Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kwiatek74

WYSOKOŚĆ ALIMENTÓW CZ.II

Polecane posty

Gość Wrzosowisko
do exzony Nie dyskutuje z osobami, które aby wyrazic swoje zdanie czy opinie uzywaja epitetow i to malointeligentnych np kretyn:) Maż cie opuscił, oj chyba wiedział co czyni:) Moze on cie tak nawet nazywał i teraz powielasz jego postępowanie:) Nic nie bierze sie z niczego, to co mowimy jak postepujemy, ma swoje korzonki.:) czesto mamy "zapozyczenia" od innych, od tych z ktorymi sie stykalismy. A dziecko masz faktycznie uzdolnione, dobrze, ze po tacie odziedziczyło i uzdolnienie ( a to nie to samo co talent) i inteligencje.:), - której ci brak, skoro aby wyrazic swoja opinie musisz podpierac sie tak pustymi epitetami jakim jest słowo - kretyn. A kretyn to osoba z 25 IQ, i nie umiemówić, wyrażąć opinii... reszte sprawdz w słowniku:) i nie uzywaj znaczenia słów, których nie znasz:) i nie obrażaj ludiz, któryz nie ze swej winy mają te 25 IQ i są jako kretyni, to cos jak niewinne dzieci z zespołem downa. Ale od downów nikogo nie wyzywasz?:) Jak ktoś ma mały zasób słownictwa to co drugie słowo u niego to na k... Wiem jedno: kobieta która ciagle mowi o pieniadzach sama wystawia sobie swiadectwo. Głodnemu zawsze chleb na mysli;) Masz prace, ale ci widze mało. To zmien prace na bardziej płatna:) a ex meza nie traktuj jak dojarki na banknoty. Faktycznie moje przeoczenie, bo na kazde masz nie 600, a na oboje 600. Zwracam honor;) Co do przedszkola.. Widzę, że jakoś nie opiekuje sie ono dzieckiem ciagle, zatem musisz miec i przedszkole i opiekunke. To podwójny wydatek. Nie lepiej miec caly czas dobra, znajacą angielski i moze muzyke opiekunke do 2-3 latka? dziecko nie bedzie tym skrzywdzone. A w tym wieku juz "ładowac" mu główke teatrem, nie wiem czym jeszcze. lepiej isc z nim na teatrzyk taki lalkowy, do zoo, kupic kotka, chomiczka, uczyc kochac, opiekowac sie nim. W tv jest wiele programow, kiedys bylo domowe przedszkole. i jedna uwaga: dzieci "hodowane" na geniuszy - muzyka, tetra, jezyki, taniec, czesto powszednieją. i wyrasta z nich normalne dziecko, przeciętne, ale z jakim "bagazem" niespełnionych ambiji rodziców i ... z utraconych kolorowym dziecinstwem. A potem mamy pełno takich starych malenkich 4 latkow comowia i mysla jak dorosli. A dziecinstwo jest takie słodkie i jedno."_ Ale do wychowyania czyis dzieci się nie wtrącam, chociaż połowy z nich mi żal. Są "hodowane" a nie wychowywane. Ale to nie moja sprawa. Jednak zdanie na ten temat mam:) Własciwie zgadzam sie z sorellą. dobrze to ujeła. A codo pryzszłej żony twojego ex, to on ja wybierze a nie Ty:) A po drugie gdzie wyczytałaś, że jestem zachłanna?:) Myslisz, że skoro pisze, że masz płacić na pół z ojcem dziecka na utryzmanie to Cię ograbia ktoś? Nie to twój "zasrany" obowiązek - musze znizyc się do twojego poziomu słownictwa, lepiej zrozumiesz:) , aby płacić na dziecko. Ty i ex mąż. A zona ex meza twojego bedzie miała swoja prace, zatem na swoje "zachciewajki" będzie mieć pieniązki, zatem gdzie ta zachłanność? A jak będą mieli dzieci to też na spółkę, mimoże będą razme. Bo jak ktos tu dobrze zauwazył, trzeba aby i matka i ojciec płacicli i wychowywali:) A nie tylko facet, co staje sie takim pieniężnym kozłem ofiarnym:) W końcu to nie dzieci chcą podwyżenia alimentow, tylko matki-zachłanne;) dziecko wystarczy miłość i to, co ma. dziwne, że potemdzieci dorastaja i nie upominają sie o tyle co kiedys ichmatki. A przeciez z wiekiem potrzeby dziecka rosna, ale i tez z wiekiem dziecko dązy wmiare mozliwosci do usamodzielnienia. Do pracy mamuski, a jak mało to 2 prace;) Nie uczyc dzieci materializmu:) jakim jestescie skazone:) do pozostałych Co do alimentow - dziecko to spolne "fikanie" jak to nazywacie, czasem głupota objga, czasem gierka kobiety, zatem oboje powinni placic na poł. A to dlatego, że potem powstaja hordy kobiet, co nie myślą o niczym innym tylko o tym jak sie ustawic zatem pan z kontem, bo zawsze opłaci wszystkie zachciewajki. A jak nie to będą alimenty i też się "wydoi" ile trzeba. To są realia. A prawda jest taka, że w rodzinie na jedno dziecko nie ma czasem nawet 100 zł. A ex zony biadola, że maja tylko 300 czy tylko 600 czy tylko 1000 czy tylko itd itd. jak mało to do płatnijeszej pracy, a nie czychanie tylko na to, aby podwyżzyć alimenty. I nieważne, czy on ma za co żyć, wazne, że płaci. A dziecko to kara? nie, zatem do opłaty oboje:) na spółkę:) Co do opłat. zycie to wybory. I najpier robimy opłaty, potem hulanki i swawole. A ubranka, leki nie kupuje sie co miesiąc. Pomijam dzieci chore na przewlekłe choroby np cukrzyca, hemofilia itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camomille
do sorella ciekawe podjecie tematu, harpia czy ofiara jest syndrom edypa tak znany:) Ale osoba, ktora wchodiz w ziazek i wie, ze on nie kocha, ze mysli o innej, wie na czym stoi. I w takim wypadku widze syndrom kata, który pokazuje innym, że to on jest ofiarą. Albo syndrom dwie ofiary z krotych jedna stała sie katem drugiej. I to pani panu:) oj psychologia to ciekawe pole do rozgryzienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorella
Oj nawet nie próbuję jej (vide psychologia) rozgryzać...ani ambicji ani predyspozycji ku temu nie posiadam...posiadam natomiast trzeźwe spojrzenie i jakieś tam doświadczenie w rozwiązywaniu (na gruncie prawnym) spraw z zakresu KRiO...gros przypadków to sprawy o alimenty (bez wyroku sądowego czy nakazu komorniczego tatusiom nie przychodzi do zakutych łbów, że wypadałoby partycypować w kosztach utrzymania i jeszcze raz podkreślam WYCHOWANIA własnego dziecka)...nie mniej jednak zdarzyło mi się kilkakrotnie występować (tak, tak Lolku 42 :) o alimenty do matek dzieci...nie lubię generalizować, niemniej jednak cyfry, które sama mogłabym przytoczyć, nie kłamią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex żona
do Wrzosowisko To że jesteś kretynką - podtrzymuję. Ty nawet czytać nie umiesz. Gdzie ja napisałam, ze mój syn ma 2 albo 3 lata? No właśnie - nigdzie. To twoje i jedynie twoje domysły. Płatna godzina o której pisałam jest opłacana w przedszkolu a nie za dodatkową opiekunkę. Naucz się czytać bo ja nie mam ochoty pisać klika razy tego samego. I nie pisałam nigdzie o teatrze dla synka. Jeśli chodzi o moją córkę i jej uzdolnienia muzyczne to nie ty bedziesz się na ten temat wypowiadać - za cienka jesteś. Napisałam pierwszy post trochę ironicznie ale takie kretynki jak ty :-) nawet tego docczytać nie potrafią. A pracą sama się zajmij zamiast zabierać dziecku swojego męża. Fajnie jak sobie tak coś z głowy wymyśliłam i uogólniłam na twój temat? I na razie mój były małżonek się nie ożenił, mam nadzieję, zę jest na tyle inteligentny aby takiego kretyństwa jak ty nie brać do swojego domu. Ty muszisz być jakoś diabelnie pokrzywiona psychicznie aby produkować takie posty do nieznanej osoby i w dodatku wymyślać sobie to co roi ci się w chorej głowie. A skąd ty wiesz czy któreś z moich dzieci nie potrzebuje leków co miesiąc? Skąd kretynko? Do kwiatka Mój były mąz zarabia o wiele więcej niż 1000 zł. Przyukre to, żę jako matka nie spytałas ile JA zarabiam tylko te pytanie o biednego i wykorzystywanego tatusia. Bo jest zobowiązany pokryć koszty utrzymania swoich dzieci. Ani ja ani mój były mąz nie kwestionowaliśmy wyroku sądu - te 600 zł. Jak na razie wystarcza mi na utrzymanie dzieci na w miarę nie najgorszym poziomie. Mój ex małżonek był kiepski w roli męza ale wspaniały w roli tatusia. Ot i wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka29
Ludzie!!! Dajcie spokój! myslałam, że to forum ma służyć dzieleniu sie swoimi odczuciami, doswiadczeniami, etc. A tak narpawdę, to obrzucanie się błotem, epitetami różnej maści. Są ludzie i ludzie, matki, które matkami nie są i ojcowie, którzy tez sie nie poczuwają. Nie można generalizować. Każdy przypadek jest inny, tak jak różne sa osobowości, skłonności do przesady, czy minimalizaowania. Różne temperamenty, postawy roszczeniowe, czy wycofane. Każdy z trodziców ma obowiazek, to po pierwsze, a po drugie, chyba chęć (tak mi sie wydaje) zapewnić sowijemu dziecku fajne i godne życie. po co kruszyć kopie, o to, czy matka waciki sobie kupi z alimentw, czy wyda na bielzinę, bo nie wyda!. Dziecko kosztuje, to sa fakty, z którymi nie należy dyskutować. W pażdzierniku, nie licząc szkoły, codziennego utrzymania, wydałam 600PLN *(a jeszcze się miesiac nie skończył). Mój ex wściekł się, że drogie okulary dziecku kupiłam i nadgorliwa jestem, po czym uznał, ze nie dołoży do moich fanaberii. minęło parę dnui i kupił dziecku plecak za 290PLN!!!. Chwała mu za to, za, ale sa pewne priorytety. Jestem daleka od wyciaania kasy od swojego byłego meża, cieszy mnie, jak mogę kupic swojemu dziecku coś, o czym marzy, czy coś, co jest mu potrzebne. zresztą o tym pisałam. Nie mam zamiaru podnosić alimentów, bo uważam, że 900PLN miesiecznie na 8 latka jest kwotą wystarczającą, choc jak mówiłam są miesiące, gdzie brakuje. Staram się liczyć na siebie, a czasem zwracam się do ex, z prośbą o dołożenie się. Co on kwituje, przecież płacę 450!, to i tak duzo. nbie chcę się włóczyć po sądach, wściekać i zalewać żółcią, do niczego nie jest mi to potrzebne I Błagam! przestańcie sie wreszcie żreć! Ot polska natura pieniacza Pozdrawiam Alka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex żona
Masz rację Alka - przepraszam, poniosło mnie. Przepraszam oczywiście wszystkie normalne osoby tu piszące nie takie kretynki jak wrzosowisko. Przede wszystkim przepraszam kwiatka bo to ona założyła ten topik, nie z myślą o kłótniach a raczej rozwiązywaniu problemów. Ale ponosi mnie jak takie durnowate wrzosowiska wiedzą lepiej jak wyglada moje życie, jaki jest stan zdrowotny moich dzieci, czy ja pracuję czy nie. Kurczeeee.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak napisałam-wszystko jest względne. ex>>nie spytałam o Twoje zarobki,ponieważ pisałaś o alimentach od męża,a jeżeli ona np.zarabiałby 800zł,to 600zł byłoby dla niego zabójcze.Właśnie jako matka jestem w stanie dostrzec te niuanse,co nie znaczy,że ktoś ma przeskoczyć przeszkody fizycznie niepokonalne.Przecież nie można oczekiwać ani od matki,ani od ojca wydatków ponad miarę ich możliwości!Do tego zmierzam. Dla niektórych kwota 600zł na dwójkę dzieci to wysiłek ponad siły,dla niektórych ta kwota to marzenie scętej głowy,dla innych marne grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz kwiatku powiem tak, uwazam ze jezeli Twoja ex utrudnia kontakty meza z dzieckiem to powinniescie zwrócic sie do sądu. Bo to jest klasyczny przykład , co dla porzuconej matki jest najważniejsze : NIE DOBRO DZIECKA TYLKO KASA KASA KASA! Bo czym nazwać ograniczanie kontaktu dziecka z ojcem ? Podziwiam Cie , bo nie wiem jak bym się czuła MIMO WSZYSTKO gdyby mój tak bardzo kochał swoje dziecko - nie wiem, to okropne ale ciesze się ,,,,,,,, że nie aż tak. Przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek ja też uważam że kontakty ojca z młodym powinniście załatwic sądownie. A do wszystkich wychowujących dzieci!! PAMIĘTAJCIE: My nie wychowujemy dzieci, one wychowuja się same patrząc na nasze zachowanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co?Wczoraj przeczytałam sobie nasz topik od początku.Hahahahah.My się tu niezle żremy! ;) Kto dzisiaj stawia kawę? Skype cały czas wyłączony....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam
czy moze mi ktos powiedziec , bo jestescie chyba w temacie ile czeka sie na uprawomocnienie wyroku przy rozwodzie? dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie to trwało dłużej
Uprawomocnienie po trzech tygodniach od sprawy rozwodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam
cos poszukalam i rozwod chyba rzeczywiscie jest po 3 tygodniach prawomocny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek,wczoraj długo rozmawialiśmy z mężem i myślimy,że najlepiej będzie faktycznie wnieść sprawę o utrudnianie(choć na samą myśl o sądach robi się nam niedobrze),kontaktów z dzieckie.Obawiam się tylko,ze sąd uzna,że ojciec przesadza,bo zdarzyło się tak po długiej przerwie,a przecież utrudnianie kontaktów tel rozśmieszy sąd!Mam wrażenie,że zmienili login w skype i chcą w ten sposób uniemożliwić mężowi rozmowy z dzieckiem za darmo.Tak po prostu,jak i wiele innych rzeczy,które zrobiła tak po prostu...Mąż oczywiście będzie dziś dzwonił do młodego na stacjonarny.A ona w tle będzie się szyderczo śmiała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatku : czy sąd nie zasądził ile razy w miesiącu mąż ma prawo do odwiedzin ? Może odpuście sobie - niech Twój mąż jedzi do małego , niech go zabierze na dłuugi spacer , wszystko mu wyjaśni - może dać mu kartee telefoniczną z numerem taty. To przecież chore = to WAS niszczy. A do sądu - tak oczywiście też to zgłoście !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż zadzwonił dziś na stacjonarny,rozmawiał z młodym,który niezbyt mocno zainteresowany był tą pogawędką.Kiedy mąż spytał dlaczego nie zadzwoni do niego na skype,usłyszał,że skype jest na górze,a jemu nie chce się iść...Itd,itp....Czyli zaczyna prezentować taką samą postawę jak matka.Nie ma sensu nasze pójście do sądu,przecież on chyba męża już nie potrzebuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy 15ta cholerna strona w końcu wskoczy?!Mam już nerwicę natręctw przez tą 14tkę....................................................................................................................................................................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×