Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Kurcze, Gio, ale ty masz normalnie przesrane z tymi pomarańczkami, dosłownie :) :) Czerwcówek nie podczytywałam, tylko koleżanki opowiadały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej :) Ninka a moge byc takze asystentka?? prooosze ja z checia ponegocuje rozne rzeczy dla Ciebie... bo jak bede tylko trenerem to nijak sie do proucesu powstawania ksiazki nie przyczynie... ale tak calkiem serio, zastanow sie nad tym... moze przeciez wyslac gdzies jakies krotkie opowiadanie, chociazy do jakiegos babskiego pisma... mam tez kolezanke, ktora \"siedzi w kulturze\" ma mnostwo kontaktow i kiedys pracowala w wydawnictwie, ktore publijkuje debiuntantow, wiec jakby co odswieze znajomosci... powaznie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :) Pogoda się zmieniła, jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, bo znowu mogę oddychać normalnie ;) Już za chwilę się uporam z papierzyskami i będę miała w końcu luźniej w pracy, a wieczór się zapowiada miło, choć boję się jak jasna cholera :P Gio - spóźnione, ale ja mam zwolniony refleks :) ale szczere życzenia urodzinowe, ja za Saszką "zdrówka", bo też jestem za tym, że jak jest zdrowie, to wszystko inne jest możliwe ❤️❤️❤️ dla Ciebie jeszcze od czasu do czasu chwila wytchnienia, czas tylko dla Ciebie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - tak, przyjeżdża...a ja się boję, bardzo się cieszę i bardzo boję :P jestem nienormalna? hehehe i cały czas powtarzam sobie twoją stopkę :) jest dla mnie natchnieniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air, jestes calkowicie normalna!! :) jak milo, byc natchnieniem :) moge poszukac wiecej cytatow, ale to chyba nie jest Ci potrzebne? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie uzasadniony, jak uzasadniony? ;) i to w pelni... foch jest przejsciowy i bezpodstawny, wiec stanowco nie mam focha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tajger - 🌻 taka Cię melancholia złapała? znam to, ale ja się w takim stanie dobrze czuję, snuję się, rozmyślam, czasami coś napiszę, potrzebujemy czasami takiego bólu istnienia, oby nie za dlugo to trwało 👄 na pocieszenie dodam, że za 19 dni zlot :D Gio - to Pati miała Dziki Zachód, babcia z wózkiem gnała jak szlona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znow moge startowac w konkursie miss mokrego podkoszulka... ;) dobra ide na tea-bo, moze uda sie jeszcze zostac na krav-mage to juz calkiem sie sil i glupich mysli pozbede...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej diabełki :) Tym, których miałam adresy wrzuciłam na pocztę zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buźka wszystkim :) Tygrys, no ściskam mocno, nie wiem co to za dołowaty czas...😘 Ninka, co się dzieje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmęczona jetem... ile to jest godzin od 4 rano do 10 wieczorem?? no kurde ile można pracować? i końca nie widać.... jeszcze tylko porozkładam papierki po kontroli na swoje miejsca powpinam i mogęiść do domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna słuchaczkaaa
Tygrysku--> nie smutaj się .........dla wszytkich kiedyś "zaświeci słońce" :) Przytulam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Czerwiec, czereśni w bród i jeszcze więcej a tu jakoweś melankolije...Mnie też dziś dorwały. Ale podobnie jak Tygryskowi najlepiej mi wysiłek robi, więc dałam sobie w kość na basenie i juz mi troche lepiej czego i wam życzę -buźka :) Gio- spoźnione ale serdeczne życzenia zdrowia, miłosci i mamony 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł ;) tea-bo + krav-maga, teraz rower... na tea-bo na moja prosbe byl \"mega wycisk\", duzo zajec w parach czyli kopy i ciosy, trafil mi sie facet i stwiedzil, ze jestem ostra :P no coz jakos wyladowac sie musze... jednak najlepszym dla mnie \"lekarstwem\" bedzie zlot :) Czy ktos wie co sie dzieje z Ghana? Kluska -> odsciskuje sie z przyjemnoscia 🌻 Saszka -> to jest duzoooooo godzin Pomaranczko -> dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :D :) :D Saszka - to jest dużo za dużo godzin :o masakra bym powiedziała. Tygrysek - nasza ostra tygrysiczka :) już widzę jak ładowałaś temu kolesiowi :P hehehehe bardzo dobrze. Też chciałam na rowerze dzisiaj jechać do pracy, ale pada. Zlot już coraz bliżej :D Nie wiem co z Ghaną, w weekendy jej zawsze nie było, ale w poniedzialek się zazwyczaj meldowała. Rokita - na mnie też basen działa bardzo relaksująco, można się zmęczyć i się człowiek nawet nie spoci :P Wolna Słuchaczko - a może przejdziesz na caly etat u nas, co? ;) Gosikka - idę sprawdzić czy mnie masz w stałych kontaktach :P Kluska - przesilenie wiosenne, czy coś takiego, wszystko zawsze należy zwalić na pogodę albo fazę księżyca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air -> a moze byc chociaz kilka slow napisala jak bylo? wspaniale? cudownie? beznadziejnie (eee tam nie wierze :P) w kwestii deszczu obawiam sie, ze bede w nim wracac :O Gio -> urlop od Kafe? a jak dlugi? dobra, jak wroce to sie zdzwonimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna słuchaczkaa
Air--> dziękuję za zaproszenie. :) Narazie nabieram pewności i tak na 3/4 etatu jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gio - kuźwa!!!!!!!! czy Ciebie Kobieto pogięło????????!!!!!!!!!!!!! se wchodzi rano i z grubej rury wali, że sobie bierze urlop od Kafe! a co my tu kurde bele mamy urlopy na żądanie? Ja rozumie, że chcesz odpocząć, ale co to znaczy, że nam życzysz udanych wakacji? to jak długo Cię nie będzie? i gdzie będziesz jak Cię nie będzie? ja się nie zgadzam, protestuję i się oflagowuję właśnie w tej chwili! żądam wyjaśnień! Tygrysek - nie piszę nic bo nie chcę być monotematyczna. A jak było? co ja mam powiedzieć? że było cudownie i wspaniale? było, ale słowa i tak nie opiszą tego wszystkiego co czułam. Najpierw strach, tak paraliżujący, że się zastanawiałam czy nie odwołać w ostatniej chwili, a potem jak go zobaczyłam to totalna pustka w głowie i nogi jak z waty, i pierwsza godzina gdy czułam się jak idiotka bo nie mogłam z siebie wydusić porządnego zdania, kolacja, której nie mogłam przełknąć, potem dłuuuugi spacer, gdy leciałam normalnie obok niego nie dotykając ziemi...kurczę, mogę o tym pisać godzinami i wyda się to banałem i jakimś spłyconym grafomaństwem, a było najwspanialszym doświadczeniem jakie mnie w życiu spotkało...trudno w to uwierzyć, ale przez 9 lat poprzedniego związku emocjonalnie nie przeżyłam tyle co przez ten tydzień...moja Przyjaciółka mówi, że po prostu nigdy przedtem nie byłam zakochana...cóż mam powiedzieć?... Wolna Słuchaczko - no ewentualnie na 3/4 etatu też może być :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna słuchaczkaa
Air--> to piękne co napisałas.....choć takich emocji nie jest w stanie człowiek dokładnie przelac na papier to Ty zrobiłas to wyśmienicie " leciałam obok niego nie dotykając ziemi " hmm Delektuj się tymi chwilami ile się da ...to najpiękniejsze momenty ....;) Wspaniale jest czytać zakochanych ludzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna słuchaczkaa
Air--> a w domu Cię znoszą ? :P z tym zakochaniem ;) Mama moze Cie teraz wykorzystywac do sprzątania bo z Twoją energią to bys cały dom w 2 h na błysk zrobiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wolna Słuchaczko - :D w domu właśnie mama ma problemy ze znoszeniem mnie, bo caly czas jestem w ruchu, nie mogę usiedzieć na miejscu, ale że ja co jakiś czas mam takie okresy świrowania, więc pewnie to zwala na to :) a poza tym staram się jak najmniej siedzieć w domu, jak wracam z roweru wieczorem to trochę powietrza ze mnie uchodzi :P hehehehe a ze sprzątniem masz rację, dawno nie miałam takiego błysku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! melduję się pospiesznie, bo Tymuś śpi i mam chwilę. U mnie nic nowego się nie dzieje. Maja zjeżdża coraz niżej i po cichu mam nadzieję, że będzie jak Tymek - czerwcowa. Jest mi coraz ciężej, a niestety obowiązków nie ubywa. Na dodatek z kasą krucho, więc małe napięcia w domu są nieuniknione. Pogoda za oknem na szczęście dla mnie niezła. Nie za gorąco i lekko deszczowo. Byłam już z Tycim na spacerze - pewnie dlatego śpi jak anioł, mogę więc chwilę odpocząć. Zuzia już bardziej wakacyjna.stresów zatem mniej, przynajmniej tych szkolnych, bo przecież ciągle są z nią jakieś problemy. ech, pewnie nieprędko się skończą. Mamy jednak całe wakacje na odpoczynek od siebie. Najpierw jedzie do taty, później ma warsztaty z angielskim i twórczym myśleniem (nad jeziorem w jakimś gospodarstwie agroturystycznym. Obóz organizuje jej korepetytorka, a moja dobra znajoma, będzie jedynie 10 dzieci, więc chyba ok. Później znowu jedzie do ojca i gdzieś w połowie sierpnia zjeżdża do domu, bo od 19.08 ma obóz sztuki walki z elementami akrobatyki w górach. Prze ten czas, zdążymy się za sobą stęsknić, a ja zdołam jakoś do ładu doprowadzić życie z dwójką maluchów. My wakacji z wiadomych względów mieć nie będziemy. Przyjedzie pewnie siostra mojeo męża z siostrzenicą i może zrobimy chrzest Mai. To by było na tyle. Lojalnie uprzedzam, że nie wejdę sprawdzić waszych wpisów, bo brak mi możliwości, ale wiecie jak mnie nznaleźć - tzn. mailowo. Pozdrawiam Was ciepło:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air\'ku jakie to piekne :D :D :D a badz sobie monotematyczna, ja chce sluchac!! moge miec taki kaprys?? ;) i Wolna Sluchaczka ma racje, pieeknie to opisalas :) kiedy nastepne spotkanie?? ech cale niebo w chmurach, zaraz bedzie lac.... prosze niech to przejdzie do 16... nie chce mi w deszczu jechac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Fajnie, że Szam zajrzała, a skoro nie będzie czytać wpisów, to się na maila pofatyguję :) Tygrysek - możesz mieć kaprys :D nie wiem kiedy następne spotkanie, ale może ja się przy nim nauczę spontaniczności i nie przejmowania się wszystkim na zapas, carpe diem i zobaczymy co przyniesie los :) a najtrudniejsze jest stosowanie się do rad Gio :P hehehehe ale ja wiem, że ona ma rację, tylko tak trudno zachować spokój gdy wszystko w środku skacze, mówię mu za dużo niż powinnam a i tak tylko połowę z tego co bym chciała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle padaaaaaa i ponoc tak ma byc przez caly dzien... moze chociaz przejdzie w lekki deszczyk? mzawke...? Air -> hmm nic nie ujmujac Gio ale ja sie nie zawsze zgadzam z nia w 100%... pewnie, warto przemyslec co radzi ale nie trzeba sie od razu do wszystkiego stosowac ;) gdy wszystko spiewa, tanczy i gra, nie ma co udawac, ze prawie wcale nam nie zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tajger - no właśnie, nie wszystko stosować, ale cały czas pamiętać i być czujnym, bo człowiek chyba nigdy nie jest tak bezbronny, jak w takim stanie ducha :P zdecydowanie nie da się udawać, gdy serce ci wali, a on mówi \"ale masz tętno\"! hehe żadna joga, medytacja, pranajama nie pomoże :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×