Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Piła - miasto seksu i biznesu - napewno będzie kwiaciarnia :) Piwonie chwilę przetrwają, ale nie wiem czy kilka godzin! W pierwszym odruchu chciałam cci doradzić słonecznika, no ale panna młoda już go wykorzystala... Nina - napewno wyglądasz promiennie, radośnie i na szczęśliwą po prostu, a to najważniejsze! Byłam dziś u fryzjera na zabiegu kreatynowym - dostałam to to w prezencie, na groupona. Nie wiem czy bym to sobie sama zrobiła, tzn na razie jestem w polowie zabiegu, bo teraz pani otworzyla łuski włosów i naniosła tą kreatynę, wolno, długo suszyła i wyprostowała - bo to ma odżywiać i prostować włosy. A zamykanie łusek mam dopiero w poniedziałek - i teraz najlepsze - do poniedziałku mam nie myć włosów!!!! Ja chyba zwariuję, tego nie było w opisie, chyba, że drobnym dryuczkiem! Chyba przez weeeknd będę chodzić w worku na głowie! A w ogóle to na razie wyglądają po prostu jak wyprostowane prostownicą, w dotyku sa trochę sztywniejsze! Zobaczymy co będzie dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia... Właściwie dlaczego nie :-) Jeżeli nie lubisz panny młodej, to poszukaj piwonii lekarskiej :-D Żartowałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lubię właśnie, dlatego mi zależy żeby ładne cwiety były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Piłem w Spale, spałem w Pile..." "w Pile święta jest rodzina i święte są żarówki nic nie szkodzi, że z wieczora miasto dławi się w fetorach..." Czy miasto, którego nazwa pojawia się w tak wielu utworach "literackich" może Cię zaskoczyć brakiem dostępu do najpiękniejszych bylin? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie lubię Piły, "obskurna Piła", małomiasteczkowa, tak mi się kojarzy. Nawet kawy nie ma gdzie porządnie wypić. Ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylinę z rabatki w ostateczności ? żartowałam, na pewno mają kwiaciarnię w Pile. i wytatuowaną łanię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tak, oczywiście, ja mam problem, a Wy sobie jaja robicie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rokitku, sama walę byki (a tu nie ma edycji :P ) więc tym bardziej ok. Zresztą, tobie wybaczyłabym wszystko. Poza niebywaniem :P :D W temacie znamion: wymrażałam takie małe w strategicznych (podrażnianych) miejscach. A teraz muszę usunąć dwa kolejne (małe, do wymrożenia) - jedno głeboko w pachwinie, drugie wysoko na udzie, koło pachwiny. To się pani dermatolog będzie musiała zagłebić :P :D Wiecie co, szlag mnie trafił. Kilka mcy temu był u nas DKMS. Nie rejestrowałam się jako dawca, bo nie można w kilku bazach, zeby nie fałszować wyników. Dostałam od nich informację, że skoro dawałam zgodę i próbkę (ok 12 lat temu, w Poznaniu), to jestem na pewno w bazie Poltransplantu i mogę u nich dowiedzieć się jaki status dawcy mam. Dzwonię do Poltransplantu, a mnie...nie ma w bazie :o Dziś już nie odbierają tel w RCKiK w Poznaniu, ale chyba sobie jutro zadzwonię i zrobię mały Sajgon Tygrysku, w związku z powyższym mam plan na weekend - na Saskiej jest CKiK, podobno otwarte w sobotę. Cudny zbieg okoliczności :) Jeśli okaże się, że w P. coś namieszali, to będę szukała. A tak w ogóle - mogę wpaść w sobotę? :) I (jeśli tak) masz na coś szczególnego ochotę? Nie jestem takim miszczem, jak Klusencja, ale wiesz - można pokombinować :) Może jakieś ciacho upieczemy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już dzisiaj mogę sobie robić jaja. Dzień jest fantastyczny, budzik nie obudził mnie o 5, wstałam po 6, dokończenie papierów zajęło mi 2,5 godz zamiast 40 min, zapomniałam obudzić dziecko do szkoły na ósmą, zapłaciłam swój rachunek za telefon w salonie (nie dostałam faktury i zapomniałam, więc mi wyłączyli) i za dwa inne, spóźniłam się na autobus do Krakowa - widziałam jak odjechał kiedy kończyłam mozolnie parkować. Chciałam rzucać monetą czy wracać czy jechać samochodem ... ale rozsądnie zaparłam się, pogonilam auto bo zrobiło się już strasznie późno, wyprzedził mnie cywilny samochód, zaproponował 11 pkt i coś pod 600 zł mandatu - znowu zgułiłam prawo jazdy! powietrze ze mnie zeszło, przestałam sięspieszyc, stwierdziłam, że wracam do domu, przyjęłam madnat za przechozdenie w nieodwzlonym miejcsu.... zawróciłam, wróciłam do biiura, okazało się że pani w kasie skasowała nie tą kwotę i telefon dalej mam w jedną stronę tylko... I nie jestem ciekawa co mi sięjeszcze zepsuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakim miszczem? jakim kurde miszczem? :) Gosiu, póki nie jadłaś nic mojego wykonania, to ostrożnie ;) Saszka :o Z jednej strony współczuję Ci ogromnie, z drugiej...prowokujesz los :) Ghana, skomplikowany ten zabieg, ale daj znać o efektach końcowych :) AIR, a może olej kwiaty, wysil kreatywność i zrób bukiet z cukierków - drut florystyczny, troszkę organzy, bibuły, patyczków do szaszłyków :) i jest taka zdrapka w punktach lotto - idealna para - upchnęłabym parę w bukiet i już :) Link! :) heeej :) Buber - a ja Cię znam? weź coś napisz, co? nawet nie wiem czyś on czy ona i jak się zwracać ;) Kasiek, mrozić się ponoć nie powinno niczego jeśli chodzi o pieprzyki, wszystko dawać na histopat. od dawna się zbieram, żeby zrobić z siebie sitko, ale jakoś nie mogę. Chwilowo tez wyczerpałam mój limit psychiczny kontaktów bliskich trzeciego stopnia ze skalpelem :P Nina :D weź mi wyjaśnij, czemu zawsze jest tak, że są dwie kategorie brane pod uwagę: wesoła kulka albo nadąsana modelka? :P Są jeszcze nadąsane kulki, wesołe modelki, niewesołe niemodelki, pryszczate kluski i wiele innych kategorii ;) a i tak to wszystko nieważne, bo przecież chodzi o to COŚ :) dowiedziałam się dziś, że kobiety w zależności od fazy cyklu inaczej postrzegają mężczyzn. Około połowy chętniej widzą facetów o ostrych rysach twarzy. Przed miesiączką zaś najchętniej z nożyczkami w głowie :D idę się wściekać - auta nadal nie mamy, a do tego trzeci dzień "polecony mechanik" ma wyłączony telefon :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś czekalam niecałe 10 minut ;) i niech tak zostanie już do końca Air, nie robimy sobie jaj, w Pile na pewno bedzie kwiaciarnia i na mój nos powinna być blisko dworca. Ghana, może kup jakaś fajną czapkę albo chustkę ;) Gosikka, do centrum krwiodawstwa jest kilka krokow ale nie wiem czy będą w sobotę tak długo czynni. A ja sie cholera nadal nie moge zarejstrować, grr glupio się nie pytaj a przyjeżdżaj. Nie mam na nic specjalnego ochoty ale zawsze możemy wyruszyć na podbój Saskiej Kępy :D Linking :D 🖐️ Saszka, w Twoich ustach nawet taka kumulacja złych zdarzen brzmi jak fascynująca opowieść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kluska - pomysł z takim bukietem jest super, ale po pierwsze nie bardzo mi się chce robić coś takiego, a po drugie mogłoby mi się to rozsypać w czasie tej katorżniczej podróży pociągiem :) ale rozważę pomysł z kuponami, kuzynowi na ślub kupiłyśmy z mamą kilka i wiem, że mieli fajną zabawę potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka, niech sie juz dzis nic nie psuje! Mnie sie dzis tylko udalo rozlac herbate w kodowce(!) i zgubic okulary ktore wyfrunely na rondzie przez okno :/ Airku, piwonie to moje ukochane kwiaty, jestem wiec za :D nigdy co prawda nigdzie z nimi nie mialam przyjemnosci podrozowac wiec nie doradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padam na pysk... Pędem, ciągle pędem...jutro trochę odsapnę... D. jutro wraca, stęskniony, dzwoni kilka razy dziennie.... Wypiłam dwa drinki, obejrzałam film...to znaczy pół przespałam....idę się położyć do sypialni...dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air...nie doradzę bo ja już od dawna nie daję kwiatów na ślub...takie doświadczenie z własnego: na oczy ich nie widziałam bo wylądowały u szwagierki a potem na śmietniku choć najczęściej ludzie wywożą na cmentarz ;) daję wina, bombonierki, kupony lotka w ramce lub bony podarunkowe. takie bukiety słodkie są w empiku. Klusek...nie załamuj mnie, ja pod skalpel już też nie chce. dziś nadwyrężyłam rękę jak się zajmowałam oskarem i mnie ciągnie dziadostwo. mam zdjąć opatrunek jutro (bardzo śmieszne, niby jak to odkleić) a szwy za 2 tyg, brr Gosia...kiedyś ty mnie namawiałaś na zarejestrowanie się jako dawcy i właśnie się odważyłam dziewczyny, byłam u fryzjera, jest asymetria i dobra krótkość ale szalonej zmiany nie będzie bo ja nie mam prostownicy a co najważniejsze nie mam czasu na prostowanie ;) na zdjęciu dzieło fryzjerki. zawsze mi prostują! to nawet zabawne bo najpierw się zachwycają że takie kręcone a potem mnie proszą o mozliwość wyprostowania i zazwyczaj to modelowanie mam gratis :D wow, fajna godzina, potem się dziwię że zasypiam gdzie usiądę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z czytanej Raduńskiej.... "(...) Idealny mężczyzna to przede wszystkim ten, który widzi twoje najlepsze strony, uważa cię za swój ideał (...) Ponieważ kocha cię zarówno taką, jaką jesteś, i taką, jaką możesz się stać, jego widzenie pomaga ci odnaleźć się i być sobą". Niby banalne, a jakie mądre.... Cześ wszystkim! Gdzie jesteście? Pokończyłam wszelkie prace biurowe na dziś i zaległam na kanapie z książką, mam dwie godziny dla siebie :) Cudownie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja jestem w pracy i mam kryzys... "co ja robię tu.. uuuuu". Jutro mam zajęcia, więc wychodzę z biura o 13, potem jazda na ślub. Czekam jak kania dżdżu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też w pracy, w której na brak zajęcia nie mogę narzekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki linkingowi chodzi za mną piosenka Andrusa" Piłem w Spale, spałem w Pile....." :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja owszem, a ja tak, wczoraj, tylko nie pamiętam co zrobiłam szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hahaha może jak zasnęłaś, ktoś Ci podłączył kroplówkę z alkoholem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek, wodą utlenioną polej. ja lałam octeniseptem, ale on jest droższy i stymuluje gojenie. Tobie wystarczy utleniona, powinna ładnie rozkleić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już drugie popołudnie przespane :o Kaśku, cieszę się bardzo. Za to sama okazałam się, chyba, poza rejestrem. Dziś nie miałam czasu w ciągu dnia zadzwonić do Poznania, a obudziłam się minutę przed 15, więc pewnie dlatego nikt nie odebrał. Jutro muszę się dodzwonić, żebym wiedziała, że iść u Tygrysa do CKiKu, czy nie. Tygrysku, "podbój Saskiej Kępy" brzmi intrygująco :D Idę jak w dym! :D:D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też padłam dziś popołudniu, ale po nieprzespanej nocy to normalne, pospałyśmy z Anką 1,5h - fajowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał ma dziś urodziny. Jakoś nie mam po drodze zadzwonić zlozyć życzenia.... kilka razy kilka osób ze mną rozmawiało, a ja - no cóż, jedyne czego bym mu dziś życzyła to pełnego baku. SWOJEGO baku swojej benzyny... ale to by były życzenia dla mnie nie dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pielęgnując Dziecko w sobie składam i sobie i Wam kochani życzenia Wszystkiego Dobrego! Uśmiechu, wolności od kłopotów i tych małych i tych poważnych. Chęci do zabawy, do szaleństwa, do bycia niepoważnym dorosłym bez usztywnionego karku. Do dawania sobie prawa do śmiechu od rana i tupania nogą , gdy nie dzieje się tak jak byście chcieli. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×