Nadiya26l 0 Napisano Październik 23, 2007 armani brawo i tak dalej !!!:):) u mnie minoł miesiąc:) zaczęłam drugi :):) jestem dumna z tego ,wiesz czasem dalej mam ochotę zapali,ć ale jak tylko złapie mnie to pomyśle ,jaka bede brzydka w wieku 40 lat. ze skóra będzie brzydka ,zółta ,duzooo zmarszczek oj dużo by tu wymieniac i to pomaga:):) i przemija mi chęc zapalenia tego smrodu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Październik 24, 2007 Witam pachnąco z rana Wszystkich razem i każdego z osobna:) Jak samopoczucie kwiatuszki topikowe??? Widzę, że książeczka odniosła ogromny sukces:) Miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinia/ 0 Napisano Październik 24, 2007 u mnie dobrze !!! Tyle ,ze pochlaniam czekolade , buuuuuuuuuuuuu:( bede gruna :( ale za tom pachnaca !!!! Milego dnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinia/ 0 Napisano Październik 24, 2007 Boze , jak ja pisze ?????? GRUBA mialo byc , i za reszte tez sorry :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadiya26l 0 Napisano Październik 25, 2007 Witam was kochani!!! u mnie coraz lepiej z głodem moge byc dumna ze mnie:):):) spotykam sie częściej juz z ludźmi którzy pale i mnie to w ogóle nie bierze:):) czasem cos tam złapie ale jak pomyśle ze to śmierdzi ,truje i w ogóle to juz zapominam o tym:).Jeszcze nie tak dawno ,bywałam tutaj ,czytałam wasze wpisy jak sobie radzicie ,moze ktos mnie pamięta ,jak pisałam ze chciałam bym rzucić ale nie moge ,ze słaba jestem ,pisaliście ze wy tez tak mysleliscie,pisałam ze życia sobie bez papierosa nie wyobrażam...a widać żyje!!! i to bardzo dobrze!!! mąż juz nie powie nie kupie ci tego bo palisz:) teraz nie ma wymówki ,starał sie jak mógł żebym rzuciła ,chował ,łamał papierosy ,sam chodził do sklepu robił zakupy ,ale ja i tak miałam co zapalić ,kombinowałam jak mogłam. Musiałam sama do tego dorosnąć ,do tej decyzji ,sama postanowić nikt za mnie ,i stało sie uwolniłam sie ,dla mnie miesiąc bez fajki to wielki sukces ,czasem jak 3 godz. nie paliłam to szalałam A tu prosze juz miesiąc minoł:):) i bedzie wiecej tych dni,miesiacy a i roczek sie pokarze nie długo:):) zycze wam tego samego z całego serca:) i w koncu obudźcie sie bo zaniedbujemy w potrzebie ludzi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinia/ 0 Napisano Październik 25, 2007 Brawo Nadija :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KUCUKBALU 0 Napisano Październik 25, 2007 Dobra dolaczam sie do grona, we wtorek wieczorem wypalilam ostatnia fajke :) Męcze sie ale wygrac musze, wygrac ze swoja glupota :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Październik 25, 2007 Witam pachnidełka:) Nadiya26l - no widzisz:) można sie bez peta obejść, ale pamiętaj - czort nie śpi i musisz być czujna! Kinia/ - magnez, magnez i jeszcze raz magnez:) a jaką czekoladę jesz?? Mleczną czy gorzką?? Ta druga jest lepsza, (mniejszy IG) KUCUKBALU - witaj w klubie , zaciśnij łapki ząbki i nie daj się, początki sa trudne ale z dnia na dzień coraz łatwiej, dasz radę:) Pozdrowionka dla topikowców, nowych i starych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Październik 25, 2007 amazonka, dobra na wszystko, słuchać się proszę \"zmagający\" się z nałogiem, jasne, że gorzka czekolada lepsza... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Październik 25, 2007 fado szacuneczek:) co u Ciebie kobieto?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Październik 25, 2007 amazonko, znikając jestem i za wszystkich trzymam łapki. Kochani, jeśli mi się udało, to i wasz murowany sukces, rzucajcie to świństwo i tyle..., nie ma co się rozczulać... nad sobą?, po co? No wiem, że to nie prosto... Heh, tyle rzeczy jest trudniejszych w życiu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Październik 25, 2007 Wtam wszystkich Nadiyaja tez sobie nie wyobrazałam ze bede mogla zyc bez papieroska...wieczorem codziennie sobie przyrzekałam ...jutro nie zapale papierosa napewno ....:)a jak było jutro .....otwierałam oczka i juz szukałam fajki zanim mi sie woda na kawke zagotowała...i znowu nastepnego wieczorka to samo ...ale tak juz bardzo chciałam rzucic ze nie wyobrazałam sobie jak ja dam rade ...ze to jest niemozliwe...ale wiem ze jak sie bardzo chce to jest mozliwe..i jak ciagle pisze mam meza palacego ..papieroski w zasiegu reki ...ale ......nieeee 21-07-2007 zapaliłam ostatniego papieroska i do tej pory .....bp Takze trzymamy sie dziewczyny ....:) amazonko tez pachnaco witam ale z wieczorka :)dzisiej przyjechala wnusia do nas i mamy radoche ..zrobiła sobie wagary w zerowce.. kiniamasz nastepny nałog ale pachnacy :)ja znowu gumy bez cukru zeby cos w buzi miec ach ten wredny wrog ciagle sie czai ..jak ktos tu napisał Kucukbalu witamy cie w pachnącym gronie..probuj wygrac z najwiekszą głupota ...masz racje ...jak bardzo chcesz to dasz rade ..trzymam kciuki fado fajnie ze jestescie z nami ...starsi rzuczacze...fajnie tu z WAMIi masz racje nie ma sie co rozczulac i szalec spokojnie pokonac ...smierdziela ....nie jest lekko ..to fakt ale jaka satysfakcja .....i jak nam zazdroszczą ....teraz jak ide miastem widze kobiete z papierosem i mysle ....ja tez tak paliłam ....i jestem szczesliwa ze niepale ...i zal mi tych co palą bo napewno ...chcieliby byc pachnacymi ....a to okropnie smierdzi ...jak ja tego nie czułam tzn my co palimy nie czujemy tego smrodu....a teraz strasznie .....dziwne:) Takze kochani trzymajcie sie dzielnie za 3 dni mam pełną 100bp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinia/ 0 Napisano Październik 26, 2007 Witajcie dziewczyny :) Porzucilam czekolade na jakis czas ;) Nie chce jej juz tak kochac .Jadlam generalnie gorzka ale ta \'z okienkiem \" jak ja to mowie tez. Od wczoraj nie jem !!!jestem tylko na warzywach i owocach , moze dam rade przez weekend ? Teraz pije kawke i pogryzam winogronka .jest milo ! O fajce nawet nie mysle ;) Damy rade , dziewczyny !!!!Najwazniejsze ,ze nie palimy ! Ale nie ukrywam ,ze moja waga wskazuje 3 kg wiecej !!!!! Mam nadzieje,ze to \"woda \" ktora sie zbiera w moim organizmie przed O . Milego , PACHNACEGO DNIA ZYCZE ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadiya26l 0 Napisano Październik 27, 2007 Witam:):) co taka cisza...??? no kochani podpisywać mi tu listę:) i to juz!!!:):):) Ja idę do przodu ,coraz mi lepiej:) ale nie moge napisać ze w ogóle nie mysle o fajkach ,są momenty ze przypominam sobie ze paliłam i jakby to było gdybym teraz zapaliła...ale daje sobie rade:):) ciesze sie ze juz mną nikt nie rządzi:)! Ostatnio miałam dobry sprawdzian ,kuzyn męża sie żenił i wiadomo cos sie tam wypije ,towarzystwo fajne (przeważnie palące) ale nie dałam sie ,mimo iż troszkę wypiłam ,ale kaca nie miałam nic a nic! jednak to po fajkach suszy .Ale jaka byłam dumna mówiąc ,ja nie pale rzuciłam:):):) były osoby które mi nie wierzyły ,jak mówili kto jak to ale jak, tobie sie udało Julka ,to każdy może rzucić :) widzicie ja naprawde nawet w oczach innym osób nie byłam nigdy silna ,a jednka udało mi sie:) Pozdrawiam serdecznie was kochani Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Październik 28, 2007 Witam Nadiya26l – jestem obecny bp - :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadiya26l 0 Napisano Październik 28, 2007 wow co z wami sie dzieje..??? prądu nie macie ...? Witam cię zlosliwiec Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Październik 28, 2007 Witam :) zlosliwiec jak zwykle na posterunku :) Nadiya26l prąd jest, tylko tak jak pisałam, książeczka Allana odniosła ogromny sukces i ludziska nie potrzebują już wsparcia:) a tal na poważnie, topik znów przeżywa załamanie i przetrwają najsilniejsi hahahaha Kinia/ nie porzucaj wszystkiego co sprawia przyjemność :( musimy mieć coś co nas podtrzyma na duchu :) dudka – to teraz możesz rozpieszczać wnuczkę do woli :) całuski dla niej fado jesteś po prostu „THE BEST” \\ zupełnie jak ta muzyka:) KUCUKBALU , co u Ciebie? Jak z postanowieniem?? Trzymasz się jakoś, pisz to bardzo pomaga:) Gadzinko dzielna kobieta jesteś Seti [ usta] skrobnij do nas coś:) Miłej nocki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Październik 28, 2007 Witam pozdrowienia i caluski dla calego gronamusze nacieszyc sie wnusią...u mnie wszystko ok bpdla wszystkich ...pamietam o was ...i zawsze tu jestem ..myslami i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xs666 0 Napisano Październik 29, 2007 Witam wszystkich! Jutro zaczynam kurację Tablex\\\'em....Aż się boję czy to zadziała. Tablex polecił mi wujek, który oświadczył, iż po tygodniu brania tych tabletek zapalił rano papierosa i zwymiotował. Od tego czasu nie pali... Mam nadzieję, że i mi się uda. Przeraża mnie wydawanie kasy na te śmierdziele. Kaszel mam już jak gruźlik- palę 8 lat... Tak bym chciała wydawać w bardziej pożyteczny sposób moje pieniądze, a tak?!? 300zł idzie na to badziewie... Porażka. Na marginesie... Dziewczyny! Jeśli przytyłyście w trakcie rzucania to nie ma się czym przejmować!!! Lepiej chyba przytyć i nie palić. Ja tam mogę tyć- byle tylko rzucić to cholerstwo.Jeśli to ma być cena niepalenia to bardzo chętnie się na to zgodzę:P Pozdrawiam:) Trzymajcie za mnie kciuki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość małgosia.n.j Napisano Październik 29, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość małgosia.n.j Napisano Październik 29, 2007 jezu ja juz miesiac nie pale i dalej mnie ciagnie, widze plusy niepalenia ale marze o papieosku, caly czas walcze ze sobą, po co ja zaczynalam palić?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Październik 29, 2007 Cześć :) małgosia.n.j - przestanie Cię ciągnąć wierz mi, a z czasem przyjdzie nawet taki dzień, że złapiesz się na tym, że nie myślałaś o papierosie. Musisz być tylko cierpliwa:) xs666 - nie ma sie czego bać, Tabex działa :) Z tym tyciem to może i racja, ale niestety jeżeli dziewczyna rzuca palenie i ma z tego powodu pogorszony nastrój, wiadomo brak fajeczki, a tu dodatkowo nie mieści sie w swoje ulubione ciuchy wtedy to już porażka:( Najlepiej jest od razu nastawić sie na jakieś 3 kilo więcej przez jakieś 2-3 miesiące. Można też od razu ostro wsiąść sie za dietkowanie :) Tak czy siak, rzucać warto, po roku i tak wszystko wraca do normy:) Miłego popołudnia ludziska:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Październik 29, 2007 Pozdrawiam Wszystkich bywalców pachnącego grona :D Nadiyna 26l dudka amazonka xs666 witam w naszym pachnącym gronie bp małgosia.n.j bądź z nami jest łatwiej bp za potrzebujących trzymam kciuki bp :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Październik 29, 2007 Witam [kwiat Fajnie ze nas coraz wiecej pachnacych Nie wiem kiedy ten czort przestanie dreczyc ...ja palilam ponad 25 lat takze tez musze dluzej ...chyba pokutowac.... Tez czasami mnie jeszcze cos tam meczy .....chociaz juz 4 miesiczek zaczelam .. Ale doszłam do wniosku ze ja sobą rzadze a nie mna rzadzi jakis wstretny nałog.. narazie sie udaje i aby tak dalej Takze xs666jestes na dobrej drodze ze sama chcesz rzucic te smierdziele...szkoda zdrowia i kasy...niestety waga sama wariuje ale mysle ze wroci do normy.. malgosiawalcz i nie marz zeby zapalic ..po co... zapominaj ze sie pal Amazonka złosliwieccoz wam mozna zyczyc ...milego wieczorka bo wiadomo ze BP fado rowniez ide do mojej wusi bo jutro wyjezdza...a dzisiej spi z babcią:):) takze czytam caly czas i pisze jak widzicie ...wszystkim nie wymienionym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Październik 30, 2007 Witajcie, witajcie ... xs666 - potwierdzam słowa amazonki, Tabex na pewno działa, pod jednym warunkiem, jak tu niejednokrotnie już pisaliśmy - należy połączyć go z silnym przekonaniem, że to nasze \"Ja\" rzuca, to \"Ja\" jest silne, bo najwyraźniej zmądrzało, a Tabex - to po prostu bardzo dobry wspomagacz... Nadiya - :) małgosia n.j. - cierpliwości..., zresztą masz niezły staż, nie strać tego! dudka, jak zwykle miło czytać, jak innych wspierasz... kinia - a czytałaś książkę z linku, ciekawy tam jest fragment o tzw. zbędnych kilogramach w relacji do BP. amazonka złośliwiec Słyszeliście, jest zakaz palenia na nekropoliach w Święto Zmarłych... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadiya26l 0 Napisano Październik 30, 2007 Witam wszystkich xs666 dokładnie tu moze ci pomóc ,ale nie musi ,jesli nie będziesz na tyle silna to żadne cuda ci nie pomogą. Wiesz swego czasu tez myślałam o tym,czytałam ze pomaga i.t.p później czytałam ze dalej w jakimś stopniu karmimy sie nikotyną a i były osoby które bez tabexxu nie mogły funkcjonować ,i teraz miały nowy nałóg i droższy :( wiesz po tym co przeczytałam tutaj ,dodało mi duzoooo sił:):) musisz tu często zaglądać:) ja o sobie myślałam jako ze jestem słaba ale,powiedziałam sobie ze jesli sama sobie nie poradzę z nałogiem to nic mi nie pomoże ...i prosze rzuciłam śmierdziuchy bez zadnej pomocy :) juz idzie 2 mies.BP:) wiesz możesz sobie to jakoś wytłumaczyć ze tabex działa zycze ci zeby ci pomógł .W moim otoczeniu jest kilka osób które nie mogły same i musiały sobie jakoś pomóc ,czy to gumy czy plastry a nawet odtruwanie organizmu z nikotyny (nie znam nazwy dokładnej:) ) ale im to pomagało ,ale i tu trzeba silnej woli ,są osoby które jeździły tam co 3 miesiąc płaca około 50 zł i mówią ze taniej ich wyniesie płacić co 3 miesc.50 zł niż palić i wydawać wiecej.I jak widzisz nie dają rady sami sobie pomóc. Moje początki były takie wchodziłam tutaj czytałam wpisy ludzi podziwiałam ich ile oni maja w sobie siły by to rzucić nawet po 25 latach palenia!!! ja paliłam 7-8 lat dla mnie to było dużo i myślałam ze nie ma dla mnie juz ratunku ze jako staruszka ,bede umierać z papierosem w ustach...A widzisz dałam rade ,ciesze sie kazdego moje dnia:):0 powiedziałam sobie nie pale! zapaliłam w tedy ostatniego pomału ,z każdym zaciągniętym dymem opowiedziałam sobie głośno jak smakuje ,co mi daje ,moze to śmieszne ale właśnie tak było w ten sposób sie zegnałam z nim raz na zawsze! Kotek spróbuj sama prosze cie ,chociaż spróbuj :):) Pisz co czujesz jak ci jest a pomożemy ci przejść przez to ,ja tez tu miewałam doły nie napisze ze było łatwo ,ale czytałam ich ,czasem płakałam :) to pomaga naprawde .Jeśli jakies pytania masz ,chętnie odpowiem Ewelinko:):) Pozdrawiam cie serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinia/ 0 Napisano Październik 30, 2007 Pozdrawiam wszystkich nieplacych :) ja nadal z Wami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Październik 30, 2007 Witam i pozdrawiam Wszystkim pięknym i pachnącym dziewczynkom dudka Nadiya26l fado amazonka kinia/ xs666 jak sobie dajesz radę bp jak możesz to się odezwij :D malgosia.n.j sloneczkooo P………. za potrzebujących trzymam kciuki bp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Październik 30, 2007 witam.. serdecznie pozdrawiam wszystkich i zycze kolorowych snow...i oczywiscie bp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blogusia Napisano Październik 31, 2007 Witajcie, kupiłam już książkę tacie "Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie" Allen Carr. Zadzwoniłam do tej firmy i tyle. Mam nadzieję, że tata będzie chciał ją czytać, że zacznie, bo nie wiem czy on faktycznie chce rzucić palenie. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach