Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kwiatek74

WYSOKOŚĆ ALIMENTÓW CZ.II

Polecane posty

Jak myślicie,co się zmieni w kodeksie rodzinnym i opekuńczym za nowego rządu?Uważacie,że zostawią w tej co obecnie postaci,zasiłki dla samotnych rodziców,zaliczki alimentacyjne itp?Mam mieszane uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Kwiatku myślę że zostawią te zasiłki ale jak Ziobro zostanie ministrem sprawiedliwości to zapanuje moda we wszystkich resortach co do sprawdzania czy komuś się coś należy czy nie;moim zdaniem trzeba będzie się naudowadniac co i ile się należy ale z drugiej strony dobiorą się bardziej do tyłka dłużnikom alimentacyjnym i to jest dobre bo jak ja poszłam do swego komornika to potraktował mnie tak jak to było przedstawione w programie \"Uwaga\" na TVN z tego spotkania utkwił mi w pamięci jeden szczegół - złoty zegarek na ręku tego faceta - i tak sobie myślę że zarobił na niego goniąć bardziej intratnych dłużników jak alimenciarzy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komornicy to tak specjalna kategoria ludzi... Szkoda gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie udało się nam obejrzeć tego programu w \"Uwadze\",ale widzieli go nasi znajomi i opowiadali.No cóż.Mam wrażenie,że z nowej ustawy o dłuznikach alimentacyjnych skorzystają,ale komornicy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok,lubię ciszę,ale chyba przesadzamy,co?Nikt nie krzyczy,nikt nie pyta.Nawet wczoraj,w moje 31urodziny.....BUUUUUUUUUUUUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaa
No to wszystkiego najlepszego, kwiatku. kiedy jestem troche przygnebiona, to zaglądam na ten topik, żeby sie odstresowac, że przynajmniej jakies problemy mnie nie dotycza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OLA>>DZIĘKUJĘ,POKRZYCZ TROCHĘ,PROSZĘ CIĘ,MOŻE TO COŚ POMOŻE....CIESZĘ SIĘ,ŻE NASZ TOPIK POPRAWIA CI NASTRÓJ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego Kwiatuszku i spełnienia marzeń wszelkich i przede wszystkim dużo zdrówka i spokoju!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaa
kwiatku - Ale na kogo mam krzyczeć? Mam nadzieje, że nie poczulaś się urazona, że ktos pociesza sie twoimi kłopotami? Nie to miałam na myśli. Widzisz, ja dobrowolnie zrezygnowałam z alimentów i takie przepychanki utwierdzają mnie w przekonaniu, że to była dobra decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mar>>witam Cię,cieszę się,że ciągle tu zaglądasz.Co u Ciebie słychać? ola>>ja też zrezygnowałam z alimentów na syna i byłam b dumna z tego,choć 4litery bolały nie raz od kopniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytankoo
poniewaz tu o pieniadzach mowa to moze wiecie jak jestze splata debetu ze wspolnego konta po rozwodzie? czy ten debet mozna jakos podzielic. ja rowniez co jest ze splata kredytow. wiadomo splacic trzeba, ale jesli wspolnie wzieli to dlaczego jedna osoba ma splacac. moze wiecie cos na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mam ostatnio dużo pracy, dlatego wpadam tu tylko na chwilkę. A u mnie chyba idzie ku lepszemu, oczywiście maleńkimi kroczkami, ale to zawsze coś. Mianowicie mój były chyba troszeczkę ochłonął i zaczyna zachowywać się normalniej. Częściej znajduje czas dla synka i ostatnio, kiedy po Niego przyjechał wszedł nawet do domu, narażając się na przebywanie ze mną w jednym pomieszczeniu;), kiedy odbierałam Małego też po raz pierwszy odprowadził Go do samochodu. Wszyscy mi powtarzają, że to chwilowe i żebym się za bardzo nie cieszyła, ale moja niezłomna wiara w człowieka sprawia, że mam nadzieję, że tak już zostanie. Tak naprawdę żadne alimenty, bez względu na ich wysokość nie są dla mnie tak ważne jak Ich fajny, bliski kontakt ojcowsko-synowski:), są oczywiście potrzebne, bo sama nie dam rady utrzymać synka, ale ta radość w oczach dziecka na widok ojca jest bezcenna i mam nadzieje, że ex to zrozumie. Pozdrawiam gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mar>>witaj.Życzę Ci,aby ta postawa ulega u niego ytrwaleniu i obyś mogła pomuśleć,że najgorsze już za Tobą. Masz rację,zadowolenie dziecka ze spotkań z ojcem jest niewspółmierne do alimentów.Nasz eks o tym zapomniała,a mąż postanowił nie dzwonić do małego przez miesiąc.Mam inne zdanie,ale nie będę go przekonywała.Musi sam zrozumieć,że nie tędy droga.Za bardzo boli go cała ta sytaucja,próbuje na różne sposoby zamanifestować swój bunt.Rozumiem go i poczekam na zmianę zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no brawo Mar.... wreszcie ochłonęłaś i zaczęłaś się normalnie zachowywać ... porównaj swoje wypowiedzi sprzed misiąca, dwóch i obecną ... co prawda nawyzywałaś mnie od ostatnich itp. itd., ale widać, że moje słowa jednak dały ci do myślenia z pozytkiem dla wszystkich ... idź tą drogą dalej, a niedługo ustabilizuje się twoje życie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak naprawdę,dlaczego ludzie są tacy niedobrzy dla siebie?Skąd się to bierze?Z rozpasania kolorystycznego,czy z nienawiści?Co się z nami dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pycha, gniew, zazdrość, chciwość .... a ty kwiatek to wczoraj się urodziłaś ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kwiatuszku :) Ja też kiedyś tego nie rozumiałam, dlaczego ludzie czasami są tacy źli, zawistni, mściwi, doprowadzało mnie to do szału. Teraz staram się nikogo nie oceniać, nie potępiać, chociaż czasami to bardzo trudne, zrozumiałam, że nami wszystkimi kierują emocje i bywa, że bardzo dobry człowiek zostanie zraniony tak mocno, że zaczyna zachowywać się potwornie. Teraz, kiedy moje emocje już opadły, kiedy mam wreszcie upragniony spokój, staram się nawet zrozumieć mojego byłego męża, Jego rodzice gdzieś popełnili błąd i konsekwencją tego błędu jest Jego zachowanie w dorosłym życiu. Chyba mogę już powiedzieć, że Go nie nienawidzę, że życzę Mu naprawdę szczerze, aby spotkał na swojej drodze kobietę, która będzie ode mnie mądrzejsza i będzie potrafiła do Niego dotrzeć, która będzie bardziej wyrozumiała i uległa, kobietę, z którą będzie mógł być szczęśliwy. Mam nadzieje, że On mi też kiedyś wybaczy to, że odeszłam i że nie potrafiłam być taką żoną, jaką sobie wymarzył i może jeszcze kiedyś będziemy mogli rozmawiać ze sobą jak ludzie na poziomie. Wam Kwiatuszku życzę, aby była żona Twojego męża też mu wreszcie wybaczyła i zrozumiała, że tym, co robi krzywdzi nie tylko Jego i Ciebie, ale przede wszystkim wykańcza emocjonalnie siebie i dziecko. Przerobiłam nawet ostatnio stare ludowe przysłowie:) „jak się baby nie bije to jej wątroba gnije”, na „kto w nienawiści żyje temu wątroba gnije” Pozdrawiam gorąco i uśmiechajmy się dużo (mimo wszystko) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Pani Kwiatka
Widze ze Pani jest oblatana w alimentach. Dlatego chcialabym aby mi Pani podpowiedziala . Czy ja bedac kobieta opuszczona przez meza w wieku 54 lat inwalidka z renta 600zl mam prawo ządac od meza alimentow. Maz zarabia 3500 jego kochanka 3000 narazie nie mamy rozwodu. Ja pracuje na czarno dorabiam male grosze do renty ale nie zawsze moge pracowac bo mam chore serce i jestem po operacji nowotworu.Dzieci mam dorosle pracuja i oplacaja sobie same studia. Bardzo prosze o odpowiedz Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszee
czekam na odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym wypadku, to alimentów możesz i powinnaś domagać się od swoich dzieci ... o ile jeszcze nie przyszło im do główek co by mamusię wspomóc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tu wszyscy jestesmy oblatani w sprawie alimentów... Proszę nie pisać do mnie \"Pani\",ja kwiatek jestem... Tak,możesz skarżyć męża o alimenty,ponieważ po jego odejściu drastycznie zmieniła się Twoja sytuacja finansowa.Zarobki kochanki i w ogóle kochanka nie jest dla sądu żadną okolicznościa go pogrążającą.To jego skarżysz i najprawdopodobniej alimenty zostaną zasądzone,powinnaś jednak wystąpić o rozwód.On nie może płacić na Ciebie będąc Twoim mężem.Będzie Ci płacił na czas procesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mar>>eks Twoj i mojego meża nie ma najmniejszych powodów do wybaczania czegokolwiek.To ona wybrała inny wariant,ona wybrała innego człowieka itd.Na dodatek lista ciągle się wydłuża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam I BŁAGAM O POMOC... jeśli na tym topiku jest jakaś osoba(kobieta) która ma zasądzone alimenty od ojca swych dzieci(dziecka) i nie otrzymuje ich a otrzymywała do tej pory ( do sierpnia) zasiłek z MOPR-u ten w wysokości 170 zł i znajduje sie obecnie w związku z konkubentem lub wyszła ponownie za mąż..... to prosze odpowiedzieć mi czy z powodu tego że nie jest sie matką samotną, z powodu istnienia konkubenta czy męża obecnie nie należy sie zaliczka alimentacyjna?????????????????????????? gdy skaładałam wniosek urzędniczka powiedziała mi że się należy, w misiąc później gdy byłam w MOP sie to inna potwierdziła to i gdy się martwiłam że nie otrzymałam jeszcze decyzji to stwierdziła że trzeba cierpliwie czekać wczoraj jak zniecierpliona dwumiesięcznym czekaniem poszłam tam znowu to tzrecia z kolei urzędniczka stwierdziła że mi się nie należy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! błagam o pomoc czy ktoś wie jak jest na prawdę????? ta niekompetencja urzedników mnie rozbraja czy mam iść tam i szukać kogoś kto mi uzna ten wniosek czy mi sie to faktycznie nie należy???????? PROSZĘ O INFORMACJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koccica>>ale tumany w tych urzędach!A cóż to niby ma wspólnego?Przecież zaliczka nie jest zarezerwowana dla samotnych rodziców,a dla rodziców,którzy od eks nie otrzymują alimentów,bądz nie w pełnej kwocie. Problem może tkwić w tym ustępie; zaliczka przysługuje,jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę w rodzinie nie przekracza 583zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatku u mnie jest 420 zł na osobę i o to mi chodzi bo gdy we wrześniu składałam wniosek było wszystko ok i ze strony merytorycznej i finansowej a wczoraj dowiedziałam się ż sie mi nie należy zaliczka alimentacyjna z pododu konkubenta a co ma piernik do wiatraka? idę jutro się kłócić bo czas leci a pieniądze przepadają serdeczne dzięki za odzew kwiatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam byłam dziś ponownie w opiece i tak jak ostatnio niczego nie załatwiłam jeśli jest konkubent to jest rodzina, ajako rodzinie nie przysługują ani zasiłek dla matki samotnej ani zaliczka alimentacyjna ani pomoc w podaniu do sądu rodziców exa niepłacąego alimentów nie mam pojecia dlaczego opieka teraz nazywa sie ośrodkiem pomocy RODZINIE skoro pomaga wyłącznie samotnym matkom istnieje jedyna szansa i na zasiłek i na zaliczke alimentacyjną - trzeba rozstać się z konkubentem i napisać stosowne oświadczenie pod grożbą odpowiedziałności karnej............... czyli rozbić rodzinę paranoja jestem bezsilna dzięki kwiatku za odzew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×