Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Ale się dziś wyspałam! Normalnie otwieram oko...patrzę...a tam 9.00! I ZERO połączeń nieodebranych :) To dobrze, że wczoraj większośc ludzików obdzwoniłam :) Ale dziś ostatni dzień m-ca więc i tak będzie gorąco... Właśnie zjadłam pyszne śniadanko, popijam teraz kawę z mlekiem i próbuję wskoczyć w dzień.... U nas też mgła koszmarna, normalnie z okien mam widok na skałkę za oknem i las, a teraz.....nic nie ma! Podobno pełno wypadków, mój D. dzwonił przed chwilą, bo wyjechał służbowo do innego miasta i naoglądał się po drodze aut w rowach i różnych takich....Zaczyna się! A jak już u nas jak spadnie pierwszy śnieg to zawsze jest masakra! ja nie wiem, czy większośc ludzi jeździ TYLKO w lecie, na suchutkiej drodze pocwaniakuje 180 km/h a jak dopadają go gorsze warunki atmosferyczne to już ręka, noga mózg na ścianie! AIR- ja \"Samotność\" pokochałam własnie dla tej wrażliwości faceta, który to napisał...Sceny erotyczne w ksiązce jakoś wogóle nie były mi potrzbne, bo to co zostało zbudowane między dwojgiem bohaterów to była czysta chemia i erotyka! W każdym ich kliknięciu na klawiaturze....w otaczającej ich rzeczywistości, która stwarzali.... Najbardziej lubię , gdy główna bohaterka siedzi przed południem w pustej kafejce internetowej, pije wino, rozluźnia się i ...pisze.... To jest cyber-randka! :) Mnie to kręci, bo kiedys.....przeżyłam taki cyber-romans.....nawet D. o nim nie wie....a to było coś tak niewinnego, pięknego....że do tej pory robi mi się ciepło na sercu :) I jakie pokłady slów i czulości człowiek nagle w sobie odnajduje! Ale teraz bym juz tak nie umiala. Może dlatego, że mam obok siebie cudownego, kochającego faceta, a niedługo zwariowanego ojca mojego dziecka? Czy wiecie, że D. mnie wczoraj \"zrugał\", bo żartobliwie mówię do Julki jak mi wykręca brzuch z prawa na lewo i odwrotnie, że to maly alien. A ten jak na mnie nie naskoczy, że to żaden alien tylko Jula i nie wolno mi tak do niej mówić, bo ona wszystko słyszy :) Rozbawił mnie tym do łez, bo ma rację, ale ja tak dla żartu.......Same widzicie....już nawet muszę uważać co mówię do brzucha,a czasem to naprawdę wygląda jak sceny z OBCY 1,2,3 ;) Mała- jak spanko na nowym lóżku? Brzusia- ja wiem, że te pierwsze tygodnie to szok totalny, dopasowanie się rodziców do dziecka i odwrotnie....Ale podchodze do tego jak do czasu, który trzeba przetrwać, a potem będzie już tylko lepiej :) Tygrys już odlicza minuty do weekendu- a jakie masz plany? My wieczorem idziemy do kina ( o ile kumpela nam załatwi wejściówki), albo przyjeżdżają do nas znajomi, jutro wielkie zakupy, bo w lodówce jest tylko biały ser, żółty ser i kawałek pomidora... Potem odwiedza nas moja kumpela- nie widziałam jej ze 2 m-ce! A niedziela jest tylko dla nas :) Pojedziemy do parku, wymęczymy psa na spacerze i zjemy jakiś dobry obiad :)

Ninka - no widzisz, tobie się podoba książka ze względu na twoje własne doświadczenia :) To się w teorii literatury nazywa \"miejsca niedookreślenia\", kiedy wypełniasz dzieło literackie, swoimi wyobrażeniami, stąd twoja wyobraźnia tworzy obrazy bohaterów, miejsc, potrafisz sobie wyobrazić jak coś opisane w książce wygląda, pachnie i smakuje. Dlatego tobie się \"Samotność w sieci\" podoba, bo wypełniłaś książkowe opisy swoimi doświadczeniami i uczuciami, które się z daną sytuacją wiązały. Dlatego teraz, gdy czytam tę książkę dugi raz, po kilku latach, też czuję ją inaczej, bo zdarzyło się wiele nowych rzeczy, pojawiło się kilka nowych uczuć, które wzbogaciły doświadczenie. Dlatego czasami czytaymy tę samą książkę kilka razy i za każdym razem znajdujemy w niej coś nowego, bo my się zmieniamy i dzieło zmienia się razem z nami. Czyż to nie jest fascynujące?

mgly juz nie ma, bylo przed moment slonce, a teraz sa chmur... pogoda zmienia sie z kazda minuta... Air -> spiew ptakow rozumiem, a skad ten rechot zab?? dziekuje Ci bardzo zatem zostajesz oficjalnie moja diabelska asystentka :) niestety przez to, ze outllook mi nie dziala, a serwer dziwne rzeczy wyrabia, ciezko jest mi ponownie tego maila wyslac... tak chyba do Brzusi tez nie doszedl mail... i tu masz racje, ostatnio o tym w pracy dyskutowalysmy, ze teraz w kazdym polskim filmie musi byc sex i strzelanina jakas... Gio -> dyplomatycznie przypominam o wyznaczeniu mi terminu na audiencje :D Isa -> to gdzie dzis wieczorem jestes?? Ninka -> jak ja lubie Twoje posty sa zawsze take dlugie i ciekawe :) jutro chce isc na dlugi fotograficzny spacer z kolega fotografem (w tamtym roku regularnie chodzilismy na takie spacerki), w niedziele moze wyskocze na piwo ze znajomym z.... internetu ;) aha a jak wygramy bilety do kina, to idziemy z kolezanka na cos :)

Gio - a ty co z tym weekendem? już się do nas dzisija nie odezwiesz? ja przypominam, że zaczynam weekend dopiero o 17 :P Ze sprzątaniem mam podobne odczucia, co tydzień biorę do ręki różne duperele w pokoju i wycieram. Nie wiem czy wam pisałam, że zbieram butelki, ale nie do skupu :P tylko takie ładne, po winie i innych trunkach, gdy mają ciekawy kształt i są oryginalne, mam na nie w pokoju specjalną półkę, i raz w miesiącu wszystkie ściągam i wycieram :P muszę zrobić im zdjęcie i wam pokazać. Tylko wymiana wody u żółwia ma jakiś sens, bo w końcu trzeba sprzątać po zwierzakach, zdjęcia żółwia wam też zresztą obiecywałam :) Tygrysek - przyjmuję nominację :D tylko zdjęcia wyślę Brzusi z domu, bo w pracy już ich nie mam, z serwera się ściągnęły na skrzynkę domową i są tylko tam. Ja jutro idę miasto. Od jakiegoś czasu czuję się jakbym mieszkała na wsi. Przez cały tydzień praca dom, niedaleko siebie, daleko od centrum, a weekendy na działkę, ja już sto lat nie byłam w mieści, dlatego w sobotę się wybieram, są dwie wystawy fotografii na wolnym powietrzu, z czego jedna w sobotę się kończy, więc to ostatnia okazja. A poza tym w końcu się spotkam z koleżanką, która mnie ostatnio wystawiła z tym rowerem, mam nadzieję, że tym razem mnie nie zawiedzie, a najwyżej pójdę sama, muszę się ukulturalnić, w końcu jestem z miasta :P

Gio - ja mam jakby to nazwać \"fetysz\" butelek :P Rodzina już się nawet przy wyborze wina sugeruje tym, jak wygląda butelka :D hehehe najbardziej lubię dużą butelkę po wódce, którą wujek przywiózł mi ze Szwecji, ma kształt dziobu łodzi Wikingów :) no i lubię jeszcze taką po wiśniówce w kształcie męskiego torsu :P Syfon też mam w piwnicy, pokój mam za mały na wszystkie moje zbiory :D

A ja sobie właśnie w ramach relaksu przeglądam nowy katalog IKEI i tak jakoś się rozmarzyłam..... Na tych zdjeciach tak czyściutko, bielutko, przytulnie... Enya gra w tle, telefon zadzwonił tylko raz i to z konkretnym zamówieniem (!) ja musze umyć glowe i doprowadzić się do jakiegoś wyglądu, ale.....nie chce mi sie..... Obiad w lesie, a jeszcze musze kupić produkty, ale...... nie chce mi się :) Normalnie jak nie ja :D Ale spoko, spoko-zaraz się zbiorę do kupy! AIR- ładne cacka! teraz czekam na fotki butelek i żółwia, bo mi rozbudzilaś wyobraźnię. Ja zbieram...kiążki. marzy mi się taki wieeeelki regał , podświetlony, a w nim od sufitu po podłogę same ksiązki. na razie to niemożliwe, ale kiedyś kto wie?

Witam Widze nowe \"twarze\" :) chociaż tak rzadko tu bywam że to własciwie ja jestem nowa ;) Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? u mnie tyle ze ogolnie to zyje w chaosie. chaos polityczny, chaos w pracy,chaos komunikacyjny (nienawidze tego miasta,dojechac gdziekolwiek to sukces-jeden wielki korek!) , chaos bo wlasciwie domu to ja nie mam - motam sie miedzy moim a Tego Mojego domem a wlasciwie to nie mam swojego miejsca nigdzie - i do tego utknełam za biurkiem i kompem w mało rozwojowej firmie, chociaż sporo sie nauczylam ze wszystkich dziedzin...nawet księgowości! Brzusia...czesc :) calkowiecie rozumiem, mój pies odszedl w kwietniu chyba ale do tej pory bardzo mi go brakuje! zdjęć nawet nie oglądam zeby mi sie zadna łezka nie zakręcila. Gio...myśle jakbyś czasem chciała odpocząć to napewno córa świetnie by sobie poradziła sama ale pewnie czuje się jeszcze niepewnie, daj jej szanse spróbowac ;) (heh, ale już taki babciny los ;) ) Sliczności ta wasza Patusia i ma juz sporo kumli i kumpelek...przyrost naturalny jest ostatnio całkiem niezły :) Nina...ja nie wiem czy to warto tak odpuścić z tym huskim...moze powinna sie tym zainteresować straż miejska zanim naprawde coś złego sie wydarzy. A i ty powinnaś się czuć bezpiecznie żeby sie nie denerwować. Rokita...z wierszami trafiasz...w samo sedno...ale czemu tak?

Air, Tygrysek ... a jak to sie robi, że nawet jak coś jest nie tak to jednak optymizm jest? ;) może to ten fitness? ;) ;)

Saszka...Andrusa uwielbiam ;) Air...\"Samotność w sieci\" owszem fajne , ale jakoś nierealne - może dlatego mnie tak pochłonęła... Tygrysek - iudostępniam skrzynkę na zdjecia - gratuluje aparatu :) odpisuje na raty bo czytam na raty

Kasiek - :) jak to się robi? dobrą minę do złej gry? :D nie wiem, ja tak mam. Miewam lęki egzystencjalne, chwile totalnej rozpaczy, ale trwa to może 10-15 minut i już coś innego odwraca uwagę. Od czego są książki, spacery, Diabły , bliscy, przyjaciele? :D właśnie od tego, żeby odwracać uwagę, taka forma eskapizmu. Ja się ostatnio przekonuję, że życie składa się z chwil i to tych, \"których jeszcze nie znamy\" i że trzeba mieć świadomość urody i wspaniałości chwili w momencie, gdy ona jeszcze trwa, \"w życiu piękne są tylko chwile ... dlatego czasem warto żyć...\", czasem? ZAWSZE...

dlaczego piatek to najbardziej pracowity dzien w tym tygodniu?? mocno sie zmobilizowalam i sporo rzeczy na \"zaś\" zrobilam, bo od przyszlego tygodnia nie bede miec tyle czasu na to... tylko nie moge tego co zrobilam dac dalej, bo zestresuje innych, ze ja juz mam a one (bo akurat same kobietki) jeszcze nawet nie zaczely :P Air -> zdjecia butelek chce bardzo :D i jakby co bede o Tobie pamietac, moze cos ladnego bedzie w Egipcie?? madrze Air\'ku piszesz i ja sie pod tym podpisuje... \"jestem z miasta...\" a mnie wsi wlasnie brakuje... strasznie bym chciala pojezdzic konno ale zupelnie nie mam z kim :( Gio -> zatem dyplomatycznie zaczne Cie meczyc za jakies dwa tygodnie, a nie, wtedy zaczne juz mniej dyplomatyczna byc, wprost sie bede domagac!!! :P ja tez chce zobaczyc ta butelke, od ktorej pasc mozna... :) Kasiek -> oki doki bede pamietac i skrzynke zapychac ;) a jesli chodzi o mieszkanie to nie chcecie czegos razem wynajac?? a prace mozesz zawsze zmienic, teraz jest naprawde dobry okres na to :) skad optymizm?? na przekor wszystkiemu, bo jakbym sie miala poddac, widziec tylko zle rzeczy to bym chyba musiala z balkony wyskoczyc albo pod metro wpasc... pewnie, ze nie jest rozowo i pieknie, mnostwo problemow mam na glowie, ale staram sie widziec dobre rzeczy... nie zalamywac sie... a fitness bardzo pomaga na odreagowanie, szczegolnie jak sie kopie ;) a i Air\'ka dobrze napisala na ten temat... Ninka -> w tyck katalogach Ikeii to jest az za czysto jak dla mnie :P o tak regal na ksiazki - cos pieknego :D

Tygrysek - kurczę! ja też bym pojeździła konno i nie mam z kim :D szkoda, że tak daleko od siebie mieszkamy. Dzisiaj porobię zdjęcia i was zasypię :D

na koniu się czuje jak na dachu wieżowca ;) pracy nie moge zmienić bo nie dostane kredytu, jestem uziemiona ;)

hej mam prosbe czy moglibyście wejsc na mój topik ankieta o modzie i wypełnic taka prosba pisze prace na ten temat i bardzo potrzebuje Waszych opinii z góry dziekuje. Wczesniej tez był ale usuneli nie wiem czemu:( z góry Wam dziekuje:)

Fosiex - podaj link do tej ankiety :)

znowu zapomniałam co zrobic jak sie zamieniło z zy , znaczy - o ! chyba już sięnaprawiło, nie wiem jak :)

Air -> to moze umowimy sie na konie w Krośniewicach?? to w polowie drogi miedzy nami :D hmm tam nie jezdza pociagi... to moze Kutno?? Ty tam jedziesz 1,32h a ja 1,28h wiec wychodzi na to samo :) nawet pociagi o tej samej godzinie laduja :D 12:27 Poznan, 12:28 Wawa a powrot 19:31 - ja, 19:42 - Ty :D To co jedziemy w ndz na konie?? :D :D :D Kasiek -> no niee... konie sa jednak troche mniejsze od wiezowcow ;)

Tygrysek - a w tym Kutnie masz jakiś namiar na konie? Bo jak tak, to mi dwa razy nie mów :D

hehehe Tygrysek - sprawdziłam połączenie powrotne, ty mnie chcesz Inter City wysłać z Kutna do domu :P to by była kosztowna niedziela :D

Tu jest dobrze, a na gg odwrotnie wrrrrrrrr

A czy wy wiecie, że nasza III część topiku miała wczoraj urodziny? Dokładnie rok temu Szam założyła tę część. Sto lat, sto lat dla nas!!!

Air\'ku, wlasnie szukam jakiejs stadniny tam, na razie nic, ale jest jakas w łęczycy :D hmm mowisz powrit zly?? byl tez jakis pociag dla Ciebie wczesniej, zaraz zobacze inne :D alez super by bylo!!!!

no tak przy innych polaczeniach to ja mam express :P albo eurocity :D cholerka, pks tez nie ma o normalnej godzinie.... szukam dalej :D

Ja mam niedaleko - właśnie rok temu obiecałam sobie że chocby się wściec - godzinka w tygodniu dla spracowanej matki - i nie pytajcie mnie ile razy byłam - tak, to było wtedy jak się nam topik stracił.... to już rok - ja już chyba mam piewsze objawy sklerozy, bo mnie się zdaje że to byłoprzedwczoraj, no góra trzy dni temu..

Koło?? Ty przyjezdzasz o 11:56 ja 12:25 a powrot Ty 18:27, ja 18:59, co prawda Koło jest blizej Poznania, ale jedziemy tyle samo (ok2h), bo Ty masz osobowe :P nie wiem czy jest tam stadnina... Konin jest niesprawiedliwy, jedziesz 1h krocej niz ja :P a do łowicza to ja mam blizej (w obu miastach sa stadniny) nie ma idealnego rozwiazania :(

Tygrys, Air - ja mam pomysł! Umawiamy się na sobotę na 16 na konie, i nie ma zmiłuj że któraśnie przyjdzie :) :) :)

Fajnie, nie przeczytałam poprzednich wpisów, miałam na myśli że sięumawiamy na 16 w sobotę, ale każda u siebie :) :)

No chyba że Wielluń albo Sieradz :p

Tygrysek - jak na złość mnie prześladują te InterCity :P ale ogólnie temat jest do przemyślenia :) a ja już chciałam być spontaniczna :P Saszka - ty masz jednak dobre pomysły :D