dziewczyna mojego chłopaka 0 Napisano Październik 1, 2005 Wiem, że takie topici są. Ale odnośnie odchudzania. Ja chcę przytyć. Około 3-4 kg :) Nie zaszkodzi mi....a wręcz przyda sie parę dodatkowych kilogramów. Zima się zbliża a mnie nie ma co grzać. :) Dziś waże 45 kg. Mam 164 cm. Kto sie dołacza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzuzza 0 Napisano Październik 1, 2005 Ja się dołączam. 172 cm, 51,7kg. Masz jakąś dietkę zaplanowaną? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna mojego chłopaka 0 Napisano Październik 1, 2005 Nic jeszcze nie palnowałam. Na sam poczatek ten topic i chęc zaokraglenia sie :) Może wspolnie coś wymyślimy.To prawda ze nalezy jesc jak najczesciej? Niekoniecznie tlusto, jednak kalorycznie... ...kalorycznie - co by znaczylo ze fast foody sa jak najbardziej na miejscu...ale co wtedy z cera!? Pozdrawiam i zapraszam do dolaczania sie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzuzza 0 Napisano Październik 1, 2005 Szczerze mówiąc, to szkół jest baaaardzo dużo. Jedni mówią że należy jeść często, inni że przeciwnie - rzadko i dużo (bo jedząc na bieżąco - na bieżąco spalamy i nic nam sie nie odkłada). W sumie to przydałoby się do dietetyka wybrać i poradzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna mojego chłopaka 0 Napisano Październik 1, 2005 Może zjawi się tu \' ktoś z doświadzceniem \" w tych sprawach to sie Go zapytamy wtedy co i jak... Narazie warto zacząc takie cos...bo wlasciwie ciagle marudze ze nie zaszkodziloby mi przytyc..ale kompletnie nic w tym kierunku nie robie... A najwazniejsza jest motywacja....np innych :) Bo przeceiz przytyc jest o wiele trudniej niz schudnac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Re 0 Napisano Październik 1, 2005 Ja ja ja wam pomogę :P ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna mojego chłopaka 0 Napisano Październik 1, 2005 Siuuuuper:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Re 0 Napisano Październik 1, 2005 Wypowiem się z perspektywy osoby \"nabitej\" ... Dziewczynki.. Dieta:) .. Ziemniaki, produkty mączne, ziemniaki, produkty mączne.... Pod każdą postacią.. Placki ziemniaczane, frytki, kluski ... etc.. A co do produktów - makaron, wszelakie ciasta, chleb ( najlepiej biały) ..... etc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Re 0 Napisano Październik 1, 2005 I stanowczo nie faszerujcie się słodyczami ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna mojego chłopaka 0 Napisano Październik 1, 2005 Wlasnie? A dlaczego NIE slodyczami? Przeceiz maja kalorie? Placki ziemniaczane, ziemniaki..ale chyba z jakimis dodatkami? Sosy? bo same w sobie az tak bardzo kaloryczne chyba nie sa...czy sa? I co z fast foodami? Kurcze ide zjesc cos...zaraz wracam...:) Dziekuje za wszelkie rady:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzuzza 0 Napisano Październik 1, 2005 Dlaczego słodycze nie? A tłuszcze? Oczywiście te zdrowe, w postaci tłustych rybek itp? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Re 0 Napisano Październik 1, 2005 Można - oczywiście.. Lecz jeżeli chcecie bardzo \"popsuć\" sobie cerę, rozregulować żołądek, zatkać żyły .. to jest najlepsza droga .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aby przytyć trzeba jeść Napisano Październik 1, 2005 późno kolacje,należy najeść sie przed snem.Tyje sieteż od majonezu,pieczywa szczególnie słodkich bułeczek,drożdżówek,ziemniaków i makaronów polanych tłustymi sosami;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Re 0 Napisano Październik 1, 2005 A co do fast foodów jak najbardziej .. im więcej tym lepiej !!!! Ziemniaki ze wszystkim, ale najlepiej frytki... Ale pizza, makaron.. to to .. I polecam Mc.Donalds:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzuzza 0 Napisano Październik 1, 2005 Ejjj noo, Re, przecież od fast foodów szybciej się żyły zatkają niż od rybki na parze... :S A nawet od smażonej na świeżym oleju roślinnym... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MM24 0 Napisano Październik 1, 2005 160 i 48 kg też się dołączę, słyszałam że tyje się od bananów zjadanych w większych ilościach:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna mojego chłopaka 0 Napisano Październik 1, 2005 Wrocilam.Jem poza kolację. Narazie zawsze jadam dwie kromki. Czas powoli to zmieniac. Bede pomalutku zwiekszac sobie dawke ktora moge zjesc:P A odnosnie Mc donaldsa i innych..majonezu, czekolady...przeceiz od tego psuje sie cera... Dwie zreczy wykluczajace sie, jak to pogodzic?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzuzza 0 Napisano Październik 1, 2005 Musimy chyba którąś z nas oddelegować do dietetyka, po rzetelną poradę. U mnie na siłowni takowy funkcjonuje, życzy sobie za wizytę 30 zł, ale mogę poświęcić część stypendium w szczytnej sprawie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Re 0 Napisano Październik 1, 2005 Dziewczyny wbrew pozorom Mc Donalds nie jest taki zły .. On TUCZY!!! A żyły gdy się je tłuszcz przetworzony...... ( w innym stopniu niz przy słodyczach) jest mniej szkodliwy.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzuzza 0 Napisano Październik 1, 2005 A może jakieś odżywki węglowodanowe dla sportowców, te całe gainery? Pije się to coś (bomba kaloryczna) a oprócz tego normalne posiłki spożywa?!? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna mojego chłopaka 0 Napisano Październik 1, 2005 Chyba ekonomiczniej bedzie znalesc dietetyka na forum :P W ostatecznosci na zywo... Co do tego Mc Donalda to z niego ja lubie tylko frytki...:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pierogi tuczą oraz gołąbki Napisano Październik 1, 2005 a takze bigos,kluski śląskie polane tłustym sosem,słodkie bułki drożdżowe, itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zajebista prowokacja Napisano Październik 1, 2005 myslisz ze ktos jest głupi. wypierdalaj na drzewo. pewnie jestes jedna z tych papierowych nozyczek albo krwawej, albo orlicy huj ci w dupe prowokatorko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna mojego chłopaka 0 Napisano Październik 1, 2005 Uuu....z tymi odzywkami to nigdy nie probowalam... Nie wiem nawet co jak i gdzie:P Hehe..teraz procz dietetyka, potrzebujemy jakiegos sluzacego rada sportowca ..:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzuzza 0 Napisano Październik 2, 2005 Re... oleje i inne syfy z McDonaldsa... Widziałaś to kiedyś na oczy? To olej palmowy, najtańszy ze wszystkich... Wygląda jak smalec... Fuuuujjj u nas na uczelni robi się z tego biodiesel (bo dostaje się taki olej za friko z Mc Żarcia), który jest tak skażony że prowadzący nawet do samochodu by go nie wlał... A robiąc to biopaliwo nawąchałam się tego syfu tak, że frytek innych niż domowej roboty do ust nie wezmę :) Oczywiście zdarza mi się jadać w fast foodach, nie jestem paranoikiem, ale wolałabym nie opierać na tym swojej diety :) utyć, ale nie za wszelką cenę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzuzza 0 Napisano Październik 2, 2005 Dziewczyno mojego chłopaka - utyć wcale nie jest tak łatwo :) Trzeba wszystko zbilansować: ruch zwiększa apetyt, ale duża ilość ruchu (i mięśni jako takich) zwiększa zapotrzebowanie kaloryczne organizmu, więc trzeba dużo jeść by w ogóle utrzymać organizm przy życiu. Musimy dostarczać wielu kalorii, ale w sposób zdrowy, a nie bezmyślny. To jest baaaardzo trudne! A plan musi być naprawdę dobry. Mam pytanie: Uprawiasz jakiś sport? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna mojego chłopaka 0 Napisano Październik 2, 2005 To nie jest zadna prowokacja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna mojego chłopaka 0 Napisano Październik 2, 2005 Kiedys plywalam.I aerobic. Teraz w wakacje biegalam dla kondycji. Jak się zaczna studia to chyba bede tylko juz biegala do autobusu... Nie, obecnie nic szczególnego nie ubrawiam. Czasem jak sie zmobilizuje cwicze brzuszki. Tylko tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzuzza 0 Napisano Październik 2, 2005 Ja chodzę na siłownię, by mięśniami przykryć te wystające z każdej strony kości :) A ruchliwa byłam zawsze, a do tego nerwowa. To też nie ułatwia tycia... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna mojego chłopaka 0 Napisano Październik 2, 2005 Zzuzza...A próbowałaś z hormonami. Teoretycznie sie powinno przytyc. Teoretycznie, bo nie na wszystkich to dziala ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach