w samą siebie Dasz radę 45 godzin za tobą już za moment pierwsza 100 byle do przodu madziuchna04 dziewczyno trzymaj się pachnąco taki wynik jest rewelacyjny, Dasz radę tyle wytrzymałaś, to tylko śmierdzący mały pet jesteś od niego silniejsza walczysz co dzień tak trzymaj Wszystkich bywalców pozdrawiam bardzo serdecznie, i bardzo mocno trzymam kciuki Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiek1982 Napisano Marzec 23, 2010 Witam wszystkich rzucaczka no kochana zaraz 2 doba będzie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jullka01 0 Napisano Marzec 23, 2010 Witam wszystkich ,,starych,, i ,,nowych,,Pachnących:-) Bronka 12 cieszę się ,że przetrwałaś wczorajszy dzień i trzymam kciuki na dalsze dni... rzucaczka fajnie że znów jesteś pachnąca:-) Vonk niedawno zaczynaliśmy a tu proszę już będzie 200 dni..już dziś gratuluje Ja mam ,,doła,, ale o fajce staram się nie myśleć.... Pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kachna11 0 Napisano Marzec 23, 2010 u mnie 9 dzień i muszę powiedzieć ze ja też mam ssanie zawsze do południa a wieczorem taka ulga że nie zapaliłam i że ten cały głód mija .Ja muszę przyznać ze też mam papierosy w domu ale nawet jak jestem na głodzie to o nich nie myślę , kurde chciała bym miećjuż 90 dzien może wtedy by było lżej ale i tak już jest lepiej bo już mnie nie zżera panika jak ja zacznę dzień bez papierosa i kawy ale jak się chce to wszystko można .Trzymam kciuki za początkujących jak ja co spałam prawie z petem w buzi daje rade to każdy może :)pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach