Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Już się pożegnałam ale nie mogłam sobie odmówić żeby tu nie zajrzeć:) Mglisto? szaro? u mnie \"na południu\" tak w sam raz a dziś nawet słonecznie,TAk w sam raz dla starszej pani ;) Air- się Tatko nie postarzał a powolutku starzeje się. Wierz mi, że to różnica. Kiedyś usłyszałam- \"musimy jeżdzić teraz bo potem nam sie nie będzie chciało\". Wydawało mi się to bzdurą. Uważałam, że to tylko od charakteru i temperamentu zależy. A to właśnie racja była[westchnęła baaardzo długo i smetnie ;)].Najważniejsze o tym wiedzieć i się nie dać. Ale czasemtrzeba sobie pozwolić na poczucie się w swoim wieku :) Ninka i reportaż? Jak najbardziej! tylko kiedy ona biedactwo ma to zrobić? Już raz Airek-zrobiła jej pamietnik.Może teraz któraś z was \"zbierze\" te zapiski współczesnej matki polki i zrobi reportaż a Nince da autoryzacji? ;) Gossika-nie mam twoich herków bo się nie wgrały i znikły:( Pozdrów Miśka:) Miśku-pozdrów Gossikę i bawcie sie dobrze:) Dermika- to z tych co Kicka wypędzili z Suchej? :D daj @ to ci dam dane.Pod Nickiem nie widzę:) Elles,Kasiek Dziękuję Wam wszystkim za dobre słowa, kciuki i wogóle i trzymam za słowo, bo naprawdę tym razem pietra mam o MM [też się zestarzał a pcha się gdzie go nie szukają ]. Wierzę w wasze pozytywne fluidki i tym razem już się żegnam- do zobaczenia we wrześniu.Fotki postaram się strzelać-mam kartę 2G,1G i o,5G.Chyba nie zabraknie? ;) 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha! i jeszcze ciągle o Cynamonku zapominam [ale myślę z uśmiechem:)].Też marzę o obejrzeniu psychodelicznych kolorów mieszkania ;) Teraz już naprawdę mnie nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rokita tak u mnie ta Karczma Rzym jest gdzie Diabeł dorwał swego dłuznika :D:D:D donia38@wp.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwila przelacialo 18 helikopterow... faaaajnie wygladaja w szyku... tak dostojnie... chyba smignał tez F16 ale jakis inny mysliwiec, bylo slychac dobrze a widac tylko cien ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WOW!!! osiem myśliwcow (Nowy mowi, ze to MIGi).... oooooo i jeszcze cztery co dym robia.... hmmm w gazecie pisza tak: \" W górze przelecą śmigłowce, myśliwce su-22 i para samolotów F-16. Na koniec znowu iskry snujące biało-czerwony dym.\" to widzialam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tajger - pewnie ćwiczą przed jutrzejszym Świętem Wojska Polskiego :) ale fajne masz widoki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to na pewno bylo zwiazane z jutrzejszym dniem :) znow mi wyszedl idealnie ukladl u Piotrka na stepie :D juz wiem kiedy mi sie to udaje, gdy jestem w pierwszym rzedzie (normalnie na tych zajeciach chowam sie w drugim ;) ) a gdy jestem tak na widoku to mam swiadomosc, ze dziewczyny z tylu patrza sie tez na nas (tj te z przodu), wiec musze wszystko dobrze robic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padam na pysk..... Normalnie jestem jakaś taka....wymemłana..... Mam chyba dość mojej pracy w takim letnim upale....w sensie: w aucie bez klimy :( Pomarańczko :) Tez mam ten Twój Styl i .... powiem szczerze, że się ZASTANAWIAM! Tylko, że ja ....nie umiem pisać na \"zadany\" temat...wyszłam totalnie z wprawy.... I co to znaczy CUDACZNE posty? Że ja niby pisze cudacznie? JA? Ależ ja jak najbardziej niecudaczna jestem :)! HA! Jak ma wyglądac taki reportaż? Nic nie wiem.... Czas mam do końca października...spróbuję....co mi tam ;) Może jakąs nagrode wyhaczę? A kaska niezła jest-widziałam! Kocham was diablęta moje...wiecie? Jakos tak...rozczuliłam się, bo nagle do mnie dotarło, że z wami mi najlepiej...że wam moge się zawsze wyżalić, wypłakac, nawet popisac głupoty....tylko z wami.... To niebezpieczne, ale w realu, w moim prawdziwym życiu...mam wrażenie, że radze sobie jakoś tak....coraz mniej..... Przysypuje mnie popiół szarej rzeczywistości, setki obowiązków, jakies drobne...niby bez znaczenia, ale jednak CODZIENNE sprawy.... Czuję, że brakuje mi tego CZEGOŚ....jakiegoś BUM! Pozytywnego, cudnego, zwariowanego.... Chyba monotonia mnie przygnębia.... I niby jest w niej tyle cudowności, maleńkich i większych....ale....nadal to jest MONOTONIA...... W mojej głowie codziennie setki, miliony myśli....niepoukładanych, niewypowiedzianych... Aż sama się ich boję!.... I jeszcze do was: - Majorku-GRATULUJĘ! Czekam na fotki z uroczystości i nie dostałam linka do zdjęc z urlopiku!!! - Gosikka- też nie mam twojej nowej fryzury-poproszę: dorbug@interia.pl - Tygrysie pręgowany: oczywiście, że cię odnalazłam na fotkach z tego testu kogośtam ;) I widać, że tam fajni ludzie są, a miałam wyobrażenie, że to takiego super-hiper klubu to będa przychodzić pannice blond-tipsiary usmażone na słońcu i w solarium jak skwarki. I zastanawiałam się jak to wygląda... A tu fajni, NORMALNI ludzie :) - AIR- głos w telefonie? :) Mmmmmmm..... - Chyba Gosskika napisała \"Helou krejzolki\"? To cytat z mojego ukochanego, jeleniogórskiego (!) kabaretu PARANIENORMALNI. Ja ich kocham!!!! Kolesi kojarzę z imprez w cudnym klubie Atrapa w Jeleniej Górze, totalni wariaci, wiedziałam, że coś z nich wyskoczy i to jak! Kabarecik ! - Gio- GRATUACJE!!! No to teraz już zupełnie zwariujesz od tego babciowania :) Pozytywnie rzecz jasna. A będziesz miała czas dla nas? Otwierasz nowy topik dzieciotematowy? Na kiedy termin ? - Rokitka :) Czekam na fotki i cudne posty! -kasiek....super metoda na ....małżona! Ja cos o tym wiem....7 lat razem, pojutrze mamy 4 rocznicę ślubu (!) i .... chyba nigdy nie zrozumiem facetów. Powiem szczerze, że od dobrych 2 lat bycie ALFĄ i OMEGĄ w domu, w związku...ciązy mi ... Wkurza mnie to, że to ja musze o wszystkim myślec, pamiętać, przypominać, planować....a PAN MAłzon wraca z pracy i choćby się paliło i waliło...spokojnie udaje się na tron i przesiaduje w toalecie...potem niespieszny obiad....wogóle wszystko NIESPIESZNIE.... Jakiś rytuał czy co? Wiem , że niby trzeba rozmawiać, komunikować swoje potzreby, ale....ja bym tak chciała...chociaż przez tydzień...bym o niczym nie musiała przypominac...myślec...totalnie NIC.... I niby świat się wtedy by nie zawalił, ale....organizacja domu by totalnie podupadła....wiem, bo sprawdziłam... Życie w związku, w rodzinie...to setki, tysiące małych, maleńkich drobnostek, spraw...które niby są bez znaczenia, ale jak kuleją to....wtedy widac jak łączą się w calośc ..... Ehhhh..... A z weselszych opowieści Niny to......podrywał mnie dziś magazynier jednego z moich klientów! Ale miałam ubaw! Facet już od jakiegoś czasu się dziwnie zachowywał na mój widok, wiecie o co chodzi- to się od razu wyczuwa...inne oczy, spojrzenia, uśmiech... Dziś wpadłam do firmy jak zwykle- jak burza. Przy uchu telefon, bo omawiałam coś z kumplem, macham magazynierowi ręką na \"cześć\" i mijam go...lezę po schodach do biura dyrektora... Wpadam do gabinetu, kawka-fotel, kalkulator, kalendarz, długopis....a tu nagle wpada ten magazynier z jakimiś pytaniami do szefa...i tak ze 3 razy..... Przy trzecim razie podniosłam wzrok znad cennika i innych papierów i napotkałam....usmiechniete, rozmarzone spojrzenie! I mnie przytkało! Dyrektor też się pokapował i miał ubaw i ze mnie i z faceta ;) A mi...zrobiło się miło.....i aż urosłam kilka cm....wciagnęłam brzuch, wypięłam pierś...hi, hi..... Miły magazynier :) I totalnie nie w moim typie ;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko i Ty sie jeszcze zastanawiasz co i jak pisac?? wlasnie tak jak o magazynierze!!! :D I zycze Ci duzo pozytywnow BUMÓW ❤️ ja tez sie balam tego kto do takiego hi-class klubu bedzie chodzic i glownie dlatego sie wybralam na ten summer starter... wielkie pozytywne zaskoczenie :D mysle, ze nie unikne \"bubków\" i \"tipsiar\"... mysle, ze czesc ludzi skorzystala z promocji (mam mocne podejrzenia, ze mial w tym swoj udzial Piotrek, bo on w kilku klubach pracuje) tak jak ja, wiec sa to \"normalne\" osoby :) naprawde bylo super i od razu dobry kontakt z ludzmi zlapalam :) teraz juz mniej sie boje tego, kogo na sali spotkam i ze bedzie sie liczyc tylko firmowy ciuch a nie czlowiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - I LOVE YOU!!! ❤️ piękny ten ostatni post, napisz ten reportaż plisssssssssss! po prostu usiadź przy kompie i pisz tak jak do nas, albo przejrzyj to co już nam pisałaś i zredaguj, albo coś podpatrz z tego co już jest i na tej bazie pisz, normalnie świetnie piszesz, totalna energia kosmiczna, czyta się rewelacyjnie, a co najważniejsze masz o czym pisać i to dokładnie na zadany temat, to jest normalnie wymyślony dla Ciebie konkurs :D A Głos w telefonie jest faktycznie mrrrrrrrrr...jaki On ma głos :D Tygrysek - a ja tak myślę, że to ma sens, że w tym klubie są normalni ludzie, bo w końcu takie fajne zajęcia proponują, że szkoda czasu i pieniędzy na siedzenie całymi godzinami na jednym rowerku, a z doświadczenia z tym kojarzą mi się, jak to Ninka świetnie ujęła \"panienki tipsiary po solarium\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - no i z tego wszystkiego zapomniałam się ucieszyć z pana magazyniera :D faaaaaaajnie! tego trzeba kobiecie, każdej, bez względu na wiek, na status społeczny, pannie, mężatce i wdowie...maślanego męskiego spojrzenia, najlepiej kogoś obcego, bo wtedy to jest takie...prawdziwe? spontaniczne? podnoszące poczucie naszej wartości? TAAAAAAAK, ja dokładnie wiem jak to jest...ja też się teraz czuję wyższa (!) :D ładniejsza, seksowna i w ogóle zajebista :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skopiuję wam, to co napisałam do \"dzieciowego\" ;) Bo tu mam to samo zdanie :D Fajowe spotkanie Gruby Miś to bardzo ciepla i pogodna osoba, jej K. również A dzieciaczki? Sama nie wiem, które jest najbardziej superowe - rezolutna Zosia, niby nieśmiała, ale baardzo wiedząca czego chce Tonia, żywiołowy, ale subtelny Wojtuś, czy Maciejko - 3 miesięczny maluszek, który przypomnial mi dawne, choć niedawne słodkie czasy Wszystkie są śliczne i baaardzo kochane Zdjęcia jakieś wyślę, jak Miś coś wybierze i pozwoli Mnie na nich nie ma, bo je robiłam Ninka=> Tak \"Hejka krejzolki\" :D jest suuuper! :D http://szymen.wrzuta.pl/film/cpYOd1mnON/kaba ret_paranienormalni_-_blondynka_2_-_mariolka http://www.wrzuta.pl/film/vdSVJFUP7w/paranie normalni_-_blondynka :D:D:D Tak, zdecydowanie lubię czasami poczuć oczęta maślane typu twój pan magazynier :) Tylko potem sama nie wiem, co z tym fantem zrobić :O:D Ale i tak jakaś taka ładniejsza się robię \"i wogóle\" ;):D Hery wrzuciłam :) Rokitce też, bo mi ladne obrazki śle (ogrodu i nie tylko :) ) Airek=> ja wiem, że warto, tylko czasami czasu nie starcza ;):D Ale pisz! :D 🖐️ bo padam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Airek=> Właśnie też Tygryskowi pisałam, ze ci ludzie tacy normalni są (w pozytywnym sensie) :D Chyba wszystkie lubimy takie obce (nie natarczywe, tylko zapatrzone ) oczy :) ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto nie lubi tych maslanych oczu? i dobrze Air\'ka napisala, ze w wykonaniu obcego faceta mocniej dowartosciowuja ;) jaka fajna - ciepla noc jest.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) To ja już wiem, co to za opis na Niny gg ;) Usc załatwione - koniec września i to będzie czwartek ;) A pierwszy wolny termin w sobotę.. dopiero w listopadzie.. Dzisiaj udało nam się w końcu upolować i zdeydować wspólnie na jakieś obrączki :) Są zupełnie inne niż chciałam. ;) Wczoraj po tym szukaniu dostałam jakiegoś doła i padnięta się czułam, że nawet nie chciało mi się Niuńki kąpać, chociaż jeszze wcisnęłabym to - chciałam ją szybko położyć spać i udało się ;) Gio gratulacje wnuczęcia w brzuszku i powodzenia w tak szybkim organizowaniu ślubu. Elles trochę poczytałaś i co? ;) Tygrysek a co chciałaś tam napisać? ;) A to Gosia powiedziała i aż spojrzałam na króla, dlaczego tak go nazwała :) a to pewnie przez ten krzyż.. :D Nad morzem w zimne dni też widziałam kilku chętnych i parę dzieci w wodzie (chyba nawet cośna zdjęciach w tle będzie). Anioł móoj zamyślał coś dzisiaj o wyieczce do Warszaway na te pokazy wojskowe, ale sądząc po tym, że jeszcze siedzi w kuchni (co mu się naprawdę rzadko zdarza o tej porze) - przy komputerze ;) - pewnie nie pojedziemy (i dobrze :P bo nie che mi się jakoś tam tłuc i być w upał :) ). Air chyba muszę je jeszcze raz obejrzeć :) Fajnie, że Ci się podobają, a ja niektóre strzelałam prawie z biodra i to co mi się w kadrze zmieściło ;) :P A czy Głos często jest słyszany? ;) Kasiek heh dobrze to ujęłaś (o tym myśleniu), ja znam to dobrze, głównie na przykładzie brata ;) Hmm ale u mnie to jest prawie odwrotnie, chociaż ze sprzątaniem to ja. I do tego mam wrażenie, że w domu to ja głównie robię i jeszcze słyszę, że jak coś to ja.. Chociaż od Anioła to samo można usłyszeć, bo pracuje, robi zakupy, załatwia.. ;) (blablabla) :P I w sumie ratuje mnie czasami moje lenistwo lub olewactwo na rzecz ważniejszych rzeczy (chociaż przecież staram się robić co trzeba). A uświadamiam sobie dopiero, gdy usłyszę od niego, że coś było do zrobienia (i on zrobił :D:D ), że w sumie przecież on mógł to zrobić:D Rokita opis gór i wędrówki fajny, chociaż nawet nie wiem, gdzie to jest :P :) Powodzenia 🌼 Wolna słuchaczka :) Dermika czy to Ty miałaś wypoczywać w Kołobrzegu, czy już pomyliło mi się? ;) :P O rany, to tam u Ciebie ten Rzym? :D Żmija :D Nina ależ ten Twój post.. ;) jest jak część reportarzu :D A już to o nas i to od Kaśka w dół ;) Ja też się cieszę, że mam taką odskocznię:) i czasami gdzieś tam myślę, co Wam napiszę, jak tylko dorwę komputer :) Linka do zdjęć jeszcze nie ma :) jak zdążę, to może dziś zrobię przegląd ale nie wiem, czy wrzucę w net, bo to trochę trwa ;) A może ten urlopik spędzisz gdzieś sama z Julką.. - jakiś wyjazd nawet na dwa, trzy dni? Oj ten pan magazynier.. ;) taak to jest to, co nam kobitkom potrzeba - zwłaszcza tym już z zajętym na stałe i długo serduszkiem - że nadal jesteśmy atrakcyjne itp itd :D Gosikka, Miś gratuluję spotkania :) A ja słyszałam kiedyś o firmie, czy firmach (chyba w Wawie, a może to było o zagranicznej), że piątek można w pracy mieć krótszy, a w poniedziałek szło się później do pracy, ale za to chyba dłużej :) O coś miałam Was zapytać i.. mi wyleciało.. ;) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna słuchaczka
Nina--> tak, tak cudaczne a przede wszystkim bardzo "obrazowe" :D Jak sie Ciebie czyta to dosłownie jakby człowiek uczestniczył w jakimś zajściu z twojego życia, jakby stał obok i widział to wszytko :P Będę trzymać kciuki za powodzenie reportażu :D Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej krejzolki :) Wolna słuchaczko- a może się zaczernisz i zostaniesz z nami? Co tak bedziesz na pomaranczowo pisać :)? Ja mam \"syndrom wolnego dnia\"... to znaczy łeb mi napier....czuje się fatalnie..nie mam pojęcia co mi jest.... Chyba poniedziałkowy, pierwszy dzień urlopu poświęce na badania i lekarza...bo coraz bardziej mi dokuczaja dziwne bóle głowy...masakryczno-powalające....jak nigdy....mam jakieś zawroty...dziś byliśmy rano na spacerze, a ja wróciłam mokra jak mysz i mroczki mi przed oczami zaczęły latać...i nie byly to te klony Mroczek: Paweł i Gaweł ..czy jakoś tak.... Podejrzewam tarczycę, albo anemie.....podobno czeste po porodzie itp.....u mnie coraz gorzej.... Nienawidze się tak czuć! Rozwala mi to cały dzień, nie moge się wyszaleć z Julka...wogóle NIC nie mogę.... Idę sie uwalić na kanapę....zaraz wroci D. z Juliettą ze spaceru...ona też dziś marudna..... Gossika- WOW!!! Fryzura cudna! I pięęęękny balejage!!! Ślicznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolny dzien w srodku tygodnia to jest to!! wyspalam sie, wskoczylam na rower pojechalam nad jeziorko, poplywalam, chwile poopalalam sie i wrocilam :) tym razem zabralam aparat ale nie jechalam przez takie ladne tereny jak ostatnio (generalnie ja tam jade \"na czuja\", wiec zawsze inna trasa\" ;) ) Majorek -> juz nic nie rozumiem z tymi obraczkami... sa nie takie jak chcialas, ale podobaja Ci sie? w koncu to jest obraczka a nie jakis tam piersionek... gdzie co chcialam napisac??? moj kolega pracowal w takiej firmie, ze od pon do czw pracowali o pol godziny dluzej, zeby w pt moc wyjsc 2h wczesniej ;) Ninka -> pewnie, lepiej sie wybrac do lekarza, nic denerwowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hello :D Ale ciężki dzień :) jak się człowiek może zmęczyć nic nierobieniem :P O 11 byliśmy w kościele, bo była msza za moją ciocię i wujka, a ich córka - też moja ciocia :) zaprosiła nas na obiad i kawę, dopiero wróciliśmy, a ja się czuję objedzona, ociężała i senna, zazdroszczę Tygryskowi aktywnego dnia :P ale mój w sumie też był fajny, bo się rodzina zjechała, z kuzynem poświrowaliśmy, opowieści rodzinne uwielbiam po prostu jak się moja babcia rozkręca :D no i ten obiad, taki jak ja uwielbiam, typowo poznański, czyli zrazy wołowe, pyzy i buraczki i modra kapusta do wyboru :D a potem kawa, ciacho i winko :) Tylko już powiedziałam mojej mamie, że ten wolny dzień to pewnie sprawi, że jutro będzie nam ciężko w pracy wysiedzieć. A w sobotę moja babcia robi imieniny, więc kolejny dzień spędzę na siedzeniu, gadaniu i jedzeniu, choć u babci to pewnie będę za kelnerkę robić, to się trochę poruszam :D Ninka - zawsze warto robić badania, może brakuje Ci jakichś witamin czy innych minerałów 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolna Słuchaczko=> Posłuchaj Ninki, to może ona ciebie też posłucha ;):D:D Ninka=> Dzięki 😘 A kolor to jedna farba na całość na stare pasemka :D Wogóle dziękuję za komplementy w kwestii mojej fryzki. Tyle miłych maili :) Chyba częściej będę się obcinać i słać wam zdjęcia ;):D:D To prawie jak \"Spojrzenie Magazyniera\" ;):D:D My \"zaliczyliśmy\": dziś wyjazd nad jezioro (Jasiek uwielbia wodę - 3 razy walnął twarzę w taflę, bo chciał iść głębiej :D:P ) i wycieczkę rowerową (mały w foteliku) połączoną z kawką u naszej koleżanki. Wypoczęłam , choć nie mam o czym :D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Ninka=> przebadaj się...żeby się upewnić, zę to nic wielkiego :)😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) ( i dzień dobry - bo pewnie większość przeczyta to jutro :) ). Stawiam flaszkę pysznego półsłodkiego winka i hmm.. oo sernik z brzoskwiniami - wszystko u mnie też wirtualne, ale na takie winko mam ochotę :D z okazji imienin (hoiaż post pewnie pójdzie już po północy ;) Aaaaa no i o matko) oczywiście ptasie mleczko!! :D:D Nina mnie dziś bolała głowa i byłam senna, ale to raczej z powodu bardzo późnego położenia się do łóżka, a co gorsze, nie mogłam tak od razu zasnąć :o A bierzesz jakieś witaminy? Ja powróciłam do egularnego brania i to mi pomogło z lecącą czasami krwią z noska ;) Wystarczy badanie krwi, ja też już dawno powinnam zrobić, bo od porodu nie miałam, ale jakoś nie mogę wybrać się do lekarza ;) Tygrysek źle napisałam - są inne niż te, których szukałam: miały nie być płaskie, mieć mało białego złota albo wcale i bez matowego - a one są na odwrót właśnie :) fajnie opisałaś ten wypad :D Air fajny taki miło-rodzinny dzień :D Gosikka moja Gosika też wodolubna :D My dziś odwiedziliśmy siostrę Anioła na ich działce. I tam miałam niesympatyczną sytuację, która mi trochę popsuła nastrój dnia. I wyglądało na to, że to kara za oddanie ojcu dziecka do uśpienia ;) :P Siedziałam przy laptopie i coś tam robiłam, a ich naszło na oglądanie pierścionka. I szwagier zapytał, czy może oberzeć, więc dałam mu rękę i dalej grzebałam w komputerze. A on zaczął mi go ściągać, więc powiedziałam, żeby nie ściągał i zaczęłam palcami \"blokować\", ale dodałam, że dam sama i że to zdejmowanie przez kogoś pecha przynosi (chociaż niedokładnie to miałam na myśli). On jednak zaraz szybko wstał i uciekł gdzieś za dom. A siostra P. próbowała mnie tłumaczyć, że jak wierzę w zabobony to jużtam (nie pamiętam, co powiedziała) - o bosz.. A on siedział tam dłuższy czas.. :o Zrobiło mi się dziwnie, chociaż tłumaczyłam sobie, że nie powinnam się przejmować i zachowywać normalnie (głównie w stosunku do obraźnika), bo przecież nic nie zrobiłam (ale niestety tak nie umiem). A jeszcze po jakimś czasie, gdy Paweł się dowiedział, to rzucił do mnie \"co ty tam znowu wymyśliłaś?\". I potem niestety musiałam się ostro wstrzymywać przed mokrymi oczami i wkurzałam się też, że muszę siebie \"wyzywać od idiotek\", żeby nie pokazać łez. Chciałam \"wygarnąć\" Aniołowi wszystko w drodze do domu i powiedzieć konkretniej o co mi chodziło, ale nie miałam ochoty wracać do tego dziwnego zdarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Obejrzalam wczoraj \"V jak Vendetta\" - dooobre!! dzien iscie letni - upalny i sloneczny, wiec na poprawe humoru mam swoja miniowe ;) Gio -> chyba teraz Tobie nalezy sie \"opiepsz\"... na nas kiedys gadalam, ze piszemy na innych topikach zaniedbujac Diably a sama co robisz? najpierw gdzies indziej opisujesz a potem juz nie masz sily... nie ladnie... :P poniedzialek? Majorek -> sernik z brzoskwinia? tego nigdy nie odmowiam :D szkoda Twoich nerwow na denerwowanie sie i przejmowanie takim glupim gadaniem i zachowaniem 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka...bo kobiety nie dają szans facetom się wykazać, no taka jest prawda...mnie bycie koordynatorem znudziło i wkurzyło. Owszem, zamaina ról to zamieszanie i dezorganizacja ale \"sie nie przewróci to się nie nauczy\" ;) ja już wczoraj to bałam się poruszać po mieszkaniu bo bałam się że się przewrócę o brud na podłodze...ale sukces był - mąż zarządził sprzątanie! :D było tez polecenie włączenia pralki (skarpet już zabrakło :) ) - poinstruowałam jak się włącza prale przy okazji. No! czyli troszkę cierpliwości i wszystko się uda :) Dziś pustki w firmie, i dobrze - spokój bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorku...na gorąco to piszesz tak, że czasem się gubię ;) Szwagier nie powinien brać pierścionka skoro się na to nie zgodziłaś, ale żadnym pechem się nie przejmuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :D Miasto wyludnione :) jechałam do pracy pustym autobusem, na ulicach kilka samochodów, ludzi mogłabym policzyć na palcach :) powiedzcie mi, że nie tylko ja pracuję :D wiem, że Tajgerek jest w robocie, Kasiek też? zaraz mi lżej na sercu :P Majorek - powiem tak, szwagier dziwny na maksa :) słowo, że rozbawiła mnie ta sytuacja, ale nie ze względu na Ciebie, tylko na szwagra. Dorosły facet i się obraża jak dziecko w przedszkolu, bo mu nie chciałaś pokazać pierścionka? Ja też bym nie pozwoliła ściągnąć. Pamiętam, że jak dostałam pierścionek od Michała (nie zaręczynowy tylko na urodziny :) ), to go wcale nie ściągałam, przez trzy lata w nim spałam, myłam się...:D wcale się nie przejmuj tym, olej kolesia, to jego problem, ale normalnie śmiać mi się chce na jego reakcję, obraził się i poszedł sobie :P hehehe a Anioł też nie powinien tak reagować \"co Ty znowu wymysliłaś\"...Majorek głowa do góry i nie przejmuj się gównami, nie Twój problem, że niektórzy są nadwrażliwi na swoim punkcie 👄 Tygrysek - a ja oglądałam wczoraj \"Zostawić Las Vegas\"...i się zastanawiam o czym był ten film :D totalna destrukcja, nie kumam tego, poza tym Nicolas Cage nie jest moim ulubionym aktorem, dziwny film, dawno żaden bohater tragiczny nie był mi tak obojętny jak w tym filmie, jedyne co było ok to muzyka ;) Bardzo mi się podobała Twoja relacja z wczorajszej wycieczki :D a ja oglądałam paradę wojskową w TV i bardzo była fajna, najśmieszniejszy nas mr Kaczyński jadący jak papież w papamobile i kiwający ręką jak Królowa angielska, jaja jak berety ;P Kasiek - teraz do mnie dotarło, że skoro napisałaś, że mało ludzi w firmie, to znaczy że jesteś też w pracy :P ja się trochę zastanawiam co ja tu robię, bo przecież mogę się założyć, że nie będzie dzisiaj żadnego telefonu :) szef ma jedno spotkanie w biurze, więc przynajmniej im kawy zaparzę :D a poza tym nuuuudy :) Gio - ja już nie będę się powtarzać po Tygrysie, ale uważam, że Diabeł powinien być dla Ciebie prioryterem :P 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Na obronę Gio napiszę, że \"Suplement\" to przecież też Diabły, tylko jeszcze małe ;):D:D:D:P Majorek=> Sto lat z okazji imienin 😘🌻❤️ W 100% podpisuję się pod tym co o szwagrze napisała Air :) Jeszcze tylko - A co on, chciał przymierzyć, czy co??!! :P:D Tygrysku=> miniówa...fiu, fiu ;):D Air=> :)🖐️ Dla wszystkich pracujących i \"pracujących\" ;) :)😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze przyznac, ze nawet nie jest tak zle po tym jednym dniu wolnym :) moze dlatego, ze mam co robic, wiec nie ma czasu na marudzenie ;) Air -> Nowy byl na paradzie i mowi, ze takie tlumy, ze ciezko bylo cos zobaczec... troche zaluje, bo np na hammera z checia bym popatrzyla z bliska ale stanowczo wole jezioro i orzezwiajaca wode niz tlum i rozgrzany asfalt ;) Gio -> czwartek odpada :P Gosikka -> a pewnie, ze \"fiu, fiu\" nie bede sobie zalowac ;) w miniowce nawet siniaki lepiej sie prezentuja (gorzej, ze widac tez te na udzie, na szczescie male ;) ) Kasiek -> brawo za sukcesy w nauczaniu!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×