Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

Gość agadka
witam Wszystkich pachnących :) Mordusiak ja w moim czasie BP nie miałam takiej ekstremalnej sytuacji aby trzymać fajke i zapałki.Wmoim wypadku nie chcem nawet myslec jak by to sie skończyło..... Jesteś wielka, mega silna ,podziwiam i trzymam mocno kciuki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosśśśka
Brawo,brawo ....super WAM wychodzi,każdy kolejny dzień to sukces <3 rzuciliście to świństwo dla siebie.......jaka to frajda,że po kilku latach przyjdzie ten dzień kiedy to TY chcesz zarządzić swoim nałogiem... i go "kopnąć" ...jak za pierwszym razem nie wyjdzie to za drugim....ważne ,ze podjęliście chęć rzucenia tego nałogu i to jest "DOJRZAŁOŚĆ I ŚWIADOMOŚĆ....TO JEST TA SILNA WOLA,ZE JA CHCE" TO NAJWAŻNIEJSZE,ZE TO WY CHCECIE,A NIE KTOŚ ZA WAS!Dacie radę....nie palę (sprawdziłam w motywatorze) 1180dni i zaoszczędziłam prawie 17tys :) :D :) Pozdrawiam i czuwam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Widzę że dzielnie walczycie moje kciuki są cały czas zaciśnięte. U mnie nie za dużo się zmienia to i za często nie piszę, ale czytam czytam i wpieram duchowo, mordusiak i Dob jak zajaracie to Wam wklepie:p a łapa jak bochen chleba. A teraz w poczuciu wykonanego zadania idę opalać swój 6 cio pak na brzuchu:p no dobra dobra nie mam ale będę udawał że mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaa
Dzis mamy 3 miechy BP!!!! Gitarrra! Jedyny problem jaki mam to sytuacje w ktorych zawsze palilam, np w ogrodku piwnym :/ w momencie niezapalenia chec mija! I kolejny krok za mna:D Rok nastepny bedzie latwiejszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLaura
Mordusiak ? Skąd ja to znam. :) Ale jak to śpiewa Maryla ... Rób co chcesz, mów co chcesz, tylko nie pal! Całuj, grzesz, baw się, ciesz, tylko nie pal! Wracaj w deszcz, proszki bierz, tylko nie pal! Papieros to zguba i tuba tych sił, co szczują i knują, by Polak źle żył, oj żył, oj żył, oj żył... Róbcie co chcecie. To mądra rada. Mnie tzw dwa szybkie też ratowały na początku bardzo. Teraz już na szczęście nie mam aż takiej potrzeby hahah Tego by jeszcze brakowało, żeby zamienić jeden nałóg na drugi. :) Ja melduję, że fajki mi śmierdzą. Siedzę na piwie i palący wokół są niestety męczący, ale fenomenalnie nie ciągnie mnie. Modlę się, żeby mojemu mózgowi tak zostało. Już swoje przeszłam, nie wiem czy dałabym radę z kolejnymi kryzysami :O Trzymam kciuki dziewczyny bardzo mocno. Za Was i za siebie no i za Ciebie Marcinku też, nawet mocniej, bo wiesz, jak już będziesz wciągał ten sześciopak, to żebyś nie zapomniał oddychać hahah :) Spokojnego weekendu, bez męczących myśli o paleniu.:) 🌻 Spadam na łono i będę wąchać kwiatki i żeberka grillowane i popijać to zimnym piwkiem. Bardzo podoba mi się zapach Desperadosa. ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLaura
malaaaa :) Gratulacje, gratulacje, gratulacje :) Mój wynik jest jeszcze żaden, ale każdy dzień bez, jest sukcesem i aby do przodu. :) Miłego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnącaania
Ja też ratowałam się drinkami! :) A to dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie bardzo dobrze radzę sobie na codzień bez fajki... nie myślę o tym za dużo. .. ale ostatnio coś chodzi za mną gdy ktoś w pobliżu pali np. mąż :-( Wiecie nie chce palić I nie będę mam nadzieje tylko wolałabym pozbyć się już tego uczucia braku fajki :-( buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniła
Witam dziś rzucam trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mordusiak dasz radę na luzie Daniła oczywiście trzymamy kciuki Ania Laura oby nie z nałogu w nałóg :p Agadka gdzie się podziewasz Małaaa tak samo już pewnie z***b iste wyniki Dobdob trzymasz się ? Zośka dzięki za motywacje u mnie trochę słabiej My name is Marcinek, and I am a nicotine addict. I have stopped nicotine for 10 months, 1 day, 16 hours, 3 minutes and 53 seconds (305 days). I've not smoked 9170 death sticks, and saved 6 361,08 zł. I've saved 31 days, 20 hours and 10 minutes of my life.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agadka
Jestem jestem jakby kto pytał:)zaglądam tu niemalze codziennie i sprawdzam czy ktos za kare przypadkiem nie trafił do kąta za "P" miłych snów Wam żeczę .Dobranoc :) Witaj Daniła moje kciuki wolne i pachnące więc trzymam za Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnącaania
Agatka wyspałaś się? :-) Daniła witaj w pachnącym gronie.Trzymam kciuki:-) A ja...nie palę,chudnę,tyję i tak w kółko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agadka
Witam z rana :) tak wyspałam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniła
Witam pierwsza noc tragedia cała się trzęsę na myśl o P ale dałam rade :) szok mam straszne zawroty głowy ,ręce mi się trzęsą biorę desmoxan !!Rano myślałam ze oszleję codziennie dzień zaczynałam od kawki i P. A dziś ....a co będzie jutro?? MUSZĘ DAĆ RADĘ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniuta od bolaa
Sluchajcie, rzucilam palenie 12 maja czyli 4 tyg temu, ale nie ma dnia bym nie myslala ze dzisiaj kupie paczke fajek. Jakos to niepalenie wcale mnie nie cieszy, nie odczuwam tych zapachow o ktorych tyle slyszalam, dym mi nie smierdzi, jak ktos pali to nawet chetnie wacham. Co jest? Jak sobie z tym poradzic? Dlaczego to niepalenie mnie nie cieszy? :-/ :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Organizuję konferencję dla kobiet- WARSZAWA Już za nieco ponad tydzień (20-21 czerwca) w Hotelu Hilton w Warszawie odbędzie się organizowana przez moje Stowarzyszenie konferencja. odpasawdol.org/konferencja Moje Drogie, Serdecznie Was zapraszam, wejście jest w cenie przerw kawowych hotelu. Nie zarabiamy na tym. Udało nam się zaprosić cudownych wykładowców: Małgosię Ohme, Omenę Mensah, będzie też zdalnie Marek Kamiński, oraz innych kilkunastu doktorów i profesorów. Będziemy rozmawiać o zdrowiu intymnym kobiet, seksie, okresie poporodowym, hormonach, menopauzie. To bardzo duże wydarzenie na ponad 500 osób. Bardzo Was serdecznie zapraszam! Na prawdę nie chodzi o pieniądze! link do tanich wejść: odpasawdol.org/oferta-specjalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniła
Witam rozpoczynam dzień trzeci i szczerze nie zapaliłam bo tak chcę ale pokus wiele noc spokojna :) najgorsze poranki kawa i....brak P. W domu mam jeszcze 5 paczek i niewiem czy mi to pomaga ale muszę sie ich pozbyć ! nie mam siły w weekend mąż ma urodziny i się bardzo boję !! będą ludzie(w domu nikt nie pali)którzy będą kusić,a myśl o dymku jest straszna !! Będzie to duży sprawdzian ! Trzymam za was kciuki!! Trzymajcie za mnie z każdym dniem musi być lepiej i tego się trzymam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordusiak
Danila ja nie mogłam miec przy sobie fajek.... nie rzucalam metoda silnej woli to nie dla mnie... ograniczyłam pokusy... mówiłam sobie: nie chcesz i nie będziesz palić. .. to nic przyjemnego... tylko ci się wydaje... to nic fajnego itd i mega pomogło... uśmiech ma twarzy.. piersi do przodu i mów wszystkim ze rzucilas i jest ci cudownie i wreszcie sama w to uwierzysz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniła
Dzięki mordusiak ale powiedz jak sobie radzisz z tym że twoj mąż pali! podziwiam :) jestem od dłuższego czasu na zwolnieniu lekarskim miałam nie dawno operację i co po dobie jak wstałam pierwsze kombinacje jak teraz zapalić !! nie chcę tego przeżyć drugi raz :) a siedząc w domu sama doszłam do wniosku że to głupota muszę dać dzieciom przykład i to jest moja motywacja;) dziś jakoś leci ....ale dalej boje się pomyśleć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordusiak
Ha ha oto jest pytanie ;-) Normalnie.. staram się odwrócić swoją uwagę gdy przy mnie pali... nie patrzę wtedy na niego... staje tak żeby na mnie nie leciało ;-) Fakt drażni mnie to jeszcze trochę ale coraz mniej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i w domu nie pali oczywiście.. nigdy nie palilismy... tzn kiedyś - lata temu tak.. ale odkąd rzucilismy 7 lat temu to już nie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha poprostu NIE CHCE PALIC!!! i tego się trzymam ;-) A nałóg i głód nikotynowy będzie coraz słabszy. . Z każdą chwilą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kiedy zdąża się ze całuje go gdy tyle co wypalił to naprawdę ciesze się za JA JUZ TAK NIE ŚMIERDZE! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agadka
Mordusiak skąd ja to znam :) mam też takiego pachnącego towarzysza :)potwornie nie lubiłam gdy mąż prosił o kupienie fajek zbuntowałam sie i poprosiłam aby nigdy już mnie nie prosił bo mu nie kupie, niech sam sobie kupuje i widzi ile kasy idzie z dymem :( Daniła nie ma co sie bać :) z dnia na dzień będzie coraz lepiej, dla mnie też poranki były najgorsze ,nawet na pewien czas zmniejszyłam ilosc wypijanej kawy.ale i to sie zmieni i kawusia BP bedzie smakować:) Co do tych 5 paczek to sama zdecyduj co z nimi zrobisz ,ja przez dwa miesiace nosiłam w torebce elektryka ,po dwuch miesiącach oddałam mężowi nie przydał mi sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLaua
To prawda :) Najgorszy jest początek. U mnie to była tragedia, ale jakoś tak mi się w mózgu poprzestawiało, że nie i koniec. W sumie to ja nie miałam problemu z tym, że mnie ciągnęło do fajek, ale z reakcjami organizmu, który świrował, buntował się, raz myślałam, że pojadę na pogotowie, bo zapalenia nie brałam w ogóle pod uwagę. Daniła trzymaj się. Wiesz co pomaga ? Odwrócenie myśli. Nie myśl o papierosach i paleniu w żadnym aspekcie. To jest możliwe, jeśli zajmiesz się czymś. Postaw sobie w ciągu dnia dziesiątki drobnych zadań do wykonania i staraj się być czymś zaabsorbowana. I nie wybiegaj myślami w przód. Skupiaj się na tym co tu i teraz. Z czasem natrętne myśli i odruchy minął, a z każdą dłuższą chwilą na jaką uda Ci się zapomnieć, że były w Twoim życiu fajki, będziesz się czuła pewniej :) Dziewczyny pozdrawiam i ściskam. Trzymajcie się i nie dajcie jako i ja się nie daję ;). :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniła
Dzięki ja chyba trzymam się dzięki temu że mogę sobie tutaj napisać :) pije kawę tylko rano :) ale ciężko mi :) trzymam kciuki i wierzę w moją silną wolę:) piękny dzień trzeba go wykorzystać .W gardle ściska mnie na zapalenie ale chwile potem mówię sobie DOŚĆ ! no i walka wewnętrzna :) ale dziś mam pozytywne nastawienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danila a słyszałaś o książce Carra? ? Łatwy sposób.... polecam ją każdemu kto NAPRAWDĘ chce rzucić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniła
nie słyszałam a jaki tytuł??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agadka
"Prosta metoda jak skutecznie rzucic palenie" Allen Carr Również polecam ,czytałam dwa razy :):):) POZDRAWIAM WSZYSTKICH :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łatwy sposób na rzucenie palenia.. Wpisze w google i ściągnij na tablet, komórkę czy komp.. i przeczytaj kochana.. wyjaśni ci się wszystko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×