Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Dzien dobry sloneczka :) zle ze mna spac dlugo nie moge, budzie rano i koniec ;) Bylam wczoraj na Jasiu Fasoli - rewelacja :D usmialam sie, ubawilam, odprezylam, cale kino \"rżało\" ;) pogoda niby ladna ale wicher lodowaty, brrr Air -> malowanie!! o, malowanie jest fajne :D Gruby Mis -> pokaz sie, prooooosze :D Majorek -> przykro, ze tak zle sie Wam uklada z Aniolem... naprawde powinniscie porozmawiac na spokojnie o tym co Wam obojgu \"na duszy lezy\"... Ninka -> no coz ja lubie ryzyko, zmiany i eksperymenty ;) no i znacznie lepiej czuje sie w krotkich niz dlugich wlosach... Saszka -> fajnie, ze mozesz do racy z psem chodzic... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. buziaki dla wszystkich :) 2. a ja nie mam fryzury ? czemu ja nie mam ? zdjęć znaczy się ? ;) 3. Tygrysek, kiedyś mówiłam o takich fajnych świeczkach, pytałaś o nie (waniliowe :D ) widziałam podgrzewacze i świeczuszki tej firmy w rossmanie teraz - firma jest na B, nie zapamiętałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Jestem u mamy i wpadłam na chwilkę, bo brat poszedł odprowadzić swoją dziewczynę (a komp stoi u niego). Wiecie, ja nie wiedziałam i nie wierzyłam, że może stać się najgorsze - dziś Anioł powiedział, że jego tata umarł... Niestety znów nic nie wiem, co i jak, i dlaczego, i kiedy, bo to było przez tel. A potem.. nie wiedziałam jak o to wszystko pytać i czy powinnam :o Rozmawiałam z nim chwilę, o tym, że nic mi nie mówił itp, że w końcu po coś jestem itp.. I denerwuje mnie, że nie odpisał mi na smsa - co niestety nie jest dziwne, bo on woli kontakt niepisany. Hmm, chyba wyślę mu jeszcze jednego \"zaczepnego\" - oj, no chcę wiedzieć, gdzie jest itp. Jakoś dziwnie za nim tęsknię, chyba przez ten nasz gorszy kontakt. A problem weselny \"sam\" się rozwiązał....... Gosi powoli schodzą plamy :) I czekam, aż w końcu wyjdzie ta dolna czwórka :P Tygrysek spróbuję, bo chcę w końcu zobaczyć jego prawdziwe emocje w związku z wiadomo czym.. Ok, brat przyszedł, spadam. Buziaczki dla wszystkich 👄 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, majorek, myślałam o tobie od wczoraj.... i tak mu napisz, napisz koniecznie że za nim dziwnie jakoś tęsknisz, napisz że może na ciebie liczyć, napisz że ci przykro. Na żale i pretensje jeszcze będzie czas... na wyjaśnienia że z powodu niedoinformownia i tak dalej... Na razie najważniejsze, żeby czuł, że ma w tobie wsparcie (a nie tylko żale i pretensje...) bo wsparcia potrzebuje. Jeszcze trudniej ci będzie kiedy jego matka będzie się domagała zwiększonej uwagi. Nie każ mu wybierać pomiędzy rodzicami a tobą. wiem że to trudne, ale jest do pogodzenia. Trzymaj się i nie bądź małostkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Majorek - to przykre z ojcem Anioła.....przykre też to, że on ci nic nie mówi, a przecież ty się też martwisz....teraz jest mu na pewno ciężko, nie wiem czy to dobry pomysł, żeby w tej chwili prowadzić \"poważne\" rozmowy ❤️ Nie malowałam na działce, za to cięłam trawę sekatorem w miejscach, gdzie nie dochodzi kosiarka i obrywałam zainfekowane liście z rododendrona, było fajnie, ciepło, jutro ma być 26 stopni jadę rowerem do pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :D Gio=> straszne to z tym wybuchem gazu. Ja strasznie boję się tego typu piecyków. Od gazu z daleka. Chociaż kuchenkę mam gazową :P Jak się czuje Two syn??? Majorek=> tak do końca nie jestem w temacie. Przykro mi z powodu taty Anioła. Wiesz w takich sytuacjach jak choroba bliskiej osoby, śmierć wywołuje w ludziach różne dziwne zachowania. Jak wcześniej czytałam, tak sobie pomyślałam, że sprawa jest poważna, dlatego tak się on zachowuje. Wiem, z Twojego punktu to inaczej wygląda, bo chcesz być blisko. Ale uwierz mi czasami tak jest. W takich chwilach człowiek czuje złość na cały świat . Przeszłam przez to. I sama teraz zastanawiam się jak mój J wytrzymał ze mną, kiedy mój tata był chory i umarł. Daj mu trochę czasu. Brzusia=> jak dziadek??? A mój najstarszy syn pierwszy raz w życiu pojechał na wycieczkę 5 dniową do Krakowa :O Strasznie to przeżywam. Tak daleko... Do tego jest po chorobie :( Bardzo bym chciała Was zobaczyć :D Jeżeli możecie to poproszę o Wasze zdjęcia (sylwik2@o2.pl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dzien dobry :) nie chce mi sie nic, lenia mam... Majorek -> przykro mi... madrze i z sensem napisala wszystko Saszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hejo :) Tygrysek - co tak niemrawo? hę? coś się stało? 🌻 Sylwia - ujawnię ci się wieczorem :) a w zamian proszę też o twoje zdjęcie :) Pierwsza wycieczka, ale fajnie, na pewno syn będzie się super bawił, 5 dni to prawdziwa wyprawa. Wróci cały i zdrowy. Tego mi brakuje, wycieczek szkolnych :P Przyjechałam do pracy rowerem :) otworzyłam tym samym mój sezon rowerowy. Super jest taka przejażdżka z rana, a jadę do pracy bardzo spokojnymi uliczkami, więc się po drodze napawam zielenią i ptasimi trelami, naprawdę sielankowo jest w porównaniu z dusznym i zatłoczonym autobusem i teraz czuję jakbym już tyle dzisiaj zrobiła, że by się drzemka przydała :P hihihi miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Zapomniałam wysłać z kompa, ale potem z komórki wysłałam, zapytałam gdzie jest, życzyłam słodkich snów i dopisałam, że tęsknie itp (odpisał :) ) Saszka no właśnie, ja nie chcę, żeby mi potem wypominał, że nie mógł na mnie liczyć itp chociaż nie, liczyć to złe słowo, bo jak widzę, on tego nie chce. Chyba muszę mu dawać takie ciche wsparcie.. Heh z tą uwagą.. to ja już od dawna \"walczę\", zawsze mu wymyślali coś do roboty, co tydzień tam, kiedyś robił szambo sam, to pół roku soboty zajęte, nigdzie wyjść itp. Mogłabym jeszcze rozwinąć temat, ale.. nieważne.. ;) Dzięki Air 26 stopni?? nieźle :) u nas ma być koło 20, ale na razie może z 15.. już nie wiem, kiedy będzie dobry czas na te rozmowy.. i ile mam odczekać, ale może to samo sięjakoś wyjaśni.. wyjdzie \"w praniu\".. Sylwia wiesz, jego zachowanie nie bardzo odbiega od tego, jak było wcześniej.. Nawet wydaje mi się, że zachowywał sięjakby nigdy nic, a może po prostu cieszył się, że jest w domu z nami.. kto wie jaka tam atmosfera u jego siostry (bo ich mama tam jest teraz). Mój tata też nie żyje i wiem jak to jest, ale wtedy byłam nastolatką i pewne rzeczy załatwiali dorośli. Tygrysek ;) Już sobie wczoraj przemyślałam. W ogóle jak te myśli krążą po głowie różne itp.. dobrze, że tv można sobie czasem włączyć ;) Dziś, jak będziemy wracać, to po prostu spytam, co dziś załatwiał itp i rozmowa jakoś się potoczy, chciałabym mu podoradzać, ale nie chcę, żeby mi burczał, że niepotrzebnie gadam itp A jeszcze dochodzi to, że nie mam w co sięubrać na pogrzeb ;) Mam już mi tu wręcz \"truje\" itp.. ;) Gio dzięki :) Myślę, że po pogrzebie atmosfera trochęsię rozluźni.. Dobrze, że ręka goi sięsynowi Twemu ;) A co zamiast tego piecyka wstawicie? Mama Gosię karm, uff ;) ale zaraz tam idę. Spróbuję ją położyć spać, a potem.. nura do szafy, co ja tam mam czarnego i elegnackiego.. heh.. znajdzie się coś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz tlumacze czemu mi nie chce... naprawde mam dosyc tej pracy, ona jest jak wampir energetyczny... do tego atmosfera ostatnio tez jakas taka nie bardzo... nie wiem o co chodzi ale jest inaczej niz bylo... a jeszcze kolezanka (Agnieszka, poslalam Wam jej zdjecie) powiedziala, ze przenosi sie do Ministerstwa... ja chce zeby i do mnie zadzwonili z pozytywna odpowiedzia, prosze, prosze, prosze... zarobie pierwszego negatywa na allegro, kupilam wczoraj od goscia uzywana kurtke na motor, od razu napisalam maila, ze prosze o podanie numeru konta i ze zalezy mi na blyskawicznej wysylce oraz na inny adres (od razu do Rzeszowa wysylam), dzwonilam do Sprzedawcy i nic!! zero odzewu!! wiec sie wqrzylam, znalazlam aukcje, gdzie za 5 zl wiecej jest nowa, dobra kurtka, bez problemu sie dogadalam i wysla mi ja jeszcze dzisiaj - do Rzeszowa... takze trudno, bedzie negatyw... napisalam maila do goscia, ktory tez kurtke licytowalam, ze jej nie kupuje, wiec jesli on jest nadal zainteresowany to moze ja kupic... staram sie byc w porzadku ale nie moge czekac niewiadomo ile, bo zostane bez kurtki... Air -> tez planuje zaczac jezdzic do pracy rowerem ale ja mam dalej niz Ty i musze jechac wzdluz trasys zybkiego ruchu... Gio -> praca mnie wykacza, pozbawia mnie pozytywnej energi.. Majorek -> mam nadzieje, ze sie ulozy... a na dlugi weekend Twoj Aniol ma wolne? moze wtedy bedziecie mieli wiecej czasu dla siebie, rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek.. raczej dla rodziny.. a nie dla siebie...... :o Nie zdążyłam go zapytać o długi weekend (bo wcześniej chciałam wiedzieć, jak i kiedy babcia wyprawia urodziny). Jak na razie to muszę właśnie o nich mu powiedzieć, bo chcę na nich być.. babcia kończy 84 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - rozumiem, bo jak na studiach pracowałam w magazynie, to też wstawałam z łóżka prawie z płaczem, wykańczająca jest taka praca, która cię niemiłosiernie nudzi, albo stresuje, a atmosfera jest bardzo ważna, jak są fajni ludzie wokół to można wszystko przetrzymać. A ten gościu na Allegro nie podał numeru konta w komentarzu po transakcji? Napisz do niego maila i wytłumacz, że zależało ci na czasie a z nim nie było kontaktu i może ci negatywa nie wystawi, w końcu wykazałaś się dobrą wolą, a poza tym jeden negatyw to nie tragedia :P Gio - ja mam podobne podejście do roślin, muszą być silne i samowystarczalne, ja mogę czasami podlać albo przesadzić w ekstremalnych przypadkach :) Taka działka to cudna rzecz, cały weekend majowy spędzę na naszej, tym razem maj będzie bezstresowy i miły, w przeciwieństwie do zeszłego :P Majorek - dobrze robisz, ciche wsparcie, jest taka zasada \"jeżeli nie możesz pomóc, to przynajmniej nie przeszkadzaj\", myślę, że Anioł to doceni 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gio - wydaje mi się że Tygrysek się spodziewa, że sam dostanie negatywa, bo wygrała licytację i się teraz wycofuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie ja dostane negatywa - kupilam kurtke ale juz jej nie chce... Gio, nie ma zmiluj, lamie regulamin az huczy... ja rozumiem, ze gosc ma 4 dni ale ja potrzebuje kurtki na piatek, wiec jak on mi w srode poda numer konta to po co mi on? moze uda sie go ulagodzic tym, ze kurtke kupi ten drugi Pan, ktory tez licytowal ale nie wygral... nie moge sobie pozwolic na gdybanie i czekanie niewiadomo jak dlugo... trudno, bedzie negatyw, mam prawie 100 pozytywow to jakos to przezyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno sie nie odzywalam, bo praca mnie pochłoneła... Majorek - współczuję - ale rzeczywiście zostaw poważne rozmowy na później, i to nie w formie wyrzutów, a opisania, czego Ci brakowało, czego oczekujesz w takich sytuacjach, jak się czułaś mów o sobie, a nie miej pretensji do Niego tak będzie lepiej Tygrys - ja wierzę w to, że zmienisz w końcu pracę Ninka - nie doczytałam, co u Ciebie w pracy, trzymam kciuki :) Gio - dobrze, że nic poważnego się nie zadziało... reszcie macham i życzę dobrych dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Gio=> :) juz piszę :) Sylwia=> właśnie wczoraj byliśmy u dziadków. Dziadek naprawdę czuje sie dobrze! Niestety schudł, więc wygląda nie najlepiej, ale poza tym wszystko jest w porządku. nawet apetyt mu wrócił. ma lepsze i gorsze dni, wczoraj był jeden z tych lepszych. Bez trudu nas rozpoznał. :) Tylko w pewnym momencie powiedział, że ma katar, więc może zarazić Hubcia. Kataru oczywiście nie miał. Wczoraj eozmawialiśmy z moja babcia, że powinna toche inaczej z dziadkiem postepować. Jak zaczyna zapominać i mówić bzdury, to babcia zawsze go prostuje, mówi, że tak nie jest, że on jest chory i nie pamięta. tymczasem należy dziada poprzeć, wtedy sie nie denerwuje i nie czuje sie zagubiony. Przykład- dziadek w piżamie chce wyjść na dwór i pojechac na wieś do rodziny. Babcia od razu mówi mu, że on jest chory, że nie moe wyjśc na dwór, że na żadna wieś nie maja jechać. dziadek się denerwuje, jest nawet agresywny. ciocia w tej sytuacji przytakuje dziadkowi, mówi tylko, że przez podróżą powinni np. napic sie herbaty. dziadek siada, pije herbarę i zapomina o wyjeździe. Majorek=> 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Airek=> czekam na zdjęcia :D Brzusia=> z moją babcią było dokładnie to samo. Moja ciocia wciąż jej zwracała uwagę. Babcia z tego powodu była bardzo zagubiona i agresywna. Ciocia wtedy też była zmęczona, jakoś nie mogła zrozumieć, że babcia jest chora. Jej się wydawało, że ona jej ciągle robi na złość. Natomiast u mojej mamy było zupełnie inaczej. Właśnie moja mama z nią rozmawiała i nigdy jej nie poprawiała. Babcia była zadowolona. Widać, że czuła się super. Zresztą ja wtedy też bardzo dużo czasu z nią spędzałam i nigdy nie była wobec mnie agresywna. Ale to bardzo przykra choroba..... :( Można sobie wyobrazić co czują tacy ludzie, którzy nie poznają swoich bliskich, miejsca w którym się znajdują. Jaki strach ich ogarnia. Moja babcia potrafiła w ciągu sekudny tak się zdenerwować, że robiła się cała mokra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej Sylwia, a podrzuć jeszcze swój adres :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba uda sie zalatwic sprawe allegro bez negatywu, napisalam do Sprzedawcy wyjasniajac cala sprawe, wspomnialam, ze zrozumiem negatyw, ze w pelni zasluguje ale zeby zalagodzic sytuacje to porozumialam sie z innym alegrowiczem, ktory kurtke licytowal i on nadal chca ja kupic... a Sprzedawca stwierdzil, ze \" po takim wyjaśnieniu negatyw będzie bardzo nie na miejscu. Głowa do góry\"... ale sympatyczny Pan :D ode mnie na pewno dostanie pozytywny komentarz, bo w pelni na to zasluguje :) Air -> Sylwia podala w swoim wczesniejszym poscie adres e-mail, zobacz na samej gorze strony :) Mala -> ja tez w to wierze, ale chcialabym juz ja zmienic... a jak Tobie jest w noweje pracy?? Sylwia -> podsylam Ci najnowsze zdjecia w krotkiej juz fryzurce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzięki Tygrysek, ja jestem szałaput, nie doczytam, przeoczę i jeszcze twarz nadzieram :P hehehe Fajnie, że się dogadałaś ze Sprzedawcą, tak mi się wydawało, że da się wszystko przyjacielsko wyjaśnić :) jak na razie udaje mi się trafiać na dobrych sprzedawców, jeszcze mnie nikt nie zawiódł i dobrze, bo ja ufam ludziom, ale jak mnie zawiodą to się uprzedzam, a lubię Allegro :D Sylwia - moje zdjęcia też do ciebie poleciały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo udało się - a wyświetlało błąd przy otwieraniu okna odpowiedzi :o Porozmawiałam z Pawłem, parę rzeczy dowiedziałam się, powiedziałam o tym, że nic mi nie mówi :) A najlepsze, że jak po mnie przyjchał, to moja mama go zapytała o parę rzeczy, które ja chciałam wiedzieć ( ;) ). Pogrzeb w czwartek. Dziękuję Wam za komentarze itp 👄 A to dla ciekawskich :) http://smyki.pl/domeny/corcia.pl/smerfetka/upload/1177363437

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez sie wczoraj wyswietlal blad i nie moglam do Was napisac :( w sprawie allegro i kurtki Panowie (Sprzedawca i Licytujacy) juz sie dogadali i transakcje zawarli :) takze wszystko sie dobrze dla wszystkich skonczylo :) za to wqrzyl mnie gosc od ktorego kupilam spodnie skorzane, wplacilam pieniadze juz tydzien temu z prosba o szybka przesylke, a wczoraj wieczorem (!!!) dostalam odpowiedz na maila \"przepraszam nie bylo mnie, jutro wysle\"... grrrr opieprzylam goscia, ze nie umiescil informacji o swojej nieobecnosci i powiedzialam, ze paczka musi dojsc do czwartku.. jak dojdzie bede miec problem 😠 Majorek -> to dobrze, ze udalo sie Wam porozmawiac, mam nadzieje, ze to oczyscilo atmosfere :) Saszka -> dawalam Ci wczoraj sygnaly ale jakas pani mi mowila, ze masz niewlaczona poczte glosowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hejże hej! hejże ha! żyjmy więc póki czas.... Witam was z pieśnią na ustach, obudziła się we mnie wiosenna miłość do życia, piękny stan :D Tygrysek - a ja sobie kupiłam rękawice na rower, nigdy nie miałam i po kilku dniach jeżdżenia miałam odciski na dłoniach, teraz będę miała mięciutko, tylko nie wiem czy będę umiała jeździć w rękawiczkach :P Spodnie dojadą, jak dzisiaj wyśle je priorytetem to w czwartek będą na bank. Kiedy wyjeżdżasz i kiedy wracasz? musimy mieć rękę na pulsie, mnie nie będzie od 28 do 1 wieczorem :) Majorek - :D Ghana zapracowana, Nina zapracowana i po pracy zaJulkowana, Mała zapracowana, Saszka zapracowana, Gio też zapracowana, zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że ja aż taka zapracowana nie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Hmmm zamiast dziwnych krzaczków w linku miałam być ja z Gosią!! Komuś w ogóle wyświetliło się zdjęcie? Dziwne :o Zajrzałam wyuświetliłam, to znów pod linkiem zdjęcie... coś przegina albo moja przeglądarka albo serwer ;) Tygrysek nie wiem, czy tak zupełnie oczyściło atmosferę, trochę mnie uspokoiło, ale.. ;) Ja głównie dowiedziałąm sietroszkę o wydarzeniach weekendu i tego, co załatwiał wczoraj (czyli sprawy \"po\") Wiecie, wczoraj pochodziłam z mamą trochę po sklepach, szukałam garsonki, kostiumu na ten pogrzeb i przymierzałam ekstra \"spodnium\" (tzn. marynarka i spodnie, bo ja znałam inne znaczenie tego słowa). Wyglądałam nieźle naprawdę. Cena też byłą niezła.. 235 - jak dla mnie trochę dużo. Mam nadzieję, że Paweł też odczuwa potrzebę kupienia ciuchów, żeby jakoś wyglądać... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech ja takze stanowczo nie jestem zapracowana :( Air -> mam rekawiczki na rower i jezdzi sie bardzo dobrze, bo nic w dlonie nie uwiera ;) wcale nie jestem taka pewna tego priorytetu... teoretycznie powinna paczka isc 24 h w praktyce moze to trwac i 4 dni... wyjezdzam w piatek o 11 do Rzeszowa (ale stamtad jeszcze sie zamelduje) a podroz rozpoczniemy w sobote 28 bladym switem, albo i jeszcze wczesniej ;) a wracam do Rzeszowa 5, a do Wawy 6 V :-) a Ty gdzie jedziesz?? Majorek -> mnie link dziala i widzialam Wasz rozesmiane zdjecie :) nic nie mow o cenach ubran... po zakupach na \"ciuchach\" gdy wchodze do zwyklego sklepu i widze bluzke za 99pln to szybko stamtad wychodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Majorek - otworzyło się zdjęcie z linka, ty w czerwonej kurtce i Gosia w czapeczce :) W sumie takie rzeczy są drogie, ale powiem ci, że cena którą podałaś nie jest aż tak wysoka w porównaniu z podonymi rzeczami, które widziałam w sklepach. A poza tym to jest taka jakby inwestycja na lata, bo elegancki zestaw się zawsze przyda, na przykład podczas szukania pracy, albo większych okazji rodzinno towarzyskich, może warto zainwestować. Tygrysek - zobaczysz, że dojdzie, trza być dobrej myśli :) Ja jadę na działkę, mam nadzieję, że będzie ładna pogoda, bo pracy mamy trochę, niestety pracy ogrodniczej, za którą nie przepadam, ale grunt, że na świeżym powietrzu. Ale fajny długi wypad ci się szykuje, cały tydzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla wszystkich pozyywne fluidy! Majorek, Ninka - trzymajcie się ważne wydarzenia: - dziś mamy podpisać umowę kredytową, boję się jak cholera tego spłacania... - wlasnie zadzwonila Pani z firmy do ktorej zlozylam cv - w czwartek ide na rozmowe w obu sprwach prosze o trzymanie mocno kciuków!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj kafe chodzić mnie też nie chciała. Tygrys, sorki, oglądaliśmy wczoraj film, królestwo niebieskie, i tak nas zafrapowało, że nie zauważyłam połączeń, a potem to już bylo zdecydowanie za późno... Słuchajcie, Rokita bardzo smutna jest, dostała przymusowy odwyk od netu (ustawiczna awaria kompa) i bardzo to źle znosi... jest straaaasznie smutna. Nawrzucajcie jej czegoś na maila, żeby miała jak dojdzie chociaż do skrzynki... (może niekoniecznie spamu :) , jakieś dobre słowo by się jej bardziej przydało) Majorek, śliczne jesteście laski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×