Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Kach- widzisz, to zależy jaka masz skórę. Sporo ludzi reguje tak jak ty i wtedy najlepszy jest Effeclar K, ale dla mnie on jest za delikatny.

Ja mam problemy z cerą (glownie ze skorą na brodzie) od zarania dziejów, przetestowalam już chyba wszystko co możliwe, nękałam dermatologów i nic :( Czasem jest rewelacja, czasem beznadzieja i tak w koło Macieju - efekt jojo i w dodatku nie wiadomo od czego zależny...

No ja wiem:) Żołądeczek, serduszko. wątróbka, nereczki, płucka, ale GARDZIEL? Nie ma na to miejsca! Gardziołko, gardełko, przełyczek....o! Tchawiczka! Migdałki i języczek. Na zły humor STANOWCZO nie masz już miejsca! Więc uśmiechnij się i pokaż ząbki:) Na tym topiku nic Ci nie grozi:)

Już mi lepiej :)

Wrrrrr! Ciary mnie przechodza przy słuchaniu dwóch piosenek z radia.....tytułu nie znam...może gdzies poszukam i zapodam link..... Timbaland \"Apologize\" ... to jedna z nich....

Ninka - żaden głupi przesąd...ja zawsze przed dłuższą podróżą się modlę...najważniejsze żeby w to wierzyć, tylko wtedy ma to sens. Ten Twój krem chyba przetestuję, bo też mam problemy z cerą, typowa mieszana, strefa T i suche policzki, mam krem Garniera czysta skóra matujący na dzień, na początku był świetny, ale chyba już się na niego uodporniłam :( Ja nadal nie mam prezentu dla taty, a Wy mi moje drogie koleżanki wcale nie pomagacie, ja nie wiem co z Wami jest :P hehehe

Dziewczyny, czy Wam też tak dziwnie kafe hula? Mam wrażenie że znikają posty, które widzialam przed chwilą...

mi wczoraj nie chciało pokazać postów z dwu dni :p nie mogłam też pisać! ale dzięki temu wyprasowałam wszystko i poukładałam w garderobie ;)

Ktoś tu mąci

pewno diabeł!!!

Heeej :) Widzę, że pomarańczowe wpisy zniknęły (Kach i Twój post przez to spadł na wcześniejszą stronę :) ). A to co sieteraz pojawiło... buhahaha bo padnę :) Zazwyczaj ignoruję to to.. ale te ostatnie.. były bezczelne aż nadto ;) Heh i wyszło, że bronię babę.. ale jednak nie :) jeszcze o tym rozmyślałam potem. Doszłam do wniosku, że nie znam sposobu na zabezpieczenie okien .. Ja Gosię zostawiłam z bajkami i wiedziałam, że będzie je oglądać, ale i tak spieszyłam się. Air one są baaardzo nieprzewidywalne - ja już to widzę po mojej dwulatce ;) Ona już potrafi wziąć sobie normalnej wielkości stołek, żeby sobie stanąc na.. regale... Zawsze miałam nawyk zamykania drzwi na zamek (a tutaj szczególnie), ale od dłuższego czasu przekręcam zamek, jak tylko zobaczę, że nie jest. Raz wyszłam po coś (śmieci itp) i znalazłam Gosię w połowie schodów z półpiętra na to niżej i to.. w moich butach z długimi czubkami... ;) Taak - najcześciej to się dzieje na naszych oczach i zazwyczaj już nic nie możemy zrobić - albo gdy akurat na chwilę spuścimy dziecko z oczu (odwrócimy się itp).. Air ja też mam problem z prezentami dla facetów :) Gosikka też miałam kilka takich razy :o No tak, miałam schizę będąc w domu, że mi dziecko wypadło.. tfu tfu.. - nie ona nie siedziała na parapecie a stała na kanapie przy oknie. Hanuś obawiam się, że te które rozwaliły Wam topik polazły na to nowe forum za Wami.. Saszka, Gruby Miś opowieści o butach - hahahaha Misiu gratuluję dziewczynki w rodzinie :D Saszka no piękny ten post o waleniu :D;) Gio i jak Ci wyliczają :) :D Ja też chcę Ploczki zobaczyć!! :) Cynamon w pierwszm czytaniu ;) zrozumiałam, że po g.. Ci była ta maszyna :) hiehie. Już wtedy, gdy o tym pisałaś powinnam Ci była napisać to, ale nie byłam pewna, czy chodzi o Ten pierścionek :P Jak Ci powie facet, że dostaniesz go wtedy, to na pewno nie :) efekt zaskoczenia, niespodzianki raczej wolą.. (chyba) :) Ja też czekałam i czekałam, i czekałam i nie wiedziałam, co zrobić z tym faktem. Rozmawiałam z kumplem i namiawiał mnie nawet na otwarte powiedzenie. W każdym razie powinnam była mu jakoś dać znać, że oczekuję tego. Wiesz w mojej sytuacji to już nie było takie oczywiste - chociaż z drugiej strony, zanim pojawiła się Małgosia i kwestia ślubu, to też miałam jakiś czas pragnienia tego kroku. Tygrysek ja też kiedyś północą wracałam z koleżanką z Piotrkowskiej do akademika pieszo - obcym wtedy miastem no i o tej porze :) Było cicho, spokojnie i nawet przyjemnie :) Gratuluję zakupów :D Ghana no fakt.. masakra.. chyba powinnaś w ciągu roku odkładać co nieco :P ;) (taaa bo się da ;) ). Kluska mhmm jakie zakupy ;) a jaka to jest zimowa herbatka? ;)iezły dialog :) ja nei wiedziałam, że można czekoadkę dziennie jeść hihi (to pewnie z tych pudełek z okienkami na każdy dzień aż do Gwiazdki.. ;) ;) ) Kach syrop z cebuli! ;) Nina płytkę Ci dali, jak miło - faktycznie :) :D A ja ostatnio na cyfrze dużo Foxlive (35kanał) oglądam ;) Wcale nie głupi i sama widzisz, że coś daje ;) Oo Szafirek :) i Natalka zaczyna ruszać w świat hihi :) A czyta nas czasem, maile przegląda? Ten Apologize jest z Yuou can dance - tzn. tam go ktoś użył i mój Paweł potem usyszał w radiu i też zapragnął go słuchać :) Nianię naszą lubię i od początku przez dłuższy czas oglądałam regularnie, teraz jest gorzej, bo rónie to bywa w soboty z kładzeniem spać Gosi. Jednak czasami trąci mi sztucznością ten serial tzn. bohaterowie czy gra aktorów.. Big Brothera tego czasem zerkałam.. ale rzadko. Pierwszego oglądałam, drugiego mniej i trzeciego jeszcze mniej. Pierwszy chyba najlepszy, bo potem to już.. trochę nuda.. ;)

Ach! Prezenty! Nie mam kłopotu żadnego, bo mój mąż kolekcjonuje piersiówki z różnych epok, lat, różnych stylów. Namawiam Was na zaszczepienie facetom jakiejś takiej pasji! Co roku kupuję piersióweczkę! Jak mnie stać, to w antykwariacie, jak z kasą gorzej to szukam po sklepach z galanterią lub towarami dziwnymi:) Czasem można trafić na autentyczne cudo! Ceny nie są tak koszmarne, da się wytrzymać! Kolekcja J. liczy sobie już kilkanaście sztuk tylko ode mnie, ale i nasi znajomi przy różnych okazjach kupują mu piersiówki:) więc wszystkich jest kilkadziesiąt. Jest na co popatrzeć:) Na 50 urodziny zrobiłam mu zabawne wizytówki ( nie sama, zamówiłam:)), na których było czarno na białym, że jest moim ukochanym, że ma 50 klat, że jest cholerykiem itd. itp. bardzo fajnie to gość zrobił i wizytówki rozdawane przyjaciołom cieszyły się dużym powodzeniem:) Kiedyś znów kupiłam w galerii obraz, ale to było pierwsze dno. Drugie dno objawia się po wyjęciu obrazu z ram : jest tam drugi obraz - japońska rycina tak nieprzyzwoita, że nie mogę opisać:), do której ułożyłam wierszyk ( równie nieprzyzwoity - o nas). Obraz wisi sobie grzecznie i NIKT nie podejrzewa, o co w nim naprawdę chodzi:) Mała Zebra jest jeszcze na etapie lego techniksa, a duża Zebra zawsze cieszyła się z płyt CD z klasyką i z książek np. Sapkowskiego - różnych wydań, serii itp. No i z kasy:D A ja lubię dostawać perfumy. Moje ulubione to YSL Paris i Chanell nr11. I przeważnie je dostaję. \"Dawka\" wigilijna starcza mi na rok:) Ghana, czy Ty dostałaś w końcu namiary na stomatologa? Nic nie piszesz więc nie wiem? No to Was ściskam mocno i całuję wszystkie w nosy.

dzien doberek!! w koncu i do mnie zawital SNIEG... tylko taki jakis mokry i nieprzyjemny jest a nie puchaty i lekki... obawiam sie, ze do poludnia i tak sie wszystko roztopi :P uzylam dzisiaj podkladu vichy - cudenko!!!!!!! Air -> dla mnie garnier na poczatku tez byl super, a potem juz nie... ze swojej strony polecam Vichy - zerknij na promocyjne zestawy na allegro - warto! dla Taty? moze poszukaj czegos w dziwactwach na allegro, tak mozna naprawde fajne rzeczy trafic! Gawron -> moja Przyjaciolka zbiera baranki, wiec tez z reguly nie ma problemu z prezentem dla niej ale w tym roku wyjatkowo nie moge nigdzie znalesc baranka do jej kolekcji! problem w tym, ze to musi byc baranek nie owieczka, czyli musi miec ROGI... stanowczo kolekcjonowanie ulatwia dawanie prezentow! obraz jest super!! :D Ninka -> jak mi sie skoncyz vichy to moze kupie ten co polecasz... tylko postaram sie zdobyc najpierw probke, zeby sparwdzic czy nie bede miec efektu jak Kach po nim... pozdrowilas Szafirka rownie goraco? bardzo sie ciesze, ze wszystko idzie ku lepszemu :) teraz jak masz Juleczke to chyba urok Swiat powroci?

Macham Wam tylko cieplo bo oczka mi sie kleja:P

No witam! piątek, więc na duszy lepiej, jak jest tak ciemno i nieprzyjemnie na dworze jak dzisiaj to wychodzę z domu prawie ze łzami w oczach :P dzisiaj tak było, z dużym cierpieniem wstawałam z łóżka, a potem jak już byłam ubrana i wychodziłam to zajrzałam do pokoju, a tam kot rozwalony na moim łóżku sobie rozkosznie mruczał i tak zachęcająco na mnie patrzył, tylko się położyć obok, zwinąć w kłębek i pomruczeć razem beztrosko, ale nic z tego, trzeba iść na mokry śnieg i wiatr. Jutro leżę pod kołderką jak długo się da, a po południu idę na 80-te urodziny mojej cioci. Takie rodzinne imprezki mnie męczą potwornie, ale tym razem się cieszę, bo przyjedzie moja kuzynka z Niemiec, dawno się nie widziałyśmy. W ogóle się poznałyśmy jakieś 6-7 lat temu, bo długo nie utrzymywaliśmy z nimi kontaktu, zaraz zaiskrzyło, to super dziewczyna jest :) Gawron - obraz mnie rozłożył na łopatki :D rewelacyjny, pikantny pomysł :P hehehe Mój tata nic nie zbiera, książki mu nie kupię bo nie ma kiedy czytać, kiedyś tylko książki kupkowałam na prezenty, ale to nie ma sensu, bo on nie czyta, ewentualnie na działce latem, ale i to rzadko. To o czym myślę teraz to coś na narty, czapka, rękawiczki jakieś bajeranckie, albo jakiś markowy alkohol, ale i tak się muszę zdecydować co kiedy, bo w końcu za niecały miesiąc święta i jakiś pomysł muszę sobie zatrzymać :P Tygrysek - no może faktycznie Allegro muszę odkurzyć :) dawno tam nie byłam, kiedyś godzinami siedziałam, ale już mi minęło, może i lepiej bo ciągle coś kupowałam, już nawet pani na poczcie mnie poznawała \"wy młodzi to teraz tylko to allegro i allegro\" :D hehehe Pozdrawlajaju Was ciepło...dzisiaj będę często wpadać, bo już czuję, że robota nie będzie mi się kleić :P

Hej:) Śliczne baranki bywają w Zakopanem. Mają piękne skręcone rogi i runo z prawdziwego runa:) Baranka dostała kiedyś mała Zebra i do razu mu wyprostowała rogi, skręcając je razem w szpic, przez co baranek wyglądał jak jednorożec. Rozkręciłam i zwinęłam znów po bokach. On wyprostował. Ja rozkręciłam, on wyprostował i tak w kółko od 5 lat:) Śnieg sypie i sypie i sypie. Hm.....Spróbowałam sobie wyobrazić, jak moja okolica wygląda latem i.....trudno mi! A w lecie próbuje odwrotnie - zwłaszcza w upały - zobaczyć wszystko po śniegiem . I też trudno!

rozmawialam sobie z Cynamonkiem i ona stwierdzila, ze ma liste \"zlych prezentow\" czyli tego czego by nie chciala dostac... macie taka liste? bo w sumie to ja sie ze wszystkiego ciesze, chociaz sa rzeczy, z ktorymi nie wiem co zrobic i po co mi wlasciwie sa... Gawron -> ooo fajny baranek ale ja go potrzebuje na mikolajki, bo my raczej z tej okazji dajemy sobie prezenty a nie na Swieta... a ile mniej wiecej taki baran kosztuje? moze tym razem dam jej prezent pod choinke?

Hurra - jednak ubezpieczenie mam do 8 stycznia, czyli mam nadzieje, ze styczniowej pesji - to troche poprawia sytuacje :) Gawron- dostalam namiary, ale to pewnie tez dopiero na styczen przeniose :) Prezent z obrazem super :) no tak ja ostatnio dalam ksiazke - Kamasutre :D Kach - i jak sie czujesz? Jak Gardziel ;) Air - prezent dla taty - moj zawsze lubil ksiazki historyczne i o gorac, no i elementy ekwipunku w gory - bo bardzo lubi chodzic po gorach - czyli super skarpetk, termos itp. Ale w tym roku jeszcze nie wiem co kupie... Ja mam zawsze najwiekszy problem ze szwagrem, ale w tym roku kupujemy cos do domu - bo w koncu wigilie mabyc juz u nich w domu - chyba bede kupowac lampe do jadalni, wiec napewno dostarcze wczesniej zebysmy mieli swiatlo nad stolem :) i przywiaze kokardke! A wiecie, ze mi ten listopad mija nawet jakos bezdepreyjnie - mam tyle pracy, ze chyba poprostu nie mam czasu sie nad tym zastanawiac! Mam do was ogromna prosbe - wysle wam maila z kilkoma pytaniami - potrzbene mi do prezentacji, jak ktoras bedzie miala chwilke to niech mi odpowie - zbieram odpowiedzi do niedzieli :)

Tygrysku, jeśli chcesz - spróbuję Ci takiego baranka sprowadzić z Zakopanego. Nie obiecuję na 100%, ale postaram się, co Ty na to?

Ghana - zaraz idę sprawdzić pocztę :) Właśnie dlatego pomyślałam o czymś na narty dla taty, bo jeżeli on coś lubi to właśnie jeździć na nartach. Właśnie na allegro oglądałam takie specjalne kominiarki, będzie popieprzał po stoku jak terrorysta, coraz bardziej podoba mi się ten pomysł :D Gio - :) hahaha Tygrysek - nigdy nie miałam listy antyprezentów, ale po sprzątaniu mojego pokoju powiedziałam mamie, że jeżeli dostanę od kogoś maskotkę albo figurkę czy inny gadżet do postawienia na szafce to zabiję :P

ghana, poszło :) nie napisałam wielkości miasta... między 50 a 100tys, ale ile??? no tak... ja się wzięłam za ankietę a chlewik wybebeszył świeżo otwarte opakowanie stuchusteczkowe :p

Jesteście boskie :) Gruby miś- tak wystarczy spoko to tylko orientacyjnie :D

A jakby ktos sie chcial czegos o wodach dowiedziec to tutaj: http://www.wodadlazdrowia.pl/index.html?id=51196&location=f&msg=1&lang_id=PL

a ja rozeslalam jeszcze ankiete wsrod ludzi w pracy i czekam na wyniki :D jaka wielkosc miasta? mialy byc tylko 4 pierwsze pytania...

Jak ktoś ma troszkę czasu - to prosę o odpowiedź na wszystkie pytania, a jak ktoś nie ma to pierwsze 4 - boo to szybciej idzie :) Bardzo dziękuję za pomoc!

Ghana, ja nie dostalam maila, wiec nie pomagam:P Tygrysku, moja liste antyprezentow juz znasz, ale pozwole sobie skopiowac siebie sama jako ze len jestem:P Ta daa, oto ona:P Maskotki, chyba ze jestes w przedziale wiekowym miedzy 0 a 10 powiedzmy lat. Kawaler z maskotka dla mnie byl skreslany od razu:P Zero zrozumienia dla pierdol-bibelotow dekoracyjnych do domu czasem zwanych sztuka:p kazdy ma swoje wyczucie stylu i uwazam to za hmm niesmaczne prezenty:p Bielizny of kors chyba ze gacie dla meza:P bo nawet bratu bym sie nie odwazyla:P Perfum, chyba ze wiem na 1000% ze ktos by za nie zycie oddal:D Wiecej nic juz nic nie wymyslilam:P

Hellloł :D Cynamonek=> a ja myślę, że Jasiek da ci pieścionek, tak jak mówła Air, bez dodatkowej okazji :) I tak \"z partyzanta\", że ci szczęka opadnie :P Ale nie czekaj, bo popsujesz całą zabawę ;):D Lista antyprezentów - mam podobnie :) Airek=> a wiesz, że ludzie podobno dzielą się na ineteligentnych i na tych, co słodzą :D:D Jesteś w fajnej grupie :D:P O, i Gawronek też :D To się przyznam, ze ja też :D:P Misiu=> to ty ciocia do piątej potęgi :D Ghana=> nie wiem za co, ale trzymam kciuki :) Eeee, widzę, ze nie tylko ja mam problemy z cerą w okolicach trzydziechy :O Pocieszające....? Może trochę ;):) Lysanel? nawet kiedyś oglądałam, ale się nie skusiłam....może warto? :) Kach, Misiu=> ja tez mam problemy z kafe :O Nie mogę wogóle otworzyć (np wczoraj ), alebo posty tak długo sie zapisują, ze...przepadają :O Majorku=> To trochę pokręciłam ... ale sama wiesz o co mi chodzi. Jasiek, gdy go zostawiałam spał w łóżeczku, poza tym nie potrafił jeszcze się przemieszczać (a juz na pewno nie z łóżeczka :D ). Ale i tak wyobraźnia działała :O Może dlatego tak trudno mi uwierzyć, że można zostawić \"mobilne\" dzieci na 7 piętrze. Gio=> To ty jesteś 100% b...jutiful łomen :D:D:P Super, ze będzie parka :) Airek=>Twój tata popieprzający jak terrorysta? :D:D:D Ghana=> a o wodach krytycznie... http://www.swiatkonsumenta.pl/testy.php?action=showtest&id=818 Ja ci nie pomogę, bo nic nie dostałam :P:D

Witam w piątkowy wieczorek :) Bolą mnie nogi, nałaziłam się w poszukiwaniu prezentu dla taty :D ale się udało :) kupiłam super czapkę Alpinusa - czapka polarnika srebrno czerwona, uszanka :) hehehe tata w niej wygląda jak czołgista, ale na nartach będzie zajefajna :D To Was całuję zajączki a takie wyznania zawsze wieczorem po piwku :P buziaki

Nareszcie weekend! To nic, żem pokłócona z D.....to nic..... Sama sobie nagrabiłam, jestem okropna, trudna.....i chyba robie się coraz gorsza.... :( Ostatnio nie umiemy rozmawiac tylko warczymy na siebie....najgorsze jest to, że mnie to za bardzo nie rusza..... Ale nic to.... Cynamonku- antyprezenty? Ja też mam taką listę: - żadnych artykułów kuchenno-AGD-podobnych!!! - slowników i poradników - chusteczek, obrusów, firanek ;) - nic do domu TO ma byc prezent dla mnie, a nie dla mojego mieszkania czy regału. Musze się wam tu wyżalic, że mój D. to nieszczególnie trafia ostatnio z prezentami....idzie po najkrótszej lini oporu i kupuje ksiazki, a ja placze w glos, bo nie mam czasu na czytanie! A tak kocham ksiązki! Bielizne mi raz kupil i to za mala...taaaaa.Jakos trudno mu chyba dopuscic taka mysl, ze ma kawal baby w domu, a nie sztampowe 75b ;) Dziś widziałam przecudnej urody gorsety w H&M!!! Piekne! Ale nawet nieodważyłam sie przymierzyć...ja ostatnio jestem totalne beztalencie zakupowe....to co mi sie podoba kosztuje tyle, że mnie nie stać....a to na co mnie stać....nijakie jest.... Ale nabyłam droga kupna na wyprzedaży sweterek oraz dwie koszulki na aerobik. I zgubiłam swój ukochany kaszkiet! Znikł, przepadł! I zimno mi w główkę.... I wywąchałam śliczne, bo dziwaczne i \"inne\" perfumy...Kate Moss. Niby mydlane...niby....a jednak jakos mi w nich dobrze.....nie myje dziś nadgarstków ;)

Aaaaaaa... i idę juz sobie spac..... Na pieterko.....a D. z Julka na dole.... Musze się wyspac, a on niech wstaje do niej w nocy..... Jutro mój dyzur.