Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Helloł! Nie myslicie chyba, ze odpuscilam sobie dzisiejsze zajecia? co to, to nie! qrcze, meczy mnie taniec brzucha... tzn meczy mnie wlasnie ten brak zwiewnosci i tego czegos co miec trzeba przy tych zajeciach... widze siebie i widze jak to inne kobitki robie... i ja jestem taka drewniana na ich tle... taka mechaniczna a nie gietka... i tak, przeszkadza mi to... chcialbym byc bardziej kobieca i potrafic sexownie zakrecic biodrem a nie robic mechaniczne ruchy... kusi mnie zeby zrezygnowac z tanca brzucha na rzecz tbc z Piotrkiem ale nie chce sie tak latwo poddac... tylko, ze ja naprawde NIE UMIEM tego zrobic tak ladnie i plynnie... patrze na siebie w lustrze i plakac mi sie chce gdy widze te sztywne ruchy, grrrr w wawie, jak w Krakowie - wiosna!! :) Air -> ale cudowna niespodzianke miala Twoja ciocia - super! a dla mnie Ty jestes zwiewna... zwiewnosc, w mojej opini, nie oznacza malenkiej i chudziutkiej kobietki, a taka, ktora potrafi sie poruszac w specyficzny sposob, wlasnie tak lekko, plynnie, \"okraglo\" a nie kanciasto jak ja... Gruby Mis -> dziekuje za przypomnienie piosenki, mam ja nawet w formie mp3 i chyba zaraz sobie puszcze :) Ninka -> jak dla mnie to i tak prowadzisz bardzo aktywne zycie!!! tak Ninko przeszkadza mi to... czasem... akceptuje wlasne cialo, nawet je lubie (a nie bylo latwo sie tego nauczyc, oj nie) ale tak chcialabym byc chociaz czasem taka lekka i zwiewna a nie duza, mocna i sportowa... jakto Ty nie kobieca??? jak nie?? dla mnie jestes... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam!!! znalazlam odpowiednie porowanie, okreslenie na to jak sie czuje... czuje sie jak slon w skladzie porcelany! dokladnie tak! taka niezgrabna i wielka (nie chodzi mi o wyglad a ruchy)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako w sumie drobna i powiedzmy zwiewna z wyglądu stwierdzam, że to nie jest tak jak wygląda :P czyli obijam się regularnie o meble, szczególnie udka mam poobijane ZAWSZE a do tego zwiewna bywam dosłownie, czyli jak mną wicher czasem rzuci, to odklejam się od płotu (ściany?) i idę dalej :P Tygrysku, jeśli chcesz sobie \"zaokrąglic ruchy\" może kup hula hop ? kręcę 30 min dziennie, nawet ładnie tyłeczkiem wywijam:P, co jednak nie przeszkadza mi być na codzień średniozgrabną kluską, która włazi w pracy w ścianę (przed remontem jedne drzwi byly szersze :P ) Więc kurczaczek kobitki, zwiewne delikatne ach i och to są od leżenia i pachnienia ;) A my jesteśmy z krwi i kości, jak to któraś ładnie napisała ;) Nina, podaj mi maila do D. :D:D:D:D:D co ja bym chciała ? sweterek - zawsze, uwielbiam ciepłe przytulne swetrzyska :) kosmetyki - pielęgnacyjne, w każdej ilości. kolorowe - nie lubię, nie umiem, umalowana wyglądam jak z balu przebierańców ;) książka - ale musiałabym sama wybrać, bo różne miewam etapy ;) na urodziny zamówiłam sobie portfel skórzany, już przesyłka idzie ;) bielizna fajna sprawa, ale trzeba przymierzyć... hrabiemu w tym roku kupiłam ? :D poduszki, dwie, plus poszewki :D może brzmi dziwnie, ale jego poduszka jest stara i niewygdona, jak namawiałam żeby kupił w ikei, się zaparł że nie. Ja kupiłam, jestem zadowolna, a hrabia strasznie żałuje i podbiera mi moją jak tylko może ;) nie czekam aż dojdzie do perfekcji w wyjmowaniu mi jej spode łba podczas snu, kupiłam mu w jysku :) butelka czegoś dobrego też jest dobrym prezentem, do kuchni ? czemu nie, cieszyłam się jak małpka bananem, jak dostałam mikser i mogłam wreszcie robić naleśniki jak należy ;) ale się rozwlekłam ;) lecę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc i czolem:) Jak dobrze byc w domku:) nie bylo nas tylko jedna noc a juz sie stesknilam :P Obowiazek spelniony, do nast razu:P Bylismy na proszonym obiedzie bozonarodzeniowym, a ze to Jaska rodzina pochodzi z baaardzo duzego miasta, to tradycja dla mnie jest szopping ofkors:P niestety nawet takiemu maniakowi jak mi watpliwa przyjemnosc przeciskania sie przez tlumy zbrzydla po godzinie. Nabylam za to okazja wielka trzy czesci \'sex and the city\' jako ze mojej ukochanej Ally McBeal nie moglam znalezc. Oddalam sie wiec w kierunku rozpoczetej butelki z winem i wielkiego swiata sexu i...:P Aha, moja mikolajkowa lista, jakby ktos zechcial Jaskowi podrzucic:P * pierscionek oczywiscie:P Sie uparlam:P mimo ostatnich watpliwosci pt : Boze, to juz to, nikogo wiecej nie bedzie?:P *wielkiego szczura z rata z ratatouille, absolutna milosc od pierwszego wejrzenia:P czy ja mowilam ze nie chce maskotek? :P ale ten to moglby byc poduszka:P *czesc 3 \'gospodyn domowych\' *perfumy zawsze, tylko sama nie wiem jakie, ostatnie niewypal straszny mimo ze sama sobie wybralam:P smierdza wszystkim tylko nie tym, co w moim pojeciu pachnie ladnie:P *widzialam piekna lampe do mojej szalonej kolekcji... Oj, moglabym tak dlugo jeszcze... A oboje zgodnie stwierdzilismy, ze chcemy baby-girl na gwiazdke:P cmokkk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR- kurczee, jak ja lubie twoje opisy spotkań rodzinnych! Bo sa takie...RODZINNE własnie! I cieplej mi na serduszku....i zazdraszam cichutko....bo mi się marzy takie przyjęcie niespodziankowe dla taty na przykład....i kto wie...może mi podpowiedzialas super prezent na jego 75 lat? W lutym! Tylko z rodzinna strona byłby problem...bo rodzina sklócona.... ;) Cynamonku- a jakie perfumy to taki niewypał? Pytam, bo ostatnio stałam się prawdziwą maniczką perfum, mam kilka sprawdzonych typów, które kocham od lat, ale CIAGLE szukam tego jedynego zapachu. Moje ukochane na ten czas to : Eternity, Angel (tylko na zime!), i ta nietypowa Kate Moss- rewelka!Ja lubie "dziwne " zapachy...nietypowe, intrygujące, niesztampowe.....więc jesli ktos takowe zna, to poprosze o podpowiedź! Tygruniu- a tam! Wsadź tę zwiewnośc w kąt! Ty masz być Tygrysem i już :) A ja kobieca...taaaaa....mam ostatnio z tym problemy ;) Chociaz ostatnio miałam baaaardzo mile zajście w trasie, rwał mnie chyba pan w Audi... ;) Ale myślę, że zaskoczyło go to, że oboje na zmiane pomykaliśmy bardzo szybko na trasie Rawicz-Jelenia, jechało nam się super, wyprzedzaliśmy sie , on do mnie mrugał migaczami, czekał jak nie mogłam go dogonic...i ja czyniłam tak samo :) Na koniec pomachalam do niego łapka, uśmiech nr 5 i...... zjechałam na trasę do domu :) Ale miło mi było, bo facet to ciacho był! Uła! Termin CIACHO, irytuje ostatnio mojego małżona, trudno ;) Misiu- ja nabyłam na mikołajki dla D. grę komputerową \"Wiedźmin\"- małzon pragnie jej, gada o niej od miesiąca...więc ma! Bo ja go SŁUCHAM ;) Julkce Mikołaj przyniesie zabawke edukacyjna, kolejke Mula oraz kolejny Teletubisiowy filmik na DVD- ona je kocha :) Ciekawe co mi przyniesie? Kluseczko- własnie o to chodzi, by D. pomimo braku listy trafił w sedno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć diablice :) Ale się świątecznie zrobiło po tych listach prezentów :) A byłyście chociaż grzeczne? :P:P:D:D Mój małż zwykle słabo trafia :D a i napomknięcie od czasu do czasu, co mi się podoba nie odnosi skutku. Faceci chyba są pod tym względem mało domyślni i jeśli się czegos chce, to trzeba, moim zdaniem wywalić \"kawę na ławę\". :)...Podobnie jesli się czegoś nie chce :D:D Czy wy też macie takie problemy z kafe? :O Co 2gi dzień nie mogę wogóle otworzyć strony, albo co przynajmniej wysłać posta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w chlewiku miłość do teletubisiów zwiększyła się ogromnie! do tego stopnia, że albo wyciąga bluzy dziewczynek z temi stworami, albo pajacyki na 68! dziś chodzi w jednym takim ;) wygląda jak w króciutkiej sukience :D właśnie kilkanaście minut temu, wygrałam aukcję z bluzą, używana, ale pewnie będzie uszczęśliwiony :D i dladziewczynek znalazłam juz prezenty pod choinkę:http://www.allegro.pl/item274898463_lalka_berjuan_baby_smile_dziewczynka_30_cm_0451.html dla obydwu takie same, ale w innych ubrankach... pozostaje wybrać pralkę... macie jakieś sprawdzone typy??? musi być solidna, ja mam duuuuuuuuużo prania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko, moim zdecydowanym typem jest Lancome \'poeme\' zuzylam juz 3 butelki:P a to rzadkosc jak na mnie:P poza tym uzywam okazjonalnie i aktualnie: Kenzo \'flowers\' YSL \'baby doll\' Chanel \'allure\' Hugo Boss \'deep red\' koncze i chyba sie znowu skusze:P Calvin Klein \'eternity\' Givenchy \'very irresistible\' Chanel \'chance\' -nie lubie:P Dior \'dolce vita\' - nie dla mnie, ale mama lubi:P Lacoste - taka najstarsza wersja Armani\' Mania\' -za meski jak dla mnie Estee Lauder- \'beyond paradise\' - to wlasnie ten niewypal, przymierzalam sie do niego kilka razy, w koncu kupilam, i cos mnie w nim odrzuca, a szkoda bo sie fajnie zapowiadal. Przymierzam sie do Niny Ricci jabluszka, nie wiem jak sie nazywa, jakos w sklepach go ciagle wacham, stwierdzam, ze za mocny, a wciaz o nim mysle, do Diora - \'hypnotic poison\' choc nie wiem czy nie za bardzo waniliowy, i \'miss cherie\' i do Ghost \'deep night\' ale tak naprawde pomyslu mi brak na sama siebie i swoj zapach... Na szczescie na ebay\'u taniutko, ja znalazlam sposob, kupuje perfumy uzywane, jesli sie sprawdza na mnie, zostaje im wierna, jesli nie wysylam mamie ktora ze wszystkiego sie cieszy, nawet najmocniej smierdzacego:P Jaka ja jestem maniaczka:P i jak sie ciesze, ze nie jestem alergiczka i moge swobodnie buszowac po swiecie perfum, szkoda tylko, ze tak szybko sie nudze:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy 7.30 rano to dobra pora na wino?:P Nikt mi nie powie dzien dobry:P czy dzis jest poniedzialek? hmmm, bo sama juz nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Taaa nie da się ukryć, że znowu poniedziałek...chciałabym już żeby były święta...ale jeszcze dużo do zrobienia. Pogoda nie nastraja, w ogóle jestem jakaś taka wyżuta...ble ble ble Ale sen miałam fajny, jechałam pociągiem z cesarzem Japonii, a potem jedliśmy kolację w....stoczni gdańskiej :) ja chyba jestem chora na głowę :P Cynamonek - przy Twoim trybie życia, pomylonym dniem z nocą, to nawet wino o 7:30 może być :D Tygrysek - tak jak Kachni napisała...chciałabyś leżeć i pachnieć? bo tak właśnie robią zwiewne kobietki :P eeeee Ty byś nawet przez pół dnia nie chciała być zwiewna :D i dzięka Bogu :) Ninka - nie ma jak fajne \"ciacho\" :) popieram Gio - Patka z tymi loczkami jak taki aniołek na czubku choinki będzie wyglądała, słodziak mały :) Dla wszystkich duże poniedziałkowe pozdrowienie...trzymajmy się ramy... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hile Diablice, długich dni i przyjemnych nocy, jakto w Swiecie Posrednim mawiaja :) rano jak sie obudzilam, a nawet jak bylam z Dzekim na spacerze, tudziez juz w drodze do pracy, to sie mocno zastanawialam czy to aby na pewno poniedzialek i godzina dobra... bo tak jakos ciemno, pusto, dziwnie... w kwestii perfum jestem totalna ignorantka, zupelnie sie nie znam i zapachow nie rozpoznaje... kupuje to co mi sie spodoba, teraz mam Armani Code For Women i jestem zachwycona nimi!!! mam te i jeszcze jedne \"wyjsciowe\", ciezsze, w ktorych sie czuje jak Dama z Wyzszych Sfer ;) Air -> ale sen!!! o wlasnie przypomnialas mi, ze tez mialam dziwny sen dzisiaj... a wlasciwie to sny cala noc... pamietam tresc tylko ostatniego ale generalnie we wszystkich wiedzialam, ze snie i ze to sa wazne sny, ze cos mi przekazuja... ale nie wiem co... bo pamietam tylko uczucie, ze sa \"prorocze\" ... Gio -> piatek?? Klusia -> mysle, ze hula-hop mi nie pomoze... jesli nie dziala sexy dance ani taniec brzucha to juz nie ma dla mnie ratunku, pozostane kanciasta :P Ninka -> dobra, wsadze se zwiewnosc w kat i bede Tygrysem, taaa jest prosze pani! znow Cie ktos podrywa w trasie!! fajnie, takie \"przygody\" bardzo poprawiaja humor i samopoczucie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynamonku- co kupiłas, co? Dzieki za prywatna listę perfum :) Powącham to i owo z niej :) Tygrys- śmieje, sie, że gdybym wyszła z tego auta to Pan by mnie juz nie podrywał ;) Ot, taka samokrytyczna jestem z rana :) Jak ja kocham urlopik! Od rana spokój, cisza, Julkujemy sobie z młodą (aktualnie śpi), zupka ugotowana, w kominku sie pali, za oknem plucha, leje, wieje....a mnie to nie dotyczy :) Wiecie, że w Jeleniej ogłoszono alarm przeciwpowodziowy? Polączenie topniejących śniegów i ulewa od wczora , trwająca non stop- spowodowały, że rzeki wylały w kilku miejscach! Szok! Jak D. wróci z pracy, to musze skoczyc na zakupy, bo nie ma nic do chleba, a wieczorem mam step :) Miły poniedziałek. Cynamonku- ja ostatnio chyba za dużo pije..... ;) To nie sa duże ilości, drink lub dwa, ale to niefajne jest uważam, bo zaczyna mi się podobac taki model wieczoru! Więc dbajac o mój antynałogowy charakter obiecałam sobie zero alkoholu i słodyczy do świąt co najmniej! Ciekawe czy wytrwam.....ale czuje potrzebe odtrucia organizmu, żadnych smieciowych posiłków, dużo warzyw, soków, owoców, wody, ryżu, kasz, minimum miesa, sporo ryb. Ot , taki plan na grudzień ;) Tygrys- miałam cie pytać-jak się sprawuje sokowirówka? czy to prawda, że potem jest strasznie dużo mycia i czyszczenia? Bo ja mam ochote na zdrowe soki, a tu mi kolezanka pisze na gg, że to bez sensu, że taniej i przyjemniej mi wyjdzie kupowac soki jednodnowe, które sa coraz lepsze, że potem góra mycia i szorowania, a soku wyciśnięta szklanka z 1kg marchwi......to prawda jest? Majorek- mi się tez marzy taki super nowoczesny system do gotowania na parze! ja na razie sporo zapiekam w rękawie foliowym w piekarniku: i warzywa, rybe, mięsa....ale na parze byłoby i szybciej i zdrowiej mam wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninkaaaaaaaaaaaaaa, sokowirowka to fajna rzecz, szczegolnie na detoksie, ale jak sie ma osobista pomoc domowa:P Kupilam z 2 mies temu, uzywalam namietnie moze 2 tyg a potem zauwazylam, ze marchewki gnija w koszu z warzywami, a mnie sie po prostu nie chce zmywac:P Do tego rzeczywiscie, z kilograma marchewki szklanka soku:P Skorzystam moze jak bede na emeryturze, czyli za 37 lat:P Kupilam z braku pomyslu cale 60 ml ze 100 channel no19, nie probowalam jeszcze tego dluzej na sobie, jak sie na codzien nie sprawdzi, bede nosic na wazniejsze okazje, czyli na sobotnie wieczory przy winie i nocnych pogaduchach na Diablach:P bo starowinka za bardzo lubi swoje gniazdko by je opuscic choc na chwile:P Dzisiaj bede miala swoja bieznie:) i biore sie za siebie, zdrowo, obiecuje:) i podziwiam Ninko za swietny, oczyszczajacy plan na grudzien, jak Ty mozesz to ja tez sprobuje:) Jeny, Tygrys, myslalam, ze snilas mi sie i dyskusja na temat Twojego ciala, tanca brzucha itepe itede. Ja juz nie moge sie polapac co sen a co jawa przez ta zmiane nocna.... A i zaproponowano nam przedluzenie jej na rok... nie wiem sama, juz sie przystosowalam, ale widzicie sami jak mi sie wszystko przekreca... Poza tym moglabym isc na uniwersytet, nie jakis tam college... Airku:) Saszka, Gio👄 Ide chyba spac:P choc wcale nie pamietam czy dzis do pracy czy nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaaaaaaaaaaaaaaa, jak tu byc zdrowym? Jasiek wlasnie wstal i chce sniadanie a ja sie klade spac, ratunkuuuuuuuuuuuuuu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynamonku -> mysle, ze porzadnie sie zastanow nad przedluzaniem umowy w takim systemie. Wypisz sobie wszystkie plusy i minusy na kartce, mnie taka metoda czasem pomaga :) Ninka -> z kilograma marchewki mialam 2 nie cale szklanki soku, zalezy od soczystosci warzyw i tego czy cos jeszcze dodajesz, np pomarancze... z moja nie ma az tak duzo mycia, nalewam wody do zlewu, wrzucam tam to co brudne (tarcze, miseczke gdzie leca odpadki i taki \"kolnierz\" po ktorym sok splywa), przeplucze i juz! chwila roboty, tylko trzeba wrzucic do wody od razu po uzyciu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam na nic sił, wyglądam jaki zgaga, czuję się jak ból fantomowy i nic mi się nie chce, a najbardziej - zabrać się do sensownej pracy. Potem napiszę, co mi odebrało siły. Teraz idę zatruwać się nikotyną po brzegi uszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dziewczyny powiedzcie mi dlaczego tak jest, że kilka słów od Niego ustawia mi dzień. Mogę spać na biurku, mieć dolinę z powodu deszczu i szrugi, może mnie boleć głowa, a gdy tylko On pojawi się gdzieś w przestrzeni to skacze mi adrenalina, endorfiny, szmery bajery...przecież nie może tak być, że ja Go potrzebuję jak niektórzy potrzebują kawy, papierosów czy innych używek :P Po ostatnim tak bardzo chciałam zachować duchową niezależność, być panią samej siebie, kontrolować emocje, nie dać się opętać...i co? i nico :P teoria jest zawsze prostrza od praktyki. Moja koleżanka poznała faceta, dzwoni do mnie i mówi: \"tęsknie za nim, czekam na jego telefon, jestem z siebie bardzo niezadowolona\" :) hehehe ja z siebie też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myśle AIR, że to jest po prostu MIŁOŚĆ! taka prawdziwa, dogłebna....taka , ktora ma za nic nasze zamiary, ustalenia, trzeźwe myślenie.....taka, co to wali przez łeb, bije po oczach, oslepia, otumania...... Na mnie twoje słowa podziałały lepiej niz kawa....to piekne co czujesz! W szarosci wokół ,jestes jak dobry, kolorowy duszek....TY i twoje uczucia i emocje.... W cichości serca, gdzies całkiem głeboko...zazdroszczę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tam już tylko wizja papierosa napawa podnieceniem. Do tego doszło.:D ŚLICZNY felietonik by z tego był, AIR..... Kochana, PAMIĘTAM jeszcze jak to jest i zazdroszczę Ci, ech.....miłość, piękna rzecz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tak, miłość piękna rzecz, tylko dlaczego tak od tego odpierdala? :) Wiecie, z jednej strony fajnie, ale z drugiej im bardziej się człowiek zaangażuje emocjnalnie, tym potem bardziej boli...a ja jakoś nie potrafię być optymistką...działam na zasadzie carpe diem, w życiu piękne są tylko chwile...sama nie wiedziałam ile spustoszeń pozostało we mnie po poprzednim związku, masakra. Ninka, Tygrysek - 👄 🌻 :) Gawron - :) też o tym pomyślałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Airku=> nie ma co, szczęśliwa jesteś i to jest najważniejsze 😘 Nic nie bój... :) Perfumy...ach, też lubię. Kiedyś lubiłam tylko takie lekkie, kwiatowe lub \"wodne\" ;) Ale widzę, że z czasem gust i potrzeba nosa się zmienia, bo coraz bardziej lubię kwiatowe, ale z tych ciepłych (choć raczej nie słodkich). Najmocniejsze, na wieczór, mam Givenchy D\'amour. Na lato - cerrutti 1881 (jakaś limitowana edycja - pamiątka z podróży poślubnej :) ). Ale najbardziej lubię annayake natsumi. Wygrałam je kiedys w elle i na początku mi się nie podobały (za słodkie, za \"kobiece\") a teraz je uwielbiam :) Otulają, ale nie przytłaczają, slodkie, ale nie przesłodzone...Chyba dojrzałam do nich ;):D Z lekkich moją nieprzemijającą miłością jest l\'eau Sonia Rykiel. Na mnie pachną mi fiołkami, choć na mojej koleżance były bardziej...owocowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) Poprzednio nie dokończyłam postu, bo Gosię przebudziła się, gdy go pisałam. Parę razy do niej musiałam iść. A w końcu nie wiem dlaczego zaczęła płakać.. I kompa wyłączałam z nią na ręku. Mój Anioł ostatnio tak często mi pokazuje jakie zdalnie sterowane terenowe autko by chciał, że zaczęłam wierzyć, iż naprawdę chce to dostać:) ;) Nina \"nie słucha, nie zna i\" .. zapomniał? ;) W sumie to też mam taką listę trochę zrobioną, bo.. no właśnie, przez Aioła, bo w tamtym roku się pytał. Jednak masz rację - niech się wykaże ;) Coś jakiś czas temu wspominał o kolczykach, tzn. chciał wiedzieć jakie mama (jakie mi kupił) ;) - pewnie, żeby nie kupić tych samych.. ;) Ale.. to się jeszcze okaże. Bo to miło dla kobiety, jak ją ciacha rwą :D i jakie to podbudowujące, prawda? :) .. bo Cinasi.. to już nie mają po co nas rwać... ;) Na parze fajnie jest, chociaż robiłam to dopiero raz ;) Za to rybka z folii mi nie wyszła, mały kawałek, i się wysuszył tylko.. i nic dziwnego, że Gosia nie miała ochoty tego jeść :o Co do sokowirówki.. w sumie, to się łatwo myje, tylko to \"sitko\" takie, trochę gorzej. Jak z wydajnością warzyw nie wiem. Ważne też jaką masz sokowirówkę - mój mąż z tatą porządzili się sami (jak zwykle) i kupili (chociaż ja nie chciałam, bo ta tutaj była jedna, aktualnie pożyczona siostrze). I kupili trochę bez sensu, bo pojemnik jest na sok, a pulpa zbierała się w środku i chyba po pół kilo warzyw trzeba rozbrajać toto i czyścić (beznadzieja). Jak na razie tego nie musiałam robić. No i wydaje mi się, że ona mniej wyciska sok, niż ta mojej mamy, którą kupił tata na moje narodziny. Gruby Misiu świetna piosenka :D Hmm a co to za H? :P Chlewik to niezły agent :D Gosia ma jedną koszulkę z tubisiami i też kiedyś, gdy ją przypadkiem w szafce dojrzała, to ... :) Air prawda? z czasem jest coraz mniej wesel, a więcej pogrzebów.. ;) Świetny pomysł na uczczenie takiej rocznicy :) Cudny sen :D:D:D Bo to właśnie tak jest.. ;) Nina ma rację, włącznie z zazdrością (Tiger :) ) :) To piękne, co czujesz i piękne, co piszesz.. :) No, ale na którymś w końcu musi się zatrzymać :) Tygrys hmm.. kiedyś w tv pokazywali coś o tych zajęciach i tam właśnie nie było znaczenia jak się wygląda i nawet atutem był brzuszem itp. Na zajęciach były i zgrabne młodki i starsze kobitki w średnim wieku.. Poza tym - trening czyni mistrza :) I wydaje mi się, że takie zajęcia mogą Cię właśnie nauczyć tej kobiecości i seksowności, więc daj sobie trochę czasu. :) Jak tak napisałaś o Air, że jest zwiewna, to stanęla mi ona w wyobraźni (z któregoś zdjęcia, gdzie jest cała) i tak mi się pomyślało, że ona jest jak Elf ;) (jak te z Władcy wysokie smukłe.. zwiewne..? ;) ) Kluska hahaha ja mam to samo! :D Też drobna jestem i niewielka. A o meble obijam się i często nie trafiam przez drzwi i zachaczam ramieniem o futrynę. A potem zastanawiam się skąd mam te siniaki na nogach itd :D Taak dobry pomysł z tą poduszką :D :D Też myślałam o poduszce dla mojego, taką na jaką na go naciągnęłam dla siebie ;) Cynamon a może Ty po prostu sobie zamów u Mikołaja polską telewizję satelitarną (jak cyfra) - u mnie (w domu) teraz hitem jest nowy kanał Fox Life, gdzie lecą same seriale :D I są tam Gotowe na wszytko (Desperate housewifes - o tym pisałaś?) i Ally .. i amerykański You can dance.. :D No ta lista perfum.. z najwyżzych półek.. pokaźna i robiąca wrażenie :D ale mówisz, że używane można kupić.. hehehe doobre :) \"Nikt mi nie powie dzien dobry\" a czego się spodziewałaś w poniedziałek raaano :) ;) Ja się dzisiaj nie mogłam przestawić na tryb roboczy :) Na obiad dla dziecka zupko-sosik pomidorowy z makaronem a raczej odwrotnie :) a dla nas.. kiełbasa smażona.. hahaha nawet ziemniaków nie miałam ;) Gosikka hehe a my ostatnio Gosię \"straszymy\" Mikołajem - tzn. mówimy, że musi być grzeczna, żeby dostała od niego prezenty.. ;) bo w ogóle to ona wszędzie rozpoznaje mikołaja ;) a kiedy się to zaczęło i jak, to nie wiem sama :) Tak, poprzednim razem musiałam przeładować kompa (przez te durne aktualizacje windowsa) i potem Kafe nie chciała się otworzyć, a przed przeładowaniem spokojnie mogłam czytać, bo się wcześniej stronki otworzyły. Gio :D:D Gawron 👄 Saszka :D Hmm mnie też przydałby się nowy fajny sweterek i ciepły ;) i np taki, pod który mogłabym założyć koszulę, czy bluzkę tego typu :) i może jakiś zakrywający bardziej nerki.. ;) Tak, płytka oryginalna :) cd z moim ulubionym zespołem.. ;) O książce już mówiłam w tamtym roku, ale tej, co chciałam nie było w księgarniach, a jak podałam inną, to już za późno było.. Ja na perfumach też nie bardzo się znam. I dawno już sobie nie kupowałam.. hmm.. czy ja w ogóle kiedykolwiek kupiłam sobie perfumy.. czy wtedy to jeszcze były dezodoranty.. ;) A nie kupowałam, bo dostawałam i w zasadzie wszystkie podobały mi się ;) Uff doszłam do końca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją największą zapachową miłością jest 5th Avenue Elizabeth Arden. Pokochalam je 10 lat temu i jakos tak mi zostalo ;) Nie uzywam ich niestety, bo zawsze mam jakis wazniejszy wydatek, ale jak tylko poczuje je na jakiejs kobiecie to od razu ją lubię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż poszłam zobaczyć jak dokładnie nazywają się moje najładniejsze perfumy i te na największe okazje :) j\'adore Diora :D hihi A jak długo perfumy nadają się do spożycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×