Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Gio- jak to możliwe, że Pati ma 70??!! Moja Julka mierzona przedwczoraj, 72 cm jak byk, ubrania nosi na 74/80 :) Nie wiem od czego to zależy, bo ani ja , ani D. nie jestesmy szczególnie wysocy. A ile miała Pati jak się urodziła, bo Julka 53 cm :) Zresztą na naszym forum listopadówek prawie wszystkie dzieciaczki ponad 70 cm mają, więc coś ci się popier-papier ;) Co do pomarańczowych idiotycznych wpisów, to u nas też tak było....jedna mądra i cudna kobitka założyła forum na innym serwerze, jest super, cisza, spokój- piszemy sobie o wszystkim, mamy kąciki ze zdjęciami, wymieniamy sie radami- jest super! Danonkom opierdziel się należy, popieram Gio :) Chociaż z drugiej strony nie każdy musi mieć taka potrzebę (jak np. ja ;) ) by codziennie tu bywać i pisac o wszystkim. Ja diabelkowo traktuje szczególnie....was jak przyjaciół, grono najlepszego towarzycha, z którym mozna o WSZYSTKIM pogadać :) AIR- a ja ci z uporem maniaka napiszę, że wolałabym byc bardziej opanowana, a nie taki raptus, bo przez to mam tylko więcej kłopotów...ale trudno- co zrobić ;) Tygrys- no tak, jazda w wiosennym deszczu :) jakie to \"tygryskowe\" Majorek- ślicznie Gosia juz mówi. nie mogę się doczekać pierwszego słowa Julki.

Hello :) Gio - Cassandra nie jest z majowek, o nie :D ;) Tak w ogole tez mialam ostatnio przejscia w pracy... Na ogol uchodze za spokojna i opanowana ale moj niewyparzony jezor czasem mnie tak świerzbi że wybucham i kłopoty gotowe :P Generalnie prowadze otwarta wojne z tym co siedzi wyżej :P A karme dla psow trzymam miedzy lodówką a piecem, ale te bestie zawsze sobie wyciągają cały worek pod naszą nieobecność i pasą się jak konie owsem, z całym pyskiem w torbie :D Komicznie to wygląda, muszę kiedyś cyknąć fotę :D

Hehe he hej :) Aaale fajnie, dawno nie zaczynałam nowej strony :D Małgosia 54 cm przy urodzeniu, teraz coś około 74, 75 cm (nie sprawdzałam, a robimy to już na stojąco, chociaż postawić ją na płaskich stopach.. ;) ). I nadal mieści się w normie centylowej (ale na samym dole) :D A do Anioła nie wybrałyśmy się - padało, a na termometrze 13 stopni .. ;) Za to on wrócił normalnie do domu po pracy :) Po czym koło 18 zadzwoniła jego mama, że znów ciśnienie... (ale to już jej wina, bo w końcu nie wybrała się do lekarza, bo.. miała w dzień niskie ciśnienie...). I znów jestem sama na noc.. :o Tygrysek jak na razie zaczyna z \"dzie je\" :) i jest: gdzie jest .... tata .. mama ...[coś tam] :D ale sama sobie tak odpowiada :D Ghana chyba raczej puchę.. - jaka ona wysoka? ;) :P Gio :) A palnij go :P Nina a ja dokładnie nie wiem, jakie było jej pierwsze słowo, bo najpierw sobie po swojemu \"tata\" też znaczyło coś innego :) Oglądałyście półfinały Eurowizji? Ja niestety w połowie nie, ale widziałam potem te skróty.. jakoś specjalnie super piosenek nie było... A zaskoczyła mnie spora ilość "wyjców" ;)

Eurowizji mówię stanowcze NIE :P Dobranoc :)

dzien doberek :) nie wiem co sie dziaja w tym tygodniu, ale znow mi sie spac chce okrutnie... mam okulary sloneczne zamiast parasolki, wiec pewnie bedzie padac :P Eurowizja?? a co to jest telewizja?? :P Gio -> Cass jest z \"calkiem innej bajki\" ;) to jednak wrocilas na czerwcowki? bo kiedys pisalas, ze rezygnujesz... Majorek -> a moze \"dzie je\" to co sie dzieje?? ;) Ninka -> dzisiaj masz wolne i spedzasz dzien z Julceczka?

Tak, tak Tygrysku :) Właśnie kończe kawkę poranną, młoda zasnęła, bo od 7.00 buszowała z mamą, a ja idę się myć i ogarne mieszkanie. Dziś robię ciacho drożdżowe z kruszonką, obiecalam tacie blachę, więc robie 2, bo i dla nas na weekend. Jakie macie plany weekendowe? My raczej żadnych...pogoda ma byc beznadziejna, deszcz, wiatr, ale w miarę ciepło....może uda mi się posiedziec chwilke w ogródku i poczytać książkę? Mam ochotę na jakis dobry film, w TV- jak to w TV- nic nie ma oprócz seriali :( Może cos na DVD wygrzebię w starych zapasach?

:D :D :D :D :D pyszczek mi się śmieje, jak widzę od rana tyle wpisów, i że wszyscy żyjecie i jest fajnie :) Jestem w bardzo dobrym nastroju, bo piątek :) wiiiii, wczoraj miałam ciężki dzień w pracy, ale dzisiaj powinno być luźniej, wieczorem kabarety, będzie Marian Opania i Wiktor Zborowski, już się cieszę. A teraz odpowiadając na pytanie Ninki o weekend, to też się cieszę, bo mamy sabat w sobotę u mojej przyjaciółki z noclegiem, więc będzie się działo :D Tygrysek - przewieje cię, zobaczysz, po zajęciach umyć głowę i z mokrymi włosami popieprzać na rowerze, bardzo to niezdrowe. A na jodze ostatnio niby proste ćwiczenia były, bo było kilka nowych osób, trochę mnie to wkurza, bo to jest grupa otwarta, ciągle przyjmują nowych ludzi, jest grupka stałych bywalców, są osoby, które czasami wpadają, ale przez to nie ma ciągłości i robienia postępów grupowych, nie można określić czy to grupa zaawansowana, czy początkująca, bo jest taka i taka, joga jest specyficzna, mogą ćwiczyć ludzie o różnym zaawansowaniu, po prostu inaczej te same ćwiczenia wykonują, bardziej lub mniej intensywnie, ale ja bym jednak wolała bardziej zwartą grupę. Ale wracając do poprzednich zajęć, były niby proste, żadnych wygibasów, ale wczoraj wszystko mnie bolało, bo długo w poszczególnych assanach trwaliśmy, to wzmiacnia mięśnie, ale też je nadwyręża, najprostszą czynnością się można zmęczyć jak się do niej porządnie przyłożyć. Z ciekawostek, to robiłam psa z głową w dole z nogami na ścianie :P Ninka - ale się pewnie cieszysz z wolnego piątku :D ja normalnie czuję twoją radość. Rozumiem, że wybuchowy charakter może przeszkadzać, ale z drugiej strony, taki jak mój, raczej spolegliwy i spokojny też, ile to ja razy żałowałam, że czegoś komuś nie powiedziałam, że się nie odgryzłam, z boku to pewnie wygląda tak, że jestem dumna i wyniosła i się nie zniżam do pyskówek, a w środku się we mnie gotuje, ty pewnie pożyjesz dłużej :D Gio - kumasz czaczę z moim poczuciem chumoru nie? to się cieszę, bo czasami ludzie nie wiedzą jak zareagować, bo mówię to ponoć z kamienną twarzą i poważnym głosem, ale ci którzy mnie znają wiedzą o co chodzi :) ale mam koleżankę, którą znam od lat i ona cały czas daje się wkręcać, muszę przy niej uważać. Kachni - ja też sobie co roku obiecuję, że nie będę tej Eurowizji oglądać, ale potem patrzę, mam chyba taką jarmarczną naturę :P Majorek - ciężką sytuację ma ten twój Anioł wiesz? żal mi chłopaka, bo wydaje mi się, że jego mama trochę przesadza, jest pewnie załamana po śmierci męża, ale wydaje mi się, że manipuluje Aniołem. Oglądałam Eurowizję, jak zwykle piosenki, które mi się podobały nie miały szansy. Podobała mi się piosenka Islandii, taka rockowa ballada, bardzo w moim stylu i sześciu tenorów na końcu, nie pamiętam jaki to był kraj. Jestem natomiast zdziwiona, że nasza nie weszła, bo wydawało mi się, że miała wszystko: wpadający w ucho refren, seks i element egzotyczny :P ale sama im nie kibicowałam, więc nie mam żalu :)

Air- babski wieczór? Jak fajnie :)! napisałam, że Julka spi, a ona po 2 minutach od wysłania postu zaczęła sobie gadac i piszczeć w łóżeczku i zabrałam ja do salonu :( I jeszcze nie śpi...małpka jedna nadrabia czas z mamusią ;) Właśnie klapnęłam na kanape, bo sie wyskakałam z nia i wypiszczałam- ilez takie dziecko traci energii :) To lepsze niż aerobik :)!!! Majorek...smutna sprawa z rodzina ANioła...mama teraz może faktycznie przeżywa smierć męża...i dlatego te skoki ciśnienia, a wtedy dzwoni do syna... Ja go doskonale rozumiem, że jeździ do niej na każde zawolanie...po smierci mojej mamy też skakałam nad ojcem , jak tylko miał katar to ja już miałam przerażenie w oczach, nie dawałam mu normalnie żyć-tak się bałam, że i on umrze :( Musisz być teraz bardzo cierpliwa...to trudny czas nie tylko dla niego, ale i dla was, jako jego rodziny... Przetrwacie! Dużo spokoju życzę! Eurowizji nie oglądałam, siedziałam w papierach :( Za to dziś oglądam "Odwróconych"-oglada ktoś? Uwielbiam ten serial o mafii, super obsada, fajna akcja.

Ratunku, KAAAAAAAAWY!!! jestem w stanie zasnac nawet idac korytarzem... oczywiscie juz pada do tego prawie wszystko co mialam do zrobienia skonczylam wczoraj, wiec nie bardzo mam czym sie zajac, zeby nie spac... :P plany weekendowe? chwilowo brak, moze na jakies Juwenalia skocze? a moze po prostu sie wylenie i wyspie!! cos sie na pewno pojawi, piwko jakies?? z checia wybralabym sie na dlugi spacer z Dzekim do parku ale obawiam sie, ze pogoda mi to uniemozliwi :( Air -> ze co robilas? psa z nogami na scianie?? :D :D :D iiii tam, ja bardzo czesto wracam z mokrymi wlosami, \"od zawsze\" tak robie... jedynie zima susze a i to tak pobieznie tylko :P zreszta po majowce i totalnym wymrozeniu organizmu co to dla mnie mokre wlosy, rower i lekki deszczyk ;) Ninka -> oj tak, tak dziecko potrafi zastapic silownie, fitness dajac znacznie wiecej przyjemnosci i radosci :D

Nie tak głośno, nie tak jasno!1 KAca mam - proszę nie krzyczeć... ech... ale była fajna impreza.... TYgrysek - karme kupuje w Telekarmie- znalazlam ichna allegro, a teraz jestesmy juz poprostu zarejestrowani w sklepie- nie chce mi sie za kazdym razem sprawdzac czy ktos przypadkiem nie ma taniej - bo tą firmę mam już spradzoną, a róznice sie o jakies 2zl na 15 kg :) A kupuje najczesciej Purine- dog chow, czasami Eukanube- ale ta jest 2 razy drozsza... no a oprocz tego 2 x w tygodniu im gotuje jedzonko :) dobra nie pamietam co mialam napisac do reszty - chyba mam luki w pamieci :)

oczywiscie.... nie tylko leje i wicher szaleje ale wlasnie sie zaczelam piekna burza.... hyhyhy

:D

czołem diabły - debeściaki z Was :D Gio ....dołącz do Nas ....miejsce znasz .... piszcie diebełki bo wpaniale się Was czyta ;)

Heja :D Wczoraj na kabaretach było super :) Opania i Zborowski byli świetni, choć Opania o wiele bardziej mi się podobał :D A dzisiaj babski wieczór, taki nie do końca, bo mąż przyjaciółki będzie, ale skoro u nich śpimy, to trudno żeby chłopa z domu wyrzucać :P a pozatym to nasz kumpel i zawsze się dobrze bawimy, a po wodzie rozmownej to już w ogóle wszelkie lody pękają :D Ogólnie jestem od wczoraj w nastroju mocno euforycznym, pełnia szczęścia :D życzę Wam miłej sobotki i niedzieli

jak cudownie sie wyspac, zjesc leniwie sniadanie z ksiazka w lapce, a potem zabrac psa na dlugi spacer... pogoda nadal mieszana, jak sie przebudzilam o 6 to bylo blekitne niebo bez ani jednej chmurki... gdy po 9 zwleklam sie z lozka, niebo szare... a podczas spaceru raz chmury, raz slonce i wiatr... sobota zapowiada sie leniwie... i dobrze, nie musze przeciez ciagle byc w biegu ;)

to byl baaaaaaaaaaaardzo leniwy dzien... Cynamonek -> :) Gio -> i jak Ci samej bylo?? Ninka -> wow ale piekna tecza :D A jakie Ty masz cudowne widoki za oknem!!!

Tęcze były dwie, ale jedna juz znikała :) Tak, za oknem mam skałke, rzekę, łąkę i las :) Cudne miejsce! Oglądalismy z D. \"Makrokosmos\"- jakie piekne zdjęcia, muzyka! A teraz czas na mycie i spanie, jutro mamy wystawe psów rasowych, jedziemy z Julka popatrzec i pospacerować poźniej po parku. dzis udało nam się wstrzelic między burze i poszlismy na spacerek po lesie, jak wracaliśmy to zaczęlo już padać, a jak weszliśmy do mieszkania to rozpetała się mega burza!

piekny, cudowny, goracy, sloneczny dzien :D i pewnie dlatego nikogo nie ma ;)

Cześć :D Ale fajny sabacik był wczoraj :) wiiiii, jeszcze mi się pyszczek śmieje na wspomnienie :) wypiłyśmy we dwie dwa wina, trzecia czarownica piła piwo, a szanowny małżonek siedział przy kompie w słuchawkach na uszach :P więc mogłyśmy sobie poplotkować. A od rana były występy córeczki czteroletniej, śpiewanie \"Rolnik sam w dolinie\" i inne przedszkolne przeboje :D a po powrocie do domu zabrałam rower na przejażdżkę, obejrzałam na dvd \"Ukryte pragnienia\" po raz setny i tak mi minął weekend :) Ninka - piękna była tęcza :) Tygrysek - Dżeki był na dłuuugim spacerze? dzisiaj pogoda sprzyjała. Gio - ale ty jesteś sprytna :) Dalekomudoideału myśli, że tęsknisz za nim, a ty masz święty spokój, wilk syty i owca cała, będę się uczyć od ciebie Cynamon - co tam u ciebie? jak po powrocie z Polski? jak się miszka na swoim?

Oj tak, tak! dziś była cuuudna pogoda :) Połazilismy kilka godzin po parku, zahaczylismy o wystawę psów rasowych, było mnóstwo fajnych psiaków, kilka ras widziałam po raz pierwszy, ale zakochałam się w Posokowcach! Jutro do pracy....wcale mi się nie chceeeeee AIR- fajny taki sabacik, co nie? Bije z ciebie pozytywna energia! Tak trzymać! Tygrysku- a jak minęła reszta niedzieli? Spokojnie? Buziaki wieczorne i zniakam pooglądac TV

Ja to wiem kiedy wejść, tylko przyjdę i już musze wysłuchiwać jak Gio nas opie**ala :P:D Dzieki Misiaki ze o nas pamiętacie i za wszystkie buźki też dziękuję (jak czytam to nikt buziek do Borka nie wysyłał ;) ). No my z Borewiczem jakoś żyjemy, w ten weekend byliśmy u mnie, wczoraj zabraliśmy się z psem na Rewę i łaziliśmy sobie po plaży i oglądaliśmy ski-windsurfing czy jak to się tam nazywa. Rozmawiamy sobie na różne rzeczy, ostatnio sie czesto kłócimy i musimy rozmwiązywać jakieś głupie problemy, które po dwóch tygodniach odradzają się na nowo, zwłaszcza na odległość. :P;) Albo chodzimy sobie do sklepu i po drodze zrywamy bez. Albo raz sie uczyłam jeździc służbowym samochodem i całkiem nieźle mi szło :) W tym roku chcę iść na kurs jazdy. A ostatnio jeszcze we Wrocławiu bylismy sobie na rybach, ale Borewicz nic nie złowił. Dziś Borewicz pojechał i w następny weekend nie bede miała z kim zjeść śniadania. Takich śniadań jak jemy razem to sobie osobno nie robimy. To chyba jest własnie to, że niektóre rzeczy są takie fajne tylko we dwójke. Wiecie o co mi chodzi nie? :) U mnie zbliża się sesja, musze pisać pracę (ostatnio całą noc bez spania do 16 - no ale nie umiem inaczej niż w takich maratonach pisać) i w dodatku do roboty cześciej chodzić. W ogródku mam dużo ślimaków. A mój pies nic sobie nie robi z deszczu i przyłazi do domu taki cały mokry :P W ogóle to dużo sie dzieje ostatnio i brakuje czasu. Moja mama była na zabiegu wycięcia tarczycy i teraz cicho mówi. To ma swoje dobre strony, bo na nikogo nie krzyczy :) Pies zgłupiał i nie wie o co chodzi :D;) Nie wiem jak to długo potrwa ale już jeździ na rehabilitację strun głosowych. Albo na przykład w pokoju coraz bardziej rosną mi kwiatki. ;) Chociaż pączki kwiatów opadły, ale będą nowe. A, no i jeszcze ostatnkio sadziłam maciejke w ogrodzie. Bo lubie jak pachnie. Chyba piszę jakieś głupoty :P No ale co mogę, jak mi sie chce tak różne rzeczy pisać :P;):) Takie tam... że mój pies skończy 5 lat 1-go lipca i juz się boję że to aż 5 lat i że psy nie żyją wiecznie... Ja też niedawno mialam urodziny ale nikt prawie nie pamiętał :P :( a ja sie zaczynam robić stara :P Musze Wam wysłać jakieś nowe zdjęcia, wczorajsze też, ale jeszcze nie mam - bo przecież w każdym aparacie jest inna karta i po co kable usb mają być takie same... ;) wiec dopiero jak Dziś widziałam Tęcze od Niny, takie widoki za oknem... :) Dziękuję za wszystkie maile od Was Oglądacie skazanego? ;)

Air -> byl dluuuugi spacwer z Dzekim, harce z innymi psami i zabawy pileczka :) Elles -> jak ja Cie lubie :) nie ma Cie, nie ma, potem wpadasz na chwile i w jednym poscie wszystkie informacje, wlacznie ze slimakami umieszczasz ;) Jaki masz temat pracy?? Jakbys potrzebowala pomocy, to mam jeszcze gdzies na kompie rozne materialy :) Ninka -> posokowce? ladne psym u mnie na osiedlu jest taki jeden, sympatyczny i wesoly psiak, a jak szybko biega!!

Elles- jaki cudny wpis :)!!! I o ślimakach, 5 urodzinach psa, kłótniach i wspólnych śniadaniach...cudny!!! Nawet Gio od razu cos skrobnęła, bo tak to by się pewnie czaiła i na allegro buszowała ;) Tygrysku- fajne te posokowce, maja taka milutką w dotyku sierść..kojarzy mi się z głaskaniem konia..taka aksamitna :) Chciałam iść już spac, ale D. zabarykadował sie w łazience w wannie pełnej wody z pianką, książką itp a ja nie wyjęłam soczewek i nie umyłam zębów....więc czekam kurna!

Elles czy Ty jesteś z trójmiasta??? Pisałaś coś o Rewie. Jeżeli chodzi o tą Rewę przy Mostach tzn. są to moje tereny :D Mieszkam niedaleko i często tam bywam.

Chadzałam tam na randki z takim jednym.......

Nawet sztorm zaliczyłam na takej randce....Alez było bosko :D

Hej :) Weekend u rodzin zakończony ;) Dużo nie pisaliście, ale wszystkiego nie przeczytałam i odpowiem tylko na te przeczytane ;) Dziękuję za to, co napisałyście odnośnie sytuacji z Aniołem Tygrysek to było \"dzie je\", bo \"dzieje\" mówi zazwyczaj troszkę inaczej i oznacza, że coś się dzieje :) - szczypie pupcia, uszko swędzi itp :) A wiesz, czasem pyta \"to to\" za przedmiot ;) Air \"robiłam psa z głową w dole z nogami na ścianie\" matko, jak to brzmi :D Nina ja śledzę Odwróconych, ale nie jestem w to wciągnięta i zafascynowana, bo niestety Gosia często nie pozwala mi obejrzeć odcinka od początku.. itp ;) Poza tym Anioł oglądał też Sforę i zaczęły mi się mylić postacie grane przez tych samych aktorów, a stwierdziłam, że Sfora jakoś lepiej mi \"wchodzi\" :) _Acha_ czołem Na razie tyle :P Aha, Małgosi wybiła się druga dwójeczka ;) Jeszcze czekam na dolną czwórkę, bo druga od pary już wychodzi (na wierzch cała, bo przebiła się jakiś czas temu ) ;)

Serdecznie witam szanowne Diablice :) juz zdazylam zalatwic dwie wazne sprawy sluzbowe :D nad ranem byla super maga burza, a teraz slonce i niebieskie niebo :) mam: spodniczke, sandaly i okulary sloneczne :) Nie mam: rajstop, parasola :P to kiedy ten zlot nad morzem robimy?? musze ulrop zaklepac :D Gio -> czyj slub?? czyj slub?? opowiedz jakos porzadnie ten sen!! a\'propo butow, bylas w \"latawcu\"? (ten sklep przy szkole lacznosci, przy miedzynarodowej, maja duzy wybor i nieskie ceny) ja kupilam sandalki (w pt.) w realu (tym z geanta przerobionym) b. fajne za 50 zl wlasnie :) Ka -> randka ze sztormem?? no, no, brzmi ciekawie... Majorek -> pewnie, ze Sfora jest fajna :D ogladalam pierwsza serie i b. mi sie podobala, z drugiej obejrzalam dwa odcinki i na tym skonczylam, to juz nie to... zreszta ja lubie postac Ducha, a jego nie ma :( Ninka -> tak siersc maja cudna i tak sie im blyszcz...