Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Gość
Gio - mój Boże! jesteś inwigilowana, każdy Twój krok jest śledzony i skrzętnie notowany...chyba Ci załatwimy status świadka koronnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynamonku kochany!!!! Wszystkiego najlepszego! Spełnienia marzeń, spokoju w sercu, uśmiechu na twarzy i samych życzliwych ludzi wokół!!! 🌻🌻 🌻 !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobiety :) Tak! Odnalazlam samochod :) Dzis bylo strasznie fajnie, slonko swiecilo i jakos tak nabralam nadziei ze to juz wiosna ;) Dzis mialam dobry dzien, wszystko zaczyna sie prostowac i mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! pomarańczowa, walnij się, pewnie że się walnij :D :D i ta druga pomarańczowa też się walnij :D :D :D jak miło że wpadłyście, już tu nudą wiało :D [ a tak to powiało Big brotherem :P ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Został jeszcze kawałek kopca,...i serniczka...(za herbatę i kawę dziękuję ;) )? Cynamonku=> Zdrowia, miłości, spełnienia marzeń, spokoju ducha i dużo radości :)😘🌻❤️ Tygrysku=> :) pilnuj Dżekiego ;):D Airek=> z przedszkolem to wiem co o tym ;):D Gio=> Taaa, moje :D Jasiek...? Coś się da zrobić ;):D Ścięliśmy mu loki, za to Pati robi się \"pokręcona\" :D:D:D Pewne rzeczy ignoruję...:P Majorku=> Ja wiem, że są różne sytuacje, ale nawet jak jesteś z dzieckiem to może mu się coś stać (dziś siedziełam z małym na kanapie, czytaliśmy książeczki, a on schodząc [robił to setki razy] tak pacnął czołem o pufę (pufa? :D ) , że zdarł sobie skórę nad noskiem między oczami :O ) . Niby duperelek, nie da sie przewidzieć, ale płacz, ból i strach był. A co może się stać, jak nas nie ma? Może nic, ale i o wiele więcej niż starta skóra :O Sama pisałaś chyba kiedyś o Gosi na parapecie (chyba dobrze kojarzę), a co by się mogło stać, gdyby cię nie było wogóle wtedy w mieszkaniu? To tylko tak...na zastanowienie. Współczuję tej matce przeogromnie, ale...no właśnie. Gdyby była w domu najprawdopodobniej nic by sie nie stało :O Ja ze 3 razy wyszłam do sklepu (w sumie 8 minut najdłużej - z zegarkiem w ręku) jak Jaś był kilkumiesięczniakiem (nie chodził, nie czworakował) i właśnie zasnął (czyli powienien spać jeszcze co najmniej godzinę), ale i tak miałam duszę na ramieniu i pędziłam jak szalona. Przerost wyobraźni? Być może, ale cieszę się, ze ją mam. Misiu=> To będziesz ciocią po raz pierwszy? Gratuluję :D O, i jeszcze :O Pomarańcze weźcie sobie załóżcie oddzielny topik - WSZYSTKIE! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bigbrawera to tylko tyle co przelatując przez kanały... raz się zatrzymałam jak jedna laska piszczała nad jednorożcem (różowym) a potem kiedyś szczena mi opadła, jak jakaś taka pomarszczona kobita w pasku od pończoch czarnym biegała... nawet nie jestem ciekawa o czym to. Zatrzymałam się w rozwoju na Rodzinie zastępczej i Chirurgach i nic na to nie poradzę, reszty nie trawię. A, i jeszcze szkło kontaktowe, i jak trafię to Nianię (podobna nasza wersja niani jest lepsza od oryginalnej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł heloł! \"Niani\" nie trawię, nie mogę patrzeć na panią Dygant, ani na te dzieci i w ogóle....całość mnie mierzi. Nie podoba mi się dziś nic. I kawa była jakaś taką....Uśmiechnę się jak taki jeden: :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry:) Bardzo dziekuje za serdecznie zyczenia:) Bawie sie moim prezentem czyli super wypasna drukarko- zdjeciowo-papierowa-skanero-kopiarka ktora byla mi wiecie po co:D Pierscionka nie ma, zawiedziona bylam strasznie, prawie mi serce peklo, ale... Nie bede naciskac ani nawet glupio sobie z tego zartowac, pomilcze i poczekam, w koncu na wszystko jest w zyciu czas, widocznie to Jaska czas jeszcze nie jest. Ide sobie pospac❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonjour!! Wczorajszy film, taki sobie... momentami smieszy ale nic ambitnego to nie jest, zreszta przeciez bylam na komedii a nie dramacie ;) za to widoki sliczne i sloneczne :) do domu dotralam przed polnoca, bo film sie skonczyl pozno, poki dotarlysmy do centrum bylo jeszcze pozniej, wiec autobus co pol godziny to sobie spacerek zrobilysmy :) ciezko bylo dzisiaj wstac ale te trudy wynagrodzil mi widok wschodu slonca... rozowe chmurki, niebieskie niebo... ech pieeekne... :) Gawron -> zrobic Ci kawy? moze z kardamonem? cynamonem? Dygant lubie bardzo - to jest super, wesolo, sympatyczna babeczka :) Gio -> zle wiesci, raczej jutro nie dam rady sie spotkac... wszystko sie wyklaruje dopiero w piatek wiec dam znac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czeeeeeść ciężko jest od rana oj ciężko. Dobrze, że już czwartek, jutro szybko ma minąć i po południu zakupy z przyjaciółką, mam tylko nadzieję, że wymyślę i znajdę jakiś prezent dla taty, kurczę z tymi facetami wieczny problem, co kupić? :) Gio - hehehe już tak nie udawaj, że nie wiesz o co mi chodzi :D myślę, że te pomarańcze naprawdę mogą podnieść Twoją samoocenę :P z jednej strony ktoś się interesuje co robisz kiedy i gdzie, a z drugiej inni stają w Twojej obronie :D no fajnie fajnie :) Cynamonek - a nie lepiej by było dostać pierścionek bez okazji, to znaczy z okazji oświadczyn? Mam nadzieję, że Jasiek w końcu dojrzeje do decyzji :D przyłączam to do wczorajszych życzeń urodzinowych :) Big Brothera oglądałam tylko tego pierwszego na TVN kilka lat temu, potem już mi się znudziło, natomiast też zdarzyło mi się trafić przez przypadek na tego co teraz leci i się zastanawiałam, czy oni specjalnie wybierają najglupszych ludzi z kastingu żeby sobie inni małpy w szklanej klatce pooglądali? no i po co ludzie chodzą do tego programu? czy ktoś z poprzedników zrobił jakąś karierę po udziale tam? czy chodzi im o sławę u nastolatek? nie czaję. Gosikka - otóż to! moja koleżanka przyszła do mnie ze swoją córeczką, trzy dorosłe kobiety w pokoju bo jeszcze była z nami moja mama, mała siedziała na podłodze na takim dużym podłokietniku z kanapy, my na nią patrzymy i na naszych oczach wycięła takiego kozła do tyłu z tej poduszki...a niby jej pilnowałyśmy, sama nie była, a potem kupa płaczu i siniak na główce...z dzieciakami nigdy niczego nie możesz być pewna. Na zimne dmuchać. Saszka - też słyszałam, że nasza \"Niania\" jest lepsza od oryginalenej. Kiedyś oglądałam tę oryginalną, a teraz czasami patrzę na naszą i nie wiem, czy lepsza jest. Może Dygant jest ładniejsza, ale na przykład \"nasze\" dzieci mnie wpieniają, szczególnie ta najmłodsza, no i nie mogę patrzyć na Kota w tych głupich serialach, kocham go po \"Skazanym na bluesa\" i żal mi, że gra w takich rzeczach teraz, ale rozumiem, że trzeba z czegoś żyć. Gawron - kawę zawsze można osłodzić :) ale nie wiem czy będzie lepsza, bo ja nie słodzę i słodkiej wypić nie mogę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie. Ja też nie mogę. To nie chodzi o to, że gorsza, tylko jakaś taka. Kot skrzeczy na parapecie do ptaków, a ja nie mogę się do niczego zmobilizować. Cynamonku, a czekałaś na ten pierścionek? Byłaś pewna? Tygrysku - ja wiem, że Agnieszka Dygant może być lubiana, ale ja jej nie trawię, wydaje mi się, że przekreśla sobie poważną karierę tym serialem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) w kwesti programów telewizorowych raczej nie mam zdania, bo tv oglądam sporadycznie ;) a już seriali wcale, bb był dla mnie wielką zmorą, jak w ciąży z zosią leżałam na patologii ciąży i babki z sali się tym entuzjazmowały :o - to chyba była pierwsza seria? nie wiem! ostatnio (za sprawą ninki) czasem włączam tvn style :D gosikka, nie nie zostałam ciocią po raz pierwszy :) ale po raz pierwszy dziewczynki! mam już 4 bratanków i siostrzeńca! ja mam dobrą kawę :) może być z lodami waniliowymi :) zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam: Misiu AAAAAAAAAA Gawron -> ja nie mam na mysli serialu, bo tv generalnie nie ogladam, a Agnieszke jako osobe z krwi i kosci ;) mialam sie Wam \"pochwalic\", ze w ramach wydawania premii oraz zachecona opinia Ninki, ze na kosmetyki nie oszczedza kupilam wczoraj Vichy Normaden i jestem zachwycona!!! to jest caly zestaw: krem na dzien 50 ml, tonik probka ze 20 ml do tego mnostwo innych fajnych probek! Qrcze dochodze do wnioskow, ze stanowczo nie warto oszczedzac na kosmetykach! chociaz uzylam go dopiero pierwszy raz juz widze kolosalna roznice pomiedzy tym krem a innymi matujacymi, ktorych uzywalam... ciekawa jestem czy bedzie jakis dlugofalowy efekt... w \"pakiecie\" byl tez mini zestaw do regeneracji skory (mikrodermazja?), starczy na 2,3 uzycia... ciekawe czy cos to da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - no to się szarpnęłaś :D może ja sobie na Gwiazdkę sprawię taki prezent \"podaruj sobie odrobinę luksusu\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air -> nie, nie szarpnelam sie az tak, bo kupilam w promocyjnej cenie na allegro a odebralam osobiscie... w sumie, liczac te wszystkie dodatki to nie jest az tak drogo, wiec warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hahahaha :D taaaa akurat w czwartki zawsze robimy z mamą zakupy na cały tydzień :P dobr dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
:) :D :) :D zarąbiście Gawron, na to nie wpadłam \"dzień bez płacenia\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mam miesiac bez kupownia - oszczedzam :) w koncu gudzien to: - imieniny siostry - urodziny taty - swieta (masakra) - urodziny aniola (okrągłe) :) wiec same rozumiecie... masakra... pozdrawiam, wszystkich a w poniedzialek bede w wawie - ale ostatnie spotkanie mam o 15 i pewnie bede biegla na pociag - bo moze zdaze przyjechac do krakowa na pilates - na 20 :) czyli musialabym zdazyc na pociag na 17! A wogole to trzymajcie kciuki w poniedzialek!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez kupowania ? no że też akurat ja się dziś mogłam urwać z pracy wcześniej i polatać ;) kupiłam zimową herbatkę, czekolady i inne takie ;) pan w sklepie - a może jeszcze kalendarz adwentowy ? ja - a co to jest adwent ? (tak serio, bo nie bardzo wiem) pan - w sumie chyba post, ale je się czekoladki codziennie po jednej. ja - to co to za post, jak się je czekoladki ? pan - no właśnie nie wiem...:P ściskam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi, hi :) czekoladkę mozna zjeść w nagrodę, jak było się na roratach :) a adwent, to nie taki \"zwykły\" post, tylko czas radosnego oczekiwania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeżarło mi posta, grr... po raz pierwszy w mojej karierze! :o Chcialam powiedzieć że: - uwielbiam \"Rodzinę Zastępczą\" - w ramach \"Dnia bez Kupowania\" nabylam drogą kupna-sprzedaży spodnie jeansowe i błyszczyk :P -jeśli Ghana sotka w Wawie Tygrysa to na pilates na pewno nie dojedzie :D:D:D - byłam wczoraj na chwilke w gorach (Beskidy) i wyglądają cudnie przykryte białą pierzynką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, i chyba będę chora, bo kicham i drapie mnie coś w gardzieli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ramach dnia bez kupowania w koncu sie zmobilizowalam udalam do optyka i wybralam nowe okulary + (niestety) nowe szkla... jesli dzisiaj zaplacilam tylko zaliczke i nie odebralam towaru, to nic nie kupilam, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawron - :D Gdzies tam sie miesci, podobnie jak wiele, wiele innych narządów :D Zdrzemnelam sie i obudzilam sie zla, nie lubie tego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No! I ja mam w końcu CZAS DLA SIEBIE! Winko marki Kadarka (!), laptop, dziecko spi, małżon na treningu, w kominku sie pali, RMF FM w tle......RAJ!!!!!!! raj!!!!!! I poczytałam was sobie ze smakiem :) Tygrysku- seria Normaderm jest super! Bardzo mi podleczyła buzie, a teraz od jakiegos czasu mam swój kosmetyk Wszechczasów: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=1682 Krem jest z kwasami, nakladam go na noc i ..... buzia się sama oczyszcza, skóra jak u niemowlaka, nic sie nie luszczy, szczypie..... Zamówiłam sobie u Mikołaja drugi, na zapas :) Dostałam płytke z TVN Style!!!! Z moim wystepem. Jak miło :) Pani redaktor dołączyła przemiły liścik :) Ach...fajna to byla przygoda, i te pogaduchy z Tygrysem.....i super obiadek w azjatyckiej knajpce.....:) Mmmmmmm.... Ja ostatnio oglądam sporo telewizja, ale sa to wyczekane , zaznaczone specjalnie markerem w gazetce telewizyjnej filmy :) Na Canal+ obejrzałam już kilka naprawde fajnych filmów. Dziś jestem bez telewizji, bo malzon po treningu jedzie do kumpla wymieniac się dekoderami ;) Ale to dobrze, bo mam czas na internet :) NAJWAŻNIEJSZE: macie wszyscy gorące pozdrowienia od Szafirka! Rozmawiałam z nia chwilke na gg, czuje się dobrze, postęp choroby zatrzymany, musi jeszcze leżec, ale wszystko idzie ku dobremu! I słodka Natalka zbiera się do raczkowania! Cud dzieciatko! Jutro zamykam miesiąc, bez rewelacji w wynikach, ale nie mozna co miesiąc być debeściakiem ;) Mam jakiś duży dystans do mojej pracy ostatnio...to dobrze. A od wtorku URLOPIK! :) Spędze te dni z Julką, z ksiązką, z sobą..... :) AIR- podoba mi się to co napisałas ostatnio o dołującym listopadzie, świątecznym grudniu i styczniu, który przynosi nadzieje na wiosnę! To szczera prawda! Listopad mnie zawsze strasznie przygnębia...te długie wieczory, brak słońca.....a potem w grudniu człowiek pedzi, pedzi...i za chwilę Święta! A od stycznia już szast-prast ..... i pachnie wiosną :) Ostatnio strasznie dużo czasu spedzam za kółkiem w aucie, mam mnóstwo czasu na przemyślenia...różnej maści...i stwierdziłam miedzy innymi, że odkąd pracuje to świeta...straciły swój urok. Boże Narodzenie jest czarownym czasem dla dzieci....schowane prezenty, Gwiazdor...choinka...zyczenia...koledy...zapachy..... A jak wpada człowiek w wir pracy to już nie ma za dużo czasu na celebrację.....chociaż staram sie jak mogę, bo kocham święta.... Te w roku 2003 i 2004 to był koszmar....w Wigilie 2003 dowiedzieliśmy sie o chorobie mamy....a w następne .....musiałam zosragnizowac Wigilie już bez Niej...... Wiecie...ostatnio bardzo duzo czasu mysle o mamie.....odkąd jest Julka to patrzę na jej macierzystwo inaczej....na nią tez....może i ją idealizuje, ale dla mnie moja mama pozostanie na zawsze najwspanialszym człowiekiem, cudowna matka, prawdziwa i jedyna przyjaciółka..... Bardzo mi jej brakuje! Nie jestem szczególnie wierząca, ale mam taki rytuał.....może dla niektórych głupi...bezsensowny...zawsze rano, gdy wyruszam w trasę , do pracy...to pierwsze chwile za kierownica to jest krótka modlitwa za nią własnie...i DO NIEJ........ I jakoś mi lepiej mija ten cały dzień..... :) Mój Anioł Stróż...kochany :) Gio- Pati ma loki!!!! Niesamowicie wyglada! Cynamonku..oj wiem , że ci przykro za brak tego pierscionka....ale bardzo mądrze podchodzisz do tego: niech twój mężczyzna sam tego chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina - czy Ciebie ten krem nie szczypie po nalozeniu? Ja myslalam ze zejde jak go stosowalam... Koszmar... Mialam od razu reakcje obronną - czerwone gorące plamy i to okropniaste pieczenie... brrr... nigdy wiecej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×